|
Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi
|
25-02-2010, 21:14
Moze ktos cos powiedziec o rozmiarowce odziezy Tchibo ? Bo kompletnie nie wiem co wybrac - chcialem dzis to zobaczyc na zywo ale wczoraj wszystko zeszlo, a interesowala mnie koszulka termo, spodnie funkcyjne i spodnie na rower. Mam 185 cm wzrostu / 88 pas / 98 klatka - niby powinienem wziasc M-ki a spodnie 50 ale pojechalem rozmiar w gore (L i 52) tylko teraz nie wiem czy to nie bedzie wisialo...
25-02-2010, 21:27
Jak dla mnie żaden softshell nie będzie odpowiedni na lato przy wysiłku, chyba że temperatura spadnie poniżej 15 stopni celsjusza bądź też mówimy o aktywności przy wieczornym ognisku, gitarze czy pieczeniu kiełbasek i nie szkoda nam do tego szmaty za ciężką kasę. Oczywiście soft sprawdzi się latem przy postojach czy jakiejś strasznej pizgawicy na grani. Jednak nie traktuj moich wywodów jako wyrocznię gdyż każdy nieco inaczej odczuwa chłód i związane z tym nieprzyjemności. Jednak jeżeli już jest na tyle ciepło że można biegać bez koszulki to nie widzę sensu zakładania czegokolwiek na siebie. Poza tym że ostatnie zdanie prezentuje się w swej wymowie dość komicznie to chyba jednak oddaje sens rzeczy. pozdrawiam.
25-02-2010, 22:00
@cpu - 180 wzrostu, 110 klatka, 90 pas - rozmiar L bielizny pasuje jak ulał
26-02-2010, 00:18
venzon,
jak dla mnie soft jest potrzebny przy temp. poniżej 10st. C, oczywiście przy sporej aktywności, ale widzę żeś się uparł na softa :) jeszcze raz życzliwie powtarzam, windshirt + polar 100 będzie lepszy :)) a, jeszcze jedno, musisz się zdecydować, co ma być priorytetem, oddychalność czy wodoodporność - obu rzeczy naraz się NIE DA mieć na wysokim poziomie.
26-02-2010, 11:34
Jak dla mnie softshell jest odzieżą średnio praktyczną. Nie grzeje jak polarki, nie oddycha jak polarki, przed deszczem chroni gorzej od p.deszczówki, jedyna zaleta to lekkośc, ochrona przed wiatrem i moda (:D). Chyba, ze ktoś często porusza się po odsłoniętych stokach gdzie mocno wieje. Ale w Polsce spora częśc wędrówek górskich odbywa się w terenie lesistym...:)
------------------------------------------- Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)
26-02-2010, 11:46
cantores <<
zgadzam sie w calej rozciaglosci :) po latach uzywania stwierdzilem ze sprawdza sie to jedynie w alpach latem :) ale ma sens jedynie jak sie czlowiek wspina a nie lazi po lodowcach wszedzie indziej kurteczki typu pile and pertex (na ocieplinach syntetycznych), albo windshirty + kombinacje powerstreczowo polarkowe wygrywaja bijac super hiper softy na glowe softshell zato sprawdza mi sie genialnie na spodniach i tu bym sie tak super do bezmembranowcow nie upieral ale to prywatne preferencje spowodowane rodzajem dzialalnosci ------------------------------------------- pzdr
26-02-2010, 12:06
>>venzon -Marmot Gravity na rower latem to świetny wybór dla masochisty. Ubieram go na koszulkę późną jesienią, gdy zaczyna być naprawdę zimno i wtedy na rowerze jest o.k. Marmot ma cieńsze softshelle np. Approach, ale i ten zakładam tylko wczesną wiosną lub jesienią.
>>cantores masz rację w ocenie przydatności softshelli w turystyce - zestaw polar 100/150 lub 200 (w zależności od okoliczności) plus paclite w razie potrzeby. W Karkonoszach jesienią tak wiało, że na windstopper musiałem założyć paclita. ------------------------------------------- Robert
26-02-2010, 12:45
Dzieki za pomoc :) Widze ze w zlym kierunku szedlem szukajac odpowieniego ubioru :) czytajac wsze porady jestem pewien jednego ze to czego potrzebuje to windshirt :D Wielkie dzieki i 3majcie sie :)
26-02-2010, 21:43
Czy ostrze opinela to konveks czy normalny płaski szlif? Bo ja w tym temacie zielony. I jeszcze jedno, poszukuję jakichś lekkich rękawic zimowych na biegówki, widziałem parę w decathlonie, ale to były jakieś sklepowe firmy i nie wiem czy warto.
26-02-2010, 22:01
płaski
------------------------------------------- m
27-02-2010, 10:49
Z tego co się orientuję za rękawiczki z ss trzeba dać co najmniej 50-60 zł i zastanawiać się czy materiał, z których są zrobione rzeczywiście oddycha i nie puszcza wiatru, czy jest to jedynie fantazja producenta. Jeśli chodzi o decathlon to oglądałem ichnie rękawiczki do uprawiania biegów narciarskich bodajże i całkiem mi się spodobały jednak uznałem że te sześć czy siedem dych, które wołali sobie za nie było lekką kpiną. W każdym razie, kończąc przydługą wypowiedź, jeżeli tylko cena w porównaniu do ''markowych'' rękawic będzie atrakcyjna można je brać. Ja się jeszcze na decathlonie nie zdążyłem przejechać. Szyją w sumie raczej przyzwoite rzeczy choć od pewnego czasu, niestety, nieatrakcyjne i niekonkurencyjne cenowo, stąd mój wywód na temat tychże.
27-02-2010, 14:46
Witam, czy ktoś może mi podpowiedzieć gdzie mógłbym szukac The North Face Parka McMurdo bądź podobnej kurtki ?
Były w intersporcie.pl ale nie ma rozmiaru :( ------------------------------------------- :) 
28-02-2010, 09:36
Czy ktoś posiada przewodnik ''Nieznane Tatry 3''? jesli tak, proszę o kontakt.
braavosi.gm[małpiszon]gmail.com
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)
28-02-2010, 17:18
Możecie wejsc na strone Pajaka z wyszukiwarki gogle?wyskakuje mi ze cytuje.'' Witryna znajduje się na liście podejrzanych witryn — jej odwiedzenie może spowodować uszkodzenie komputera.W ciągu ostatnich 90 dni część tej witryny została 1 raz(y) umieszczona na liście witryn mających związek z podejrzanymi działaniami.''
28-02-2010, 17:41
Mam dylemat rzędu -windshirt?czyptecip? bo wcześniej ktoś szczerze odradzał softshel chociaż wcześniej go rozważałam w cienkiej wersji/wizualnie sprawia wrażenie bardziej ciepłego/Miałam koncepcje wyjścia w góry latem w podkoszulce z coolmaxu potem dołożenia polaru 100no i np.na kasprowym cienkiego softa ale zburzono mi tą koncepcje i teraz rozważam w dolinkach colmaxz krótkimrękawem jak ciepło /zamiennie powerdry lub power stretsh-z długim jak zimno na dole-następny dylemat!potem dokładam polar 100 i ta trzecia warstwa??????coś pertexowego ??/paclite droga/czy najbardziejpopularny precip-marmota?? Rozważałam z marmota model essence ale gdzie go dostać?
------------------------------------------- beti
28-02-2010, 17:42
Mam dylemat rzędu -windshirt?czyptecip? bo wcześniej ktoś szczerze odradzał softshel chociaż wcześniej go rozważałam w cienkiej wersji/wizualnie sprawia wrażenie bardziej ciepłego/Miałam koncepcje wyjścia w góry latem w podkoszulce z coolmaxu potem dołożenia polaru 100no i np.na kasprowym cienkiego softa ale zburzono mi tą koncepcje i teraz rozważam w dolinkach colmaxz krótkimrękawem jak ciepło /zamiennie powerdry lub power stretsh-z długim jak zimno na dole-następny dylemat!potem dokładam polar 100 i ta trzecia warstwa??????coś pertexowego ??/paclite droga/czy najbardziejpopularny precip-marmota?? Rozważałam z marmota model essence ale gdzie go dostać?
------------------------------------------- beti
28-02-2010, 17:43
Sorry za dwukrotny wpis
------------------------------------------- beti
28-02-2010, 18:29
chyba za trzykrotny... :)
soft Ci się przyda, jak zimno i wieje. ale w takich warunkach dobrze działa kurtka membranowa - jeszcze jest promocja w polarsporcie na paclite jacket berghausa - chociaż nie wiem czy są rozmiary, bo to niezła gratka - 360PLN, czyli w cenie precipa. ale spokojnie można kupić w takiej cenie, szukaj wyprzedaży. Moja dziewczyna kupiła alpinusa gore-tex za 300(!)PLN w factory w Warszawie - kolor niechodliwy (szary). jak ciepło i wieje, to soft za ciepły i lepsza będzie wiatrówka z pertexu - ochroni tylko przed wiatrem. jak zimno i nie wieje, najlepszy będzie polar - oddycha lepiej od softa i jest cieplejszy. jak ciepło i nie wieje, starczy coolmax :) co by tu jeszcze....... jak pada - membrana, soft się sprawdzi jedynie we mgle, mżawce - tu też się windshirt sprawdzi. Podsumowując: membrana + windshirt + polarek = 360 + 200 + 40 = 600PLN. Drogo?? tyle sam soft potrafi kosztować. ps. Gdzie indziej pytałaś o polary polartec. Ja mam jeden polartec alpinusa, dwa polary campusa z ichniejszego isoline i polar z lidla. Serio, nie widzę różnic w oddychalności, o termice się nie wypowiadam, bo różne gramatury. najmniej spilingował się campus. biegam w nich i po biegu są z ZEWNĄTRZ pokryte mgiełką wody - znaczy działają. nie kupuj polaru z bazaru czy jakichś noname z allegro, reszta jest generalnie ok. No i polar bez membrany oczywiście! A, jeszcze tchibo ma spoko polary. ps2. windshirty fajne (moim zdaniem) robi humi. Zobacz sobie na ich stronie humi.cz - są wersje damskie. --- Edytowany: 2010-02-28 18:47:10 
28-02-2010, 18:38
beata- pertex świetnie oddycha,ale jak zacznie padać,to jest kicha- szybko przemaka, nawet jeśli jest zaimpregnowany (wiem,bo mam dwa pertexowe windshirty od Montane i przemoknięcie to sprawa rzędu kilkunastu minut), ale też szybko schnie. Zaś precip to kurtka z membraną- nie przemoknie Ci szybko,ale zaś kiepsko oddycha.
Kurtka jest taką rzeczą,którą zawsze warto mieć w plecaku. Ale za to jak ją ubierzesz na tym Kasprowym,bo wieje i pójdziesz np. na Świnicę,to po jakimś czasie będziesz cała mokra,bo kurtka nie zdąży wydalić całego potu.W takiej sytuacji windshirt byłby zbawienny,bo nie przewieje Cię, a świetnie oddycha. No ale jak Ci zacznie kapać na Świnicy z chmurki na głowę to windshirt wiele nie zdziała. Ja na Twoim miejscu stojąc przed wyborem- precip czy pertex, zdecydowałbym się na precip, jednak kurtka jest rzeczą konieczną, a gdy wieje zawsze można ją ubrać na siebie, jak nie było windshirtów i softshelli to ludzie jakoś żyli i chodzili po górach:) A jak zaoszczędzisz trochę,to warto się też rozglądnąć za windshirtem, bo to bardzo przydatna rzecz. Pozdrawiam! ------------------------------------------- Donde van tus pensamientos, van tus pasos |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
