01-02-2010, 14:35
stuptut nic nie ściskaj! bo jak pan lub pani od reklamacji zobaczą ślady że coś majstrowałeś to zwalą całą winę na ciebie.Reklamuj i niech w serwisie ściskają
|
Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi
|
01-02-2010, 16:32
~arekXXX, a czy przypadkiem nie jest tam napisane ''do momentu ZAPRZESTANIA wchłaniania preparatu przez skórę'' czy coś takiego? Tak powinno tam być napisane, tak logicznie myśląc... na większości tego typu impregnatach widywałem zawsze informację, która zakazywała ''nasycania skóry dużą ilością środka''. Może coś przeoczyłeś i po prostu przesadziłeś z ilością impregnatu? Zwyczajnie zapchałeś pory w skórze :]
--- Edytowany: 2010-02-01 16:32:58
01-02-2010, 16:36
no ale ona cały czas wsiąkała aż sie preparat skończył...:)
03-02-2010, 19:22
Tak na szybko: Milo Perry czy Milo Tabo?
Przeznaczenie? wszelakie ;-) Linki: http://8a.pl/page,produkt,id,5658,tabo.html http://8a.pl/page,produkt,id,4863,perry.html 
03-02-2010, 20:36
Ktoś wie jak sprawuje się pokrowiec na plecak z Wisportu? Chodzi mi o wodoodporność, odporność na uszkodzenia, ergonomię.
03-02-2010, 21:57
Zbynek Ltd>> ja nie narzekam na - kupiłem ten pokrowiec w komplecie z plecakiem 55 litrowym, Jest dość duży, spokojnie obejmuje przytroczoną karimatę/namiot. Jest wodoodporny, przez 5 lat nic mi się z nim nie działo (nie przemókł, nie potargał się, żadnych wystających nici, pękających szwów, etc), posiada elastyczny sznurek ze stoperem. Jedyny mankament to moim zdaniem brak jakiegoś np. karabinka (?), którym możnaby przymocować to do plecaka tak coby ustrojstwo nie odleciało na wietrze (ja doczepiłem sobie zwykły mały aluminowy z breloczka ;))
------------------------------------------- :) 
03-02-2010, 22:13
Zbynek, jedyne co to lepiej wziąść plecak i przymierzyć, bo pokrowce są mniejsze niż ''pisało na ulotce'' ;)
03-02-2010, 22:41
Dzięki. Chyba więc wybiorę ten 100L. Zadałem wieczorem pytania firmie o wymiary tego i 75-90L.
Dotychczas używałem pokrowca z membrany śmieciex :-) Taki duży i tylko szelki przetykałem. Niestety jego odporność na rozdarcia jest niska, za to woda mogła przenikać tylko przez dziury na szelki i pas biodrowy.
04-02-2010, 20:43
Witam, mam problem ze świeżo kupionym Opinelem no.08 inox, wszystko pięknie ładnie, ostrze lekko chodzi w górę i w dół, tylko viroblock jest jakby zacięty albo za bardzo zaciśnięty, da się go przesuwać tylko za pomocą jakiegoś pręta lub młotka( młotka wole nie próbować często:)), ręką nie idzie przekręcić, nie mam pojęcia co jest tego przyczyną i jak można to ewentualnie naprawić.
04-02-2010, 22:00
a jak zdjąć? Próbowałem ale siedzi bardzo mocno, i nie wiem za bardzo jak się za to zabrać, wcześniej miałem już takiego samego ale nie miałem z nim żadnych kłopotów i przy nim nie grzebałem poza podstawowymi rzeczami jak ostrzenie.
--- Edytowany: 2010-02-04 22:01:03
05-02-2010, 15:45
Skoro na każdy temat to -
Mam takie pytanie do Szanownego Grona : Czy Ktoś zna, pamięta tytuł filmu, przedstawię skrótowo treść: chłopak z dziewczyną wybierają się na wakacje terenówką, autko ma brak benzyny przed tunelem, jest kłótnia,godzą się, zatrzymują przed stacją, dziewczyna idzie po coś tam, koleś czeka 20,30,60 min Ona znika.Nie wraca.Rozpłynęła się. Poszukuje ją chłopak rok, drugi, rozkleja plakaty, policja podejrzewa że odeszła. Nagle do chłopaka dzwoni pewien typek który chce mu ''pomóc'' To tak b.szybko . Jak administracji się nie spodoba to niech wywali ale moze ktoś mi pomoże :-) Bo nikt nie pamięta tytułu. pzdr Mrozik ------------------------------------------- Mrozik
05-02-2010, 20:20
Ktoś wie ile czasu może iść paczka z UK?
Kupiłem przez sklep towar. Nadana 14 dni temu. Wysłana pocztą, pewnie ekonomicznym trybem. Mam oba nr przesyłek. Po wpisaniu na stronie Royal Mail : http://track.royalmail.com/portal/rm/tra...track_home pisze, że w trakcie realizacji: ''Item BR(tutaj cyferki)GB was posted at 158 Bridge Road PE12 9SF on 22/01/10 and is being progressed through our network for delivery'' Nie wiem jednak do kogo to rzeczywiście zostało nadane. Zaczynam się niepokoić, czy nie zostałem oszukany. Płaciłem PayPalem.
05-02-2010, 20:26
Jeśli adresat będzie czekał na wypłatę z PayPala, a nie wyłącznie potwierdzenie od nich, że kasa od Ciebie wpłynęła, to poczekasz nawet i 14 dni roboczych, czyli prawie 3 tygodnie.
05-02-2010, 21:16
~Mrozik to ''The Vanishing'' z Jeff'em Bridgesem-polski tytuł to chyba ''Zaginiona''
05-02-2010, 21:41
BINGO!!!
jacek.d jesteś wielki. Tak to ten film. Dzięki, wiedziałem ,ze tutaj Ktoś pomoże :-) pzdr Mrozik ------------------------------------------- Mrozik 
05-02-2010, 21:43
Zbynek, nadac mogli poprawnie. Niestety przesyłki często giną po przekroczeniu naszej granicy...i dziwnym trafem czesto przechodząc przez określone sortownie pocztowe.
Mi w ten sposób zginęły dwie paczki zawierające noże. Z USA dochodziły zawsze bez problemu, z UK i Niemiec wsiąknęły. Mogę zakładac nieuczciwość nadawców, ale znając podobne przypadki mam mimo wszystko smutne podejrzenia co do poczty. Kiedyś opisany był mniej więcej (opisuję z pamięci) taki proces... Kobieta otrzymywała regularnie listy od matki i od siostry. W listach zdarzała się gotówka. Od matki przychodziły nietknięte, od siostry- te z gotówką ginęły. Przechodziły przez rózne sortownie. Kobieta poprosiła o przesłanie do siebie dwóch kopert z płytami CD, wysłała mataka i siostra. Od siostry koperta z płyta przyszła bez problemu. A ta od matki była rozcieta i następnie zaklejona białą taśmą. Ktoś rozcinał, sprawdzał czy nie ma pieniędzy i zaklejał. Kobieta zgłosiła sprawę na poczcie. A tam- zamiast prób wyjaśnienia- zaczeto jej zadawac pytania, czy czasami nie prowadzi działalności gospodarczej skoro tak często odbiera rózne przesyłki i czynie zgłosiła jej w US. Smutny obrazek. ------------------------------------------- Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka.
05-02-2010, 22:41
Zapinacz, adresat wysłał dopiero po otrzymaniu pieniędzy. Ze strony poczty angielskiej widzę daty nadania paczek. Jak 3 tygodnie, to chyba szybciej by było piechotą zanieść. A mi się spieszy.
Niestety, wchodzi też czynnik ludzki, czyli rabunek na Poczcie Polskiej. Słyszałem już wielokrotnie o takich przypadkach. PITdoggy, jak załatwiałeś sprawę reklamacji usługi pocztowej? Tfu, tfu, tfu... 3 razy przez lewe ramię - mam nadzieję, że mnie to nie spotka.
05-02-2010, 23:25
Nie załatwiałem. Przesyłki nie były ubezpieczone, odpuściłem i dałem spokój. Na szczęście to akurat nie były zbyt cennepaczki.
------------------------------------------- Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka. |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
