To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Kurtka M 65 ... 11.01.2011 koniec wątku
B6 to jest jakiś sklep ,demobil ,na jakiej zasadzie się tam kupuje ,tak jak na ***ju
ahha i używaj stronki www.tiny.pl do skracania linków bo za niedługo stronę za bardzo rozszerzy i się będzie źle czytac
---
Edytowany: 2008-11-25 21:59:29

Odpowiedz
hi wideł, ja nie dostałem długopisu , a z kurtek stamtąd jestem zadowolony- ja nie jestem kolekcjonerem, chodzi mi zawsze o to, żeby czuć i mieć świadomość ''tamtych lat'' i nie chcę widzieć metki ''made in cośtam''

Odpowiedz
ok devill ale ja jestem starej daty i dziś się sporo namęczyłem na fotosiku i potem tiny ale chwilowo nić nie wyszło.
a co do zakupów - to szukasz wybierasz i kupujesz.
ale dobrze jest mieć kogos w stanach do kogo oni wyślą i dopiero ten ktoś przyśle ci paczke jako gift.

Odpowiedz
Ładna, ciekawa emka: ''Apparel Corp. Of America'' - rocznik 1969: http://tiny.pl/6xkt
Kontraktowe kurtki M-65 tego producenta spotykamy w roku 1968 i 1969. Firma ta szyła również emki cywilne ze srebnym zamkiem. Miały one nietypowy numer kontraktu, odmieniony NSN i obco-znajomo brzmiącą nazwę producenta: ''Intercon Apparel Corp.''. W rozszyfrowaniu napisu z nazwą producenta pomógł Tomek-ET2, który przysłał mi wyraźne zdjęcie obu metek występujących w tej ''srebno-cywilnej'' emce.

Odpowiedz
Dziś wyschła moja bluza BDU woodland NYCO na której próbowałem Kiwi Camp Dry - rezultat nawet super, materiał optycznie odnowiony, bluza zrobiła się troszkę bardziej sztywna (ale po ilości sylikonu w tym środku to nie dziwne) a przepuszczalność prawie zerowa sprawdzałem po kranem później jeszcze prysznicem...

Polecam ten środek KIWI Camp Dry gdy chcecie zaimpregnować coś z NYCO

Na koniec mały żarcik pro po idealnego kamuflażu na każdą porę dnia, roku i klimat http://tiny.pl/6mrf
---
Edytowany: 2008-11-27 16:34:08
-------------------------------------------
Mirek Arican

Odpowiedz
Chciałbym się podzielić swoim doświadczeniami w kupowaniu emki w sklepach internetowych.
1. Zawsze należy sprawdzić przed zakupem, co oznaczają naszywki. Widziałem kurtkę, która wydawała mi się łakomym kąskiem (rocznik 69), dopóki nie odkryłem, że naszywka na jej ramieniu oznacza dywizję piechoty rozwiązaną tuż po zakończeniu II wojny światowej. Taka ''fałszywa'' naszywka obniża i psuje wartość kurtki.
2. Bądźcie ostrożni, jeśli nie widać na zdjęciach mechanizmu zamka. Zdarza się, że zamek jest sprawny, ale jego strzemiączko jest nieoryginalne, dorabiane. Na ebayu wystawia emki facet, który - podejrzewam - dorabia strzemiączka do Rapidów, zresztą robi to bardzo dobrze. Sztuczka ta udaje się z Rapidami dość łatwo, ponieważ zamek ten ma dwa typy strzemiączek: otwarte i zamknięte i to otwarte można podrobić. Zamknięty typ strzemiączka jest zamocowany na stałe i zdjąć-założyć go nie można. Niedawno zobaczyłem ładną ''srebną'' kurtkę na ebayu. Zainteresowałem się. Sprawdziłem naszywkę: jednostka po wojnie stacjonowała w Niemczech, więc pomyślałem: ''może być''. Ale nie było widać zamka. Napisałem do gościa i zapytałem, czy zamek jest kompletny i oryginalny. Odpowiedź była twierdząca, jednak gość - bardzo porządny - zaraz po tym zamieścił na stronie dodatkowe zdjęcia ukazujące zamek w zbliżeniu. Co zobaczyłem? Partackie strzemiączko tkwiące w pięknym mechanizmie Rapida.

Odpowiedz
mcmurphy2 ,a oglądałeś kurtki m65 i inne z linka B6

Odpowiedz
Devilll: Tomek, tak obejrzałem, ale nie zuważyłem nic szczególnego. Może dlatego, że na tej stronie: ''vintagetrends'' nie ma zwyczaju prezentowania detali. Metki są pokazywane rzadko, zamków prawie w ogóle nie można dostrzec. Kilka razy zauważyłem, że w oferowanych tam kurtkach zamki są nieoryginalne (mam na myśli cały zamek, który został wszyty w miejsce oryginalnego). Dostrzegłeś coś, Tomek?

Odpowiedz
andrzej , a co miałem dostac

Odpowiedz
Nie, nic... Zapytałeś o kurtki z linka B6, więc myślałem, że zauważyłeś w nich coś szczególnego. To są oczywiście oryginały w dobrym stanie ogólnym. Szczegóły są niewidoczne.

Odpowiedz
tzn co miałeś na myśli

Odpowiedz
witam
mam zamiar kupic M65 firmy alpha, wyczytalem za forum ze jest trwalsza do helkona
co myslicie o sklepie internetowym Pentagon:
http://www.pentagon.pl/catalog/product_i...cts_id=180

Odpowiedz
kontrakyowa alpha owszem ,ale cywilna stanowczo nie

Odpowiedz
Tomek dlaczego nie? Nosiłeś?, jakie masz argumenty, że stanowczo nie? Cywilna made in USA stanowczo nie, czy chińska stanowczo nie? Ta z linka Ziomka jest czarna więc jeśli chodzi mu o taki kolor to nie ma wyboru... Jak dla mnie Alpha lepsza od Helikona (chińskiego?) ;P

pozdrawiam

P.s oczywiście pomijam kwestie wiesz jakie pod względem ''klimatu''
---
Edytowany: 2008-11-28 17:57:47
-------------------------------------------
Varsovia... semper invicta - semper heroica !

Odpowiedz
no tak ogólnie alpha po kontrakcie pojechała z jakością i to bardzo zresztą dla mnie alpha jest przereklamowana ,nie nie nosiłem tylko same kontrakty i Helikona wiec mam porównanie co do jakości

Odpowiedz
Andrzeju, zgadzam się że na vintagetrends nie pokazują szczegółowych fotek - ale kurtki które od nich kupiłem ( te ostatnie które wprowadziles do bazy)są w stanie doskonałym- Jestem w tej chwili za granicą ale po powrocie zrobię parę fotek szczególowych.
Obydwie kolor mają 100%( ta '71 musi bo jest nowa)
Ja jestem szczególarz i zamki i wszystkie szycia są oryginal.
Notomiast jesli chodzi o patches na '67 to prawdopodobnie jak przypuszczas są doszyte póżniej- ale to akurat dla mnie nie mialo znaczenia

Odpowiedz
a pewnie MCM chodziło tobie właśnie o naszywki ,akurat mi to lotto bo ja nie kupuje zadnych kurtek obszytych więc nie zwracam zbytnio na to uwagi

Odpowiedz
Ludzie kupujący kontraktową emkę chcą aury, którą posiada tylko oryginał. Kto nie czuje tej aury, czyli swojego rodzaju magii, związku, jaki ludzie odczuwają z przedmiotami wytworzonymi w świecie bliskich im znaczeń, bez wahania sięgnie po kopię: emkę high tech, czyli na pewno wytrzymalszą od oryginału.

B6: Jacek, mówiliśmy tylko o ryzyku kupowania, które wiąże się z brakiem pełnej informacji o kurtce, np. o jej detalach takich jak zamek. Błędy popełnione przy obszywaniu kurtki obniżają jej wartość i dyskredytują w oczach ludzi przywiązujących wagę do całkowitej oryginalności: prawdziwości zarówno w sferze materialnej, jak i historycznej. Po tym względem jestem liberałem i choć niektórzy podśmiewają się, że stawiam emkę na ołtarzu, nie dbam szczególnie o jej ''świętość'', reputację i nieskazitelność w każdym calu: mam jedną, na której nazwisko żołnierza jest wypisane flamastrem i nie łamię sobie głowy nad zagadką: oryginalne taśmy, czy nie? Rolane z 67 była na wyposażeniu Gwardii Narodowej stanu Pensylwania, czy nie? Nie byłoby dla mnie problemem noszenie emki z ''fałszywą'' naszywką. Nie choruję na naszywki, mam tylko 3-4 kurtki z jakimiś taśmami i naszywkami, lubię też wiedzieć, co naszywka oznacza, i zawsze to sprawdzam przed zakupem, jednak nie powstrzymałaby mnie przed sięgnięciem po jakąś ładną kurtkę błahostka w rodzaju np. nieadekwatnej naszywki. Wytłumaczyłbym sobie: ''Nie było wtedy tej dywizji? Nie szkodzi, ta naszywka mi się podoba''. W noszeniu emki cenię sobie przede wszystkim fason i zawadiackość, mniejsza o realia historyczne. Jest to tylko moja opinia, zdaję sobie sprawę, że ktoś może mieć w tej kwestii inne preferencje. Wszyscy emkowcy są sobie równi bez względu na kolor zamka i... naszywki. :)
---
Edytowany: 2008-11-28 19:53:34

Odpowiedz
Zaryzykowałem kupno na alle i nie jestem zawiedziony (nie chciałem aby mnie ktoś ubiegł.) , stan lepszy niż opisywał sprzedający ( może dramatyzował ).Co do naszywek , zawsze jest to jakiś wyróżnik, trzeba zachować tylko pewne realia historyczne bo sporo osób zna sie na tym i żle obszyta kurtka , wygląda nieco operetkowo . Dla mnie najlepsza jest nieco spatynowana ze śladami po naszywkach ( na weterana pacyfistę ) .
niestety nowo nabyta nie posiada metki i pewnie nie da się ustalić producenta oraz rocznika. Jakoś nie mam szczęścia do tych metek bo 1 M-ka (Berlin zachodni 88 r ) również nie posiadała + 96 . Teraz po długiej przerwie
( osłodzonej posiadaniem po kontraktowej alphy ) znowu mogę się poczuć jak w tamtych latach , a słowa znajomych '' cały czas w tej samej kurtce co do szkoły'' świadczą o kultowości i braku przemijania tejże .

Teraz jest w praniu , ale jak wyschnie to wrzucę na fotosik .
W końcu chyba trafiłem swój rozmiar M , L trochę wisiała
mogę jeszcze wrzucić M-51 końcowy okres prod. ( nieco dziwny krój )

Aha czy ktoś ma doświadczenia w noszeniu 2 podpinek naraz ??
---
Edytowany: 2008-11-28 20:40:18
---
Edytowany: 2008-11-29 14:21:33

Odpowiedz
pikkupetari no pochwal się :D:D:D

Odpowiedz


Skocz do: