To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Kurtka M 65 ... 11.01.2011 koniec wątku
Wideł, tak po prostu było z tymi podszewkami, trzeba przyjąć to za dogmat i nie ma sie nad tym co rozwodzić ;)

Siwy99, na razie to jedynie coś takiego widzę dla Ciebie:
http://www.allegro.pl/item302921345_kurt...large.html
Niestety drogo... :P
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.

Odpowiedz
Wideł: Artur, w kurtkach w woodlandzie często spotyka się podszewkę z ripstopu, chociaż w kurtkach woodland i desert 3color występuje również podszewka - 100% bawełna, a w późniejszych seriach - 50% nylon - 50% bawełna.
---
Edytowany: 2008-02-01 20:57:02
-------------------------------------------
Bend of Brothers

Odpowiedz
~siwy99: na oliwke L-R musisz naprawdę zapolować. Zobacz co się działo niedawno na allegro ( te ostatnie minuty zwłaszcza). Mam identyczną od So-Sew.
http://tiny.pl/jzkn

Blatio: również moje gratulacje z powodu ostatniego nabytku.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Jacek

Odpowiedz
Przypominam, z wiadomych względów, że na jedynce właśnie leci Kogiel Mogiel.
-------------------------------------------
Jacek

Odpowiedz
hejka-ale czemu ta emka ma plastikowy zameczek a mój so-sew z trzy lata starszym kontr.ma jeszcze metalowy? małe zmiany w f-mie so-sew w ciągu trzech lat?
-------------------------------------------
artur

Odpowiedz
Oj, Wideł, nie czytałeś wcześniej wątku albo artykułu :P
Wczesne M65 w woodlandzie miały zamek mosiężny normalnie, sam mam taką So-Sew z 1984 roku. Plastikowe pojawiły się później ;)
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.

Odpowiedz
Oliwki So-Sew Styles z 86, 87 roku (i prawdopodobnie późniejsze) mają zamki z tworzywa sztucznego. Pierwsze woodlandy, które weszły do produkcji seryjnej w 1983 roku miały zamki metalowe, dlatego Twoja So-Sew Styles w woodlandzie posiada ''złoty'' zamek.

Edit: Aha, Blatio już odpowiedział. Moge tylko dodać, że jeszcze w 1985 roku kurtki w woodlandzie, np. Golden i John Ownbey miały mosiężne zamki (Golden - Scovill, John Ownbey - General).
---
Edytowany: 2008-02-01 22:36:11
---
Edytowany: 2008-02-01 22:49:35
-------------------------------------------
Bend of Brothers

Odpowiedz
Zgadza się, ja mam Goldena 1985 roku OG z mosięznym zamkiem, ale w stójce jest już zamek z tworzywa.
-------------------------------------------
golden

Odpowiedz
Golden, wiem, że zamek główny w tej emce to mosiężny Scovill. Jakiej produkcji jest zamek z tworzywa sztucznego w stójce?
-------------------------------------------
Bend of Brothers

Odpowiedz
Mcmurphy2 w stójce jest zamek firmy Ykk.
-------------------------------------------
golden

Odpowiedz
Golden, dziękuję. Można było się domyślić, ale nie miałem pewności. To ciekawe, zamki dwóch producentów w jednej kurtce. W 1968 roku w Alphie wyprodukowanej na tym samym kontrakcie zamontowano zamki główne dwóch różnych firm: Conmar i Scovill. Takie wyjątki w emkach są bardzo interesujące, jak znaczki pocztowe wydrukowane z jakimś błędem.
-------------------------------------------
Bend of Brothers

Odpowiedz
I jak zawsze wszystko się wyjaśniło,jak zawsze dziękuję bardzo za pomoc.
-------------------------------------------
artur

Odpowiedz
wideł: ja tam emki nie oszczedzam i powiem ci ,że w błocie lub niskich temperaturach plastikowy zamek główny YKK Vislon w tej emce od So-Sew Styles sprawdza się dużo lepiej ( niezawodnie) niż wszystkie metalowe bez względu na firmę. Metalowy z błocku nie raz mi się zacinał a przy dużych mrozach chodził jakoś ciężko.
-------------------------------------------
Jacek

Odpowiedz
Mój ''pierwszy raz'' z ciuchem wojskowym, to było coś koło 1995 roku... Dostałem wtedy od kuzyna z wojska bluzę w starym moro (wz.72 chyba, ale nie jestem pewny...), a wyglądało to tak:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4090...12822.html

Bluzę tę nosiłem do oporu przez 2-3 lata we wszelkich możliwych warunkach, lato, jesień, góry, miasto, szkoła...:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1bf5...8565e.html - 1996 rok
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d766...b29c5.html - 1997 rok

...aż z niej wyrosłem niestety, stała się na mnie zwyczajnie za ciasna gdy miałem jakieś 14-15 lat... wtedy z żalem serca oddałem ją z kolei swojemu młodszemu kuzynowi... no i od tego czasu przepadła gdzieś w mrokach dziejów.

Potem na długie lata miałem w ogóle przerwę w zainteresowaniu militarnymi ubiorami, moja garderoba była 100% cywilna od początku od końca...
Aż do okolic wiosny 2004, kiedy to przypadkiem w EMPiK-u przeglądałem z głupia frant jakiś numer ''Komandosa'', w którym pisano o jakimś ''kultowym ciuchu'', jakim była (jak się wtedy dowiedziałem) jakaś tam amerykańska kurtka M65. No i generalnie można powiedzieć, że wtedy zostało zasiane ziarno ''Emkofilii'', które kiełkowało sobie przez ładnych kilka miesięcy, odbudowało gdzieś wspomnienia z nastoletnich czasów, kiedy biegałem w starym moro... no i tym systemem Blatio zapragnął takową M65 posiąść.

Przypadkiem jakoś w tym okresie w Gliwicach otwarto sklep a'la demobil z militariami i różnymi wojskowymi ciuchami. Zabawne jest to, że to matka mi zaproponowała, żeby tam zajrzeć. No i zajrzałem. Jak się okazało, znalazłem tam to o czym już od kilku miesięcy myślałem - (niejedną) kurtkę M65!

Za zarobione na graniu jakiejś chałtury na gitarze w listopadzie 2004 kupiłem sobie swoją pierwszą wymarzoną M-kę. Kosztowała dokładnie 195 zł (miałem gdzieś paragon jeszcze...) i oczywiście była marki Helikon.
A ja bladego pojęcia wtedy nie miałem o M65 i o tym, że mogą w ogóle istnieć jej podróby... zero, totalne zero jakiegokolwiek pojęcia o tej kurtce, jej historii i oryginalności. Wiedziałem tylko, że M65 jest i że jest kultowa i że ją MAM.

A oto ona niedługo po kupnie:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d440...19e10.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c464...bc99f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f173...2776f.html

Oczywiście żyłem przez kilka miesięcy w przekonaniu, że kurtka jest ''oridżinal ju-es armi'' i w ogóle... do czasu pierwszych deszczy i pierwszych prań... :P
Materiał po jakimś czasie zaczął się przecierać, odbarwiać na zgięciach, nie był w ogóle wodoodporny, a miejscami gdy się przypadkiem przytarło czymś wilgotnym np. wilgotną od deszczu szelką od plecaka - materiał w ogóle się odbarwiał z koloru, co ustępowało po praniu, kolor stawał się na powrót jednolity. Poza tym zamek się wybulił i pofalował co jakoś nie przystawało mi do zdjęć oryginalnych M65, które już wtedy powoli zaczynałem sobie oglądać w internecie.

Czym więcej zacząłem oglądać zdjęć i szperać po internecie i allegro, tym bardziej coś mi się zaczęło nie podobać w mojej wspaniałej M65 made by Helikon.

To właśnie skłoniło mnie do poszukiwania coraz to większej ilości informacji i zdjęć M65 via internet. Po jakimś czasie byłem już zupełnie pewien, że nabyłem po prostu kopię.

Z tą kopią przeżyłem do listopada 2005 roku. Wtedy to stało się coś, co można powiedzieć dało potężnego kopa mojej Emkomanii. Otóż moja matka któregoś dnia powiadomiła mnie, że widziała w pobliskim ciuchlandzie coś co przypomina jakby tę moją kapotę, też takie ''zielone, tylko materiał jakby grubszy i solidniejszy''... zasugerowała, żebym poszedł i to obadał.

No i poszliśmy oboje. Wpadam tam i co widzę? M65 jakby sobie wisi na wieszaczku na ścianie... :P

Zaglądam na podszewkę i widzę metkę jakby oryginalną... jakieś Cherokee Ltd. było w nazwie, więc na pewno nie Helikon... dobre i to (wtedy też jeszcze niewiele wiedziałem o numerach kontraktów czy NSN, ale coś mi już świtało...). Oczy mi zapłonęły, bo kurtka stan idealny. Rozmiar: Medium/Regular. Cena...? Całe 30 zł.

No i co tu dużo gadać, w ten oto sposób bez zawahania stałem się właścicielem tej oto ślicznotki:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/79a6...627f7.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/77ca...f2b9a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c4e7...fe478.html

W porównaniu z Helikonem... nie było porównania, zresztą... przeczytajcie o tym na pierwszych stronach wątku.
Wtedy szperanie po internecie zaczęło się na ostro... zdjęcia, historia, gdzie tylko się dało...

No i tak się stało, że niektóre poszukiwania zawiodły mnie tu, czyli na nasze NGT :)

Wtedy jeszcze wątku o kurtce M65 nie było... był za to o spodniach i to przez niego wpadłem kiedyś przypadkiem na to forum. No i tak sobie po prostu zacząłem NGT czytać... i czytać... aż któregoś dnia pojawił się wątek pt. kurtka M65... no więc postanowiłem też skrobnąć parę słów od siebie... i tak już zostało.
Pojawił się Królik, od którego chyba najwięcej się tu nauczyłem... potem zaczęły się pojawiać coraz to nowe elementy odzieży militarnej w mojej szafie... resztę już mniej więcej znacie.

Ufff..... jak komuś się będzie chciało to czytać, to gratulacje :P
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.

Odpowiedz
Blatio - znac pasje. Pieka historia, swietnie sie czytało :-).

A na zdjeciach z krakowa - przy obrazach - wygladasz jak mlody oderwany od swiata, ktory planuje cos wysadzic - ten grymas :D. Tak mi sie skojarzyło jakos - wybacz. Jaka to naszywka na prawym ramieniu?

Ja od swojej emki kaptur odpiałem - zupełnie inaczej wyglada, lzej. Kieszenie cargo wydawały sie normalne z kapturem - bez sprawiaja wrazenie wypchanych na maksa - i takie sa :D.

Siwy - probuj na ebay`u - mozna dostac fajne egzemplarze w dobrej cenie.

Odpowiedz
czy w kontraktach m 65 zdarzaja sie zamki pozbawione nazwy producenta mam taki i w parce i emce kupionej na alle u gutmana
co wy na to?
-------------------------------------------
m.ariusz

Odpowiedz
Jeśli nie nazwę, to przeważnie powinny posiadać jakieś logo... ja wiem, że większościowo zamki były czymś sygnowane. Jeśli zdarzały się wyjątki, to jestem w stanie to przyjąć do wiadomości. Chyba, że zamek był wymieniany.
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.

Odpowiedz
po przeczytaniu mam dziwne wrazenie ze gosc z alle cos kombinuje
tak jak pisalem kupilem w 2007 m65 i 2008 parke ....ponoc kontrakt stan magazynowy , i po uwaznym przyjrzeniu sie .....sa np takie same suwaki bez jakichkolwiek oznaczen , metki w zasadzie identyczne (oczywiscie po za trescia)
mam wrazenie ze nasi podlapali jakis patent na tzw orginaly....
-------------------------------------------
m.ariusz

Odpowiedz
Witam,

otoz, wymieniam sobie kurtalke dzisiaj do chodzenia, (aby zobaczyc czy moja kobieta i ludzie zalapia ze to INNA :D :D :D) i przepinalem liner do nowej :) :)
i mam pytanko, zapewne do ekspertow forumowych :) - odnosnie guzikow w rekawie do przypiecia liner'a:
- alpha '76 OG, 2xscovill braz - 1 guzik ????!
- so-sew '86 OG, 2xykk plastic - 2 guziki
- alpha '70 OG, 2xscovill biale - 2 guziki (od dzis ta bede nosil ;)
- cherokee, '75, OG, 2xserval, braz - 2 guziki
- sam liner Gibraltar ma 2 zaczepy
to jak to jest ? wszystkie maja 2 a ta moja jedna alpha na 1??!!
hmmm ;)
---
Edytowany: 2008-02-03 11:41:09
-------------------------------------------
datait

Odpowiedz
Datait... jeden guzik się urwał...? :P

Zawsze powinny być dwa. Bez wyjątków.

Możliwe, że ktoś sobie po jednym guziku odciął w tym egzemplarzu z każdego rękawa, bo potrzebował go przyszyć gdzie indziej... ja tak zrobiłem ze swoim starym Helikonem, który posłużył mi jako dawca guzików do innych celów :P
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.

Odpowiedz


Skocz do: