11-07-2014, 18:51
Z tego co piszesz to wydaje mi się że dobraleś minimalnie za tęgi rozmiar.
[Recenzja] Buty Bundeswehry
|
11-07-2014, 18:51
Z tego co piszesz to wydaje mi się że dobraleś minimalnie za tęgi rozmiar.
14-07-2014, 11:23
Napisałem do sklepu z zapytaniem o wymianę na mniejszy rozmiar.
A odnośnie wkładek, to normalne, że nie były skórzane tylko zwykłe czarne?
18-07-2014, 17:23
w moich BW 2005 wkładki są zwykłe białe z otworkami w przedniej części i wybity mój rozmiar 280
23-08-2014, 19:43
Temat był mocno wałkowany na forum tactical.pl. Zobacz link
http://www.tactical.pl/forum/index.php/t...6.105.html a tu jeszcze masz ciekawe informacje dotyczące butów wojskowych http://buty-wojskowe.blogspot.fr/ - link do tego forum też jest gdzieś na tactical.pl. Jeżeli buty są oryginalne to jak wspominał wideł mają być białe.
05-10-2014, 08:05
Jezeli chodzi o buty zimowe BW (Bordschuhe Winter LFZ) z ArmyWorld to potwierdzam bardzo fajne. Problem w tym ze zamowilem o numer za duze. Zamowilem numer 43, ktory jest dla mnie za duzy. Chetnie komus odsprzedam, na stronie Army World nie ma juz rozmiaru 43. Sam zamawiam sobie o numer mniejsze.
Bartek ------------------------------------------- brumia
05-12-2014, 12:49
Stosował ktoś z Was do butów pochłaniacze silica gel? Zastanawiałem się, czy jest to bezpieczne?
Myślałem o czymś takim: http://www.pochlaniaczwilgoci.com.pl/poc...silica-gel Może są jakieś inne sposoby na wilgoć? Macie jakieś swoje propozycje? Niedługo wyjeżdżam w Alpy i czytałem, że mogą się przydać. Z góry dzięki za rady :) ------------------------------------------- X-ray
05-12-2014, 16:43
Najtańsza opcja to żwirek dla kota w starej skarpecie.
--- Edytowany: 2014-12-05 17:58:14
05-12-2014, 17:58
Zmięte gazety będą tańsze.
05-12-2014, 19:52
ten silica gel to jest to samo co w opaskach chłodzących (zresztą żwirek dla kotów też się z tego robi, choć nie tylko - są różne technologie)
Na podst dośw z opaską napiszę, że skutecznie może i osuszą buty ale potem same będą oddawać wilgoć tydzień albo dwa ------------------------------------------- m
15-01-2015, 23:07
Gdyby ktoś kiedyś potrzebował się dowiedzieć jak zbudowane są podeszwy w BW :)
http://img.tastyts.eu/images/2015/01/15/x0MZ.jpg http://img.tastyts.eu/images/2015/01/15/EhDgV.jpg Użytkowane 5 rok :) Już posklejane i zobaczymy ile jeszcze przejdą :D --- Edytowany: 2015-01-15 23:08:14 ------------------------------------------- ja
28-04-2015, 18:19
Wie ktoś coś na temat oznaczenia 1193? Buty wyprodukowane przez Bates, podeszwa i wszystko jak trzeba, tylko nie wiem co z tym numerem.
Z góry dziękuję.
28-04-2015, 18:46
Jak Bates, to trochę nie ten wątek.
28-04-2015, 20:05
data produkcji?
------------------------------------------- m
21-02-2016, 13:59
Moje uszanowanie.
Szukałem w internecie, także tu na forum i właściwie nie znalazłem opinii na temat butów Demar Master D-12. W tym temacie jest kilka postów, gdzie o Masterach pojawiło się kilka słów, ale to tylko te kilka słów. Korzystałem z szukajki, przeglądałem w FAQu... Ale do rzeczy. Stałem się posiadaczem tych bucików, ale na razie czekają w kartonie i obecnie nie wiem - czy tylko wymienić na nieco większy rozmiar, czy też je odesłać z powrotem. Aktualnie byty te kosztują u producenta 270zł i nie są aktualnie produkowane z tego co wiem - zapas magazynowy. Mam dla porównania desanty z lublińskiego Protektora w rozm. 29,5, do codziennego użytku mi wystarczają, ale przy dłuższych wyprawach - myślę tu np.: o wyjazdach wakacyjnych w góry - po jednym wyjściu nogi są na tyle obdarte, że przez kolejne kilka dni nie ma ich co zakładać. Pewnie kwestia małej wprawy, itd., ale i tak postanowiłem nabyć wspomniane Demary, także z myślą o wyjściach na fotołowy (Demary są brązowe a nie czarne). Jednakże - choć Mastery są w rozm. 29,0, to mają tę samą długość wkładek lub minimalnie większą (<1mm), a mimo to czubkami palców dotykam noska w bucie. Jak rozumiem, ta opcja dyskwalifikuje je na potrzeby np.: gór. Przerabiałem temat w desantach w rozm. 29,0. Jest jeszcze coś. Buty wydają mi się być jakoś inaczej wykonane, niż pokazuje to zdjęcie firmowe: http://sklep-arsenal.pl/product_picture/...9c6657.jpg Tu widać język elegancko schowany jak w butach BW2005. Natomiast aktualnie po rozpakowaniu dostajemy takie coś, jak na zdjęciu 1. Przedstawiam także zdjęcie z porównania wkładek - łatwo się domyśleć, która jest od jakiego buta :-) - zdjęcie nr 2. Do tego porównanie z wz.919 MON - nr 3. Przy tym wszystkim mam 2 pytania: 1. Czy jest szansa, że ten język w bucie jakoś się ułoży? Jest on w dolnej części bardzo twardy i nawet palcami nie mogłem go ułożyć tak, jak to na zdjęciu ''firmowym''. Wiem, że skóra się rozchodzi, ale czasem może coś jest źle zrobione po prostu... Naturalnie do ewentualnego zwrotu/oddania butów nie mogłem przesadzać z użyciem siły. 2. Buty bardzo skrzypią! W jednym z desantów trochę skrzypi skórzana część podeszwy, ale w Demarach całe buty! Do fotołowów nieciekawa perspektywa. Czy takie objawy powinny ustąpić np.: po wypastowaniu, z biegiem czasu? Gdyby była potrzeba, mam więcej fotografii. Aha - zastanawiałęm się nad nowym tematem, ale z doświadczenia zauważyłem, że nieraz ich tworzenie nie jest mile widziane, więc dopisałem tutaj... Paweł
24-02-2016, 17:03
ale to lipa troszkę z tym językiem, w BW 2005 język -sam- wpada w swoje miejsce, że tak się wyrażę..możesz próbować buty wysmarować tłuszczem do skór ja używam Dubbin HP Saphir do butów z licowej skóry i po zastosowaniu daje się zauważyć lekkie zmięknięcie skóry, czy to pomoże to nie wiem ale trzeba spróbować, sam kiedyś chciałem te D12 ale na szczęście kupiłem BW 2005, a teraz kupuję Haixa 2 gat. z Armyworld i jest git-taki mały lekki ot na koniec..pozdro.
24-02-2016, 17:34
Paulus,
spróbuj kupić w necie olej kopytkowy - stosuje się go zmiękczania starych skór, oraz zmiękczania skór przy ich wyprawianiu, efekt jest dość znaczny i ułożyć język tak jak ma być, olej sam wyjdzie /wywietrzeje ze skóry po jakiś 1-2 dni chodzenia, Powinno być skuteczne, nie należy używać go do klasycznej impregnacji tłuszczowej na całym bucie ponieważ może ''zatykać chwilowo'' pory skóry i pogarsza oddychalność :) Krzysiek --- Edytowany: 2016-02-24 17:52:08 --- Edytowany: 2016-02-24 17:52:24
24-02-2016, 20:13
Eee tam, jak zawiążesz buta na nodze, nie na powietrzu to się wklęśnie ;)
Przy pierwszych noszeniach trzeba uważnie układać, potem będzie robił to sam. ------------------------------------------- m
24-02-2016, 21:51
Dzięki za odpowiedzi!
Tymczasem buty zostały odesłane i czekam na wymianę pół rozmiaru większego. Ufam, że nie będzie tu komplikacji. Od firmy Demar dowiedziałem się, że takie odstawanie języka wynika z wielomateriałowej budowy jego i z czasem powinno się ułożyć. Przy okazji, znalazłem w necie zdjęcie, że chyba to jest możliwe: http://img04.staticclassifieds.com/image...kalisz.jpg Co do spraw ''olejowych''. Jako, że dotychczas do konserwacji obuwia używałem wyłącznie zwykłych past, wszelkie droższe techniki są mi obce (no - raz kupiłem w spreju impregnat wodoodporny). Poczytałem nieco i na forum p. Zygmunta Skibickiego znalazłem sugestię odradzającą używania oleju kopytkowego do obuwia. Jako laik nie uzasadnię dlaczego. Niemniej jednak różne tłuszcze i oleje na tymże forum były szeroko polecane, więc ów temat przemyślę, a w lokalnym sklepie z takimi akcesoriami może coś wynajdę. Czy w kwestii wspomnianego skrzypienia mógłby się ktoś wypowiedzieć? Osobiście oprócz ''desantów'' od lat chodzę w szytych półbutach Wojasa i te nigdy mi nie skrzypiały :-) . Przy okazji, jeśli to czyta ktoś z moderujących forum - czy wątek o Demarach D12 lepiej, żeby tu został, czy też warto go wyodrębnić? Na różnych forach różne są tradycje :-) .
24-02-2016, 22:00
Paulus....czytaj uważnie
''....oczytałem nieco i na forum p. Zygmunta Skibickiego znalazłem sugestię odradzającą używania oleju kopytkowego do obuwia....'' Czy ja napisałem coś innego? Olej kopytkowy podałem jako rozwiązanie Twojego problemu ze zbyt sztywną skórą/wszyciem języka - nie układał się , jako środek do impregnacji skóry - zatyka naturalne pory skóry więc się NIE NADAJE ....o czym także napisałem :) ''...wszelkie droższe techniki....'' - impregnacja tłuszczowa czy olejowa to technika zdecydowanie TAŃSZA , poszukaj np sklepu z art do jazdy konnej - 0,5 kg tłuszczu 7-12 zł...., zwracam uwagę aby były to czyste tłuszcze bez dodatków lanoliny itp (nie ten wątek) :) --- Edytowany: 2016-02-24 22:02:37
25-02-2016, 12:23
Skrzypienie przejdzie z czasem jak się but ułoży. Kiedyś też miałem desanty i dość długo jako nówki skrzypiały. Teraz mam prabosy współcześniejszej konstrukcji i też skrzypią, ale jak sądzę ułożą się.
------------------------------------------- m |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|