To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Leatherman Wave 2004
#1
OPIS PRODUKTU:

Waga: 241 gram
Długość: 10 cm (zamknięty) 16 (rozłożony)
Materiał: Stal
Akcesoria: 2 bity - śrubokręt płaski/phillips, śrubokręt ''zegarmistrzowski'', futerał nylon (czarny)

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
18-01-2006, 11:38

Wstęp :)
Używane są wszędzie - od stacji kosmicznej Alfa po Mir (RIP), w programach TV (Adam Savage w ''Pogromcach Mitów''), przez saperów, antyterrorystów, terrorystów, a nawet polityków - MULTITOOLS.
Czym jest ww. narzędzie? Z grubsza można je określić jako scyzoryk z kombinerkami. Mamy więc użyteczność pospolitego Victorinoxa + możliwość zaciskania, przytrzymywania, wyginania, odkręcania i przecinania drutu. A to już jest coś, bo komu chciałoby się dźwigać scyzoryk i ciężkie kombinerki w kieszeni - tu mamy DWA W JEDNYM.
Pierwszy na pomysł tego specyficznego mixa wpadł Americano - Tim Leatherman (zdjęcie PROTOTYPU obok) - no i cóż - przyjęło się :)

Sytuacja na rynku
Zaczęło się od Amerykanów, ale dzisiaj sporo firm produkuje multitools. Zgrubnie można podzielić je na 2 grupy: klasę ''budżet'' i modele ''markowe''.
Ta pierwsza rozciąga się mniej więcej od 25 zł do ok. 150-200 zł. Można tu znaleźć - na dole - TOPEXA i nieco wyżej MAMMUTA, przy czym ta ostatnia firma oferuje swoje ''topowe'' produkty z bajerami w rodzaju wymiennych bitów. Są również inne NONAME. Wszystkie jednak wykonane są z gorszych materiałów i nie zawsze starannie zaprojektowane i wykończone. Blokady potrafią się otwierać (o ile są), kombinerki łamać lub pozostawać w pozycji ''zaciśnęte'' na wieki wieków. Ogólnie może być różnie i trzeba być czujnym, dbając o kończyny, bo mogą stracić ''jedność techniczną'' z resztą ciała ;) Nie jest jednak wykluczone, iż w klasie ''budżet'' można coś dla siebie znaleźć.
Oferta ''markowych'' jest bardzo szeroka: obejmuje kilka firm i kilkadziesiąt modeli.
np.: wspomniany już Leatherman, Victorinox, Gerber, SOG.
Ceny zaczynają się z grubsza od ok. 200 zł do 700. Warto jednak pomyszkować, bo różnice w cenach TYCH SAMYCH modeli mogą sięgać... 200 zł (sic!). Ogólnie polecałbym Allegro i ''koleżeńsko-giftowy'' import z USA. Krajowi dystrybutorzy bowiem dodają do ceny narzędzi lekką rączką 100%. Jesteśmy niby w Unii, ale tu też nie jest za różowo. Angole mają inny sposób ''importu'' z USA. Nie bawią się za specjalnie, tylko walą taką samą cenę jak za oceanem ... tylko że w funtach :)
Pomijając ceny, różniece dotyczą zastosowanych materiałów i projektów. Można tu spotkać stal 154CM i solidne blokady ''liners'' oraz ciekawe, ergonomiczne rozwiązania i ''patenty'' - np. wysuwane kombinerki u Gerbera, czy też wysoce wyspecjalizowane szczęki SOG do zaciskania zapalników.
Każdy z pewnością coś dla siebie znajdzie - nawet kobiety - bo oferta obejmuje małe modele MINI oraz ''oczojebne'' JUICE. Co kto lubi.

Wave 2004
Omówię klasycznego, ale współczesnego ''toola'' na przykładzie mojego LM Wave 2004. Co możemy tu znaleźć?
''Sercem systemu'' są kombinerki[/u], które za pomoca swojej osi łączą obie części narzędzia ze sobą. W porównaniu do wcześniejszych modeli LM, dopracowano ten element dość znacznie - wzmocniono ''główkę'' - jest teraz szersza i owalna, pogrubiono oś, jak również poszerzono utwardzone krawędzie do cięcia drutu. kombinerki mają również specjalne ''oczko'' w szczękach, dzięki któremu można ciąć twardy drut - vide szprychy rowerowe (wcześniej, w modelach starszych, powstawały śliczne szczerby, jak się człowiek do czegoś twardego przyłożył). Szcypce są wąskie i od biedy mogą wystąpić czasami w roli pęsety.
Narzędzia podstawowe[/u] - można tak nazwać te, których używanie nie wymaga rozłożenia toola :
-ostrze główne (plain),
-ostrze ząbkowane (serrated),
- pilnik (diament),
- piła do drewna (klasyk znany ze scyzoryków Vicka).
Istotne jest to, żeoOba ostrza dają się otworzyć jedną ręką, co może miec czasem duuuże znaczenie. Zastosowano tutaj ''rozdeptaną spyderhole'', czyli dziure w ostrzu - wkłada się w to kciuk i ostrze gładko się otwiera i blokuje linersem - naprawdę mocno. Brak jakichkolwiek luzów.

Narzędzia ''wewnętrzne''[/i] - to te, które można dobyć po rozłożeniu toola:
-śrubokręt płaski duży,
-śrubokręt ''do okularów'' płaski/phillips - w postaci ''wyjmowalnej'',
-nożyczki,
-otwieracz do konserw/butelek./ściągacz izolacji,
-śrubokręt (bit) płaski/phillips
Wszystkie spełniają swoje zadania bardzo dobrze - z wyjątkiem otwieracza do butelek/ konserw/ ściągacza izolacji. Za tą ''uniwersalność'' zapłacił otwieracz do butelek - na niego padło. Ostrze skłąda się z powierchni tnącej - roboczej i ''pazura'', który jest agresywnie zagięty. To, co jest zaletą przy otwieraniu puszek, staje się wadą, kiedy chcemy otworzyć piwo - zbyt mocno podgięty pazur z trudem pozwala ostrzu roboczemu ''zawantować się'' na powierchni kapsla. Po ciemku może być ciężko... Można sobie przypadkim otworzyć wątrobę. Zalecam tu ostrożność.
NArzędzia ''wewnętrzne'' zamykane są blokadą, której zasadę działania widac na zdjęciu - naciskamy pokarbowaną blaszkę, która uwalnia narzędzie zablokowane w okładzinach. Banał, ale trzyma bardzo pewnie i chroni przed kontuzją.

Wrażenia z użytkowania
Przydaje sie w prawie każdej sytuacji. Począwszy od kuchni, a skończywszy na warsztacie i ogrodzie. Kroiłem tym chleb, strugałem gałęzie, piłowałem całkiem spore konary, a kombinerkami - na stoku - naprawiałem sprężyny w wiązaniach narciarskich. Rozkręcałem komputery i listwy podłogowe, naprawiałem zamek w drzwiach teściowej - wszystko przy użyciu Wave.
Śrubokręty są tak chytrze dobrane, ze w zasadzie nie musiałem używać żadnych innych, sensu stricte. Problem mogą sprawiać śruby osadzone głębiej w materiale - tam trudniej sie dostać.
Fabryczny kąt ostrzenia to (na jedną stronę) : 15-17 stopni, dlatego można śmiało używać ostrzałki Tri Angle Spyderco lub ostrzyć '' z ręki''. Jak kto woli i na co pozwalają mu umiejętności.
Do Wave można dokupić klips, jak również kilkadziesiąt końcówek śrubokrętów: płaskich, torx, phillips i innych.

Podsumowanie
Gorąco polecam KAŻDEMU. Przyda się w biurze, na biwaku, w warsztacie, w samochodzie, na rowerze. Nie żałuję wydanych pieniędzy. Może nie da się tym rozebrać wahadłowca kosmicznego w 100%, ale w 60 to na pewno (może być problem z odrywaniem płytek osłony termicznej) :) Stacja Mir rozleciała by się dużo wcześniej, gdyby kosmonauci nie ratowali jej leathermanami ;)
Spróbujcie sami, a zobaczycie jak łatwo przyzwyczaić się to tak uniwersalnego narzędzia.

Zalety i wady
Zalety:
- koncepcja,
- uniwersalność,
- małe rozmiary, przy sporych możliwościach,
- gwarancja 25 lat,
- mobilność,
- mocna konstrukcja (chociaż podobno toole Vicka są jeszcze mocniejsze)
- odporność na warunki atmosferyczne,
Wady:
- cena,
- nie do końca przemyślany otwieracz do kapsli.

Zdjęcie prototypu LM pochodzi ze strony POPULARMECHANICS



[Obrazek: leathermanproto.jpg]

[Obrazek: blokada.jpg]


Odpowiedz
#2
czy ja nie widzę, czy prócz kilku danych tam nic nie ma? to test????

Odpowiedz
#3
Munkas >> teraz osobno dodaje się produkty, osobno recenzje - poczekajmy, może recenzja jest w trakcie dodawania...

Odpowiedz
#4
A jak multitoolem można odkręcić lub przykręcić nakrętki w rowerze?

Odpowiedz
#5
Gaweł

''Ratunkowo'' nakrętki - kombinerkami. A jesli masz prawdziwy rower, to masz tam imbusy. Imbusy możesz sobie dokupić do wave w postaci bitów.
I w ten oto sposób możesz przykręcać ŚRUBY, bo nakrętek jest już dzisiaj w rowerach mniej niż kiedyś.

-------------------------------------------
yacca

Odpowiedz
#6
Ja niestety mam trzy rowery ''staroświeckie''.
Drugie pytanie. Czy dodatkowe bity mocowane są do kombinerek za pośrednictwem adaptera, czy też dodatkowe bity mają oddzielny klucz (jak w Swiss Toolu)?

Odpowiedz
#7
Do Gawła:

No cóż - stare rowery też mają swój klimat :) A już z pewnością bardziej miękkie siodełka :)

Bity są wkładane w odpowiednie gniazdo - jedną lub drugą stroną (są dwustronne). Wave 2004 ma taki jeden - resztę trzeba dokupić. Model XTi kupuje się razem z zestawem bitów.
Same bity kosztują ok. 20$ - to pierwsza opcja.

Można kupić adapter do standardowych końcówek (6 kątnych), których jest od groma na rynku. Cena - ok 20$ .

Wkłada się toto pomiędzy ramiona złożonego toola i używa jak klasycznego wkrętaka.


Odpowiedz
#8
TOPEX to nie jest nazwa firmy produkującej wszelkiej maści elektronarzędzia i m.in. przyborniki o których jest dyskusja.TOPEX jest warszawską firmą sprowadzającą ten cały ''chłam'' z Chin i sprzedającą w Polsce dla nieświadomych jako produkt polski.
-------------------------------------------
tadek

Odpowiedz
#9
tadeklodz

Czyli TOPEX jest pośrednikiem tylko?

Odpowiedz
#10
yacca.Zobacz sobie w markecie na metkach sprzętu elektrycznego sygnowanego TOPEX ,po dokładnym przestudiowaniu wychodzi że jest to importer z W-wy chińskiego chłamu.
-------------------------------------------
tadek

Odpowiedz
#11
niestety, narzędzia spod tej marki nadają się ew. na prezent dla 7 letniego malca-majsterkowicza. pod większym naciskiem gną się jak z plasteliny. pokutuje i jeszcze długo będzie u nas pokutowało sformułowanie ''tanie i dobre''. to jest NIEMOŻLIWE
z drugiej strony koszt dobrego multitoola, mam na myśli upatrzonego przeze mnie Leathermana Surge jest grubo przesadzony. dlatego ciągle czekam na okazję tańszego zakupu (polscy oficjalni importerzy odpadają). A na allegro ciągle jeszcze go nie ma :(
p.s.aktualnie toczą się 2 wątki o multitoolach :)
-------------------------------------------
byle do przodu!

Odpowiedz
#12
tadeklodz:

No cóż - to co mowisz brzmi rozsądnie. Faktycznie nie widze w Polsce nikogo, kto mógłby wyprodukować multitoola nawet z aluminium :( Smutne to...

woju:

mnie sprowadzil kolega z USA - tam są 100% tansze. Tak jest nawygodniej.
Na Allegro Wave mozna bylo spotkac za ok 350 zl, przy sklepowej cenie ok. 500 zl. Z surge przebicie będzie podobne, jak sądzę
Odwiedz też Vortal Budo - dział Bazar - czesto tam mozna cos dostac w atrakcyjnej cenie.
Mozesz tez probowac na zagranicznym EBAY - ceny tam są BARDZO atrakcyjne. Gorzej z finalizacją bywa.
-------------------------------------------
yacca

Odpowiedz
#13
woju >> Jest jeszcze możliwość samodzielnego zakupu za oceanem. Głupie 100 $ ;-)))).
~tadeklodz >> Nie wiem gdzie produkowane są wyroby Leathermana ale większość markowych amerykańskich noży pochodzi z Państwa Środka.

Odpowiedz
#14
yaccan >> jak pisałeś o adapterze do multittoola to miałeś na myśli ten przyrząd http://www.pvk.com/tools/

Odpowiedz
#15

Gaweł - taniej. MNie wAVE kosztował z przesyłką 70$.
Leatherman jest produkowany wyłącznie w USA.

Np. Benchmade produkuje swoją czerwoną linię noży na Tajwanie, ale mają nad ta produkcją nadzór i tajwanska produkcja nie ustepuje amerykanskiej.
Ale noze wyzszej klasy robia juz u siebie.

Chodzi mi dokładnie o tem adapter:
http://kis.net/008/lmantool.jpg

-------------------------------------------
yacca

Odpowiedz
#16
yacca >> 70 $ za Wave to musiała być niezwykła okazja
yacca >> ostrza otwierają się na zewnątrz otwartego toola. Czy w czasie pracy kombinerkami nie tworzą się odciski na dłoni. Bo w moim Topeksie ostre kanty rękojeści mocno wbijają się w ciało.

Odpowiedz
#17
Gaweł:

Okazja? Nie. Pierwsza z brzegu strona: http://www.campingsurvival.com/leatmul.html

Nie robią się odciski. wave jest ''zaokrąglony'' po rozłożeniu.

Odpowiedz
#18
~yacca >> w imieniu kolegi który zachorował na Wavę serdecznie dziękuję.

Odpowiedz
#19
No problemo :)


-------------------------------------------
yacca

Odpowiedz
#20
Dzisiaj doświadczalnie, podczas naprawy psiej kolczatki, miałem okazje się przekonać, że multitool Topex to dno ostatnie. Albo i jeszcze gorzej. Szkoda na to g... 19 zł.

Odpowiedz


Skocz do: