To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Buty na polowanie
#81
Jestem załamany. Na butywydałem już tyle co na broń i nadal nie mogę kupić porządnych.
Miałem Meindle Kansas, rozleciały sie po 2 latach podeszwy. Rozwalająca się podeszwa w Meindlach to standard. Wszystkim moim kolegom po pewnym czasie tez się kruszą

Następnie kupiłem jedne najdroższych Hanzel z membrana itd. Przemakały na porannym podchodzie po porannej trawie\rosie. Po 3 latach użytkowania w suchych warunkach terenowych skóra oderwała się od podeszwy.

mam jeszcze Chiruca Urales Hunter, nie przemakają! wytrzymują dużo, ale po 2 latach na prawdę intensywnego użytkowania pęka skóra (były woskowane i impregnowane w maire regularnie i schły na dworze) i boje sie ze to juz ostatni sezon.

Co kupić? Myślałem może nad Harkila jakąś, ale jak buty za 1000 mi nie wytrzymaja 2 lat to sie chyba załamię.

Chodzi mi o buty ze skóry, najlepiej z całego kawałka, bez cordury, podeszwa vibram. Nic innego mim zdaniem nie wytrzyma. Duzo chodzę, czesto po mokrej trawie, trzcinach

Odpowiedz
#82
polecam LEMIGO GRENLANDER (~66PLN brutto).

Wiem, że nie są ze skóry, nie mają vibram etc... ale używam na polowaniach przez cały rok i jestem b. zadowolony. Wcześniej chodziłem w różnych membranowych (gore-) i bezmembranowych (wysokie / z jednego kawałka skóry). Obecnie gdy jestem w obwodzie zakładam grenlandery.

http://skleplemigo.pl/kalosz-grenlander-862-eva.html
-------------------------------------------
ak

Odpowiedz
#83
takie tez mialem ale na zime, rozwaliłem przez rok...

Odpowiedz
#84
Lepiej rozwalać co roku buty za 66zl niż co 2 lata buty za 660 :-)

Odpowiedz
#85
hunting dog, kup sobie najzwyklejsze Meindle Perfekty lub im podobne innych firm. W takich buciorach podeszwy nie rozwalisz, żadna pianka ci nie skruszeje, a impregnowane prawidłowo wytrzymają lata.
Inna alternatywa? Tak jak Zbynek prawi, kupić but za 100/200 i wymieniać co rok/dwa (co wcale nie jest powiedziane). Suma sumarum wyjdzie to samo.
Do lasu, na polowanie, z full skóry są zwykłe, wojskowe skoczki. But mocny, trwały, idealny na leśne krzaki i bagna. Dasz jakąś wypasioną wkładkę np. od Vakumów Meindla, to będzie się całkiem spoko chodzić.
Pasterze w Karpatach chodzą albo w butach górskich typu kalosz, albo co zamożniejszy właśnie w butach wojskowych jak nasze desanty. Warunki bardzo podobne, dużo błota, traw, g..., Im się sprawdza to i tobie się sprawdzi, wcale kolorowych butów nie potrzeba do takich warunków.
---
Edytowany: 2016-08-23 08:59:32

Odpowiedz
#86
hunting dog, ja baaardzo polecam Haix Montana. Super buty i bardzo wysokie więc myślę, że na do lasu w sam raz.

Odpowiedz
#87
wygladają ok, one nie sa ocieplane?
znalażłem jeszcze Hanwag Hunting, tez wysokie... heh z tymi butami to jest najwiekszy problem, bo kosztuja sporo, a za cenąnie idzie jakośc.
Najbardziej sie zaweiodłem na Meindlach. Czy dobrze kojarzę, ze meindl od ok. 2 lat juz nie robi sam podeszw tylko kupuje od Vibrama?

Odpowiedz
#88
I nadal szukasz oczami, a nie głową i rozsądkiem. Zarówno te Hanwagi jak i Haixy mają te same wady, nubuk i podeszwy z poliureatanu. Te pianki mają tę cudowną właściwość, że się utleniają, a więc kruszeją i się sypią. Ważna jest data produkcji buta, but nowy ale leżący w magazynie 5 lat, po roku noszenia może wyglądać tak:

https://encrypted-tbn3.gstatic.com/image...7E7O4Keczl 0w-clqahi3jEuPOfWTWPgjeHcb

Chcesz buta trwałego, to szukaj takich jakie ci podałem, ze skóry juchtowej, z podeszwą szytą i im mniej bajerów tym trwalej. Nie, to pogódź się z sypiącymi się butami. I firma nie ma tu znaczenia lecz technologia wykonania.
---
Edytowany: 2016-08-23 12:06:08

Odpowiedz
#89
Arni - wrzuć jakiś link proszę

Odpowiedz
#90
tak wlasnie koncza zywot podeszwy meindl

Odpowiedz
#91
Nie, nie, tak skończą żywot wszystkie podeszwy wykonane w tej technologii czyli także HanWaga, i Haixa i wielu innych firm. Nie łódź się, że takie Hanwagi dłużej ci pociągną, miałem w domu jedne, mam drugie i ciągle z nimi coś nie tak, a to podeszwa się odkleja, a to otok, nici pękają. Tak to już się dziś produkuje niestety. Dla tego proponowałem ci buty niezniszczalne, a które każdy szewc ci naprawi tzn. wymieni podeszwę.
Tu masz dobre buty (foto kolegi):
http://s300.photobucket.com/user/menelsk..._0003_zpsx 2fdroyo.jpg.html

Oczywiście nie muszą być tak pancerne, można znaleźć jakieś spokojniejsze modele, liczy się technologia wykonania, żadnych pianek, welurów, nubuków. Jucht, guma i grube nici, tyle styknie.

Ewentualnie pierniczyć te wszystkie cudowne marki i do lasu kupić zwykłe, skórzane buty wojskowe za 1/5 ceny. Jedynie -10 do lansu będzie :-D
---
Edytowany: 2016-08-23 14:31:39

Odpowiedz
#92
No bez przesady, po 2 latach weekendowego uzytkowania podeszwy nie odpadają samoistnie. Z resztą 2 lata to jeszcze opbejmuje odpowiedzialność sprzedawcy.
Oczywiście, podeszwy na piance w końcu odpadają a do lasu to w sumie nie taki ważny ficzer więc lepiej poszukać szegoś szytego albo bez pianki. Jest całkiem sporo takich butów. Ale cudów nie ma i szyte podeszwy czasem odpadają (choć łatwiej to naprawić). A na przyszłość trzymaj paragon schowany i reklamuj.

Odpowiedz
#93
Po 2 latach to faktycznie nie powinno nic skruszeć, ale po 5 jest już szansa. Wszystko zależy od tego, ile czasu but w sklepie/magazynie leżakował i dojrzewał. Okazje cenowe mogą być niekiedy zgubne.

Pamiętam jak dziś i zawsze z juniorką to wspominamy. Kupiliśmy w świetnym stanie używane buty dla niej. Mega sprawa, skóra, GTX itd. Pierwszy wyjazd w Karkonosze i drugiego dnia ona pokazuje mi na ziemi leżącą podeszwę. Śmieję się, że ktoś zgubił, a tu młoda pokazuje mi swego buta i kopara opadła. Wtedy nie wiedziałem co jest grane, ale rok temu szewc mnie uświadomił, że poliuretan się utlenia z czasem i kruszeje.

Odpowiedz
#94
Na polowanie do lasu zwykłe buty bez membrany.
Żaden nubuk, żadne cordury, żadne goretexy.
I do tego do samochodu para dobrych kaloszy.

To sprawdza się w Polsce. U nas polowania nie są równoznaczne z wielodniowymi wyprawami z plecakiem jak w Rosji, czy Ameryce.

Odpowiedz
#95
Arni, nie mogę otworzyć linku :( tzn pokazuje ze this person moved or deleted this image
Ja butów do lasu używam 5 na 7 dni w tygodniu lub codziennie. Musze mieć dwie pary ew. wspomagam sie kaloszami, bo buty często przemoczę, to noga wpadnie do rowu, to w błoto itd. Ale nie lubię kilka godzin chodzić w kaloszach bo noga sie męczy. Ja nie używam butów tylko do rekreacyjnego chodzenia po szlakach. Meindle skruszały po 2 latach. Chiruca na razie najbardziej pancerny z tych co miałem. Pomimo pęknięć skóry żyją, nie przemakają i funkcjonują tak jak powinny. Na prawdę te buty swoje już przeżyły, błota, wody, bagna, skały, jezyny, spacery po zaoranym polu itd. Buty są w codziennej eksploatacji w terenie. Miałem je też 2 razy w aplach i sa bardzo wygodne. W górach codziennie robiłem w nich po 20 i więcej km po konkretnych szlakach. Ale ze względu na pęknięcia skóry nie wierzę że długo jeszcze pociągną. Dziś znowu suszą sie na balkonie - drugi raz w tym tygodniu :)
Co do podeszw to macie racje. Póki co te od Chiruc sa ok. Dlatego jeżeli mam kupic buty to wole za Odrą, tam maja świeże dostawy, a te starsze jada do nas - taka jest smutna prawda. Arni jak mam kabana, albo jelona na koszu to lans mam w d... ;) zreszta ja na zbiorówkach nie stoję na linii, tylko zapierdzielam z psami w środku :)
Dajcie prosze jakies linki z butami, bo tez cos czytałęm, że mozna sie wkopac na tych wojskowych i kupić jakies 2 gatunek. Ew, jakies dobre trapery, zebym mogł w tym w góry isc. Nie umiem juz szukać w internecie - jak macie cos sprawdzonego, lub co wygląda OK bede wdzieczny

DB

Odpowiedz
#96
z gumowa podeszwa i ze skóry mam niskie demary, ale sa bardzo ciezkie, az bałbym sie kupic wyzsze. No i nie wiem jak przemakalność, bo to takie buty na spacer i zakupy :)
Zaimpregnowane mam, ale czy wytrzymałby poranna rosę to nie wiem i nei sprawdze tego bo są niskie i tak. pozatym tam jest cordura :(
---
Edytowany: 2016-08-24 08:37:16

Odpowiedz
#97
Hahaha, piękne to - świeże buty jadą do Niemiec, w polsce sprzedają wczorajsze (czerstwe?) :D
You make my day doggy :)
---
Edytowany: 2016-08-24 08:48:26

Odpowiedz
#98
nie wiem czy doggy czy catty, ale tak jest w większości przypadków.

Odpowiedz
#99
hunting,

Wersja ekono całkowicie ze skóry:
http://tiny.pl/g9bq4

Wersja ekono z jakąś membraną w środku:
http://tiny.pl/g9bqn
Tu uwaga, są różni producenci, chyba Demar robił najsolidniejszą wersję.

Markowa wersja dla zamożnych:
http://tiny.pl/g9bqk

Buty dla elity: ;-D
http://tiny.pl/g9bq2

Osobiście kupował bym pierwszy lub drugi model i bez problemu po roku wyrzucał jak się rozpadną (a wątpię). Dodatkowo kupił bym tylko w góry model 4.

Bym zapomniał, jest jeszcze jeden model butów całkowicie skórzanych w wersji ekono:
http://tiny.pl/g9bq6
Tu także uwaga na producenta, jest o tym osobny temat na forum, poczytaj, ja podałem model 2000.

Także masz 3 modele tanich, do ciorania codziennie po bagnach i dwa modele drogich
---
Edytowany: 2016-08-24 09:21:49
---
Edytowany: 2016-08-24 09:24:29

Odpowiedz
dzięki, coś kupie na 100% :)

Odpowiedz


Skocz do: