Liczba postów: 16
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07.08.2005
Widzialem w internecie niezbednik mammuta w formie scyzoryka, ma lyzke widelec korkociag i otwieracz do puszek. Zastanawiam sie nad kupnem czegos takiego, ale nie wiem czy to nie podrobka bo na innych stronach nie widzialem czegos takiego. Co o tym sadzicie?
-------------------------------------------
Alloc
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07.08.2005
Tutaj jest zdjecie
-------------------------------------------
Alloc
Liczba postów: 55
Liczba wątków: 3
Dołączył: 28.03.2004
Alloc -> nie wiem ile to cudo kosztuje, ale moim zdaniem nie warto (jeżeli to oryginał to kosztuje zapewne znacznie, więcej niż zwykły, nawet stalowy niezbędnik). Poza tym nie widzę sensu w kupowaniu niezbędnika Mammuta, podobnie jak paska Petzl'a, czapki z daszkiem z gore-texu itd.
To oczywiście tylko moje zdanie.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
stopa@ngt.pl :: GG:254120
zaraz mnie szlag trafi do trzech razy sztuka...
-------------------------------------------
Pabloss
Niezbędnik Mamuta kosztuje 35zł,a ten z rangershop 27zł. Więc pytanie czy warto kupowac produkt noname za sume o 8zł niższą?
Cóż skoro Mammut kosztuje tylko 35zł to też wybrałbym coś markowego.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Pabloss
Liczba postów: 1424
Liczba wątków: 12
Dołączył: 05.04.2004
Mam ten niezbednik (Mammut), i w sumie wygląda nieźle. Zobaczymy za jakiś czas.
Jednak raczej nie łudziłbym się, że to oryginalny produkt Mammuta.
Swego czasu korespondowałem na GG z gościem (od którego na Allegro kupiłem swój egzemplarz), który przywoził z Niemiec tego typu produkty, i tam te niezbedniki są w śmiesznie niskich cenach. Wprawdzie nie przyznał się ze to podróbki, ale i nie potwierdził, że oryginały.
-------------------------------------------
www.doczu.tk
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07.08.2005
Przyjrzalem sie dokladnie i to napewno nie jest orginal zobaczcie np. na kly mamuta. Orginalne sa zaokraglone, a te nie, albo zaobacznie np na spojrzenie mamuta tez nie takie jak ma byc. Doczu wyglada to jakos w miare solidnie? Tak zeby te plastiki z boku nie odpadly a sztucce byly na swoim miejscu na dluzszy czas?
-------------------------------------------
Alloc
Nie ma to jak polski klasyczny niezbędnik wojskowy Gerlacha WP01.
Kosztuje coś 20 złotych a można się nim okopać, konserwę otworzyć, przed misiem obronić i spożyć obiadek.
Używam takowego już kilka latek i mogę powiedzieć, że nie ma lepszego.
Mam polski niezbędnik wojskowy, kupiłem go za harcerskich czasów jak sprzet wojskowy zaczeli legalnie sprzedawać. Zastąpił on w moim arsenale składany aluminiowy łyzkow-widelec. Obecnie go nie uzywam ze względu na ciężar. Wożę ze soba samą łyżkę (nóz mam zawsze jakiś lepszy), a w nabliższym czasie przymierzam się do czegoś z tytanu.
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 1
Dołączył: 18.10.2004
Drodzy Panowie oczywiście to nie jest MAMMUT(ten od odzieży spiworów i szpeju). to zupełnie inna firma , dystrybutorem na Polske jest Firma TOGO
www.togo.com.pl
poniżej link - niezbędnik na stronie 4
Czyli się wyjaśniło. Tutaj to samo, tylko 2 zł drożej: http://www.sklep-oikos.net.pl/sklep,797,14493460,8886 2233942292,03,,pl-pln,147227,0.html
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 1
Dołączył: 18.10.2004
a tak wogóle to producentem jest niemiecka firma : Zweibruder Optoelectronics Gmbh (Dwaj bracia optoelektronicy :)),
która produkuje też inne rzeczy np: czołówki LED i linia produkcyjna przyrządów tnących i multitooli to właśnie MAMMUT.
Liczba postów: 43
Liczba wątków: 1
Dołączył: 18.05.2005
Witam,
z racji pseudonimu posługuję się tym zestawem od 2 lat.
Kupiłem na Allegro.
łyżka mała - jeść kiepsko, zwłaszcza ze wspólnego gara
mieszanie w garnku jest niewygodne
widelec też niewielki, wiec trzeb więcej wiosłowąc by się napchać
ostrze nie za duże, ale MAMMUT;-)
Po nim można mnie rozpoznać.
Pozdrowienia i do zobaczenia
Liczba postów: 1424
Liczba wątków: 12
Dołączył: 05.04.2004
trochę późno wszedłem znów w ten watek. Wszystko już zostało powiedziane.
bies.czad wyjaśnił watpliwości co do firmy i dystrybutora i ma w 100% rację. Korespondowałem z jednym z tych dwóch braci, w sumie gość konkretny, no ale trudno oczekiwac roztrzepania od gościa ponad 50 letniego. czesto przyjeżdża do Polski. Przesyłki sa realizowane z Kołobrzegu lub z Gdańska. teraz nie pamietam niestety :-(
Co do samego narzedzia - jak napisał Mamut35 łyzka jest mała (pojemności mniejszej około połowę niż ta z niezbędnika WP) Ponadto nie nadaje się jako mieszadło w garnku z racji krótkiego uchwytu, no chyba że ktoś zamierza unurzac okładziny do połowy. W sumie u mnie lezy, bo i tak zawsze biore tylko łyzkę z niezbednika WP. Kiedyś może sprezentuję go córce :-)
-------------------------------------------
www.doczu.tk
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 12.05.2007
Moze mi ktos cos powiedzeic o tym niezbędniku (francuski):
http://www.allegro.pl/item190930965_niez...yczny.html
On jest taki francuski jak ze mnie baletnica. To Mil-Tec, a więc produkt na rynek cywilny, dodatkowo pochądzący z firmy o dość wątpliwej reputacji, jeśli o jakość idzie...
Liczba postów: 381
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17.04.2007
Duzo by mowic o ''renomowanej marce Mil-tec'' :D
Ja poradze Ci - lepiej kup zwykly odpowiedni WP.
-------------------------------------------
A w mojej glowie, slonc milionami....
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 12.05.2007
A jak mają się niezbędniki bundeswehry do WP ?
Liczba postów: 381
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17.04.2007
BW sa ciut drozsze od polskich. Moim zdaniem WP jest wygodniejszy, bo noz ma grubsza raczke. Pomijam to ze BW niepotrzebnie dzieli sie na 4 czesci, a WP na 3 ;) Generalnie roznice nieduze. Nigdy obu w lapie nie mialem, wiec o masie sie nie wypowiem.
-------------------------------------------
A w mojej glowie, slonc milionami....
|