To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Czy warto inwestować w buty z gore-tex'em
Witam,
mam pewien problem, otóż posiadam butki Asolo Spyre i chodzę w nich już 2 lata. Z tego co się naczytałem wynika, że membrana w nich już powinna się zniszczyć. Przeprowadziłem doświadczenie.
Zanurzyłem buty w wodzie. Na początku zauważyłem, że membrana nie jest przyklejona do całej powierzchni buta po prostu pływa tworząc fałdki w środku i coś w rodzaju worka. Nie wiem czy to jest normalne.
Butki po 2 miutach przemokły ponad warstwą zamszu, przy cholewce. I teraz moje pytanie. Czy tam jeszcze jest membrana? Odpowiedź będzie mi potrzebna przy kupnie następnych butów.

Odpowiedz
proszę o pomoc, ile powinien wytrzymać nowy goretex, chce tylko wiedzieć czy mój jest zniszczony.

Odpowiedz
Zazwyczaj membrana sięga tyle, ile wszycie języka.
-------------------------------------------
ot

Odpowiedz
Goretex jest zamocowany luzno w bucie, jak skarpetka. Przypiety jest tylko w palcach i na piecie (i od spodu, rzecz jasna, nie idzie pod srodpodeszwa). To normalne, ze goretex plywa.
Co do odpowiedzi na drugie pytanie, zrob zdjecie i narysuj strzaleczke.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia

Odpowiedz
na oko nie widać żadnych uszkodzeń membrany, ale skoro nie przemókł cały tylko w kilku miejscach i wytrzymał tylko 2 minuty to nie znaczy że jego wewnętrzna struktura popękała?

Odpowiedz
Bardziej się poprzecierał w miejscach zgięć materiału zewnętrznego.

Odpowiedz
To co widzisz we wnętrzu buta to nie jest membrana, tylko tkanina chroniąca samą membranę (tu masz rysunki: http://tiny.pl/hn5xg

Z resztą o co właściwie chodzi? Jeśli o wodoodporność to pójdziesz w góry i się przekonasz. But i membrna w środku inczej pracują jak chodzisz a inaczej jak wsadzisz je do miski z wodą. Zresztą jeśli w domu po 2 min przemokły to oczywiście, że membrana padła, ale w takich butach jeszcze lata można chodzić Określonego terminu zużycia membrany nie ma - każdy inaczej chodzi. Mi membrana szybko pada a znajomemu buty ledwie trzymają się na nogach a nie przemakają. Jeśli chodzi o uzasadnienie nowego zakupu to masz nasze błogosławieństwo - idź i napędzaj naszą gospodarkę.

Wszystko już zostało napisane w tym wątku i kilku innych na temat konstrukcji butów z membraną, trwałości i właściwości takich konstrukcji, zalet i wad - wystarczy poczytać.
-------------------------------------------
ot

Odpowiedz
dzięki, nowego zakupu jeszcze nie planuję ale za szybko ta membrana się niszczy także następne buciki będą chyba bez. W górach czasami mi przemaka ale nie jest to jeszcze aż tak uciążliwe.

Odpowiedz
Znowu bedzie ze sie czepiam, ale...nie moge sie powstrzymac. Tytul watku ''Czy warto inwestowac w buty z Goretexem'' ma sens w przypadku gdy zamierza sie buty kupic a nastepnie wypozyczac (na godziny/dni/tygodnie), uzyskujac w wyniku takiej dzialnosci przychod (nie mylic z dochodem). Ale chyba nie o to autorowi chodzilo. W sposob powszechny uzywa sie slowa inwestycja w odniesieniu do wydatku. Jest to niestety niechlujstwo jezykowe. Podobnie jak uzywanie slowa zlotowka w odniesieniu do zlotege, olimpiada na okreslenie igrzysk olimpijskich etc

Odpowiedz
Turysto tytuł wątku brzmi jak brzmi

Ja w swój sprzęt inwestuje zarobione ciężko pieniądze co przynosi mi i zwykle tylko mi i mojej rodzinie wymierne korzyści i zadowolenie i poczucie dobrze zainwestowanych pieniędzy w sprzęt, który jak mi się znudzi lub uznam że jest zbędny to sprzedam po dobrej cenie, wiedząc że na danym czymś wiele nie stracę gdyż był to sprzęt b.dobrej jakości

Więc wracając do fleksji i analizy studium przypadku uważam ze tytuł wątku można zostawić, a osoby chcące tu pisać wiedzą o co chodzi, co udowadniają od 27 stron tegoż wątku. Pozdrawiam

Odpowiedz
Inwestuje pewne pieniądze w sprzęt, który pozwala mi czuć się w górach fajniejszym i bardziej komfortowo, a przez to jestem później bardziej zrelaksowany i wypoczęty - wracam więc do pracy z większą energią i mogę wydajniej pracować by zarabiać jeszcze więcej pieniędzy...

a tak poważnie to każdy pieniądz wydany, czy to na sprzęt górski, czy na same wyjazdy jest inwestycją, której zwrotem nie są środki finansowe. Zwrotem jest moja przyjemność i wspomnienia, które są dla mnie cenniejsze niż pieniądze. Inwestuje w siebie! Domyślam się, że spora część z nas to w ten sposób traktuje. Dziwne, że trzeba tłumaczyć to osobie o nicku 'turysta'...

Odpowiedz
turysta chcial po prostu pokazac jaki to jest wspanialy, a reszta to kretyni i tumani. Taki z niego stylista a robi literowki i nie uzywa polskich znakow.
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
turysta szuka dziury w całym,ja też inwestuje w sprzęt a poprzez to także w siebie.To co mam w pamięci jest bezcenne,nie odda tego żaden filmik lub zdjęcie.

Odpowiedz
A podsumowujac powyzsze, odpowiedz na pytanie brzmi: ''warto''. Pytanie tylko w jakie i kiedy (buty z gore-texem oczywiscie).
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia

Odpowiedz
Dobra chciałbym wypowiedzieć się na temat, nie będę kartkował 27 stron, ale widząc temat postanowiłem napisać kilka rzeczy na ten temat.

Niedawno kupiłem buty Hanwag Yukon (full skóra, in&out). Wybrałem się ze znajomymi do Zakopanego na okres 1-4 listopada. Była piękna pogoda więc na szczęście można było chodzić ile bozia dała ;) I tak to pierwszego dnia poszliśmy w Dolinę Kościeliską (Hala Stoły, Jaskinia Raptawicka, Smerczyński Staw, Ornak i powrót). Było to pierwsze wyjście w nowych Yukonach. Dodatkowo przed wyjazdem zakupiłem dwie pary skarpet trekkingowych. Jedne firmy Recommended za 19,90 zł (w promocji) natomiast drugie to fimy Wisport (model na zimę za 34,99 zł):

http://www.wisport.com.pl/Skarpeta%20zim...,shop.html

Po odbytej powyżej trasie w skarpetach Wisport, powróciwszy do bazy noclegowej stwierdziłem, że był to najwygodniejszy dzień w butach górskich mojego życia. Yukony wraz z tymi skarpetami spisywały się idealnie, a komfort jaki przynoszą ze sobą buty Yukon jest po prostu miażdżący...Jak w niebie, skórka miękka, najwyższej jakości, buty warte każdej złotówki (pomijam fakt, że udało mi się je kupić w klepie Sherpa za 692 zł...zresztą na allegro już za 679 zł można znaleźć). Dobra super fajnie...drugiego dnia, tj. 3 listopada wyprawa Kasprowy (wjazd kolejką) - Giewont i w dół na Halę Kondracką no i w dół do Kuźnic. Cała trasa zajęła nam ok. 5-6 godzin. Miałem na sobie skarpety Recommended. Na trasie poza zabijającymi pięknością widokami aura w butach była idealna, cała trasa super, bardzo wygodnie, bezpiecznie itd. Powrót do ''bazy'', zdjęcie butów, orzechówka Soplica i spać ;) Rano wstałem i wziąłem się za czyszczenie butów przed powrotem do domu. Buty w środku były mokre w okolicach stopy. Nic nie przemokło, ale skarpeta tak odprowadziła pot, że skóra nasiąkła nią do tego stopnia, że buty schły 2 dni. Hmmm, nie wydaje się wam to trochę dziwne? W niedzielę 4 listopada przed powrotem, założyłem je znowu (wypad na Gubałówkę porobić zdjęcia) no i czułem, że skóra wewnątrz jest po prostu mokra. Czy to normalne? Wiem, wiem, że to poprostu skóra, ale czy nie powinno to działać trochę lepiej? Tkaninowe buty wewnątrz (czytaj z Gore Tex) nie mają chyba tego problemu...miałem wcześniej z jakąś tam membraną w butach Timberland (nie był to Gore) i buty schły praktycznie z dnia na dzień. Teraz gdybym chciał pójść w góry w niedziele, ciężko byłoby wytrzymać w nich w wilgoci...A może to kwestia skarpet? No, ale co? Odprowadziła pot na zewnątrz więc spełniła swoją funkcję, nie?

Jakieś komentarze?
---
Edytowany: 2012-11-09 20:45:23
---
Edytowany: 2012-11-09 20:46:23
-------------------------------------------
Marcin

Odpowiedz
Mam Engandiny Meindla - równorzędny model do Hanwaga i również po całym dniu łazikowania buty w okolicy stopy są wilgotne mniej lub bardziej (zależy to od pory roku). Buty są użytkowane jako całoroczne w zestawieniu ze skarpetami Lorpena lub Columbią. Nie spodziewaj się, że skóra mimo swej porowatości porównywalnej z membraną będzie oddychać jak skarpeta. Gdzieś ta wilgoć musi się podziać. Co do skarpet to sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Życzę wielu kilometrów zadowolenia z zakupu :)
---
Edytowany: 2012-11-09 23:23:49

Odpowiedz
Bucior z otokiem, skarpety na zimę a dookoła miła jesień... To dobra recepta na to by zapocić solidnie but. Działałeś aktywnie po pierwszym dniu, by je jakoś podsuszyć?

Odpowiedz
Skarpety zimowe i wysoki otok tutaj nie zawiniły.Ja miałem taka sama sytuacje w butach z gore a winowajcą były długie spodnie które zakrywając but od góry nie pozwoliły na prawidłowe odprowadzanie potu z wnętrza buta.Oczywiście oprócz tego duże znaczenie ma tutaj temperatura i wilgotność powietrza ale generalnie od wiosny do początku zimy staram się nie zasłaniać butów spodniami.

Odpowiedz
Czy wydawac na buty z membrana Gore-tex? Osobiscie wole porzadne buty ze skory licowej, zadbane, zaimpregnowane.

Odpowiedz
Obawiam sie, turysto, ze porzadne buty ze skory licowej beda znacznie drozsze niz pierwsze (a nawet drugie) lepsze buty z gore. Na dodatek impregnacja kloci sie z oddychalnoscia.

Odpowiedz


Skocz do: