To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Produkty Feel Free
No to se poczytałem i pewno kupię u nich softshella, wyglądają rzeczywiście dobrze i mają spore wietrzenie i membrany brak
same zalety
-------------------------------------------
Luszek

Odpowiedz
...do pierwszego użycia ;)

Odpowiedz
A c sadzicie o kurtce Glacier i spodniach trypolis?

Odpowiedz
Mógłby ktoś napisać jak wygląda rozmiarówka podawana przy produktach tej firmy w zderzeniu z rzeczywistością? Przymierzam się do kurtki Alaska ale nie wiem do końca jaki rozmiar wybrać (187cm wzrostu, niecałe 100 w klacie, 86 w pasie). Dopiero wybieram się na poszukiwania tej kurtki w sklepach i nie wiem czy uda mi się ją znaleźć w moim mieście.

Odpowiedz
Ja mam 177cm wzrostu, większość ciuchów noszę w rozmiarze M, Alaskę też mam w takim rozmiarze i jest ok.
-------------------------------------------
www.nem.yoyo.pl

Odpowiedz
Dla zainteresowanych tą firmą przebywających w Lublinie i okolicach. W sklepie IntiSport na starym mieście (prawie zaraz za Bramą Krakowską) wszystkie produkty Feel Free są przecenione o 50%-70%.

Softashella Alaska kupiłem za 134,50zł.

Odpowiedz
jestem posiadaczem kurtki (Hilly) i softshella (Strait) FF i jestem zadowolona z obu tych produktow. Obie rzeczy warte byly 538,00 zl ale dzieki promocji udalo sie je kupic jedynie za 279,00 zl :)
Kurtka sprawdzila sie w deszczu - nic nie przemoklo ani sie nie pomarszczylo. Zastanawiam sie tylko jak bedzie po pierwszym praniu.
Co do softshella to pomimo iz byl to przypadkowy zakup, to jestem z niego bardziej zadowolona niz z samej kurtki :) Tak jak pisal Nemesis, softshell sprawdza sie w czasie lekkiego deszczyku i jest wiatroszczelny (ostatnio sprawdzony w Bieszczadach).

Zastanawiam sie tylko jak go wyprac. Pani w sklepie powiedziala, ze spokojnie softshell mozna wyprac w normalnbym proszku, ale wolalbym sie upewnic tutaj bo kiedys w taki sposob rozmwalilam sobie kurtke (rowniez dzieki ''dobrej'' radzie sprzedawcy).
-------------------------------------------
BLUE

Odpowiedz
Luszek
Brak membrany wcale nie oznaczer ze toto działa jak softshell bez membrany (zerknij na artykulik o softach) co zreszta da sie poczuć ''grzbietem'' bez konieczności angażownia labolatorium

co do firmy mam ich rękawiczki i ciutke mieszane uczucia

Odpowiedz
Moj softshell (Alaska) prałem ręcznie, bardzo farbuje więc do pralki nie radzę go wrzucać, chociaż na metce widnieje oznakowanie że można prać go w pralkach w temperaturze 40 stopni. Po ręcznym praniu z dodatkiem płynu do prania ręcznego nie zauważyłem żadnych różnić we właściwościach - membrany to to nie ma, DWR też prawie żaden więc w sumie nie ma się co dziwić.
-------------------------------------------
www.nem.yoyo.pl

Odpowiedz
ok. dzieki za odpowiedz
-------------------------------------------
BLUE

Odpowiedz
Od produktów Feel Free moim zdaniem nie można oczekiwać dobrej jakości, gdyż jest to firma, która szyje z najtańszych materiałów i co gorsza zawyża parametry swoich produktów!!! Uzasadnieni mojego stwierdzenia zamieszczam poniżej.

Jakiś rok temu doszedłem do wniosku, że najwyższy czas wymienić mój stary wysłużony śpiwór na nowy. Nie znałem się na tego typu sprzęcie, ale doszedłem do wniosku, że sprzedawca w sklepie turystycznym pomoże mi wybrać odpowiedni śpiwór do moich potrzeb i tak trafiłem do sklepu Feel Free w Warszawie. Miły sprzedawca doradził mi zakup małego i lekkiego śpiwora Brazil, ja miałem obawy co do tego modelu, bo wydawał mi się, że taki cienki śpiwór nie zapewni mi odpowiedniego komfortu cieplnego, ale sprzedawca zapewnił mnie, że ten śpiwór zapewni komfortowe warunki do temperatury 7 C, (na metce od śpiwora jest taka informacja). Dla mnie to super informacja, bo ze śpiowora chciałem korzystać głównie w lecie. W praktyce jednak okazało się, że komfortowe warunki to ten śpiworek zapewnia przy temperaturze powyżej 20 C, a jak raz temperatura spadła w okolice 10 C, to w śpiworku, było tak zimno, że musiałem założyć kurtkę polarową. Więc parametr komfortu w tym śpiworze jest zdecydowanie zawyżony, dla porównania śpiwór Hannah mojej żony, też zapewnia komfort do 7 C a jest zdecydowanie bardziej ciepły i niestety dużo większy. Jakość śpiwora Feel Free jest też słabiutka, korzystałem z niego około 40 nocy a już materiał się strzępi, do tego na lewym boku puścił mu szew i trzeba było go zszyć.

Tego samego dnia w tym samym sklepie kupiłem sandały Regatta. Do dzisiaj były już 3 razy w reklamacji z powodu rozpadającej się podeszwy, za każdym razem uznawali reklamacje i dawali mi nowe sandały na zwrot pieniędzy nie chcieli się zgodzić. W ostatnio otrzymanych sandałkach widać już pęknięcia na podeszwie, ale nie mam już chyba cierpliwości i do reklamowania ich i w ogóle do używania takiego szajsu., bo na zwrot pieniędzy raczej nie mam szans a wcale nie były tanie, bo kosztowały 129 złotych.

Moja żona kupiła też plecak tej firmy (60l) i już się w nim ucho odrywa, jeszcze nie znaleźliśmy czasu, żeby go reklamować.

Podsumowując odradzam produkty Feel Free, miałem możliwość korzystania z 3 i żaden nie okazał się wytrzymała, średnia ich żywotność to 3 miesiące, do tego firma zawyża parametry!!!

Odpowiedz
Drogi KM

Regatta i Feel Free to 2 różne firmy. Tudzież przedstawiłeś wady tylko jednego produktu feel free. Regatta to firma angielska a feel free polska. Oprócz tego że FF jest dystrybutorem Regatty nie mają ze sobą nic wspólnego. Sama mam malinową kurteczkę korfu o parametrach 10tys na 5 i jestem z niej bardzo zadowolona. Firma nie zawyża parametrów, ludzie nie potrafią odpowiednio zabezpieczyć i użytkować zakupiony sprzęt.


pozdrawiam
-------------------------------------------
PAulina

Odpowiedz
Droga Paulo

Opisałem tylko moje doświadczenie z tą firmą i:

1. W moim przekonaniu zawyża parametry, bo miałem okazję porównać śpiwór o ''identycznych parametrach'' cieplnych FF i i Hannah. Na korzyść śpiwora FF przemawiało to, że zajmuje mało miejsca a więc jeżeli oba śpiwory zapewniają komfort do tej samej temperatury to wybór wydawał się oczywisty. Niestety śpiwór FF jest zdecydowanie chłodniejszy od śpiwora Hannah i w przeciwieństwie do tego drugiego nie sprawdził się. Więc skoro oba produkty mają takie same parametry cieplne to nasuwa się prosty wniosek, że FF zawyża swoje :)

2. Te rzeczy zakupiłem w sklepi firmowym FF i mnie jako klienta nie interesuje czy Regatta jest marką FF czy też FF jest jej dystrybutorem, gdyż w obu tych przypadkach firma FF bierze odpowiedzialność za jakość tych produktów i w tym wypadku to firma FF nie chciała zwrócić pieniędzy pomimo faktu, że te sandały 3 razy były reklamowane 3 razy dostawałem i 4 razy nie wytrzymywała w nich podeszwa, bo w tych na które mi wymienili też zaczęła pękać.

3. Do tego ta firma wkurzyła mnie kompletnie kiedy w ich plecaku 60l oberwało się ucho. Nosiła go drobna kobietka a i tak ja brałem wszystkie ciężkie rzeczy, więc nigdy nie był bardzo obciążony. Fakt był tani, ale to nie jest powód, żeby odwalać fuszerkę. 3 produkty i 3 wpadki, jak ja mogę mieć o nich dobre zdanie?

4. Czy aluzja o odpowiednim zabezpieczeniu i użytkowaniu sprzętu jest do mnie?

Pozdrawiam
---
Edytowany: 2009-09-01 15:08:35

Odpowiedz
KM - nie wiem czemu spierasz sie z Paula, poniewaz nie miales do czynienia z firma Feel Free, tylko z produktami marki feel free. Nie neguje Twoich spostrzezen i uwag o produktach, tylko porzadkowo - Feel Free jest marka firmy PPH Konimpex-Plus Sp. z o.o., ktora to nalezy do grupy Konimpex i to z ta firma miales do czynienia (co latwo sprawdzic na ich stronie) chyba, ze potraktowales sklep (Sklep Feel Free, Galeria nad Jeziorem, ul.Paderewskiego 8) jako firme. Faktem jest ze za marke feel free bedze odpowiedzialny Konimpex jako producent, zas za Regatte - tylko jako dystrybutor -> i ma to znaczenie w procesie reklamacyjnym :-)
Zas Regatta - to firma rodziny Black i ma centrale w Manchesterze (UK)
-------------------------------------------
Tomcio

Odpowiedz
Hej. Kupiłem SoftShella FF, polara FF, bieliznę FF
polarFF... polar jak polar fajny, nie wiem co pisać. brak wad jak na razie. jako warstwa termiczna się przyda
bielizna super!, koszulka odprowadza pot jak należy, plecy miałęm suche, dziewczyna włożyłą mi rękę pod polara na koszulkę i poczuła że się spociłem, lecz gdy włożyłą pod koszulkę były prawie suche, ostro jeździłęm rowerem w ciepły wczorajszy wieczór (20 stopni około).
softshell.... i tu zaczynają się schody. nie wiem czy to normalne ale ten softshell tylko wygląda jak softshell. tkanina przepuszcza powietrze, biorę kawałek pleców w dwa palce i dmucham mocno powietrze to przechodzi. jak porównywałem to z softshellem regatty nic takiego nie przechodziło. regata super chroni przed wiatrem.
dalej... dzisiaj rano zaliczyłem ślizg taktyczny rowerem w parku na śliskich kafelkach. spadłem na łokieć, dziura. rozdarła się tkanina zewnętrzna i ten deliokatny filc pod nią.
Kolega ma softshella Mamuta, opowiadał mi że wiele razy miał wywrotki. postaram się spytać czy takie coś jak ja zaliczył czy też te jego wywrotki były w stylu lekki upadek na listki gdzieś w lesie. no i tyle. Dziś jadę znowu do tego sklepu i kupuję regattę softa. chyba nic lepszego nie wymyślę. chyba że soft milo za 300-400. regata nie ma kaptura :( ale ma ściągacz na szyję co jest mega plusem!

Odpowiedz
qepasa - za taka cene to nie lepiej hannah tadeo albo marmot approach?
-------------------------------------------
http://m.krakow.pl/~thor/

Odpowiedz
hmm, milo ma chowany kaptur co jest mega fajne na rowerze,
ma takie lekie wzmocnienia na rekach co jest mega fajne jak sie wywalasz
ma lepszy kaptur i lepiej chroni przed wiatrem co jest mega fajne
ten soft SS miał regulację głębokości kaptura co jest mega fajne
aproach nie ma kaptura, nie ma ściągania stójki w szyi co jest mega słabe

tak się gapiłem i fajnie by mieć HiM Storm (troper) Pass II lub III bo w IV nie ma stójki regulowanej.
tylko że... ja się wywalam średnio dwa razy w roku. raz ląduję na tyłku raz na łokciu i plecach. jakbym miał coś za 600 i zrobił se dziurkę wielkości mandarynki to trochę bym zapłakał. a tak mam SS tani syfiasty w porównaniu do innych droższych ale w miarę na rower fajny, powiem że nawet bardzo fajny jak za swoją cenę. i to jest właśnie to.
Byłem u krawcowej, za 10 PLN naszyje mi łatę na łokieć i dalej będę jeździć w SS z FF. lecz gdy ktoś planuje sobie wypad sylwestrowy w tatry do ''piątki'' i sobie chce połązić na kozi świstówkę czy gdzieś tam to jednak fajnie mieć SS z windstoperem :) tyle nic więcej nie wymyślę

Odpowiedz
Regatta, o ile się nie mylę, stosuje w swoich SS jakieś membrany, stąd chyba ta ''nieprzepuszczalność'' powietrza.
Ja, skuszony niezwykle atrakcyjną ceną - 150 zł., oraz całkiem niezłym wyglądem, nabyłem SS Feel Free Paros.

Bluza jest przede wszystkim dobrze wykonana, żadnych odstających nici, krzywych szwów itp. Mankamentem są tylko niedbale wszyte zamki pod pachami (pozwalające na wentylację). Taśma zamka nie została przyszyta na końcówkach do rękawa i ociera o ręce. Poza tym SS jest bardzo wygodny.

Wiatroszczelność - bluza nie jest całkowicie wiatroszczelna. Używałem jej przy solidnym bałtyckim sztormie i trochę odczułem zimne powiewy na plecach :) Szczególnie daje się odczuć wiatr, gdy materiał namoknie. W normalnych warunkach tj. przy słabym albo umiarkowanym wietrze bluza doskonale spełnia swoje zadanie. SS używałem tylko latem, tak więc nie wiem, jak sprawiłby się w niskich temperaturach. Warstwa fleecu wydaje się dosyć cienka.

Oddychalność - brak pełnej wiatroszczelności jest rekompensowany doskonałą oddychalnością. Ten akurat aspekt SS cenie sobie najbardziej :)

Wodoodporność - naprawdę mnie zaskoczyła. Nawet długotrwały, niezbyt intensywny deszcz nie był w stanie przemoczyć zewnętrznej warstwy. Krople deszczu ładnie się perliły. Również krótkotrwałe narażenie SS na ulewny deszcz nie spowodowało przemoczenia. Oczywiście cudów nie ma i przy solidnym deszczu SS przemókł. Przy totalnym przemoczeniu trzeba było go suszyć jakieś 2-3 godziny na słońcu. Przy zmoczeniu warstwy zewnętrznej wystarczyło kilkanaście minut.

Wydaje mi się, że w tym zakresie cenowym trudno byłoby o coś lepszego, szczególnie do mniej wymagających zastosowań. Zastanawia mnie tylko jedno. Wszyscy kupują odzież FF po jakichś okazyjnych cenach. Ja sam kupiłem bluzę za 150 zł, podczas gdy na metce widniało przekreślone jakieś 360 zł., czy coś koło tego. Czyżby producent stosował starą, sprawdzoną, hipermarketową taktykę ;)

Odpowiedz
już miesiąc w tym latam, po wypadku krawcowa naszyłą mi na łokieć łątę. i... wpadłęm na pomysł.

Kurtka jest fajna, przepuszcza ciutkę wiatru i oddycha, nie zagrzewam się. w innej kurtce bym był mokry.
Jako że baardzo dużo i szybko jeźdzę na rowerze a nie tworzę przy tym ciepła to ubieram się jak każdy inny z poprawką -10C czyli jak inni w sweterku to ja w sweterku i kurtce lekkiej i buff na głowę i rękawiczki. jakoś tak mam. jak murzyn jestem.

i teraz ten softshell FF przepuszcza powietrze, jest to fajne, ale gdyby dałoby się jakoś go podszyć na rękawach od strony wiatru aby go uszczelnić to byłby to idealna dla mnie super tania kurtka na rower. nie wiem czy podszywać z zewnątrz czy od wewnątrz. krawcowa była fajna w sumie ...:) muszę przejść się do niej. Tylko jakim materiałem ?

Czy ktoś słyszał o czyms takim jak sprzedaż materiału który bym sobie naszył w wybranym przezemnie kolorze? ktoś coś doradzi? :)

Czy gupi jestem :D?

PS. Ojciec skuszony ceną i wyglądem dał się namówić sprzedawczyni i kupił ''softshell'' firmy DARE2BI czy jakoś tak.
Postanowiłem to sprawdzić. 5 września gdy było ciutkę wietrznie i zimno w tej kurtce doszedłem szybkim marszem do tramwaju (7 minut drogi).
i...
nie miałem rękawiczek i w ręcę trochę chłodno, nie miałem czapki i marzyłęm o kapturze bo było mi głowę mocno ''przewiewnie'' natosmiast sam softshell tak mnie udusił w środku że mokre miałęm plecy i bawełnianą koszulkę.
Więcej tego nie założę :) wole swój FF który przepuszcza powietrze w jakimś tam stopniu.
---
Edytowany: 2009-09-14 15:36:23
---
Edytowany: 2009-09-14 15:37:35

Odpowiedz
Km tak aluzja była do Ciebie. Hmmm qepasa Softshell powinien przepuszczać odrobinę wiatru nie myl go z winblockiem :) Osobiście polecam markę feel free jeżeli chodzi o plecaki regatty niestety muszę się zgodzić sa słabej jakości. Polecam Salewę lub F7 :) Tak po za tym postanowiłam sobie kupić w sklepie FF buty Chiruca bardzo wytrzymałe. Wiem że w Poznaniu maja duży wybór. ktoś wie jak jest w Warszawie??
-------------------------------------------
Paula

Odpowiedz


Skocz do: