To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Obuwie militarne / w tym Desanty vs. Jungle
Poczytałem troszkę, tylko jak poznać czy dany model nadaje się na zime?
Bo na aukcjach napakowana jest masa różnych terminów np:
Upper Material – Tan Leather / Nylon Fabric
*GORE-TEX® Fabric Bootie
*Lining - OMAHA Moisture Wicking Lining
*Cushion Midsole – Polyurethane
Tylko nie pisze czy but na lato czy zimę, mozna by się sugerować kolorem ale...
Nie chodzi mi o rozpisywanie się na ich temat tylko podanie kilku różnych modeli, a o ich użyteczności czy opiniach to sobie poczytam na forum, po prostu kilka modeli bo nie wiem w czym szukać.
A co do opini to widze że ludzie nie narzekają.

Odpowiedz
Ja na moje desanty nie moge narzekac. Dobrze je rozchodzilem i dla mnie sa wygodne, zreszta bralem je juz do lasu na marsze na orientacje (blota, kaluze itp.) i nic sie z nimi nie dzialo (zadne przemakanie albo coś w tym guscie). Teraz planuje jechac z nimi w Tatry na wakacje.
-------------------------------------------
adamus102

Odpowiedz
@ adamus102

Też na moje nie narzekam. Podobno miały się ciężko rozchodzić, miały byc odciski, obtarcia a obyło się bez tego.

Nie wiem gdzie masz zamiar chodzić w Tatrach w desantach. Wg mnie najwyżej można wjechać na Gubałówkę, przejść się na Butorowy Wierch i znów kolejką na dół. W góry w życiu bym w nich nie poszedł (śliskie, brak amortyzacji, słaba ochrona przed skręceniem).
-------------------------------------------
Leo Getz

Odpowiedz
w czystym sumieniem mogę polecić buty armii fińskiej firmy Sievi( dostępne na tej aukcji http://tiny.pl/hmhxm). Buty te użytkuję na co dzień od ponad roku i nie miałem z nimi najmniejszych problemów. Szybko się rozeszły, nigdy mnie nie obtarły i nie ma po nich żądnych odcisków. Po zapastowaniu nieprzemokły( mimo stania kilka godzin w wodzie ponad kostki). Dla mnie najlepsze buty. A przy okazji jestem chyba jedynym ich użytkownikiem na Podkarpaciu ;-)
-------------------------------------------
Kazik

Odpowiedz
@ KAZIK

Buty z pewnością są fińskie. Wyglądają na fajnie i solidnie zrobione. Mam jednak wątpliwość, czy są to buty fińskiej armii.
Jak poszukasz w necie zdjęć fińskich żołnierzy to zobaczysz, że oni to raczej w czymś przypominającym gumowce biegają.
Nie znalazłem też wzmianki nigdzie, żeby firma Sievi robiła coś dla armii. Może się mylę, ale wydaje mi się, że to nie są buty fińskiej armii.
-------------------------------------------
Leo Getz

Odpowiedz
Leo na pudełku od butów jest jakiś numer, który jak mi się wydaje przypomina coś jak NSN. A poza tym na jeżyku są jeszcze ślady po odbiorze wojskowym.
-------------------------------------------
Kazik

Odpowiedz
@ KAZIK

W takim razie się mylę.
-------------------------------------------
Leo Getz

Odpowiedz
Jak ktoś jest zainteresowany zobaczeniem i poczytaniem o nowych butach w WP zachęcam do przeczytania artykułu w Polsce Zbrojnej.
PDF dostępny tu:
http://tiny.pl/hmqh8
-------------------------------------------
Leo Getz

Odpowiedz
Te zimowe prototypowe wyglądaja jak BW, udało mi się to wydedukować z niewyraźnej fotografii

Odpowiedz
@ Dead Dog

A mnie się bardziej z amerykańskimi kojarzą z uwagi na kształt cholewki i wiązanie niemal od samych palców. Nawiasem mówiąc to dobra rzecz. Wiadomo że but traci fason, skóra się rozciąga i stopa zaczyna latać. Dzięki nisko zaczynającemu się wiązaniu buta but zawsze można dopasować do stopy.
-------------------------------------------
Leo Getz

Odpowiedz
> ~Leo Getz
> cholewki i wiązanie niemal od samych palców. Nawiasem mówiąc
> to dobra rzecz. Wiadomo że but traci fason, skóra się rozciąga

To zależy od cech osobniczych.
Tak buta jak i zawartości - takie zbyt nisko zaczynające się sznurowanie uciska mi palce.
-------------------------------------------
http://wiki.smutek.pl

Odpowiedz
Dobrze, że zachodzą jakiekolwiek zmiany w polskim umundurowaniu... choć te co są teraz proponowane są pełne wad i niedopracowań np:(w górskim obuwiu za szeroka podeszwa, lekko żle wkrojony otok. w letnich ''membrana'' i takie tam drobnostki -łatwe do poprawy ale jak juz zatwierdzą wzór -to chyba tak pozostanie?

Odpowiedz
to o czym piszesz łowco to nie tyle niedopracowania co moim zdaniem kwestie już rozbijające się o osobiste preferencje. Ważne, że nie latają w pałatkach itp...
Tylko czemu wycofali uszanki?
No i rogatywki - gdzieś widziałem taką uwagę, że rogatywki przetrwały komunę to teraz je zlikwidowali. A szkoda. Jakoś folgore paradują z piuropuszami na hełmach w imię tradycji i nie przeszkadza im. Niemcy mają swoje czapki a 150% praktyczni amerykanie stosowali wysoki czapki patrolówki marines i jakoś nie przeszkadzały.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
My rogatywek używamy na defiladach i tam się sprawdzają doskonale. Nie twórzmy tradycji na siłę bo to nie ma sensu po prostu jak coś się sprawdza beznadziejnie to trzeba to zmienić i już. Już jedni w MON tworzyli na kamizelkach balistycznych naramienniki ze stopniami w imię tradycji... A czapki marineski nosi tylko korpus marines i czapki takie nie różnią się prawie niczym od zwykłej patrolówki US poza zaznaczonymi rogami. Jakoś cała nasza armia nie nosi emblematów z husarzem tylko kawaleria pancerna.

Odpowiedz
Czy ktoś z zebranych tu osób miał doczynienia z butami firmy Kubczak? Interesują mnie opinie użytkowników wyżej wymienionych butów. Z góry dziękuję za pomoc.
-------------------------------------------
Kazik

Odpowiedz
KAZIK poszukaj w wyszukiwarce bo było coś a jak ie to na tatical.pl ,opinie o nich są podzielone.

Odpowiedz
Dzięki devill. A interesuję mnie to, że te obecnie produkowane są ponoć gorszej jakość od tych sprzed kilku lat
-------------------------------------------
Kazik

Odpowiedz
~KAZIK, ja pierdziu, wstukaj sobie w wyszukiwarkę NGT co potrzebujesz i ci wyskoczy! Poza tym dobrze wiedzieć, jak się nazywa producent, którego wyrobów jestes ciekawy: nie KuBczak, tylko KuPczak. A opinia na temat ich gorszej jakości w stosunku do dawnej produkcji pochodzi, jak mniemam, stąd, iż model przez nich wymyślony został zaakceptowany przez MON, tylko że obecnie instrukcja techniczno-technologiczna nie wymaga aż takich surowców, jakich Kupczak Products stosował do ich produkcji, więc kolejni dostawcy stosuja tańsze odpowiedniki dawnych komponentów, mam tu na myśli firmy Demar i Wojas. A że wielu nie odróżnia prawdziwych kupczaków od ''kupczakopodbnych'' wyrobów kontraktowych dla wojska, które z racji tego, co napisałem powyżej, zapewne są słabszej jakości, to i gęba została przyczepiona Kupczakowi. Tyle mojej teorii spiskowej.

Odpowiedz
Jako rzecze Dead Dog, poczynając od tego, że Wojas czy Demar stosują w swoich bodajże Sympatex, a Kupczak Gore-Tex. Wpadłem jakiś czas temu na artykuł o Kupczakach w jakimś czasopiśmie wojskowym (nie pamiętam tytułu, przeglądane na półce w EMPiK-u) i generalnie konkluzja taka, że WP zamiast Kupczaków kupuje (często znacznie drożej) gorsze obuwie, bo tak wypadły przetargi... ot i tyle :P
-------------------------------------------
''Because it's there...'' - George Leigh Mallory

Odpowiedz
@ Blatio

O sytuacji w której, jakaś firma wymyśla produkt dla Polskiej Armii i nie może wziąć nawet udziału w przetargu na tenże produkt poczytasz tu:
http://www.iwspsz.wp.mil.pl/plik/file/PZ..._16-18.pdf
-------------------------------------------
Leo Getz

Odpowiedz


Skocz do: