To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Namioty] Quechua
Witam. Jestem nowy, więc grzecznie mówię ''Dzień Dobry''.

Co do nieprzemakalności namiotów to na wikipedi jest suma rocznych opadów w Polsce. Dla rejonów górskich wynosi około 1400 mm/m2 W CIĄGU ROKU!!!

To może dać pojęcie o nieprzemakalności.

Jako, że pracowałem swego czasu (parę lat temu) w sklepie dec.....onu, to mogę powiedzieć, że reklamacje namiotów były sporadyczne, a sprzedawało się tego nieomalże na TIRy. Nie traktujcie tego jako reklamę. Ot suche fakty. Ja nie mam żadnego namiotu chłechły, ale planuje kupić T3 ultrapro na wyprawę do Gruzji. Zobaczymy jak się sprawdzi.
-------------------------------------------
ozymandis

Odpowiedz
Powiem tak, lato mamy jakie mamy, 4.2 XL stal ponad 2 tygodnie nad morzem. Ludzie na polu kombinowali, okładali namioty folią, tworzyli daszki z plandek, itd. Mój stał bez niczego a problemów z przemakaniem nie było.
Pozdrawiam...

Odpowiedz
witajcie.
czy moglibyście mi pomóc w określeniu, które z namiotów quechua mają moskitiery?
oglądałem wstępnie t2, t2 ultralight, t3+, 2 sec. III altitude, 2 sec. +III, 2 sec.air III, T4.1 B, T 4.2XL.
Na razie im się przyglądam, zakup planuję raczej po sezonie, jak zejda z ceną.
Decathlon nie umieszcza niestety przy większości namiotów informacji, czy mają moskitierę i zastanawiam się, czy zawsze jest to równoważne z tym, że jej nie mają i tylko niewiele modeli (droższych) ma?
Możecie też podać inne modele podobne do tych wymienionych (2-4 os.), jeśli je znacie.
Sprawa ma swoje znaczenie - patrząc na wysyp komarów w ostatnim czasie :)
I czy taka moskitiera jest tylko w wejściu do sypialni czy może niektóre namioty mają ją też już w przedsionku?
Planuję wydać na taki namiot nie więcej niż 200-250 PLN (właśnie po przecenie :) ).
Będzie zarówno wożony autem, jak i może się trafić jakaś wędrówka i teren. Chodzi mi o jak najlepszą funkcjonalność w tej cenie.
Z góry dzięki.
-------------------------------------------
''Chodźmy, bo będzie na nas jeszcze...''

Odpowiedz
T 4.2 XL posiada moskitiery w drzwiach sypialni, przedsionek jej nie posiada, ale to namiot znacznie przekraczający twój budżet. Ale jeśli to nie pomyłka to T 4.2 XL Air ma moskitiere także przy przedsionku. Zwykły 2s II posiada coś ala moskitiere, tzn zamknięcie sypialni jest w ok. połowie z materiału sypialni a w połowie z siatki.
Pozdrawiam...

Odpowiedz
W połowie czerwca 2009 kupiłem namiot QUECHUA T4.2 XL i na tym forum wystawiłem temu sprzęcikowi b.wysoką ocenę. Mój zachwyt minął w następnym sezonie, gdy okazało się,że zewnętrzne szwy tropiku zaczęły się rozchodzić. Namiot oddałem do sklepu i bez najmniejszych problemów otrzymałem zwrot gotówki, którą od razu wydałem na kolejną ''kaczuchę'' - tym razem T 4.2 XL Air. Namiot rozłożyłem na początku maja 2010 i złożyłem pod koniec września - pomimo dosyć mokrego lata, sprzęt wytrzymał wszystkie ulewy i nawet gradobicie. Sezon 2011 rozpocząłem również w maju - zamierzałem go zakończyć podobnie, jak sezon poprzedni. Przyszedł miesiąc lipiec i zaczęły się codzienne ulewy. Mniej więcej w połowie miesiąca po którejś z rzędu nawałnicy tropik namiotu zaczął się rozchodzić jak ...papier toaletowy.Krople deszczu lub grad porobiły w tropiku olbrzymie dziury - nie wiem dokładnie co, gdyż w tym czasie znajdowałem się kilkadziesiąt kilometrów dalej i gdy przyjechałem, to tropik wyglądał jak sito. Przy składaniu materiał tropiku pękał jakby to były suche liście. W trakcie składania reklamacji kierownik stoiska tylko zapytał mnie, jak długo namiot był używany. Gdy dowiedział się, że w ciągu dwóch sezonów namiot stał na dworze przez ponad 6 miesięcy, to nawet nie chciał oglądać tego, co po namiocie zostało. Stwierdził jedynie, że materiał tropiku był zbyt długo narażony na promienie UW i oni mają podobne doświadczenie z innymi namiotami, które stanowią ekspozycję stałą przed sklepem. Otrzymałem zwrot kasy i chyba skutecznie wyleczyłem się z zakupów tej marki namiotów. Teraz od około tygodnia przeszukuję różne fora turystyczne i czytam opinie o namiotach kempingowych - chcę kupić coś z dwiema sypialniami i dużym przedsionkiem oraz moskitierą zamontowaną przy wejściu do namiotu. Może macie jakieś sugestie???

Odpowiedz
@dziadek_1501
Ja posiadam Colemana Ridgeline 6 i sobie chwalę. Mam go od dwóch lat. Przetrwał spore deszcze, zimno i wiatr, przetrwał upały i słońce, przetrwał też lekki, letni śnieg. Rozbijany był zarówno na trawie jak i lekko kamienistym podłożu. Nie był tak intensywnie używany jak w twoim przypadku (tylko kilka tygodni w roku), ale żadnych większych zniszczeń nie było (drobne uszkodzenia wynikające z użytkowania, a nie wad namiotu).
Namiot jest przestronny (ponad 6m długości i ponad 2 szerokości, w przedsionku spokojnie stoi osoba dorosła). Dwie niezależne komory sypialne. Zewnętrzny stelaż (ułatwia stawianie i zwijanie namiotu w deszczu). Przedsionek duży (ok. 5m kw), przy niepogodzie zmieści się 4os stolik i krzesełka. Dwa wejścia, możliwość rozstawienia daszku z jednej strony. Tu masz parę obrazków http://www.tylkomarkowe.pl/produkt-colem...9a1ee81174
Niestety nie wiem czy Coleman ma jakiegoś stałego dystrybutora w Polsce, kiedyś sprzedawał go Decathlon (ale to nie ich marka). Sklepy internetowe niestety nie dają możliwości dobrego sprawdzenia konstrukcji i materiału.
A co do twoich problemów ze słońcem, to zastanów się nad jakimś impregnatem, bo przy intensywnej i długiej ekspozycji większość materiałów może ulegać zniszczeniu niezależnie od marki.

Odpowiedz
witam.. mam male pytanie
jakich rozmiarow jest t3 ultralight pro po spakowaniu?

Odpowiedz
Kilka dni temu kupiłem namiot QUECHUA 2 SECONDS + III
Rozbiłem go w 10 minut ze wszystkimi naciągami itp.
Cały wczorajszy dzień padał deszcz, taki sobie ale padał. W nocy co chwilę zrywała się ulewa, było ich kilka. Namiot nie przemókł, wentylacja ok, miejsca sporo - spałem z żoną i 8 letnim dzieckiem i było całkiem komfortowo - na podłodze rozłożyliśmy duży dmuchany materac chyba 215/185 cm.
Jakość - za 350 pln nie spodziewam się cudów, jak wytrzyma trzy sezony to będę zadowolony.
-------------------------------------------
roman

Odpowiedz
Witam serdecznie.
Zakupiłem właśnie ''stary'' namiot T4.1 B.
Zaznaczę, że przez lata jeździłem z namiotem Fiord Nansen Andy 3.
Jak na samotne podróżowanie samochodem jak znalazł.Wszystko w bagażniku i oszczędnie. Rok temu zobaczyłem go na Helkampie i miałem mieszane uczucia... Taki inny ... A jednakW zeszłym roku po raz pierwszy od 8 lat dolało mi nad polskim morzem.Tak po 8 latach dostałem po krzyżach.Do tej pory namiot traktowałem jako noclegownie i nic więcej.Dlatego teraz coś co pozwoli na wyprostowanie kości pod dachem i umożliwi spędzenie deszczowego dnia w pozycji innej jak ' w kucki'' lub '' na leżąco''.
Przetestowałem go wczoraj i jestem mile zaskoczony.Przestrzeń dla 1 osoby - Królewska.Wstawiłem krzesło,stół,półki na bambetle,lodówka turystyczna i mogę jeszcze biegać ;) I oczywiście pierwsza dzisiejsza noc była burzowa i to bardzo. Wyparowałem z namiotu do łóżka w domu tylko dlatego , że namiot rozbity był pod drzewem i nie chciałem się zwęglić od pioruna. Boczne odciągi były nie naciągnięte (prowizoryczne rozbicie) a ani jedna kropla deszczu nie dostała się do środka. Andy czasem przepuszczał na szwach przy mniejszych opadach .
Plusy:
-przestrzeń!
-brak skosów ( jak na poddaszu w innych namiotach)
-łatwość złożenia (wiem , ze te kółka sie super rozkłada ale później, no właśnie samemu mizernie to idzie i gdzie to 6 kolo do wozu włożyć ;)
- rozkładanie w jedną osobę (oby nie było wiatru)
Minusy:
-Szkoda, że zrezygnowano z siatki, obecnie tylko plastikowe okienko w przedsionku. No i przy 34 C troszkę duszno (ale jak to mobilny turysta posiadam wentylator;) ) ale cały sufit jest wentylowany.
- brak podłogi (tak na siłę to wpisałem...kawał brezentu to nie problem dokupić a w oryginale zawsze powiększa objętość i wagę co przy bagażniku Punto EVO ma nie bagatelne znaczenie)
-troszkę duszno w sypialni (ale to pierwsza noc i dzień z 34 C) ha ha Tu zrobię jedną przeróbkę z siatką ''w drzwiach'' od spodu.
Ostatnio kupiłem jeden z namiotów kaczuchy(nie pamiętam nazwy ale też duży ) na promocji (ten z koła) super sprawa , ale pomimo samoistnego rozprężenia się podpięcie podłogi w przedsionku było mordęgą.A samoistne złożenie namiotu całkowitą porażka dlatego też go zwróciłem.Ale zal było bo tyle kieszonek itd;)
Podsumowując,dla samotnych w podróży potrzebujących dużo powierzchni jak znalazł.
Jak to ktoś napisał, nie dla sprzętowych ''onanistów''
Spełnia swoje zadanie.
Andy III zostaje w bagażniku na szybki nocleg.Ale ten T4.1 mam nadzieję , ze zagości u mnie na dłuższe pobyty na stałe.
-------------------------------------------
jerzys

Odpowiedz
Bardzo jestem ciekawa opinii o nowych namiotach decathlonu QUICKHIKER II i QUICKHIKER III. Oglądałam w sklepie i wydają się naprawdę ekstra - lekkie, przestronne i praktyczne. Ciekawe jak z wytrzymałością...

Odpowiedz
Odświeżę trochę temat.
Ma ktoś już jakieś doświadczenia z namiotami QuickHiker II albo QuickHiker Ultralight II?
-------------------------------------------
http://niekisimy.wordpress.com/

Odpowiedz
Widze że niektórzy dali się złapać na skalę nieprzemakalności jak ryba na wędkę. Nawet ktoś tam porównywał z ilością opadów w Polsce w ciągu roku. Tak 2000l na godzinę to rzeczywiście spory opad. Ale kto powiedział że test TRWA dokładnie godzinę??? A ile to będzie 1 litr na sekundę, więcej wody czy mniej? Odpowiadam to jest 3600l na godzinę!!! W teście milisekundowym wynik może być jeszcze bardziej kuriozalny. W drugą stronę: Czy gwałtowny 15min opad można porównać z kilkudniową mrzawką? Otóż zdecydowanie NIE. Kilkudniowa mrzawka zdecydowanie łatwiej przemoczy materiał nawet niewielką ilością opadu!!! Wniosek: Tą skalą można dowlonie manipulować, zrobić z papieru supernieprzemakalny materiał itp. Nie mówię że namioty są złe ale skala jest do bani.
-------------------------------------------
Lombart

Odpowiedz
Dołączam się do pytania aliena, gdyż zamierzam kupić namiot QuickHiker II -jak jest z jakością wykonania? Czy ktoś posiada i testował ten model??

Odpowiedz
Quechua QuickHiker II

Waga i kompaktowość
Namiot jak na ''dwójkę'' jest lekki. Z dwóch powodów: nowoczesne materiały i przez to, że namiot jest bardzo mały. Po spakowaniu zabiera bardzo mało miejsca. W worku kompresyjnym jego długość to 37 cm. Uważam to za wadę bo namiotu nie można przytroczyć do plecaka.
Dostęp
Namiot jest zintegrowany z sypialnią. Rozkłada się go bardzo szybko. Maszty mocuje się bardzo ciężko, więc nie które osoby mogą mieć z tym problem. Dostęp z dwóch stron w tym namiocie to raczej konieczność. Miejsca na plecaki jest bardzo mało. Plecak zablokuje nam wyjście z namiotu. Duży plecak będzie dotykał tropiku. Podczas deszczu plecak będzie totalnie przemoczony bo wystaje poza namiot!
Wentylacja i dopływ powietrza
Bardzo fajne rozwiązana wentylacja. Namiot sprawdzał się nawet w bardzo ciepłych warunkach.
Podsumowanie
Zalety
+Waga
+Łatwy dostęp do część zamiennych.
+Umiarkowana cena.
+Wodoodporność.
Wady
-Brak miejsca na rzeczy (plecak, buty itp).
-Brak możliwość przytroczenia do plecaka.
-Mała sypialnia.
Namiot bardziej dla jednej osoby lub dwóch bez bagażu. Bardzo dobry produkt za przystępna cenę.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
Mam pytanie do ekspertów. Mam do wyboru QuickHikerUltralight II lub Ferrino Lightent 2. Na który się zdecydować, który będzie lepszym wyborem? Dziękuję za pomoc.

Odpowiedz
Jeśli chodzi o namiot QuickHiker III to chciałbym zwrócić waszą uwagę na fakt, że jest to wersja bardzo odchudzona niestety również kosztem rozmiaru. Kupiłem ten namiot za równowartość 750zł (po przecenie) w Decathlonie i na pierwszy rzut oka robi bardzo dobre wrażenie, bardzo mała paczuszka, stelaż niesamowicie lekki, śledzie aluminiowe, bardzo lekkie ale solidne, w kształcie tzn ''kątownika''. Nie miałem okazji przetestować odporności na wodę natomiast to czym byłem niemile zaskoczony była jego wielkość. Pomijam już niewielki przedsionek w którym ciężko w ogóle się obrócić to sama wielkość sypialni pozostawia wiele do życzenia. Namiot miał służyć mnie i mojej dziewczynie, kupiłem trójkę z myślą o tym żeby było wygodnie, niestety okazało się, że tak nie będzie. Sypialnia jest bardzo niska, mając 178cm wzrostu nie mogę wyprostować głowy siedziąc, ścianki bardzo szybko się zwężają co czyni przestrzeń podłogi jeszcze mniejszą. Co do rozkładania w 1,5 minuty jak podaje producent nie zgodzę się, trzeba użyć bardzo dużo siły i być w miarę sprawnym żeby naprężyć odpowiednio stelaż.
Reasumując, jeśli potrzebujesz trzy osobowego namiotu który dobrze ochroni Cię przed deszczem i wiatrem kiedy spisz i jest bardzo lekki, QuickHiker III będzie dobrym wyjściem, jeśli natomiast oczekujesz od namiotu odrobinę więcej niż tylko suchego miejsca do przespania nocy - odradzam.

ps Miałem to szczęście, że kupiłem namiot nie w Polsce a w Szkocji, dzięki temu po nocy spędzonej w namiocie spakowałem go ładnie odniosłem do sklepu i powiedziałem że już go nie chcę :)
---
Edytowany: 2014-06-09 18:32:47
-------------------------------------------
bugno

Odpowiedz
Piszesz chyba o QuickHiker Ultralight III, co? Zwykły QuickHiker III to inna konstrukcja.

Każdemu miłe co innego. Od ponad miesiąca testuję (na razie 6 nocy) QuickHiker Ultralight II, we dwie osoby z dużymi plecakami i rzeczywiście jest bardzo ciasno, ale da się przeżyć i nawet wyspać. Z tym, że wiedziałem w co się pakuję. Coś za coś, malutki namiot 2 kg dla 2 osób za 600 zł (tyle dałem) i świetny serwis - dla mnie idealna opcja. Jeśli piszesz, że Ci tak ciasno nawet w trójce, to chyba nie w tę półkę namiotową celowałeś.
Rozkładnie bardzo sprawne, da się zmieścić spokojnie w 2-3 minutach. Nie wiem też do czego Ci tak bardzo dużo siły potrzeba. Przecież do ''kliknięcia'' jest jeden pałąk i to tylko z jednej strony. Mi idzie to bardzo sprawnie, zwłaszcza po kilku rozbijaniach.

Wstępnie jestem bardzo zadowolony. Cztery noce w deszczu i burzy - dał radę bez zarzutu. Bardzo ciasny, ale waga i rozmiar po spakowaniu wynagradzają dyskomfort. Wątpiącym radzę obejrzeć przed zakupem w wersji rozbitej, bo rzeczywiście można się później zawieść.
-------------------------------------------
http://niekisimy.wordpress.com

Odpowiedz
Chce kupić namiot ARPENAZ FAMILY 4.2 czy jest stabilny przy dużym wietrze i czy nie przemaka ????
-------------------------------------------
Asia

Odpowiedz
Witajcie,
dzisiaj byłem w De.... szukać lekkiego, dwuosobowego namiotu, oglądałem Quickhikera ultralight II. Wcześniej podróżowałem z niezawodnym Gossamerem ale ponieważ moja luba chce wędrować ze mną to ze smutkiem będę sprzedawał mojego Jacka. Co do Quickhikera... już rozłożony przed sklepem nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. W jednym miejscu, u szczytu, przy tym ''lufciku'' był pęknięty nad linką napinającą, obok stał quickhiker III i również pękał nad linką. Pomacałem ten tropik i jest cholernie cieniutki, złapałem go w jedną dłoń i nacisnąłem umiarkowanie, z przewagą w kierunku ''lekko'' kciukiem... i zrobiłem dziurę. Podłoga dobrego wrażenia również nie robi, cieniutka, wygląda na łatwą do przebicia. Mam małe doświadczenie z namiotami ale jakość Gossamera przy Quickhikerze to niebo a piek... ziemia.
Zastanawiam się jeszcze nad Husky Brunel ultralight ale nie mam gdzie go obejrzeć. Quicka kupię dopiero w ostateczności.

Odpowiedz
@sickside
Przesadzasz. Od dwóch lat latam po górach z Quickhikerem III i jak na razie mnie nie zawiódł. Dla dwóch osób z tobołami to dobry namiot. Póki co nic nie pęka i nic się nie dzieje.

Odpowiedz


Skocz do: