Po tych wszystkich akademickich rozwazdniach udowadniajacych ze nie trzeba miec dowodu zakupu pora na podsumowanie praktyczne.oto ono-zaden sklep nie zwroci kasy bez oddania fiskalnego dowodu zakupu(Paragon lub faktura,wydruk z terminala nie).co wiecej,nikt bez tego nie przyjmie reklamacji bo jest tam taki szczegolik jak data zakupu i cena.sklep ma owszem kopie paragnow ale przeciez nie sa one przypisane do konkretnej osoby.zatem dowod zakupu lub jego knpie miec musimy.nie mamy?to spadamy;-)
-------------------------------------------
haiku
gdybym byl sprzedawcą rozważyłbym kompromis pomiędzy obawą o zwrot kasy komus, kto nie kupil sprzętu u mnie, a stratą klienta
jezeli fiskus umie przywalic karę kilkaset procent większą od wartości transakcji (wykonanie jednej kartki kserokopii), to ryzyko jest spore
gwarancja nie równa się od razu zwrot gotówki, sa jeszcze naprawy gwarancyjne, do tego tez potrzeba miec dowód zakupu (jesli ja wysyłam sprzet sprzedany w mojej firmie, zakładowi serwisującemu przedstawiam kartę gwarancyjną z doczepionym paragonem, chyba ze producent zastrzegł jakąś inną formę - vide gwarancja europejska topowych firm
na pocieszenie dodam ze mimo posiadania paragonu Skalnik nie przyjął moich buciorów do rozpatrzenia gwarancji przez producenta, decyduje więc w większości dobra wola
''na pocieszenie dodam ze mimo posiadania paragonu Skalnik nie przyjął moich buciorów do rozpatrzenia gwarancji przez producenta, decyduje więc w większości dobra wola''
A czemuż to? Brudne były, czy coś innego?
~sasq pajak/grappa.pl
Gość
Michal_II
''SASQ - ok, ale odpowiadasz jak rozumiem za swoich pracowników a oni pewnie posiadają wiedzę od swojego pracodawcy (czyli w tym Ciebie)''
Ja odpowiadam za pracę zespołu projektowego i pracodawcą nie jestem :-D
Z reklamacja kurtki goretex TNF Circidian Goretex Paclite tak jak myslalam nie bylo wiekszego problemu. Poniewaz minelo 1,5 roku od zakupu, w sklepie powiedzieli ze wysla kurtke do Belgii do producenta i tak tez zrobili. Po dwoch tygodniach kurtka przyszla, calkiem nowa, z metkami jescze czyli reklamacje uznano - chyba trafilismy na podrobe ( dodam ze kurtka zakupiona w sklepie sieci Blacks). Kurtke przymierzylismy w sklepie, wszystko gralo wiec wrocilismy do domu. W domu po blizszych ogledzinach okazalo sie ze jest pewien problem... Na metce owszem - pisze model Circidian, ale to jakis duzo nowszy i inny zarazem model... Patka zakrywajaca zamek ma na calej dlugosci tylko jednego malego rzepa w okolicach szyi i to wszystko.. W starym modelu rzepow tych bylo conajmniej 5 plus zatrzask na dole kurtki co zapewnialo skuteczna ochorone przed przemoknieciem zamka. O ile to jeszcze mozemy zaakceptowac to nasze zdziwienie bylo wielkie gdy okazalo sie ze kurtka nie posiada wywietrznikow pod pachami... Stary model je mial i to byl jeden z powodow na ktory zdecydowalismy sie kupic gore paclite wlasnie TNF... Rece nam opadly... To po prostu nie jest ta sama kurtka.
W przyszlym tygodniu wybierzemy sie znowu do sklepu, ale zastanawiam sie czy mozemy z powodu tych rozbieznosci zlozyc reklamacje do reklamacji?
-------------------------------------------
minka spinka
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 1
Dołączył: 23.10.2009
Reklamowac do sklepu ponownie,na podstawie niezgodności towaru z umową.Jeśli się zgodzą ,żądac zwrotu gotówki(oficjalnie można to zrobic za 3 reklamacją, twoja będzie druga)
Liczba postów: 468
Liczba wątków: 7
Dołączył: 26.05.2006
Minka, oczywiście, że możesz, to jest właśnie niezgodność towaru z umową. Jak by nie patrzeć to nie są drobiazgi ale kwestie zasadnicze - sama piszesz, że te wywietrzniki były elementem, który zadecydował o wyborze kurtki.
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 14
Dołączył: 12.02.2004
pet77
''Reklamowac do sklepu ponownie,na podstawie niezgodności towaru z umową.Jeśli się zgodzą ,żądac zwrotu gotówki(oficjalnie można to zrobic za 3 reklamacją, twoja będzie druga)''
Bzdura. Żadać zwrotu gotówki można przy pierszwej reklamacji.
Liczba postów: 1739
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11.11.2006
Z tego co sie orientuje to mozna zazyczyc sobie zwrotu gotowki, ale sklep nie musi tego uznac, dopiero po trzeciej reklamacji ma obowiazek.
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763
Liczba postów: 475
Liczba wątków: 14
Dołączył: 12.02.2004
Nie ma takiego obowiązku w stosunku do konsumentów.
---
Edytowany: 2009-12-07 09:12:25
Liczba postów: 45
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.10.2009
żądać można wszystkiego oczywiście. Natomiast w przypadku reklamacji jako niezgodności towaru z umową, w pierwszej kolejności konsument może się domagać wymiany na nowy albo naprawy. Tylko w określonych przypadkach, sprzedawca może uchylić się od tego żądania i zwrócić gotówkę. A więc, przy pierwszej reklamacji co do zasady zwrot gotówki nie przysługuje.
-------------------------------------------
Michal
Dzięki za odzew, bede walczyc, dam znac jak poszło...
-------------------------------------------
minka spinka
~sasq pajak/grappa.pl
Gość
Z tego co sie orientuje to mozna zazyczyc sobie zwrotu gotowki, ale sklep nie musi tego uznac, dopiero po trzeciej reklamacji ma obowiazek.''
drugie wystąpienie tej samej wady daje nam możliwość żądania zwrotu gotówki albo wymiany towaru na nowy
wcześniej sposób rozpatrzenia reklamacji zależy od sprzedwcy
Liczba postów: 45
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.10.2009
Sasq - czy mas zna myśli niezgodność towaru z umową?
---
Edytowany: 2009-12-07 11:14:51
-------------------------------------------
Michal
~sasq pajak/grappa.pl
Gość
a widzisz nie pomyślałem
ale tak o tym chyba pisze
Liczba postów: 45
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.10.2009
OK. Zakładam SASQ, że masz dobre intencje udzielając odpowiedzi na pytania. Natomiast nie rozumiem, jak to jest, że prowadząc biznes (to ogólna uwaga, a nie skierowana konkretnie do Ciebie), gdzie występuje
kwestia reklamacji, osoby ten biznes prowadzące nie mają ochoty poświęcić dosłownie kilku godzin na zapoznanie się z tematem? Pomijam kwestie firm, w których są pracownicy z tematem obeznani i właściciela ta kwestia nie interesuje.
Przechodząc do meritum.
USTAWA z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego.
Art. 8. 1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia.
3. Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie określone w ust. 1, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione.
4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.
Stąd to konsument jest uprawniony do żądania naprawienia albo wymiany na nowy (Art 8 ust. 1). Jest to alternatywa rozłączna co oznacza, iż konsument decyduje (nie sprzedawca), która forma realizacji roszczenia jest dla niego najodpowiedniejsza. Nie można wbrew ustawie, wyłączać woli konsumenta do np: tego, iż wymiana na nowy przysługuje dopiero po 2.,3. czy 6. naprawie.
Tak samo, poza kilkoma wyjątkami, nie można żądać od sprzedawcy przy pierwszej zgłoszonej reklamacji, obniżenia ceny lub zwrotu gotówki.
Jeśli sprzedawca zaoferuje nam możliwość zwrotu gotówki na wstępie (poza wymianą na nowy albo naprawą, które to przysługują w pierwszej kolejności) to jest to, moim zdaniem, dodatkowa korzyść dla konsumenta i dobra wola sprzedawcy.
Dla rozróżnienia, gwarancja może i z reguły w odmienny sposób kształtuje obowiązki gwaranta i uprawnienia kupującego.
Gwarancja może być udzielona , ale nie musi. Czas trwania, sposób naprawy, czas naprawy, zwrot gotówki etc są z góry określone przez gwaranta w dokumencie gwarancyjnym (ew. w reklamie).
Dla osób kupujących ''na firmę''.
Nie można skorzystać z ''dobrodziejstw'' ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego.
Ustawa dotyczy konsumentów (jako kupujących). Kupującym ''na firmę'' pozostaje rękojmia (Kodeks Cywilny) oraz gwarancja, o ile ta została udzielona, i o ile jej postanowienia nie wyłączyły z kręgu podmiotów uprawnionych tych, które wykorzystują zawodowo zakupiony produkt. Jeżeli taki zapis znajduje się w dokumencie gwarancyjnym, to pozostaje tylko rękojmia z KC.
-------------------------------------------
Michal
~sasq pajak/grappa.pl
Gość
o toto chodziło
Michał a nie zredagował byś kompendium reklamacyjnego co by w dziale porad zamieścić?
(co do osób ja nalezę do tych co nie muszą bo nie mam z tym styczności) :-)
---
Edytowany: 2009-12-07 13:09:22
sasq:
nalezę do tych co nie muszą bo nie mam z tym styczności
To po co się wymądrzasz i wprowadzasz w błąd?
Czyżby tak było z każdą twoją radą?
-------------------------------------------
Rafał
Liczba postów: 45
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.10.2009
Myślę, że SASQ chciał dobrze, choć wyszło jak zawsze ;) (żart oczywiście :). Może coś stworzę w najbliższym czasie. Nie chciałbym tylko wprowadzić w błąd na jakimś etapie tego ''kompendium''. Co prawda skończone studia jakoś pewnie ułatwiają mi poruszanie się po temacie, ale tez nie jest to moja zawodowa działka. Poza tym jest tyle stron organizacji zajmujących się profesjonalnie tymi sprawami itd, że jak ktoś potrzebuje to znajdzie i chyba tylko lenistwo sprawia, że nie chce się szukać.
-------------------------------------------
Michal
No to ja tak niesmialo powiem ze bylam, zglosilam niezgodnosc z tym co byc powinno i manager sklepu uznal to, ale jedyne co mi mogl zaproponowac to albo zostawic kurtke taka jaka jest, albo (poniewaz kurtka zakupiona ponad rok temu) mozemy wybrac sobie zupelnie inna i doplacic jesli potrzeba lub dostaniemy karte upominkowa w kwocie takiej jak cena kurtki.
Wybraliśmy to ostatnie bo zadna kurtka nam nie pasowala i bez sensu kupowac cos na sile a sumie to co potrzebujemy kupic przed zima (np. raki) nie ma w ich ofercie.
No i nie jestesmy zadowoleni bo nadal musimy ta kase wydac na cos z Blacksa.
I tak zle i tak nie dobrze... Tylko nie piszcie mi ze marudze...
-------------------------------------------
minka spinka
|