To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Odzież] Campus
Noszę ją codziennie od momentu kupna. Jest bardzo wygodna i stosunkowo lekka, nie krępuje ruchów i jest bardzo praktyczna. Kieszenie są łatwo dostępne. Kurtka oczywiście ani razu nie przemokła, jest również całkowicie wiatroszczelna. Wysoki kołnierz i dobry kaptur świetnie chronią przed złymi warunkami atmosferycznymi. Przy dużych mrozach (-10 i zimniej) trzeba się pod kurtkę cieplej ubrać gdyż nie jest to typowa kurka na miasto zimą, tylko model narciarsko/snowboardowy który z racji bytu nie może być za gruby, żeby się nie zgrzać podczas jazdy.

Jedyne co nieco mi przekszadza to fakt że na wysokości pępka robi się lekkie wybrzuszenie. Kurtka nie układa się idealnie tylko nieco odstaje. Nie wiem czy jest to mankament jedynie mojego modelu, ale takie coś widać od razu przy przymiarce. Mi to bardzo nie dolega, inni nawet nie zwrócą na to uwagi, ale komuś może to przeszkadzać bardziej niż reszcie

Podsumowując, jestem zadowolony z zakupu i mogę Ci polecić ten model :)
-------------------------------------------
www.nem.yoyo.pl

Odpowiedz
Narzekałem na kurtke Campusa to teraz musze go pochwalić za polar. Posiadm polar, który był wpinką do wyżej wymianionej kurtki. Ten polar kasuje Milleta i Bergausa. Mileta posiadam, Bergausa mierzyłem. Jakość wykonania Campusa jest zdumiewająca; lepsza niż tych dwóch. Używam go bardzo często i żadnych oznak zużycia. Sam pewnie nie kupię juz nic Campusa (niska pozycja marki siakoś mnie odrzuca), ale ten polar jest rewelacyjny. Polecam nieskażonym ''markowością'' nie rezygnować z campusa, tylko dobrze sprawdzić przed zakupem.
Ps. rękawice alpinusa też stawiam bardzo wysoko no przynajmnie model który posiadam .

Odpowiedz
Witam. Totalnie nie znam się co i jak. Powiem tylko jak było ze mną. Jakieś 5 lat temu kupiłem kurtkę Campusa. Dałem za nią 470 zł. Miała wszystkie bajery (bynajmniej tak zachwalał ją koleś w sklepie, że jak miałem ją na sobie, to po prostu czułem się jak ktoś wyjątkowy ;) ). Przez rok było na prawdę świetnie. Była ciepła, przeszła ze mną wiele ulewnych deszczy (czasami całonocnych i mnie nie zawiodła. Tylko, że po roku zaczęła się pruć w rękawach. Puszczała nitka za nitką. Po 2 latach puściły szwy idące z góry na dół i kurtka trafiła na śmietnik.
Przez 6 lat miałem plecak Alpinusa. Plecak był na prawdę zarąbisty, tylko szkoda, że jak za pierwszym razem odklejałem rzep od kieszeni wewnętrznej, to był na tyle mocny, że nie puścił, a materiał do którego był przyszyty, tak. Nie reklamowałem tego, bo był to prezent, a nie chciałem mówić nowej dziewczynie, że coś się popsuło ;) Z czasem czarne ramiączka przestały być czarne a w środku ulegał coraz większej degradacji, ale przez te wszystkie lata nie miałem mokrych rzeczy :) Chyba po 4 latach zamek przestał działać, ale miał ten system, że można było zamykać z prawej na lewo, lub odwrotnie, więc po prostu zacząłem zapinać z drugiej strony :D
2 lata temu kupiłem buty Campusa (model Matrei-bynajmniej tak jest napisane na pudełku). Do tej pory wyglądają jak nówki, poza 1 ale. Mianowicie dzisiaj zauważyłem, że od chodzenia (na zgięciu przy palcach) zaczęły PĘKAĆ!!. Jakoś nie potrafię tego zrozumieć, dlaczego buty za 299zł kupione w grudniu 2008 roku zaczęły pękać. Tym bardziej że w połowie stycznie 2009 roku trafiłem do szpitala i założyłem je znowu dopiero tej zimy. Śmieszy mnie to tym bardziej, że podczas tej zimy prawie codziennie chodzę jedynie z domu do samochodu. Tego zgięcia przy palcach prawie nie widać, a materiał nie wytrzymał. Jedynym plusem tych butów było to, że zanim pojawiło się pęknięcie mogłem przejść przez 10 cm kałużę nie musząc jej omijać, a stopy i tak miałem suche :)
PS: Aha, nie wiem jak inni, ale ja w tych butach po prostu pływam. Nie są mi za duże, tylko tak strasznie pocą mi się stopy, a to dla mnie zaskoczenie,bo nigdy nie miałem takiego problemu. Na zewnątrz -14, pójdę z psem do lasu na 2h, wracam, mokre stopy :/

Podsumowując, moje zaufanie względem tej firmy zostało mocno naruszone :/

PS2: Mam jeszcze jeden plecak Alpinusa. Leciutki i idealny na camelbaga, ale po jednym sezonie guma która jest wtopiona w zamek po prostu odpada i teraz są jakieś takie paskudne latające ochłapy. Wygląda to dziwnie, ale nie sprawdzałem czy teraz plecak przemaka, bo jakoś nie było okazji sprawdzić.

Pozdrawiam :)
-------------------------------------------
jabco

Odpowiedz
Witam. Czy ktoś Państwa spotkał się z kurtką Campusa Tulun? Interesuje mnie ogólne zdanie na temat tej kurtki. Wiem, że te cyferki co do oddychalności można sobie ... poczytać, ale chciałbym poznać jakąś opinie na jej temat. Cyba, że znacie coś godnego polecenia w podobnej cenie. Wiem, że 120 zł to nie za wiele, ale jak na coś przeciwdeszczowego na początek wystarczy.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
Jemiel

Odpowiedz
Witam,
zdania zawsze sa i beda podzielone i niewazne czy to Campus czy nie...
za taka cene kurtka godna polecenia. co do membrany to 3k nie zachwyca szczegolnie jezeli chodzi o oddychalnosc. jezeli bedziesz uzywal tej kurtki w miescie mozesz nie martwic sie ze Ci przemoknie. Tylko spiesz sie z zakupem bo 120 to cena na przecenie. w sezonie napewno wzrosnie.
pozdrawiam
---
Edytowany: 2010-03-19 19:42:53
-------------------------------------------
Gringo

Odpowiedz
cóż, za 120zł faktycznie ciężko by było coś sensownego polecić. Są jakieś wynalazki w Decathlonie za ok. 100zł, ale nie wiem jak to to się sprawuje. Może w promocji da się ustrzelić coś z Milo?
Zależy gdzie i do czego chcesz tego używać. W góry ja bym raczej poszukał czegoś innego. Ot, nawet Gore BW - może niezbyt piękna ale za ok. 60zł masz prawdziwy goretex:)

Odpowiedz
Kurtka służyłaby na wiosnę po mieście, ewentualnie na deszczowe lato ale nic specjalnego w góry czy coś. A co do gore texu to mam WP ale do miasta nie za bardzo się nadaje ;P Niebezpiecznie że tak powiem.
-------------------------------------------
Jemiel

Odpowiedz
Cześć, mam pytanie jak wypada kurtka campus tansen z vaportex pro ??

Odpowiedz
Tutaj nawet ja nie pomoge. Nie chodze w Camousach , Jeśłi chodzi o kurtki ;p. Membran w Tulunie nie napawa Optymizmem. Jesli chcesz przeżyc deszcz w mieście i na spacerze z psem i chcesz campusa to szukaj czegoś z Activem( Vapor-tex Active)

Milo tak naprawde ma membrane 8/5 wiec niewielne lepiej. Wiadomo w zależności od modelu.
-------------------------------------------
00piotr.komorowski@gmail.com

Odpowiedz
jabco wspomina o butach trekkingowych Campus Matrei.Ja też takie mam i tak samo nie jestem z nich zadowolona.Po dłuższym chodzeniu stopa strasznie się poci.

Odpowiedz
Miałam kilka sztuk odzieży z campusa - zarówno kurtek jak i spodni, polarów, plecaków etc. Nigdy nie działo się z nimi nic złego, co więcej moją kurtką narciarską tej firmy jestem zachwycona. Nie dość że krój ma świetny, kobiecy to jeżdżę w niej co sezon od 6 lat i jest ciągle jak nowa; jedyne co się zepsuło to rzep do ściągania rękawa (gumowa część się rozkleiła) ale stało się to dopiero w tym roku. Jest ciepła, nie przemaka, nie krępuje ruchów, sprawdziłam ją w różnych warunkach - i w Polsce i za granicą. Jest świetna.
Mam też lekką kurtkę przeciwdeszczową - również ma ładny krój (a mierzyłam kilka innych firm - ta leżała najlepiej) i jeszcze nie przemokła. Chodzę w niej zarówno po mieście jak i w czasie uprawiania sportu i jak dla mnie jest bardzo komfortowa.
Jeśli chodzi o plecaki to jeszcze w czasach szkoły nosiłam w nich książki - średnia długość życia takiego plecka u mnie to 2-3 lata, bo wtedy dostawałam nowy a stary przejmował mój brat (on pozbywa się plecaków w tempie ekspresowym, co roku:). Najczęściej pękały w nich plastikowe sprzączki albo przecierały się od spodu.
Co do polara to rzadko kiedy z niego korzystam bo jest już stary i średnio wygląda ale na zimną noc (kiedy już nie widać że to worek) zawsze się przyda.
Z pozostałych rzeczy typu letniego (nie będę już wymieniać bo troche tego było) też jestem bardzo zadowolona i jeśli mam zamiar coś kupić to jadę właśnie do campusa.
Dodam jeszcze że cała moja rodzina się tam zaopatruje i jeszcze nigdy nie robiliśmy zwrotów czy wymian. Może poprostu dobrze trafiamy:)

Odpowiedz
Co ogólnie sądzicie o marce Campus zastanawiam sie nad kupieniem namiotu i śpiwora na wyjazd z tego co widzę to ceny są ok:

http://www.okilook.pl/Kcp_7918_compare_F...ge=compare

http://www.okilook.pl/Kcp_43_compare_Sco...ge=compare

Opis który znalazłem jest górnolotny:

http://www.okilook.pl/Pin_Campus_1.htm?page=opinion

proszę o jakieś konkrecy co łaska nawet na miala : krystianpuzyniak@wp.pl
-------------------------------------------
krystianpuzyniak

Odpowiedz
miałem się rozpisywać na temat produktów firmy Campus których używałem ale mi przeszło,krótko -nie warto!
Lepiej uzbierać trochę kasy i kupić coś sprawdzonego. Ostatnio alternatywą są produkty firmy Helikon, relacja jakość do ceny naprawdę zadowalająca,sprawdzone w terenie -polecam.
-------------------------------------------
rafał

Odpowiedz
krystianpuzyniak myslisz że pytanie w wątku o odzieży o namioty jest dobrym rozwiązaniem? Jest osobny wątek dot. namiotów campusa

Odpowiedz
Widzę, że co prawda wyroby firmy Campus nie mają tu dobrej opinii, ale muszę stanąć w obronie przynajmniej jednego ich wyrobu: posiadanej przez mnie kurtki narciarskiej tej firmy, model prawdopodobnie o nazwie Downhill!
Kupiłem tę kurtkę jakoś na początku b.w. i jestem nią wręcz zachwycony!
Kurtka bardzo ciepła, nie marzłem w niej na Hintertuxer Gletscher przy temperaturze -28 C i tak mocnym wietrze, że był w stanie pchać narciarza pod górę na lekko wznoszącym się stoku!
Kurtka skonstruowana z gruntowną znajomością tematu, zaopatrzona w wiele przemyślanych rozwiązań, jak mnóstwo kieszeni zlokalizowanych we WŁAŚCIWYCH miejscach, zapinany w pasie wiatrochron, zamykane na zamek otwory wentylacyjne pod pachami, elementy polarowe wewnątrz, (np. od wewnętrznej strony kołnierza) itp.
Kurtka bardzo ciepła, a jednocześnie nie powodująca pocenia się, chociaż ze względu na dużą wagę mam do tego skłonność!
Mój problem polega na tym, że kurtka już spłowiała i trochę się powycierała, więc wypadałoby kupić nową, a ja nigdzie nie mogę znaleźć równie dobrej kurtki, bo firma Campus jakby wycofała się z tego segmentu rynku, a kurtki innych producentów po prostu nie są w stanie jej dorównać.
-------------------------------------------
Krzysztof

Odpowiedz
Zaryzykowałbym stwierdzenie że wiele firm szyje lepsze kurtki niż Campus... :)) Może za słabo szukasz?...

Odpowiedz
Więc na początek wskaż mi taką, która ma np. 8 kieszeni!
Może się wydawać, że nie jest to tak istotne, ale te wszystkie kieszenie mam wykorzystane!
-------------------------------------------
Krzysztof

Odpowiedz
Moja kurtka Vaude ma ok. 8 kieszeni. Nie wiem dokładnie bo korzystam z trzech, góra czterech. Od noszenia tobołów mam plecak. Z tego co widzę, to kurtka ma oddychalnośc na poziomie 5000, więc jestem pełen podziwu, że się w niej nie pocisz. Ja w mojej o takich parametrach przy większym wysiłku pływam. Ale spoko. Każdy używa to co mu odpowiada.
Ja używałem produktów campusa i wiem, że raczej nikt mnie już do niech nie przekona.

Odpowiedz
@ DTH: A jak konkretnie nazywa się ten model kurtki?
Czy to jest kurtka stricte narciarska?
Bo pogooglałem trochę za nazwą Vaude i jakoś nic zachwycającego mnie nie znalazłem.
A co do obecnej kolekcji Campusa, to zgoda - te kurtki też mi nie odpowiadają.
Plecaka ze sobą nie wożę, zostawiam go przy górnej stacji kolejki, a to co może mi się przydać podczas zjazdów, zabieram do kieszeni kurtki.
-------------------------------------------
Krzysztof

Odpowiedz
szczerze to pojęcia nie mam jak się nazywa, jakis model sprzed kilku lat. Nie jest to kurtka narciarska. Ogólnie to mimo iż jest bardzo porządnie zrobiona to jej nie polecam ze względu na parametry membrany (chyba, że do miasta). Ja kupiłem ją w ciuchu jako prawie nówkę za jakieś śmieszne pieniądze, więc nie narzekam:P

Możliwe, że narciarzowi się przyda tyle kieszeni, ja na nartach nie jeżdżę.

Odpowiedz


Skocz do: