Liczba postów: 810
Liczba wątków: 2
Dołączył: 12.02.2004
Zal<< wszystko w zasadzie śmierdzi - mam bieliznę Crafta - tę standardową nie coolmax i ta w zasadzie najmniej łapie zapach podczas noszenia, potem postawiłbym na Moirę ex equo z Powerdry, potem coolmax i na końcu Rhovyl - już po jednym dniu ma taki specyficzny smrodek... ta klasyfikacja jest oczywiście subiektywna i oparta tylko n atych tkaninach których używam... nie wiem jak działąją np. xStatic (jest test Rumcajsa) czy inne wynalazki ze srebrem...
-------------------------------------------
...w pewnych sytuacjach niecierpię mieć racji...
o wlasnie i o taka wypowiedz mi chodzilo :)
dzieki vick za info i teraz juz wiem czego poszukac
pozdr :)
-------------------------------------------
zal
co do smrodu to z noszonej przezemnie bielizny najlepiej wypada
x-static tylko ze sie okropnie zaciaga. power dry mount&wave(tak to sie chyba jakos pisze) lepiej schnie i odprowadza wilgoc ( może dlatego że jest bardziej obcisła). i jeszcze 2 koszulki berghausa tech t troche gorzej działają jak power dry a tak samo śmierdzą : )
Liczba postów: 346
Liczba wątków: 2
Dołączył: 18.01.2005
polecam nie raz podrzucany Tutaj sposób z wypłukaniem bielizny aktywnej w wodzie po użyciu - rzeczywiscie obniża/likwiduje smrodliwość...
-------------------------------------------
wiki @ sf-f.pl
a jak sie ma do tego Coolmax Extreme z oferty Jaxa ??
-------------------------------------------
zal
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.05.2005
ja osobiscie uzywam koszulke HiMountain z systemem QuickDry, sprawdza sie rewelacyjnie jezeli chodzi o odprowadznie wilgoci od ciala, ale niestety chlonie silnie zapachy, kosztowala 99zl, wybralem model dla Pan bo lepiej przylega do ciala.
Natomiast dla syna kupilem koszulke Crafta (zreszta na 5-cio latka trudno cokolwiek znalezc z takich rzeczy - rozmiary!) i rowniez sprawdza sie rewelacyjnie.
-------------------------------------------
Byle do piatku, a potem...
Liczba postów: 34
Liczba wątków: 2
Dołączył: 29.04.2005
takie pytanie bo jestem w tym temacie raczej laikiem... czy koszulki z np coolmaxu, wogole wyroby z coolmaxu mozna normalnie prac w pralce z uzyciem proszku? czy moze trzeba jakies zmiekczacze dawac? czy moze wogole nie mozna prac w pralce?? :/
Liczba postów: 106
Liczba wątków: 2
Dołączył: 07.03.2004
Wszystkie takie cuda w środkach piorących do tkanin poliestrowych lub prościej w jakimś mydle w płynie bez detergentów i zmiękczaczy.
Może kogoś to zainteresuje.
W Tesco pojawiła się linia odzieży oddychającej Inmotion. Produkowana w Polsce specjalnie dla Tesco przez Sportsimo Piotrków Trybunalski. Np. koszulka męska kosztuje 39.60 PLN. Skład bawełna 65%, Poliester teksturowany 35%. W dotyku bardzo miła, dobrze uszyta. Kupiłem jedną i będę testował:-). Nie jest to może top ale cena fajna.
Liczba postów: 45
Liczba wątków: 0
Dołączył: 17.05.2004
Miałem zamiar kupić sobie koszulkę 100% coolmax Jaxa/Lawina. Mój wybór niestety w głównym stopniu został podyktowany dwucyfrową ceną. Zanim do tego doszło, trafiłem na opis koszulki FN z tkaniny DryFast. Cena zbliżona (FN Olson 15zł droższy), stąd pytanie, czy miał ktoś okazje dokonać testu porównawczego obu materiałów?
Liczba postów: 69
Liczba wątków: 2
Dołączył: 22.11.2004
proponuję skorzystać z opcji szukaj
koszulki FN z DryFast jest test a o Jaxie z coolmaxa osobny topic
Emon - ja piore colmax w proszku (ok14 miesiecy) i nic sie nie dzieje! nie daj sie nabrac na specjalne srodki piorace! (po 10 praniach w nich kupisz sobie za to nowa koszulke ;) )stosuj sie jedynie do temp. podanej przez producenta i wskazówce czy mozna prac w pralkach( ja piore recznie)
-------------------------------------------
gg 1901025
Liczba postów: 45
Liczba wątków: 0
Dołączył: 17.05.2004
Wiktor - oczywiście topic czytałem, a jak wynika z poprzedniego postu, zapoznałem się również z opisem koszulki FN. Może niejasno się wyraziłem. Z opisów zamieszczonych na NGT wnioskuję, że koszulka z coolmaxu jest bardzo dobra, natomiast z DryFastu... bardzo dobra. Dlatego pytałem czy ktoś w praktyce porównywał jedną do drugiej.
Rafi: J a uzywam z coolmaxu koszulke wolfskina i fn dry fast. Dla mnie coolmax to 4+ a dryfast 5+. Kiedys obie koszulki przepralem w tym samym dobrym proszku i zrobilem takie porownanie; bo tez bylem ciekawy. Podsumowuja ja bym teraz wybral dry fast. Mialem wrazenie ze coolmax pomimo tego ze szybko wysycha /tak samo jak dryfast/ to gorzej wchlaniala.
-------------------------------------------
adi
Liczba postów: 67
Liczba wątków: 1
Dołączył: 30.08.2004
Moja dziewczyna używa koszulki z DryFastu, ja natomiast z coolmaxu. Z tego, co zdążyłem zaobserwować to DryFast schnie niewiarygodnie szybko, rzekłbym, że nawet szybciej niż coolmax, jednak nigdy nie Roblem bezpośredniego porównania. DryFastu ma jednak spora wadę potwornie się mechaci!!! Nawet w miejscach nienarażonych na bezpośrednie ocieranie np. od plecaka.
-------------------------------------------
Łukasz
Gradzio nie wiem jak twoj coolmax ale moj sie mechaci, ciezko mi porownac do dry fastu bo coolmaxa mam dluzej.
-------------------------------------------
adi
Liczba postów: 67
Liczba wątków: 1
Dołączył: 30.08.2004
Mój coolmax też się mechaci, ale nie aż tak strasznie jak DryFast. Koszulka FN ma jakieś 2 miesiące i nie była jakoś szczególnie ciosana, a już jest bardzo zmechacona. Pyzatym jest bardzo delikatna i łatwa będzie ja zaciągnąć, czy nawet rozerwać (tak mi się wydaje, ale jeszcze to nie zostało, na szczęście sprawdzone).
-------------------------------------------
Łukasz
Witam!
Mam dwa pytania do użytkowników bielizny z PowerDry:
1) Gładsza strona materiału jest na zewnątrz, a ta z ''dziurkami'' wewnątrz, tak???
2) Jaka powinna być koszulka termoaktywna (bo nie mogę ustalić wersji): przylegająca do ciała (żeby materiał łatwiej ''zbierał'' pot), czy luźna (żeby między ciałem a materiałem była dodatkowa wentylacja)???
Pozdrawiam!
Liczba postów: 766
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03.01.2005
ad 1) z dziurkami na zewnątrz, z tego co widzę.
ad 2) jak najbardziej gejowska czyli obcisła.
