hehe..
teleobiektyw ze światłem 2,8? Jasne że można, ale ciekawe ile z osób udzielających się na tym forum chodzi regularnie w góry ze szkłem ważącym kilka kilogramów i kosztujący np. 6000? Jeżeli nie robi się zdjęć zawodowo - tele ze światłem do 5,6 w zupełności wystarczy, więc nie róbmy ludziom wody z mózgu.
-------------------------------------------
scuner
Liczba postów: 2130
Liczba wątków: 23
Dołączył: 24.11.2004
stare dobre Mju - obiektyw 35/2,8 mała masa.
Pozdrawaim
Liczba postów: 498
Liczba wątków: 1
Dołączył: 28.03.2005
Podam kilka uwag, które moim zdaniem mają duże znaczenie przy zakupie aparatu, którym słabo zaawansowany amator chce robic zdjęcia w górach. Nie zwracajcie uwagi na zoom cyfrowy. To zupełnie nieistotne. Lepiej by apatat nie był bardzo mały. IXusa ciężko stabilnie utrzymać nawet w cieńkich rękawiczkach. Jeżeli nie jesteście fanami całonocnej obróbki zdjęcia na kompie a jeździcie zimą to szukajcie aparatów, które mają tryb fotografowania -zima-. Doskonale poprawia kolor śniegu i nie ma koszmarnego niebieskiego zafarbu na zdjęciu.
Aparat powinien posiadać korekcję ekspozycji. Brzmi to groźnie ale to prosta funkcja, dzięki której na bardzo jasnym tle możemy otrzymać wyraźny obraz ciemniejszych miejsc ( np twarz).
Liczba postów: 2130
Liczba wątków: 23
Dołączył: 24.11.2004
No jak najbardziej nie jest. Ale jest to stałoogniskowy obiektyw dający wysokiej jakosci obraz.
Liczba postów: 498
Liczba wątków: 1
Dołączył: 28.03.2005
I powoli, nieuchronnie zbliżamy się do tematu : Co lepsze
Canon 350D czy Nikon D50 :-)))
Czas odświeżyć temat :) ostatni post 2006-04-28 a na rynku '07 pojawiły się nowe modele .... zatem podbijam :)
Liczba postów: 498
Liczba wątków: 1
Dołączył: 28.03.2005
SemperFi nic sie nie zmieniło. Producent lipnych drukarek nal iterę C nadal robi tylko plastikowe zabawki. Nikon zawsze górą ( mam N i canona ale obciach). D40 to dobra zabawka dla początkujących. Lekka lustrzaneczka
Munkas
Coś co nie waży 15 kg z osprzętem nie powinno się nazywać aparatem, Conie? :)
Liczba postów: 498
Liczba wątków: 1
Dołączył: 28.03.2005
Zgadzam sie Barsusie prawie zupełnie.
Dokupiłem jasne tele -400 stałke (2,8). doszło 5 kg i 20 się zrobiło:-)
Ci od light fast powinni porozmawiać z tobą. Przestali by myśleć, że są kozakami. :)
Pzdr
Liczba postów: 49
Liczba wątków: 5
Dołączył: 07.06.2005
Z aparatów kompaktowych mogę polecić Olympus 510 UZ lub Fuji 6500, bardzo wysoki stosunek jakość/cena.
Jak chodzi o lustrzanki to do 2000zł można kupić nowe body Nikona D70s i używany kit na allegro. Nikon D40 hmm plastic fantastic no i obiektyw musi być z silniczkiem więc o lepszych używkach i promocyjnych cenach można zapomnieć.
Liczba postów: 498
Liczba wątków: 1
Dołączył: 28.03.2005
Liczba postów: 810
Liczba wątków: 2
Dołączył: 12.02.2004
Ja proponuję zabrać w góry Pentacona Six'a a jeszcze lepiej Kijeva (rosyjski odpowiednik, ale z lepszym dociskiem filmu), do tego zestaw obiektywów stałoogniskowych (świetnie pasują oczywiscie oryginalne Zeissy). Po jednej wycieczce z całym tym zestawem należy przegrzebać fora internetowe w poszukiwaniu dobrego i lekkiego aparatu kompaktowego :)
A tak o nowościach - ostatnio pobawiłem się u znajomego Nikonem D80 z obiektywem Nikkor 18-200mm F/3.5-5.6g IF-ED AF-S DX VR...
To dopiero wypas! Porównując zdjęcia zrobione na dedykowany ''kitowym'' obiektywie, a na tym ze stabilizacją obrazu... dopiero przy nim mozna wycisnąć wszystko z tego body.
Do szczęścia potrzeba tylko oryginalnego oprogramowania do obsługi i obróbki i parę bezprzewodowych lamp błyskowych...
Bardzo wiele pozytywnych opinii ostatnio zbiera Mju 770 SW:
http://www2.olympus.pl/consumer/29_mju_770_SW.htm
vide strony psychoverticla.com i chyba patagonia.com
-------------------------------------------
GRAPPA.PL Wyjątkowy Sklep Górski w Krakowie
Liczba postów: 498
Liczba wątków: 1
Dołączył: 28.03.2005
Vick 700-300 ma VRII. Chłopaki na zlocie focili nim. na silnym kacu jak rączki latają szarping 100%. nawet trzeźwy Barsus osto focił. Ale on troszku cimny jest i krotki. ( nie barsus tylko szklo). 400/2.8 to juz odlot całkowity. Wszystkie pryszcze na DN z 50 metrow wyłapię. na 11 zlot wezme jesli znajde pakera ktory ten szajs nosic bedzie:-)
Munkas
Gdzie ty widziałeś, że ja robiłem zdięcia? Jedyne zdięcia, które ja cyknołem, to jak z Companionem szliśmy za całą ekipą na zbiorową wycieczkę. I tych fotek było raptem dwie. Co więcej byliśmy wtedy tylko we dwóch. I to był aparat Companiona, jakiś sony na podzespołach Minolty, którą to owo sony wchłoneło. Albo byli jacyś niemi światkowie, albo coś koloryzujesz. :) A może ty mnie mylisz z Companionem. Ale w tą ewentualność wątpie, bo pamiętasz, że byłem trzeźwy, a companion trochę ładował. Notabene mówił rano, że ma piasekw głowie. :) Tzn. tak się czuł jakby miał.
Pzdr