To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Buty wspinaczkowe
ja używam Quechua Vuarde + na Vibramie i jestem bardzo zadowolony zarówno z komfortu noszenia jak i z samej gumy :) cena zachęcająca - 200 złotych
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...

Odpowiedz
Elo!
1. Warto mieć przyzwoite buty na początek- to nauczy Cię wspianć się nogami a nie rękoma- nie nabierzesz złych nawyków(!!!).
2. CZy amator w dobrych butach to obciach? W oczach kretyna na pewno tak, ale takich po prostu olej.
3. Buty za 4 bańki spokojnie możesz kupić na panel- jesli Cię na to stać. Nie ma żadnych przeciwwskazań. (Pani na pięknej zapewne wiedziała że łątwiej przekona Cie do wyjęcia z kieszeni 200pln niż 400 pln stąd ta gadka)
4. Jeśli dużo będziesz trenował to zapewne do wiosny/lata zjeździsz swoje pierwsze ciżemki- więc na lato przyjdzie Ci kupić coś bardziej skutecznego, a swoje ''panelówki'' oddać do podklejenia.
5. Jeśli kasa gra rolę to kup buty:

a) Wygodne!!!! - Krój buta musi pasować do Twojej stopy(ździwisz się jak wielkie są różnice między modelami), rozmiar- dopasowane jak skarpetka palce podkurczone, ale brak bolesnego ucisku w którymkolwiek miejscu stopy.(szczególne wierzch palucha). Zwróć uwagę na materiał: Skórzane rozbiją się jakiś numer, skórzane z wyściułką mniej, a syntetyki prawie wcale. (więc weż to pod uwagę mierząc buty)
b) Miękka podeszwa- dadzą czucie ściany, będą lepiej pracowały na tarcie i na śliskich wyjeżdżonych chwytach, będą też wygodniejsze.
c)Na dobrej gumie (Vibram, ctealth, onyx, trax itp) dadzą Ci możliwość przenoszenia swojego ciężaru na nogi= technika.
d) Raczej unikaj asymetrii, choć jeśli akurat asymetryk świetnie leży na Twojej stopie to czemu nie?
e)Modele: Evolv defy, 5.10 mocassym, coyote (ale tylko made in usa), podobno rock pillars na wibramie są oki, keczua podobno też.
f) Generalnie nie ufaj sprzedawcom.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
Buty na początek powinny być dobtym modelem. nie musi to być model topowy, ale solidny. Po pierwsze dla tego, że jak będziesz mieć byle co co na niczym nie stoi , to zaczniesz się zbyt siłowo wspinać. A jak zaczynasz to zazwyczaj masz dosyć słabe ręce, ramiona. Dojdziesz niechybnie do wniosku, że jak się nie podciągniesz z zabetonowanym wiadrem to nie zrobisz VI.ileś tam.
Po drugie od początku trzeba dbać o technikę i stawianie nogi w ''kaloszu'' a np. przyzwoitej baletce to dwa różne światy.
Po trzecie - gdzie pojedziesz pierwszy raz w skały. Ja bym nie polecał wapienia - jest śliski i dosyć trudny. Może granit - Sokoły. Tam jest dużo dróg fajnie wyrabających technikę .
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Dzięki Panowie ;)

Co do butów to wszedłem do sklepu z zamiarem obejrzenia 5.10 Coyote Lace-Up, które bardzo mi sie spodobały i podobno sa bardzo wygodne, co dla początkującego jest jednak ważne. Zasłyszałem co prawda, że bardzo się rozciągają i robią się z nich kapcie. Tak czy inaczej zanim kupię, przymierze wszystkie, które będą mnie interesować.

Cena jednak ma dla mnie znaczenie, jednak nie lubię oszczędzać na czymś, na czym mi zależy. A kupić badziewie i oszczędzić stówkę to żadna rewelacja. Coyoty kosztują 299zł, a Gym 179zł, więc tu akrat różnica jest 120zł... przymierzymy i pomyślimy :)

Co do skał, to jeszcze długa droga... tak długa, jak będzie zimno ;) Ale już nie mogę się doczekać :D Na początek myślałem właśnie o granicie, a później co tylko czas i kasa pozwoli.

Jeszcze raz dzięki

PS Czy faktycznie Coyote Lace-Up tak bardzo się rozklapciują ?
-------------------------------------------
Rafał

Odpowiedz
Coyote rozciągają się ok jednego rozmiaru. Droższe modele Five Ten nie rozciagają sie wcale. Róznica tkwi w materiale z którego są zrobione. Coyote są ze skóry naturalnej a Anasazi z jakiegoś materiału który wcale się nie rozciąga. I to jest zajefajne w Anasazi itp - do koca trzymają fason i są precyzyjne. Czym but tańszy, tym gorszą skóre używają do ich zrobienia. Dlatego jeżeli myslisz że Gym się nie rozciągnie, to jesteś w błędzie. Dlatego już nie kupuje żadnych czeskich butów. Miałem kiedyś Pillarsy i rozciągneły się chyba ze trzy numery! Spokojenie mogę w nich pobiegać :-)

Odpowiedz
Coyote Lace Up nie deformuje się. Delikatnie się rozciąga- max. do 1 numeru- ale raczej rozpatruj to jako wygodne ''dopasowanie buta'' niż skapcenie. Moje po już prawie roku, powiedziałbym że nie zmieniły rozmiaru. Są nieco luźniejsze niż na początku, ale nadal pasują mi bardzo dobrze. Dają dobrą skórę więc nie robią się szmaciaki. Zresztą ma ona odrobinę podszewki żeby temu zapobiec.
Mam i polecam. Guma bardzo dobra, but w całości też.
-------------------------------------------
Skok

Odpowiedz
ja mogę polecic LaSportivy Baracudy, dobre tarcie, fajnie stoja na krawądkach, nie rozbijaja sie, mi sie rozciagnely ok 1 numeru i to tez raczej w formie dopasowania a nie skapcenia, co dla mnie istotne mimo bardzo malego jak na mnie rozmiaru ( nosze 46 wspinaczkowe mam 41) sa bardzo wygodne. szczerze polecam
-------------------------------------------
odpisz 1% podatku pomóz realizowac marzenia

Odpowiedz
ja bym na barracudy uważał- nie dość, że po dwóch wspinaniach mi się rozlazły to jeszcze pękła podeszwa- reklamacja i dwa tygodnie czekania
-------------------------------------------
krzysiek

Odpowiedz
Ja mam coyoty velcro i jest to przyzwoity but. Kupiłem na poczatku stycznia zeszłego roku i mimo intensywnych trenicgów (2-3 razy w tygodniu) na panelu i w skałach przez ok. 8 miesięcy są całe, choć widać spory ubytek gumy na podeszwie. Butki rozciągneły się troszeczkę, w ramach przyzwoitości, dopasowały troszkę ale bynajmniej nie skapciały :) N apoczatku był problem polegający na tym, że strasznie cisnęło mnie w jednym ze śrdokowych palców, no ale to jest raczej kwestia stopy chyba :) Teraz nie ma raczej takiego problemu. Podeszwe mogę z czystym sumieniem polecić, Stealth C4 to świetna sprawa, rzeczywiscie trzyma się na wszystkim - wypróbowane na megasliskim wapieniu w Bolechowickiej.

Odpowiedz
Witam.
Wspinam sie od 2 lat. Do tej pory w korkerach jednak teraz posiadam troszke odlozonych pieniazkow (200 zł niestety tylko) i postanowilem wydać to na butki. Co mozecie w tej cenie polecic? Musze zaznaczyc jeszcze ze na panel jezdze 3-4 razy w miesiacu. W skalach zaczynam robic drogi VI-VI.2. Bardzo prosze Was o pomoc. Moj typ to: http://www.rockpillars.cz/climbing-shoes...VELCRO.htm moge je miec za 190 zł. Z gory dziekuje za Wszelkie komentarze i odpowiedzi.
-------------------------------------------
Never

Odpowiedz
Ja napiszę pare słów o fivrten'ach mocassym. Do polskich sklepów trafiły chińskie podróbki, tz może nie tyle podróbki co buty klejone u przyjaciół na wschodzie;]. Ogólnie to goma american ino klej czajnis. Zsumowanie tych dwóch czynników dało nam kapcia 5.10 szczerze odradzam bo po miesiącu but kompletnie sie rozkleja. Jeśli ktoś ma ochotę wspinać się w mocassymach to gorąco polecam bo but jest ***isty, super tarcie i w ogole, ale w sklepie radzę zapoznać się z treścią zapisaną w środku buta zaraz przy pięcie, jeśli istnieje napis ''made in china'' to proponuje wziąć tego fiveten'a i napierdzielac nim sprzedawce po łbie aż się zagotuje. Bo Sharma nie ma chińskich:D:D. Pozdrawiam;]
-------------------------------------------
www.łkw.org.pl

Odpowiedz
a oto odpowiedź na pytanie ''Nevera''
Soł, osobiście nie polecam moab'ów nic do tych butów nie mam...ALE... Jeśli wspinasz się na panelu i buty chcesz kupić na panel, to odradzam najlepsze są korki albo zniszczone, tudzież zużyte' buty do klajmba. Jeśli natomiast jeździsz w skały i buty chcesz miec typowo do skał to musisz zadac sobie jeszcze jedno pytanie, w jakie jeździsz skały? Bo twardośc podeszwy, pięta, krawądkowanie itd. to ważne sprawy. Moaby to buty typowe dla począkującycj a wspinasz się przecież 2lata. Spróbuj zainwestować trochę więcej flow i kup La Sportiva Cobra. Na pewno nie pożałujesz. ***isty but. Pozdrawiam;]
-------------------------------------------
www.łkw.org.pl

Odpowiedz
takie buldery - pozwole sie nie zgodzic. Mam kilkanascie miesiecy Mokasyny, nie mam pojecia jaki mialy nadruk bo juz jest niewidoczny. Buty sa extra i nie interesuje mnie gdzie sa produkowane. Chinski spisek pojawia sie kazdym watku, czy to o kurtach, rekawiczkach czy plecakach. Dla mnie Five Ten to Five Ten a guma... to tylko ich guma.


-------------------------------------------
marek

Odpowiedz
oczywiscie,Stealth C4 to najlepsza guma jaka sie zdarzyla do tej pory ....polecam mozesz ja przykleic do innych np la sportiva ciezko ja jednak dostac : http://www.mountaingear.com/pages/produc...930000/N/0
-------------------------------------------
jeden

Odpowiedz
Do ''marka'' Soł, nie wiem czy zauważyłeś, ale ja napisałem, że ''mocassym jest ***isty''...Dlaczego??... bo sam mam takie i wiem ze but jest gites. Ale ja pisze tak po prostu żeby was people ostrzec, że chińskie 5.10 są w polsce i mmnie to wisi czy Ty się ze mna zgodzisz czy nie. Poza tym , wiem oczywiście, ze sa tez te ''dobre'' mocassymy, a swojegop posta napisalem po to aby zwrócic uwage klienta na napis widniejący w srodku buta. Jesli Twoje mocassymy sa oke, to super, gratuluje. To naprawdę dobre buty. Pozdrawaim

-------------------------------------------
www.łkw.org.pl

Odpowiedz
swoją przygodę ze wspinaczką rozpoczęłam stosunkowo niedawno-początkowo dominowała wspinaczka w trampeczkach,tenisówkach,halówkach-ogólnie wszystkim co się nadawało do wspinania.potem nadszedł czas,kiedy to chciałam sie przekonać jaka jest różnica we wspinaczce w zwykłych butach,a w butach wspinaczkowych-powzięłam więc pewne postanowienia i zdecydowałam się pożyczyć z wypożyczalni pofesjonalne obuwie-na początek używane 5.10.anasazi velcro.ha!to był przełom!cud miód i orzeszki!pomimo tego,że już trochę zużyte,były we wspaniałym stanie jak na buty wspinaczkowe jakie miałam okazję widzieć w swoim,jakże krótkim,życiu.cóż za precyzja,cóż za świetne wyczucie krawądków,cóż za wygoda!rozpływałam się dosłownie:)teraz już wiem,że nadszedł moment bym zakupiła wreszcie swoje pierwsze obuwie wspinaczkowe-stąd mój forumowy post.jak na pierwsze użutkowanie oraz moje skromne zasoby pieniężne,wiem,że nie ma sensu wydawać mnóstwo kasy na świetne buty,których zalet i tak w pełni nie wykorzystam.zwłaszcza,że póki co wspinam się na panelu,dopiero gdy zrobi się w miarę cieplej chcę ruszyć na polski wapień.jakie buty-w cenie do 300zł.-proponujecie na początek?zastanawiam się nad Triopami model Rap(ze standardową podeszwą Cling czy unowocześnion ą Vibram?),lub ew.Rock Pillarsy model Moab.chciałabym sprawić sobie takie butki,po których zużyciu będę mogła z pełnym przekonaniem powiedzieć,że mi dobrze służyły.z góry dziękuję za dobre rady i wskazówki!
pozdrawiam:)
-------------------------------------------
MisieQ

Odpowiedz
MisieQ

Ciesze się, że wspinanie się podoba.
Bardzo ważne, żebyś mogła te wszystkie buty przymierzyć, bo choć fajne na papierze, niekoniecznie muszą dobrze leżeć na Twojej stopie.
Oprócz tych co wymieniłaś zobacz też jeszcze Rock pillars Pearl, bardzo fajne butki.
Możesz też zobaczyć jakieś modele od Mad Rocka.
Najważniejsze jednak jest przymierzenie, w wielu sklepach możesz buty wypróbować na mini-panelu, czy choćby stanąć na krawądce jakiejś.

Odpowiedz
MisieQ

Ja ci polcam Coyote 5.10 - Velcro albo ew. wiązany
http://www.fiveten.pl/index_pl.php?kat=15&id=67#jpg
To moja druga para butów (wspinam się ogólnie drugi rok a w ww. coyotach 4 miesiąc) i oceniam je jako niesamowicie wygodne i naprawdę duuużo przyczepniejsze niż moje poprzednie czeskie buty RockPillar Gym (fuj).
Bardzo dobzre dopasowały mi sie do stopy, nie powodują bólu nigdzie a przy tym dobrze opinają paluchy i je podgnają lekko. Zapięcie na rzep jest mega wygodne. Guma super. Cena w twoim limicie jak najbardziej.
-------------------------------------------
KultroVI

Odpowiedz
Polecam buty Rock Pillars, moje przezyly ze mna Wlochy, Słownie i Francje, dobrze sprawowaly sie w naszych wapieniach i wytrzymaly granity Sokolikow. Wspianam sie kilka razy w tygdniu wiec ich nie oszczedzalem. Do tej pory leza w szafie jako buty ''awaryjene''.
Warto tez poszukac tak jak pisze KultroVI butow 5.10, bez problemu znajdziesz takie do 300zl.
Moze ktos z forum mial LaSportivy, ja nigdy sie w nich nie wspinalem ale wiele osob mi je polecalo.

Odpowiedz
mam od kilku lat La Sportivy Cobra (pomaranczowe baletki) - juz maja mala dziure, ale na scianke nadal sa ok.
b. fajne buty, bardzo je lubie. dzialaja jak nalezy.
mam tez 5.10 anasazi velcro - Cobry sa zdecydowanie bardziej miekkie. nie sa jednak za miekkie (jak dla mnie). nieco sie rozejda, ale nie 'skapcieja' - moje nadal sa duzo za male, by byly wygodne.
polecam! o ile sie orientuje nie sa kosmicznie drogie (jesli w ogole je robia jeszcze)



-------------------------------------------
karol

Odpowiedz


Skocz do: