Liczba postów: 1777
Liczba wątków: 18
Dołączył: 09.05.2005
Ja posiadam alvike. I nie kupiłbym jej drugi raz. Z jednego powodu, bardzo mała wytrzymałość na pranie.
Jak chcesz oszczędzać to rozważ to:
http://grappa.pl/product_info.php/cPath/...cts_id/970
co do Berghausa to był wątek na temat kurtek membranowych tej firmy.
-------------------------------------------
pzdr
Witam. Szukam kurtki technicznej to wspinaczki gorskiej niezimowej z XTC.
Potrzebuje kaptur zintegrowany (nie chowany).
Kurtka bez zadnych podszewek, pod spod bedzie szedl softshell.
Macie jakies propozycje?
Dziekuje i pozdrawiam.
XCR oczywiscie. Pomylka.
Przperaszam.
Juno, jak to bedzie pracowac? Sofshell + xcr na wierzch, nie zaparzysz sie? u mnie takie rozwiązania odpadają (jak dla mnie softshell za malo oddycha)
Liczba postów: 1931
Liczba wątków: 36
Dołączył: 12.04.2004
bardzo ważne, jaki to softszel.Te wg. orginalnej definicji oddychają całkiem całkiem...
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)
szukam kurtki miedzynarodowej :]
takiej zeby byla na deszcz i do 0*C (uk) i zeby po powrocie do normalnosci (PL) w te nasze -27 nie zamarzl bez jakis polarow pod spodem. nie wiem czy mam kupic dwie, wiosenna i zimowa, czy jedna, ale z podpinka.
Liczba postów: 945
Liczba wątków: 10
Dołączył: 16.11.2006
Noo, jak ma być międzynarodowa to tylko coś z oferty Karrimora - firma brytyjska, produkcja w Chinach, a właściciel prawie Euromark;
https://ngt.pl/thread-4111.html&page=3
przepraszam ze 2 posty, ale poprzedniego sie nie dalo edytowac. Kurta wiosna/jesien do 600 PLN. Co polecacie ?
witam, mam pytanie.zakupiłem kurtke urzywaną przez deutsche telekom, wyglada jak goretex i to taki dosc pancerny.test pysznicowy przeszła BDobrze. posiada dość dziwna podszewke. kurtka jest dosyc ciezka bo waży 1,2 kg. pytanie jest takie czy ktoś spotkał sie z czyms takim i jesli tak to jak jest z oddychalnoscią tej kurtki, bo ja niestety jestem uwiazany w kakowie przez conajmniej 3 tygodnie a pogoda niesprzyja nawet testom miejskim
-------------------------------------------
in sorte diaboli...
Liczba postów: 37
Liczba wątków: 0
Dołączył: 25.04.2007
Hejka ludkowie mili !
Mam ''na oku'' kurteczkę softshellową firmy Hi-Tec model Kormoran, nieprzemakalność 5000mm H2O, oddychalność też 5000. Czy ktoś z szanownych forumowiczów zetknął się może z tym typem kurtki i testował. Chciałbym wiedzieć czy warto kupić, bo po pierwsze primo potrzebuje, a po drugie primo jest w tym tzw.SALE za 199zeta.
Proszę Was o szybka odpowiedź bo w poniedziałek bym se zakupił już.
Dzięki
---
Edytowany: 2007-07-21 14:40:45
-------------------------------------------
mieszkam po Beskidami...
witam! Serdecznie proszę o propozycje jakieś dobrej kurtki membranowej do 500zł, której zakupu nie żałowałbym już po roku użytkowania:) Kurtka głównie na miasto ale także na ''spokojne'' wypady w góry, nad morze...
co myślicie o kurtkach wolfganga tirol i gerlach III? zastanawiam się jeszcze nad milo yannish lub flash. Chętnie jednak rozważę także jakieś inne propozycje! Proszę o pomoc bo nie chcę sie znowu wkopać jak z moim poprzednim bergsonem:/
Linki:
http://www.wolfgang.pl/?p=shop&product_id=66
http://www.wolfgang.pl/?p=shop&product_id=76
http://www.milo.pl/index.php?o=2&z=1&i=1...&l=0&kol=0
http://www.milo.pl/index.php?o=2&z=1&i=1...&l=0&kol=0
BTW, czy to, że tylko wolfgang pisze o ''podklejanych szwach'' znaczy, że inne takowych nie mają?
Pisałem o tym w innym wątku, ale się spierniczył. (sie naprawił juz: https://ngt.pl/thread-2862.html&page=3 /admin)
Uważam, że milo yanish to pomyłka. Sam posiadam kurtkę milo z aquatex 10/10 i co rzuca mi się w oczy:
- ciężka, a jak namoknie to tragedia
- zajmuje dużo miejsca
- przemaka, tak że można ją wyciskać (była impregnowana)
- kiepska oddychalność (pocę się w niej jak cholera)
- nie do zdarcia, mocny materiał - można wyczyniać w niej cuda
- wzmocnienia - pod ciężki plecak ok
- relatywnie tania
- rzepy do bani
- praktyczny krój
- dobrze chroni od wiatru
- dość fajny kaptur
Więcej grzechów nie pamiętam.
Nie zdecydowałbym się na nią po raz drugi.
-------------------------------------------
Pzdr.
Dzięki!
To chyba pierwsza taka ostra wypowiedź o kurtkach milo jaką tu znalazłem - trochę było o yannishu (w sumie, że ok ale bez wgłębiania się w szczegóły) a Twoj meffe (o którym piszesz w tym drugim wątku) na ngt dostał naprawde niezłe recenzje https://ngt.pl/thread-3375.html .
Czy ktoś może ma podobne odczucia/doświadczenia? A jak z tymi wolfgangami? Ktoś nosił je dłużej?
a i jeszcze jeden pomysł - himountain columbia 4b -
http://tiny.pl/5xvw
wiem, wiem...było o tych model już na forum. Znam podstawowe za i przeciw, ale czy są jakieś różnice decydujące o przewadze/stracie którejś z tych kurtek wobec pozostałych? Czy po prostu mam pójść za ceną/krojem/kolorem itp. a jakość jest praktycznie taka sama?
A i jak jest z tymi podklejanymi szwami w końcu?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc!
-------------------------------------------
używaj tiny.pl do skracania linków / admin
Liczba postów: 8026
Liczba wątków: 214
Dołączył: 12.02.2004
~feno jesli dopuszczasz zakup columbii Hima to weź.... impacta tak jak ja zrobiłem jadąc po columbie. Lepszy model moim zdaniem. Choc te modele milo są nizcego sobie a korzystając ze spodni milo podejrzewam że z kurtek bedziesz równie zadowolony jak ja ze spodni choc widze że są słowa krytyki.
tylko tak zastanawiając się nad kupnem kurtki ciągle stopniowo idę wyżej z ceną:) a impact na stronce him-a już 550 zł kosztuje:/ do tego jeszcze polarek jakiś trzeba będzie sobie sprawić... ale w sumie te 50 czy 100zł warto poświęcić dla dobrego sprzętu...na pewno tego impacta rozważę. Dzięki!
Żeby nie było: nie jestem przeciwnikiem firmy milo, ani żadnej innej firmy produkującej sprzęt outdoorowy. Mam z milo stuptuty i sobie chwalę. Mam też portki na zimę, ale miałem je ze 3 razy na tyłku, zatem nie mogę więcej na ich temat napisać, niż to, że je mam.
Feno: weź poprawkę, że to tylko moje osobiste zdanie odnośnie tej kurtki. Po prostu nie spełniła ona moich oczekiwań.
To tyle ode mnie, bo nie chciałbym żeby mnie firma milo do sądu podała, że im potencjalnych klientów odstraszam. :)
-------------------------------------------
Pzdr.
Rozumiem, rozumiem...każdy ma inne wymagania i inne doświadczenia. Ta sama rzecz może być zachwalana przez jednego, a ganiona przez inna osobę. Do tego dochodzi też fakt, że mimo wszystko żadna kurtka z tej samej firmy, serii nie jest identyczna i zawsze mogą wkraść się w produkcji niedociągnięcia. A co do milo to pewna pani w horyzoncie w Poznaniu po krótkiej rozmowie określiła produkty milo jako ''trochę jednak gorszej jakości'' od starego, dobrego alpinusa.
Niestety taki los, że mając sporo rzeczy do wyboru wcale nie jest łatwiej znaleźć coś dobrego, trzeba się trochę namęczyć niestety:) Tak więc jeszcze wcale nie przekreśliłem milo dand:) ale himountain mnie zaciekawił gdyż szczerze wcześniej nie myślałem wcale o możliwości ich zakupu-wydawało mi się, że to po prostu pozostałości po starym alpinusie, a tu jednak opinie o ich produktach (przynajmniej kurtkach) są jak najbardziej ok. Niestety ciągle mam ciężki orzech do zgryzienia:/
noż chyba się nigdy nie zdecyduję!!:) jeszcze jeden pomysł mi zaświtał: pajak szron http://www.pajak.com.pl/index.php?c=produkt&id_pro=94 Czy ktoś może coś więcej mi o tej kurtce powiedzieć (na forach mimo wszytko niewiele o całym pajaku jest)? Nada się na kurtkę ''całoroczną' (z polarem oczywiście na zimę) na miasto i spokojne wypady w teren?
|
