To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Hornhill - bielizna termoaktywna
#1
Witam. Szukam getrów na narty, pod spodnie membranowe niemające własnego ocieplenia. Zastanawiam się nad Brubeck Thermo / Wool soft (raczej to pierwsze), a w międzyczasie trafiłem na allegro coś takiego:
http://tiny.pl/hx4lm
Z tego co podaje producent szyją z Meryl® Skinlife® i prezentuje się to bardzo dobrze cenowo (42 zł). Nie mam doświadczenia w tego typu produktach, stąd moje pytanie. Czy warto oszczędzić połowę ceny w stosunku do Brubeck'a? Czy to się w ogóle nadaje jako w miarę solidne ocieplenie?
Trafiłem też na aukcję getrów firmy NordCamp z materiału Thermo Power, ale jakoś mniej mnie przekonują:
http://tiny.pl/hx4lg
Mam nadziję, że nie zaśmiecam, starałem się wyszukać informacje w istniejących tematach, ale firma nie jest znana. Pozdrawiam.

Odpowiedz
#2
hm, temat może zostać, bo niby traktuje o konkretnej firmie i w ogóle ;)
chyba że mi coś umknęło ;)

a moim zdaniem - jeśli stać cię na Brubecka, to bierz, mam gacie z serii thermo i są świetne. o koszulce z Merylu tego nie powiem, choć najgorsza nie jest.

Odpowiedz
#3
ludziu jaki masz rozmiar tych gatek i ile masz wzrostu i w pasie?! :) oczywiscie jesli to nie tajemnica polyszynela :)
-------------------------------------------
http://m.krakow.pl/~thor/

Odpowiedz
#4
uściślijmy tylko, że mam na myśli kalesony (nawet nie wiem, czy bokserki czy cokolwiek innego istniało).
poza tym, żadna tajemnica ;) 180/91, mam XL - jest ciut za długie, L było ciut za krótkie - problemu na szerokość na pewno nie ma, bo się materiał świetnie rozciąga i przylega
---
Edytowany: 2009-12-06 00:30:32

Odpowiedz
#5
Ja pierwszego meryla kupiłem na allegro, spodobał mi się i potem dokupiłem koszulkę innej firmy na jakiejś promocji.
Obie działają(o ile można to tak nazwać) prawidłowo, ładnie odprowadzają pot, nie śmierdzą(byłem w szoku jak bardzo mogą nie śmierdzieć). Obie się mechacą pod plecakiem.
Ta z allegro jest grubsza i nieco bardziej pancerna.
-------------------------------------------
Vanish

Odpowiedz
#6
Ludziu a te kalesony Thermo dobrze grzeją? Mam nadzieję, że jak będe na nartach to jakiś mrozik się trafi ;). Jeden z handlarzy allegrowymi dziwami mnie przekonywal ze Brubeck sie nie nadaje na zimę, za to jego produkt z super dzianiny (ktorej chyba nikt inny nie używa) już tak bo jest dużo wyższa gramatura...

Odpowiedz
#7
jak dla mnie grzeje wystarczająco, ale nie jest to to jakieś bardzo ciepłe. na pewno mniej izoluje od merylu skinlife.

Odpowiedz
#8
Wnioskuje z tego co mówisz, że mogę mieć o połowę taniej lepiej izolujące getry. Spróbuje się jeszcze dowiedzieć jaka jest gramatura tego materiału. Jak się zdecyduje i przetestuje to się odezwę na forum.
Dziękuję za pomoc. Kolejne wskazówki nadal mile widziane:)

Odpowiedz
#9
wskazówka numer 1: czy naprawdę chodzi o to żeby tylko lepiej izolowały?
Ale to pozostawiam do rozważenia, jak masz jeździć na nartach na wyciągu to nie wróżę żadnych tytanicznych wysiłków.

Odpowiedz
#10
grzech:

ubrania tej firmy wyglądają nienajgorzej, zwłaszcza czapki, kominiarki i właśnie ta ''zimowa'' bielizna. jest jeszcze bielizna z krótkim rękawem, ale na zdjęciach widać, że niezbyt elastyczna - a może model zbyt mizerny?:).

generalnie meryl skinlife jest całkiem niezłą tkaniną. z mojego doświadczenia wynika, że oddycha jednak nieco gorzej od brubecka. przy dużym wysiłku daje się czasem odczuć zimny kompres - i tu niespodzianka - między łopatkami, a nie na krzyżu. Ciut za słabo elastyczna jest ta moja koszulka. Ale ma ona 8% lycry w składzie, a ta hornhilla ma 12%, więc może nie być problemu. podkreślam, że różnica jest mała i nie powoduje znacznego dyskomfortu. Myślę, że w getrach w ogóle bym nic nie poczuł. Termika merylu jest przeciętna, na pewno nie jest to power stretch i trzeba zazwyczaj dorzucić jakiś cienki polar.

Podsumowując, produkty z merylu warte są zakupu ze względu na naprawdę niską cenę i niezłą jakość, niewiele ustępującą uznanym markom.

ALE możesz też kupić w dobrej cenie komplet brubecka z ich serii zrobionej dla firmy rossmann w zeszłym roku. można jeszcze wyrwać na allegro w cenie 119pln za komplet, ostatnio na ngt chyba ktoś się ogłaszał nawet. mam, używam 2x/tydzień do biegania, baaaardzo sobie chwalę. Aha, nazywa to się webster function.

Odpowiedz
#11
Odnowilem sobie konto, kiedyś miałem, ale już nawet loginu nie byłem pewny.

ludz:
Tytanicznych wysiłków faktycznie nie przewiduje, więc tkanina nie musi być super-oddychająca.

sokol:
Domyślam się, że termika nie będzie na poziomie power stretch, ale czy będzie zbliżona do serii thermo brubecka? Jeżeli są to pod tym względem porównywalne produkty to chętnie przeznaczę 40 zł na coś innego :). Myślę, że ta jedna informacja mi już wystarczy.
Za tym wydaniem rossmannowym będę się również rozglądał.

Odpowiedz
#12
Hmmmm, od thermo to jednak powinno być gorsze, porównywalne raczej z dry brubecka. tak na oko odpowiednikiem dry jest właśnie ten webster. chociaż ze strony brubecka wynika, że i dry i thermo mają podobne zastosowanie.... bądź tu mądry.

mam webstera i meryla i wg mnie meryl troszkę ma słabszą termikę, ale niewiele.

Odpowiedz
#13
Hm, firma jest juz kilka lat na rynku a opinii brak.
Wydaje mi sie, ze w sumie, skoro firmy produkujace odziez i tak nie produkuja materialow, to wazne jest tylko czy materialy ktorych uzywaja sa zgodne z opisem na metce (dlatego trzeba uwazac na nieznane firmy na allegro).
Ale czy to jest Craft, Brubeck czy inny Hornhill to chyba nie ma znaczenia?
-------------------------------------------
TA

Odpowiedz
#14
Aleś odgrzebał :D
O ile materiał jest ten sam, to znaczenie ma krój i jakość wykonania.
Jeśli ktoś zepsuje jedno i drugie, to nie ma mowy o komforcie noszenia i trwałości danej rzeczy.

Odpowiedz


Skocz do: