masz prawo, nikt nie neguje go...
ujmę pytanie tak: szukam powodu, żeby znielubić sprzedawców z Grappy
więc pytam czy wypowiedź wydała Ci się niegrzeczna, lekceważąca dla Ciebie, jako klienta, niekompetentna i wprowadzająca w błąd, czy też cała rozmowa była przeprowadzona zbyt protekcjonalnie
ew. potraktujmy to jako podpowiedź dla Grappy ''jak nie traktować klientów''
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...
robienie z klienta głupka to byłoby wciskanie mu kurtki membranowej i pod nią windstoppera.
-------------------------------------------
Liczba postów: 457
Liczba wątków: 7
Dołączył: 17.12.2005
Widziałem jeszcze jakiś czas taki plakat w jednym ze Skalników (tym na przeciw Horyzontu) który zachęcał do noszenia kurtki z goretexem na windstoppera. Plakat wisiał tam bardzo długo, ciekawe czy jest jeszcze. Może niewiele osób zwróciło na niego uwagę (był po angielsku).
-------------------------------------------
Liczba postów: 27
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.03.2007
@rumcajs - powodu nie szukasz zadnego, bo sam powiedziales ze lubisz ten sklep, ale jesli chcesz zaspokoic swoja ciekawosc to wypowiedzi ludzi z grappy sa zawsze kompetentne i nie wprowadzaja w blad. ot dla mnie akurat ta wypowiedz okazala sie lekcewazaca i tyle.
chcialbys aby w sklepie fotograficznym na pytanie:
- jakiego filmu musze uzywać do tej cyfrówki?
- a co Pan wynalazl nową matryce na klisze w aparacie cyfrowym?
nie poczuł byś sie głupio?
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 0
Dołączył: 29.08.2006
skończcie już te wywody.
-------------------------------------------
www.maroko2006.ovh.org
Liczba postów: 27
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.03.2007
dokladnie !
temat byl o tym by napisac swoje odczucia co do sklepow i tyle.
koniec tematu o saunie :P
byłem tylko ciekaw, czy Twoja wypowiedź zawiera jedynie subiektwne odczucia, czy też coś się w Grappie rażąco pogorszyło...
ok, koniec
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...
Liczba postów: 27
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.03.2007
tylko i wylacznie subiektywne odczucia.
rumcajs w sumie poruszyles fajny temat :)
ngt moze we wspolpracy z jakas gazeta zrobic ranking sklepow :)
ciezka bylaby to praca bo i badan sporo trzeba by zrobic i analiz, ale jak komus sie nudzi czemu nie :)
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10.11.2006
Oj chyba raczej ciężko by było... Sam pomysł bardzo fajny, ale sporo kwestii do rozwiązania. Np.: dlaczego akurat ten sklep? Dlaczego z tego miasta? Itd.
Poza tym mi się podoba. ;)
Pozdrawiam, Marcin.
Liczba postów: 27
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.03.2007
ranking moglby byc ogolnopolski oraz z podzialem na wojewodztwa.
ciezko byloby go zrobic poniewaz sklepow jest bardzo wiele oraz kazdy oferuje dana marke (ale mozna by zrobic jakis wzor-wspolczynnik cenowy, by wybrac ten najtanszy)
na pewno jednym z kryterium mogloby byc odleglosc od centrum oraz powierzchnia sklepu, najtrudniejsze jednak byloby zbadanie kompetencji i jakosci obslugi, ale Polak potrafi :P
Pracuje w sklepie i bardzo mnie drażni to , ze klienci nie są nauczeni tego, że po wejściu do sklepu mówi sie dzień dobry.
-------------------------------------------
aga
Liczba postów: 52
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.07.2006
>aga
Coz, mnie po pierwszym dluzszym (kilka miesiecy) pobycie za granica tez zaczelo w polskich sklepach cos draznic - to, ze sprzedawca czesto nie mowi klientowi 'dzien dobry'... wszystko zalezy chyba od punktu widzenia i siedzenia. A tak powaznie, sadze ze to problem odpowiedniego wychowania i kultury - z obu stron :)
Pozdrawiam i zycze samych milych klientow,
-------------------------------------------
K.K.
Liczba postów: 528
Liczba wątków: 6
Dołączył: 30.09.2006
wiecie co jak ktos ma w sobie troche kultury to pierwszy powie ''dzien dobry''...
z drugiej strony trudno oczekiwac od kazdego sprzedawcy (gdy wchodzi klient) i od kazdego klienta (gdy wchodzi do sklepu) oczekiwac tego zwrotu jesli jest to duze centrum handlowe a sklep tez dosc duzy...
natomiast warto od tego zaczynac rozmowe z klientem / sprzedawca...
-------------------------------------------
http://www.toya.net.pl/~kazzperr/SPISGAL.htm
mnie wychowano tak, ze jak wchodze do kogos do domu czy tym bardziej do sklepu to mowie dzien dobry. Czasami zdarza sie tak, ze jak wchodzi klient do mojego sklepu i powiem mu dzien dobry to patrzy ma mnie w taki sposob jak bym mu nie wiem jaka krzywde zrobila albo mowi nie nie ja tylko chce sie rozejrzec albo po prostu szybko wychodzi ze sklepu
-------------------------------------------
aga
k2cl co Cie drazni w polskich sklepach?
-------------------------------------------
aga
Liczba postów: 381
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17.04.2007
Tez zwykle mowie ''dzien dobry'', zwlaszcza jak chce porozmawiac lub uzyskac jakas informacje. No ale coz, jak mowil moj kolega, pracujacy w sklepie z koszulkami rock'owymi - Sa ludzie i parapety.
-------------------------------------------
A w mojej glowie, slonc milionami....
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.06.2006
te nieprzyjemne paniusie przychodzace do sklepu narzekaja na sprzedawcow ze sa niesympatyczni a same nie widza jak one sie zachowuja
-------------------------------------------
aga
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.06.2006
ja pracuje po 11 godzin i musze byc mila i caly czas sie usmiechac a taka paniusia wchodzi i od progu jest juz niezadowolona
-------------------------------------------
aga
Liczba postów: 528
Liczba wątków: 6
Dołączył: 30.09.2006
aga, wiem o co Ci chodzi...pracowalem w duzym sklepie w duzym centrum handlowym przy b. duzej ilosci klientow...ale grunt to sie nie przejmowac..
-------------------------------------------
http://www.toya.net.pl/~kazzperr/SPISGAL.htm
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.06.2006
zeby jeszcze pensja byla wieksza to moze byla by tez wieksza motywacja do pracy
-------------------------------------------
aga