To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Odzież] Rękawiczki, rękawice
Teraz nazywają się Trek 500 - przynajmniej na zdj wygl, że to te same.

A jak nie to brubeck miał coś w ten deseń i kilku innych producentów. Kanforowe z power-dry są za delikatne. Spr jeszcze dział biegowy/sklepy biegowe bo miewają takie cienizny. No i zawsze zostają rękawiczki bez palców, ocieplacze nadgarstków, półrękawiczki...
---
Edytowany: 2018-01-16 11:25:48
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
Te Trek 500 wyglądają mi na zbyt grube jak dla mnie. To musi być coś z tak cienkiego i oddychającego materiału jak te jedwabne, ale równocześnie odporne ze względu na tarcie o rękojeści kijów. Bezpalcówki odpadają, bo marzną mi końcówki palców.

Odpowiedz
Tak jak napisał m
http://tiny.pl/g4ltr http://tiny.pl/g4ltd (na moje małe dłonie spokojnie wchodzą rozm. 14 lat)
uwaga! są także pod tą samą nazwą ,,sztuczniaki'' http://tiny.pl/g4lt9
Najtańsze poliestrowe to za 2 dychy http://tiny.pl/g4ltl
Dawno, dawno temu ;) jedwabne linery z Deca były lepszej jakości (ale też kosztowały w regularnej 39,9 zł czyli na ,,dzisiejsze'' to tak z 6 dych), obecnie jest znacznie gorzej w rozumieniu wytrzymują mniej.
Ale też trzeba zwrócić uwagę na rękojeść kijka. Moje stare nołnejmy mają rękojeść z litej, praktycznie gładkiej gumy, w zasadzie ponad 2 tysiące kilometrów i zero przetarć.
Inaczej sprawa wyglądała z kijami BD. Tam rączka jest ,,karbowana''. Jedno wyjście - jedna para linerów. Rękojeści starły mi też nadruk antypoślizgowy z łapawic. Odstawiłem kije... Ale miałem w głowie ,,temat''. Przyszło mi na myśl by zastosować owijkę rowerową (taką jak na kierownice). Niestety cena w miejscowym sklepie stacjonarnym była ,,zaporowa'', na Aledrogo prawie 4 dychy + wysyłka. Jesienią przypadkowo ,,trafiłem'' tego typu owijkę za 12 zł http://tiny.pl/g4ltz tyle, że czerwoną. Nie jest taka jak piankowe rowerowe.
Po owinięciu koniec zabezpieczyłem zwykłą izolacją. Na razie po dwóch dniach używania w deszczu/śniegu ustrojstwo się trzyma. Trochę się zawinęły brzegi warstw i zafarbowała delikatnie. Ale oczekiwany skutek był - linery całe :)
Owijka nie jest śliska tylko lekko matowa.
Reasumując jeżeli mamy drogie rękawiczki zwracajmy uwagę na rączkę kijków.
P.S. Strathermic to ogólna nazwa jakiejś tam ,,technologi'' termicznej Deca, chyba powiązanej z wodoopornością.
Był okres, że takie same linery (skład) na stoisku dla biegaczy były w niższej cenie niż na turystycznym, a jeszcze inna cena była w akcesoriach jeździeckich.
Same rękawiczki są dość cienkie, grubszy jest tylko mankiet ale on nie jest z jedwabiu.
Jak Ci marzną ręce to pomyśl o łapawicach. Być może kupisz odpowiedni materiał w szmateksie (jakaś bluzka, damska bielizna etc. ) i biorąc pod uwagę, że jest to bardzo prosty wykrój mama czy Ciocia Ci to zszyje rach ciach.
---
Edytowany: 2018-01-16 12:21:51
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Odpowiedz
dannsa - widzę, że pod tą nazwą jest z 8 modeli, mi chodziło:
https://www.decathlon.pl/rkawiczki-wewnt...90724.html
Czyli to co PRS nazwał sztuczniakami. Też miałem te/takie z któregoś z poprzednich zesonów i sądzę że to te same, tylko tegoroczne. Trzeba by spr czy rozmiarówka się nie zmieniła oczywiście.

PRS - łapawice to inna bajka, te linery są bardzo opinające i genialnie odprowadzają pot, łapawice nawet cieńkie tego nie zrobią. Dlatego takie cieniutkie linery drastycznie poprawiają ciepłotę łapawic. Jedwabne linery nie są tak przylegające, są zimne w dotyku i nie odprowadzają potu tak dobrze. Są ok na wkłądy do łapawic ale sztuczniaki je biją na głowę i nie są tak sliskie.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
@m to pewnie zależy od indywidualnych cech. Ja przez te wszystkie ,,przemrożenia'' mam bardzo delikatne dłonie i generalnie doskwiera mi zimno. Dlatego mam barrrdzzzoo dużo rękawieczek, kupuję je przy wszelkich okazjach (cena czyni cuda ;) ) i upycham dosłownie po kieszeniach kurtek.
Ale inaczej sprawa wygląda gdy maszeruję z kijkami. Wtedy potrafię do stosunkowo niskiej temperatury (tak z minus 15) wytrzymać w jedwabnych linerach, czasami jest mi wręcz za ciepło, czasami są przemoczone (śnieg, deszcz). Oczywiście bezwietrznie lub gdy dmucha słabo. Z tych jedwabi mogę spokojnie kupować ten rozmiar dziecięcy, bodajże jest taki sam jak S tylko pińć złotych tańszy, mój obwód dłoni mierzony u nasady kciuka to 23 cm.
Przylegają mi jak ,,druga skóra''.
Do łapawic noszę albo jedwabie albo cieniutkie ,,polarowe'' (niestety teraz w Decu te najtańsze https://www.decathlon.pl/rkawice-explor-...69958.html są już bardziej ,,flecowate'' niż ,,polarkowe'' - mocny spadek jakości.
Ale na wschodzie bywają dni gdy słupek rtęci spada do 30 kresek (a wtedy jest też dzień wesołego pasażera bo pękają szyny, zamarzają rozjazdy, sypią się urz. sterowania ruchem, etc.) i wtedy np. do łapawic BW dokładam Kanfor Alta (teraz to takie http://sklep.kanfor.pl/pl/rekawiczki/47-...-thermal-p ro.html ). Z jedwabnymi łapawicami strzeliłem, ale może to by się sprawdziło??? Na zasadzie takiej, że palec ogrzewa palec a najbardziej pocimy się przy mankietach???

P.S. przy okazji to niezłe, trwałe rękawiczki bez wodotrysków teraz za 54 zł
http://sklep.kanfor.pl/pl/rekawiczki/90-...tetorto-no- wind-pro.html
---
Edytowany: 2018-01-16 15:08:52
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Odpowiedz
To nie tylko kwestia pocenia, ale tej cieniutkiej warstewki nieruchomego powietrza przy skórze. Tak samo jak bielizna ''termiczna''.
Moje jedwabie są niezbyt dopasowane, ale też niezbyt elastyczne więc nie widzę możliwości, żeby mniejszy rozmiar mógł być lepiej dopasowany. W każdym razie moim zdaniem to dopasowanie jest kluczowe i tu nawet dziergane rękawiczki robią robotę, jeśli dobrze opinają skórę.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
Dannasa! Od lat używam ''biegowych'' stretchy, które kupuję w Tchibo, raz na jakiś czas, kilka par. Zamiennie mam PowerStretche od Kanfora. Na podejścia gdy się ''gotuję'' w sam raz.
Ostatnio w terenie wróciłem do kangurek. W kieszeni mam więc pod ręką zewnętrzne łapawice. Jakby wiało powyżej normy.
Próbowałem z rozmaitymi windstopperami, PowerShieldem. Nie sprawdzało się.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Dannsa! - po wyrypie w Karkonoszach: przetestowałem taki patent:
- cienkie stretche/powerstretch na podejściu,
-jak wiało to zakładałem na nie rękawice robocze firma Delta całe ze skóry.
W użyciu były cały czas.
Zaskakująco wygodnie. Delty kupiłem za jakieś 40 PLN w Leroju.
W plecaku miałem dodatkowo solidne łapawice.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Spawalnicze? Czemu nie. Mają ładny zimowy biały kolor.

Odpowiedz
Taka moda panie - zerknij choćby co BD sprzedaje ;)
Jedyna wada to pewnie słaba skóra, ale sądzę, że po porzadnie impregnacji jest znacznie lepiej :)
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
BD mają słaba skórę? Możliwe. W porównaniu że spawalniczą :-)

Odpowiedz
Taka moda panie - zerknij choćby co BD sprzedaje (zwróć uwage na design, wiele innych, szczególnie amerykańskich firm outdoorowych robi rękawice narciarskie stylizowane na robocze, ale nie tylko, np Haestra też ma kilka modeli) ;)

Jedyna wada (rękawic Pim'a) to pewnie słaba skóra, ale sądzę, że po porzadnie impregnacji jest znacznie lepiej :)
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
Sucho było, żadna impregnacja nie była potrzebna.
A kupione były na leśne biwaki, do pracy przy ognisku. Takie zwykłe skórzaki.
---
Edytowany: 2018-02-08 19:10:09
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Jakie rękawice polecacie na mrozy do miasta do kurtki puchowej:
Black Diamond Stance Glove czy The North Face Guardian Etip Glove?
Ktoś ma, używa?
The NORTH FACE REDPOINT OPTIMUS Glove pewnie fajne, ale już trochę drogie i już ciężko je dostać.
Budżet 200zł.
---
Edytowany: 2018-12-01 03:09:44
---
Edytowany: 2018-12-01 03:16:44

Odpowiedz
Rękawiczki na miasto produkuje nie tylko TNF....
Na miasto, to każde rękawiczki będą dobre w obrębia naszego kraju.
Na miasto dobra będzie np. wełna z thinsulate drożej, lub miks akryl wełna + thinsulate.
Do kupienia w sklepach militarno - surwiwalowych, aż po wersje w skandynawskie wzorki za to droższe i jakościowo lepsze.
Zostanie na piwo, wino, kolację we dwoje.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Na miasto metka równie ważna co właściwości, więc tnf jak najbardziej wygrywa z bd (kwestia rozpoznawalności marki) ;)
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
Na poważnie, to dobrze zeby mialy coś altyślizgowego na stronie chwytnej, żeby nie kręcić piruetow jak tramwaj , czy autobus zakreca. ( Jeżeli jeździsz komunikacją miejską. )
-------------------------------------------
Grzesiek - stary dziadyga

Grzesiek- stary dziadyga
Odpowiedz
Jeśli te rękawice maja być do kurtki puchowej, to wydaje mi się, żeby to wszystko ładnie się komponowało ze sobą, to powinny one też powinny być z wypełnieniem puchowym. Wniosek: łapawice puchowe, a kilku polskich producentów takie produkuje...
-------------------------------------------
No dobra, może już zakończmy te rozważania ;-)

Odpowiedz

Edytowany: 2018-12-02 13:23:06
---
Edytowany: 2018-12-02 14:44:27
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Sprawdze sklepy militarne. Dzięki za pomysł.
Lapawic nie chce, może gdybym się wybierał znowu do Norwegii polować na zorze to tak.
Lepiej żeby były na 5palcow i nie narciarskie. Kurtka puchowa ma takie ściągacze przy mankietach wiec dobrze gdyby się rękawice chowały w środku. Często maja wzmocnienie ze skory czy czegoś podobnego po stronie wewnętrznej, co dobre jest przy piruetach :)
Funkcja etip może by była dobra, bo czasem potrzeba ściągnąć rękawice i odpisać na telefonie, ale mogę bez tego przeżyć, ważne żeby wtedy jak założę rękawice przy np -8 żeby szybko zrobiło się ciepło. Ważne żeby były tez nieprzewiewne, bo takie tanie z Thinsulate, ale tylko dzianinowe to przewiewa. Mam tez takie niby skórzane z Zakopanego, okazały się chińskie, trochę dają rade, ale słabo ocieplone, kolor kozuszkowaty, a szukam czarnych. W militarnych może by mieli czarne. Zorientuje się w ich asortymencie.
P.S na metce mi nie zalezy. Mam kurtkę RAB, pewnie niewtajemniczoni mieszkańcy nie kojarzą firmy co np 4F czy TNF, ale kurtki na inna bym nie zamienił :) Właściwości to priorytet, mogą być bezmetkowe, aby grzały i odprowadzały wilgoć
---
Edytowany: 2018-12-02 21:01:16

Odpowiedz


Skocz do: