|
Rozbijanie namiotów
|
24-03-2009, 11:39
no własnie,nigdy niepodrużowałem po szlakach górskich a w czerwcu chce iść z Bielska białej do zakopanego szlakami gorskimi i chce znaleść informacje gdzie sobie legalnie rozbije namiot czy hamak... ?
------------------------------------------- Amator ;/ 
24-03-2009, 11:46
Slawek, nigdy nie chodziłeś po górach i tak nagle wybierasz taką długą trasę?
Musisz pomyśleć nie tylko o mapach, ale też o wielu, wielu innych, ważnych sprawach, takich jak kondycja, sprzęt. Przydałoby się też trochę górskiego doświadczenia, to nie jest tak,że każdego dnia wstaniesz radosnym rankiem i przejdziesz 30 km bez problemu. Potrenuj lepiej na krótszyc szlakach. ------------------------------------------- ... 
24-03-2009, 12:24
Slawek,
poszukaj czegoś tu: http://obiekty.pttk.pl/start.php?co=bn/baza Może jakaś jest na twojej trasie. Poza tym są jeszcze schroniska górskie przy których mozna legalnie się rozbić (choćby na Rysiance): http://obiekty.pttk.pl/start.php?co=baza...A6l%B1skie http://obiekty.pttk.pl/start.php?co=baza...B3opolskie Są także chatki studenckie oferujące możliwości namiotowe: http://noclegistudenckie.studentnews.pl/...c2=2702&c3=
24-03-2009, 18:42
Dzieki Arni ;) niesamowicie mi pomogłeś,pozdrawiam ;)
A co do wypowiedzi ''rwiącej rzeki''... wiem o tym ze musze sie do tego przygotowac i juz nad tym pracuje,co weekand robie wypady w gory aby poprawic kondycje pozatym jestem z Bielska i wychowałem sie w gorach,od dziecka zyje w górach,i co do kondycji to nienazekam bo trenuje kulturystyke od 6 lat pozdro ;) --- Edytowany: 2009-03-24 18:45:10 ------------------------------------------- Amator
24-03-2009, 18:44
no ale napisałeś, ze nigdy nie podrózowałeś po górach i nagle wybierasz się w taką trasę.. przeraziłeś mnie ;)
whatever, powodzenia :) ------------------------------------------- ...
24-03-2009, 18:46
no wariatem niejestem,poprostu nienamiotowalem nigdy na szlakach i tak daleko nieszedłem;)
Dzieki ;)
24-03-2009, 22:27
Slawek, nie czuj sie urazony chlopie, ale z trenowaniem kulturystyki, to mnie rozbawiles lekko.
jednak wytrzymalosc i sila (czy to w kontekscie maxymalnej rekrutacji, czy wytrzymalosci silowej) to 2 zupelnie inne bajki. A w gorach masa (nawet miesniowa) na pewno nie pomaga- grawitacja jest nieublagana. ------------------------------------------- M 
25-03-2009, 19:41
''Trasa z Bielska do Zakopanego'' brzmi ciekawie, ale może rzeczywiście zacząłbyś od czegoś lżejszejszego, jak radzi rwąca rzeka...
Pętla po samym tylko Beskidzie Śląskim jest całkiem ciekawym szlakiem, który możesz rozegrać albo tylko nocując pod dachami schronisk, albo śpiąc w namiocie, pod przysłowiową chmurką. Kwestia preferencji i wyboru. W razie czego, w ''rezerwie'' jest jeszcze nie mniej interesujący szlak ze Zwardonia, przez m.in. Wielką Raczę, Rycerzową, Pilsko, Babią Górę, do Bystrej Podhalańskiej. Jakby nie patrzyć - najwyższe wierzchołki Beskidu Żywieckiego... :) Oczywiście, zrobisz, jak zechcesz, ale IMHO Tatry zostawiłbym sobie na później, a już na pewno na inną porę roku... :D Pozdrawiam ------------------------------------------- Niestrudzony poszukiwacz różnych szlaków... :) 
03-03-2010, 20:23
A czy schroniska górskie w tatrach mają swoje miejsca przeznaczone na rozbijanie namiotów ??
03-03-2010, 23:21
nie. jest to zabronione.
opcją są tabory, tam można bez problemu - albo przespać się w którymś z rozstawionych namiotów,na podestach. a że TPN patrzy na tabory jak komornik na szafę, to spiesz się z nocowaniem tam, bo może ci nie być dane ;/ --- Edytowany: 2010-03-03 23:22:46
04-03-2010, 12:25
aktualnie zostały tylko Szałasiska.... których los do pewnych nie należy... :(
nie znoszę TPNu...
11-07-2010, 22:41
Odświeżę temat.
Jak to jest z rozbijaniem namiotów na polu, nie w lesie. Jako ''las'' rozumem tu teren porośnięty drzewami. Np: jest pole, niedaleko las, nic na polu niezasiane, niezorane, nieskoszone. Gdyby to był las - rozumiem, że tylko w miejscu wyznaczonym. A w opisanym przypadku - można się rozbijać?
11-07-2010, 23:20
A co w przypadku gdy nie wiemy czy ziemia jest w rękach prywatnych, czy należy np. do Agencji i leży sobie odłogiem, lub - i to najciekawsze - przejęły ją lasy pod zalesianie ale jeszcze nie zalesiły?
11-07-2010, 23:36
to się powinieneś zapytać pierwszego z brzegu wieśniaka o własność ziemi a potem spytać właściciela etc. przynajmniej jeśli mówimy o rozbijaniu zgodnym z prawem, jeśli nie, to sprawa ma się zgoła inaczej...
01-12-2011, 15:22
Obfita w emocje dyskusja dot. rozbijania namiotów w górach w aspekcie litery prawa przeniesiona w całości do wątku:
https://ngt.pl/thread-336 1-page-10.html Początej dyskusji - ostatni post na 10 stronie
29-07-2012, 18:42
A ja chciałbym zapytać o coś innego - nie o kwestie prawne.
Wybieram się w tym roku na Ukrainę (Połoniny i Zakarpacie). Jak wiadomo, poza parkami narodowymi nie ma tam ograniczeń w rozbijaniem się - poza zdrowym rozsądkiem i dobrym obyczajem. ;) Interesują mnie jakieś wskazówki praktyczne, jak dobrać miejsce noclegu. Pod względem praktycznym, ale przede wszystkim pod kątem bezpieczeństwa: tak, aby nie ucierpieć w czasie burzy, żeby miś nie napadł namiotu itp. :-) Będę wdzięczny za wszelkie porady.
30-07-2012, 09:22
Co do rozbijania się na Ukrainie najlepiej kierować się intuicją, przede wszystkim jak najbliżej wody pitnej, bo z tym bywają kłopoty. Zwierząt jest tam mało, więc o ''misia'' bym się nie martwił. W ciągu 10 lat nocowania w tym rejonie nigdy nie mieliśmy problemów z dzikimi zwierzętami.
28-12-2012, 17:07
Przy polskich schroniskach z namiotem chyba się nie uda. Po słowackiej stronie jeszcze gorzej, próbowałem w tym roku przy ich służbie ratunkowej koło Haty Zverovka ale teren jest TANAPu i zgody nie dali.
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
