26-06-2011, 15:57
no kijki się rozsuwa bardziej, przy 182 wzrostu ja rozkładam do 125 nawet przy stromym zejściu i podpieram się z przodu, tak trochę hamując, tylko trza się pilnować żeby nie schodzić ''na samych kijach'' tzn nie opierać całego ciężaru na kijach, schodzi się na nogach..
przy zmianie kierunku ruchu robię piwot na kijku, skręcając na odciążonym kolanie..
ważne jest żeby się gwałtownie nie zatrzymywać przy zejściu, to masakruje nieźle kolanka, lepiej już podrobić parę kroczków..
..ktoś coś jeszcze pewnie dorzuci.., pzdr
przy zmianie kierunku ruchu robię piwot na kijku, skręcając na odciążonym kolanie..
ważne jest żeby się gwałtownie nie zatrzymywać przy zejściu, to masakruje nieźle kolanka, lepiej już podrobić parę kroczków..
..ktoś coś jeszcze pewnie dorzuci.., pzdr