28-02-2013, 23:27
A ja je rozbiłem :). Wprawdzie dopiero po chyba 2 miesiącach prób i wyjeździe do ciepłych krajów, jak Słońce potraktowało je swoimi promieniami :). Ale co przebolałem to swoje. A zapaszek to niestety mają... Ale nawet odkąd zacząłem je traktować sodą oczyszczoną i porządnie suszyć na piecyku c.o/c.w po każdym wspinie, to nawet tak nie wonią. Ale też za dużo nie mogę się w nich wspinać, bo szybko stają się mokrawe od potu (nawet w niskich temp.) i zaczynają mnie ''parzyć''. A w ogóle, to chyba teraz są chyba po czwartym podklejeniu (chyba 3,5 lat już je mam), z tym że używam je głównie na panelu. A co rys to się zgodzę, nie bardzo się nadają.