17-10-2010, 10:08
Trochę niespujny pen mój ostatni post, więc jeszcze raz napiszę. ;)
Tak więc kup sobie ciepłe kalesony jako że na nich będziesz miał tylko spodnie, a dodatkowe docieplenie nóg kolejnymi warstwami spowodowałoby, że rzeczywiście wyglądałbyś jak polarnik. Tak więc kup np. Brubeck Wool, od biedy może być thermo jednak jeśli chodzi o izolację termiczną żaden syntetyk nie przebije wełny[no chyba, że byłaby to polipropylenowa pianka].
Natomiast na górę, jeżeli będziesz miał ciepłą puchową kurtkę, nie musisz mieć super technologii na sobie, wystarczy w mojej ocenie jak termikę będziesz regulował zwykłym ubieraniem ''na cebulkę''. Posiadanie bardziej technicznej odzieży, outdoorowej, itp,itd pozwoli ci ograniczyć ilość tych warstw i co za tym idzie pozwoli rzadziej je zmieniać gdy twoja aktywność będzie rosła bądź malała.
Tak więc na górę kup po prostu ze dwa polary, i wcale nie muszą być te najgrubsze, do tego na pewno masz już w swojej szafie jakieś ciuchy, a jakiś wełniany sfeter też by się przydał.
Co do koszulki zakładanej jako pierwsza warstwo, bezpośrednio na ciało to uważam, że warstwa typu dry, czy każda inna turystyczna zapewniająca jak najszybsze schnięcie i odprowadzanie wilgoci będzie lepsza o takiej, która zapewnia ciepło. W dodatku wyjdzie taniej.
Tak więc kup sobie ciepłe kalesony jako że na nich będziesz miał tylko spodnie, a dodatkowe docieplenie nóg kolejnymi warstwami spowodowałoby, że rzeczywiście wyglądałbyś jak polarnik. Tak więc kup np. Brubeck Wool, od biedy może być thermo jednak jeśli chodzi o izolację termiczną żaden syntetyk nie przebije wełny[no chyba, że byłaby to polipropylenowa pianka].
Natomiast na górę, jeżeli będziesz miał ciepłą puchową kurtkę, nie musisz mieć super technologii na sobie, wystarczy w mojej ocenie jak termikę będziesz regulował zwykłym ubieraniem ''na cebulkę''. Posiadanie bardziej technicznej odzieży, outdoorowej, itp,itd pozwoli ci ograniczyć ilość tych warstw i co za tym idzie pozwoli rzadziej je zmieniać gdy twoja aktywność będzie rosła bądź malała.
Tak więc na górę kup po prostu ze dwa polary, i wcale nie muszą być te najgrubsze, do tego na pewno masz już w swojej szafie jakieś ciuchy, a jakiś wełniany sfeter też by się przydał.
Co do koszulki zakładanej jako pierwsza warstwo, bezpośrednio na ciało to uważam, że warstwa typu dry, czy każda inna turystyczna zapewniająca jak najszybsze schnięcie i odprowadzanie wilgoci będzie lepsza o takiej, która zapewnia ciepło. W dodatku wyjdzie taniej.