16-10-2010, 14:48
Wymyślasz strasznie, nakupisz przeróżnych cudów i okaże się, że połowa nie będzie potrzebna, moim zdaniem.
Zdarzyło mi się spacerować i na rowerku jeździć przy -25 ostatniej zimy. Ja raczej nie jestem zwolennikiem drogiej odzieży i miałem na sobie: dwie pary skarpet, butki hanzle, grube kalesony i spodnie, podkoszulek, dwa swetry, z czego jeden wełniany, kurtkę m65, czapkę, rękawice z thinsulatem i arafatkę na twarz. I było naprawdę ciepło.
W zasadzie najważniejsze mi się wydaje ta arafatka czy inny szal na twarz, na brwiach szybko robił się szron, w policzki bardzo zimno, jeżeli zostają nieosłonięte, oddychało mi się też ciut lepiej przez materiał. Teraz zastąpiłbym jeden sweter polarem, bo dość ''pancernie'' się w tym wszystkim wygląda.
Weź też pod uwagę, że przy wysiłku fizycznym możesz się dość szybko zagrzać i wtedy dobrze jest mieć możliwość zdjęcia z siebie jednego swetra czy polaru, jeżeli masz dwa.
Ogólnie ja radzę nie rozważać tak bardzo tych niezglębionych dylematów w stylu ''ubrać 1 pare skarpet gtx x-super expert, czy 2 pary jakieś tam'', tylko zabrać po prostu ciepłą kurtkę (membrana Ci raczej niepotrzebna na taki mróz), grube kalesony i skarpety, polary jakiekolwiek (jak będzie zimno, to ubierzesz dwa) i nie zapomnieć o porządnych rękawicach, czapce i szalu lub innej osłonie twarzy. Jak Ci będzie czegoś brakować (a nie sądzę, żeby miało), to przecież mają tam pewnie jakieś sklepy? Z własnego doświadczenia najlepiej będziesz wiedział czego Ci brakuje i sobie ewentualnie dokupisz.
edit: Nie zapomnij o stuptutach, jeżeli przewidujesz możliwość jakichś wypraw w teren.
Pozdrawiam
---
Edytowany: 2010-10-16 15:51:17
Zdarzyło mi się spacerować i na rowerku jeździć przy -25 ostatniej zimy. Ja raczej nie jestem zwolennikiem drogiej odzieży i miałem na sobie: dwie pary skarpet, butki hanzle, grube kalesony i spodnie, podkoszulek, dwa swetry, z czego jeden wełniany, kurtkę m65, czapkę, rękawice z thinsulatem i arafatkę na twarz. I było naprawdę ciepło.
W zasadzie najważniejsze mi się wydaje ta arafatka czy inny szal na twarz, na brwiach szybko robił się szron, w policzki bardzo zimno, jeżeli zostają nieosłonięte, oddychało mi się też ciut lepiej przez materiał. Teraz zastąpiłbym jeden sweter polarem, bo dość ''pancernie'' się w tym wszystkim wygląda.
Weź też pod uwagę, że przy wysiłku fizycznym możesz się dość szybko zagrzać i wtedy dobrze jest mieć możliwość zdjęcia z siebie jednego swetra czy polaru, jeżeli masz dwa.
Ogólnie ja radzę nie rozważać tak bardzo tych niezglębionych dylematów w stylu ''ubrać 1 pare skarpet gtx x-super expert, czy 2 pary jakieś tam'', tylko zabrać po prostu ciepłą kurtkę (membrana Ci raczej niepotrzebna na taki mróz), grube kalesony i skarpety, polary jakiekolwiek (jak będzie zimno, to ubierzesz dwa) i nie zapomnieć o porządnych rękawicach, czapce i szalu lub innej osłonie twarzy. Jak Ci będzie czegoś brakować (a nie sądzę, żeby miało), to przecież mają tam pewnie jakieś sklepy? Z własnego doświadczenia najlepiej będziesz wiedział czego Ci brakuje i sobie ewentualnie dokupisz.
edit: Nie zapomnij o stuptutach, jeżeli przewidujesz możliwość jakichś wypraw w teren.
Pozdrawiam
---
Edytowany: 2010-10-16 15:51:17