Hej, chcialbym sie od was dowiedziec co sa warte kurtki przeciwdeszczowe w Decathlonie. Orientacji w modelach nie mam, wiec nie bede pytal o konkretne, ale moze macie jakies sprawdzone typy - pod wzgledem wodoszczelnosci i oddychalnosci? Ciekaw jestem zarowno takich, ktore zaklada sie tylko na deszcz, jak i takich, w ktorych mozna wedrowac przez caly dzien po gorach.
-------------------------------------------
Olleo
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21.09.2008
cześc
moje znajome posiadaja te kurtki http://www.decathlon.com.pl/PL/arpenaz-100-l-32584452/ nie narzekaja na nia przy niezbyt intensywnych opadach deszczu, nie wiem jak sprawdzaja sie przy powaznych ulewach, kiedyś miałam kurtkę Triborda http://www.decathlon.com.pl/PL/kurtka-cr...-12026713/ koloru szarego była fajna, przeszkadzał mi tylko brak oddychalności w niej więc sie jej pozbyłam. jeśli o mnie chodzi jestem zadowolona z rzeczy które sprzedają w Decathlonie. ostatnio nabyłam tam śpiwór Quechua (za całe 37 zł) i tak superowego i ciepłego śpiwora nie mialam nigdy. kupuję tam polary (Quechua i Tribord) i koszulki oddychajace i parę innych rzeczy. pozdrawiam
-------------------------------------------
drzazga
@ Olleo
Najtańsze modele są przeznaczone raczej dla niewymagających użytkowników. Sensowne(pod względem parametrów) są dopiero te, które w nazwie mają rozszerzenie cyfrowe 700 lub 900. Bardzo fajna moim zdaniem jest kolekcja alpinistyczna (bionnassay) , sam mam model bionnassay 500 light ( http://www.quechua.com/EN/500-light-bion...t-8198002/) i jestem z niej bardzo zadowolony.
Liczba postów: 1750
Liczba wątków: 29
Dołączył: 07.01.2006
owszem ciap, ale niestety nie możemy wiele mówić o parametrach, bo takowych często firma nie podaje...tym bardziej nie sposób doprosić się o dane dotyczące kurtek bardziej zaawansowanych
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21.09.2008
a o co chodzi z tymi rozszerzeniami cyfrowymi np. arpenaz 50, 100 itd.??
-------------------------------------------
drzazga
Ciap, ale na jaki rodzaj turystyki sa te modele z 700 i 900? Da sie w tym chodzic latem, jak deszcz pada, czy to raczej modele zimowe/jesienne?
-------------------------------------------
Olleo
Liczba postów: 381
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17.04.2007
Drzazga - kiedys byla teoria (b. szybko obalona), ze liczba wskazuje jaki polar np ma bluza. Prawda jest taka, ze liczba wskazuje stopien zaawansowania sprzetu (co nie znaczy, ze te o nizszych liczbach sa gorsze - po prostu maja inna charakterystyke, stopien skomplikowania).
Im wyzszy tym drozszy, ale i bardziej skomplikowany, zaawansowany i wzbogacony przedmiot opisuje. Prawda jest taka, ze zaleznie od tego co Ci potrzeba - czasem i 50tka Cie w 100% zadowoli i spelni oczekiwania. Generalnie nie ma sie tym co zbytnio sugerowac (przynajmniej w moim przekonaniu).
-------------------------------------------
TCU 69 proud owner of.
Liczba postów: 468
Liczba wątków: 7
Dołączył: 26.05.2006
Koleżanka, właściwie to przyjaciółka:) ma Arpenaz 100 L. Ona co prawda mówiła, że fajnie, że ok, bo deszczu nie przepuszcza ale opinia jest mało wiarygodna bo nigdy nie miała na sobie porządnej kurtki przeciwdeszczowej. Z tego co ja zaobserwowałem to oddychalność jest niemal zerowa. Wodoodporność jest wystarczająca na na kilka godzin średniej intensywności deszczu. Z tym, że po takim czasie i tak by się było mokrym od własnego potu...
Do mało zaawansowanej turystyki starczy. Moim jednak zdaniem lepsze jest poncho.
mam tą arpenaz 100 męską, 8 dych rok temu kosztowała, ma już podklejane szwy, w przeciwieństwie do tańszych modeli..używałem jej na jesieni w bieszczadach i tatrach na polary 100/200, nic nie przemokło i nie przewiało, w lecie to raczej sauna przy chodzeniu, nakładałem tylko pod wieczór..rozsądne minimum moim zdaniem..
A ktory model latem sie nadaje na deszcz, zeby sie od wlasnego potu nie utopic? Powiedzmy sobie szczerze - najdluzej w deszczu, to moze z 5-6 godzin zdarzylo mi sie isc i byl to deszcz z gatunku zasiekajacych z boku na Szrenicy/Sniezce.
-------------------------------------------
Olleo
Liczba postów: 51
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21.09.2008
Mataj, dziekuję za informację :))))
Liczba postów: 1424
Liczba wątków: 12
Dołączył: 05.04.2004
''A ktory model latem sie nadaje na deszcz, zeby sie od wlasnego potu nie utopic? ''
Żadna.
Nie ma kurtek które sa nieprzemakalne i jednocześnie oddychają latem.
Cudów nie ma.
I nie wierz w bajki jakie opowiadają sprzedawcy o Gore-Texie czy innych membranach ''oddychających''. To się sprawdza, ale nie latem.
Przydaloby sie jakies kompedium wiedzy na temat odziezy turystycznej, aby pomoc podjac decyzje co kupic.
Jest na przyklad taka kurteczka Quechuy w Decathlonie, zdaje sie jakies 119 albo 139zl, bez podpinki (nawet siateczkowej), z kapturem, otworami wentylacyjnymi (stalymi) na plecach i rozpinanymi na zamek pod rekawami. Warto w cos takiego zainwestowac? Da sie w tym wedrowac, jak deszcz przestanie padac, ale ocieplic sie nie chce na tyle, zeby zdjac kurtalke?
-------------------------------------------
Olleo
Liczba postów: 1750
Liczba wątków: 29
Dołączył: 07.01.2006
Olleo, kompendium jest w trakcie budowy, ale na pewno nie będzie odpowiadać na pytanie czy kurtkę z Quechuy za 119/139 zł warto kupić, po to jest forum żeby pytać użytkowników
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...
Nie no, jasne ze nie chodzi o tego typu kompedium - to byly dwa niezalezne od siebie akapity. Pierwszy, to tylko taka luzna dygresja ;-)
A drugie, to wlasnie pytanie o te kurtke - co jest warta i do czego sie nadaje najlepiej.
-------------------------------------------
Olleo
Liczba postów: 1750
Liczba wątków: 29
Dołączył: 07.01.2006
ale odnośnie Twojego pytania: kupiłem masę różnych rzeczy w Decathlonie i żadnego zakupu nie żałuję. Za 119 zł nie kupisz raczej markowej kurtki o jakości i materiałach porównywalnej z Quechuą.
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...
Liczba postów: 874
Liczba wątków: 1
Dołączył: 30.05.2007
Ja kupiłem kurtkę Quechuy za ok.300 zł (modelu nie pamiętam- wszystkie nazwy odzieży są do siebie podobne). W warunkach jakie były w weekend w Pieninach spisała się bardzo dobrze. Nie przemakała a przy takich temperaturach w miarę dobrze radziła sobie z oddychalnoscią. Oczywiście z rozpiętymi na maksa otworami wentylacyjnymi pod pachami. Z tym, ze pod wzgl. komfortu każdy tu musi brać pod uwagę swój organizm i innemu użytkownikowi kurtka moze nie pasować. Na przykład ja pocę się w górach w miarę mocno i w okresie letnim używałem tej kurtki tylko w razie absolutnej konieczności.
--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)
A moglbys sprawdzic jaki to model?
-------------------------------------------
Olleo
Liczba postów: 874
Liczba wątków: 1
Dołączył: 30.05.2007
--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)
Obejrzalem sobie te kurtke i rzeczywiscie, calkiem calkiem sympatyczna. Szkoda tylko, ze we Wroclawiu byly tylko rozmiary S, L i XXL - a mi by najbardziej pasowala XL. Nie wiecie gdzie mozna dostac jeszcze taka kurtke?
p.s. jeszcze wieksza szkoda, ze ladna promocja jest we wroclawskim Decathlonie - 150zl za ta kurtke, a w innych miastach ponad 300.
-------------------------------------------
Olleo
|