Liczba postów: 8
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06.08.2010
jakie byście polecili buty pod raki pół automaty?
Znalazłem coś takiego ale to chyba nie nadaje się pod półautomaty..
a i jeszcze la sportiva makalu i scarpa manta
i teraz delemat które lepiej się nadają pod półautotmaty? to są jedynie buty na zimę, da się w nich pochodzić latem?
-------------------------------------------
widawa
obie pary są bardzo ok pod półautomaty, wybieraj pod katem wygody.
obie się bardzo nie nadają do chodzenia latem.
Liczba postów: 1739
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11.11.2006
Uzywam makalu i latem da sie w nich naprawde dosc komfortowo chodzic. Wiadomo ze nie sa to buty w beskidy czy bieszczady, ale na skale, na tatrzanskich szlakach czy innych szlakach tego typu spisuja sie bardzo dobrze. Im trudniejsze trasy tym lepiej, a wbrew pozorom stopy wcale sie tak nie poca. Nikt chyba nie kupuje butow pod raki zeby chodzic w nich latem po beskidzkich pagorkach.
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763
ok, yaro, to miałem na myśli w sumie, choć w tatry latem tego typu butów i tak bym też nie ubierał, ale to już kwestia gustu. ;)
Liczba postów: 8
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06.08.2010
po beskidzkich pagórkach nie :) czyli tak naprawdę można w nich chodzić w rakach jak i bez nich i nadają się np na lato jak kolega wspomniał , oczywiście w tatry tak to mam rozumieć tak :)?
po beskidach czy tam bieszczadach będzie się w nich ciężko szło? aż tak mają twardą podeszwę?
-------------------------------------------
widawa
Liczba postów: 1739
Liczba wątków: 36
Dołączył: 11.11.2006
Maja twarda podeszwe i sa ciezkie. Da sie chodzic po mniejszych gorkach, ale sa buty o wiele wygodniejsze w takim terenie, jak sie czlowiek przyzwyczai do masywnosci i sztywnosci buta to juz tak nie przeszkadza. Bardzo zle sie chodzi po drogach, jak wiem ze bede jakis wiekszy kawalek szedl po asfalcie czy jakiejs rowniejszej drodze to biore klapki/sandaly. Te buty pokazuja swoje zalety dopiero gdy teren robi sie trudniejszy czyli teren skalisty, szlaki z elementami wspinaczki, wejscia nieznakowane itp. Przeczytaj recenzje tych butow.
---
Edytowany: 2010-08-27 14:58:42
-------------------------------------------
yaro http://www.panoramio.com/user/90763
Liczba postów: 69
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10.02.2006
Mam pytanie z innej nieco beczki ;-) Poradziliście w innych sprawach, może i w tej poradzicie. Potrzebuję do łażenia w terenie na długie spacery z psem wygodnych kaloszy, damskich. Widziałam kiedyś w jakimś sklepie dla myśliwych kalosze za ok. 200,00 zł. Nie mam pojęcia jakiej firmy. Poradźcie :-)
Liczba postów: 5526
Liczba wątków: 7
Dołączył: 05.11.2006
Bardzo możliwe, że to co widziałaś to kalosze Tretorn, one mniej więcej chodzą w takich cenach, albo i wyższych.
Na przykład takie:
http://www.dogspassion.pl/pl/kinds-24-53...angta.html
Nowotarski Demar produkuje coś tego sortu, obuwie dla myśliwych, gumowce, także buty z gumowanym dołem, zerknij tutaj, niestety nie ma cen:
http://www.demar.com.pl/
Kalosze dla myśliwych (w znacznie niższych cenach) widziałem też w Decathlonach na dziale myśliwskim.
http://www.decathlon.com.pl/PL/kalosze-m...-11187591/
---
Edytowany: 2010-08-27 16:49:34
Liczba postów: 69
Liczba wątków: 0
Dołączył: 10.02.2006
Pierwszy raz chcę kupić kurtkę typu outdoorowego. Mam blisko sklep, w którym wypatrzyłem Hannah Highlinder za 470 zł. Czy jednak w tej cenie mogę kupić coś lepszego? Grizzly Amdablam z GTX? http://www.cerrotorre.pl/product-pol-376...reen-.html
Zaś o sto złotych tańszą (370zł) mam na oku też Hannah Cape Horn http://www.cerrotorre.pl/product-pol-479...-Horn.html (link podaję tylko do podglądu kurtki). Zastanawiam się czy opłaca się dołożyć te 100 zł do Highlandera???
Jak rozumiem: Climactive (w Highlanderze), to membrana, a Drypeak (w Cape Horn), to powłoka, a więc ma gorszą wodoodporność itp.
Kurtka, którą chcę kupić musi mieć podpinkę, a w/w mają i to wysoko oceniane. Chcę ją raczej na zimne dni, raczej na miasto, rzadko na narty, tak, żebym na byle kapuśniaczek ''miejski'' nie musiał brać parasola, a w ulewę zdążył przebiec pod zadaszenie nie moknąc do suchej nitki.
Czy jeszcze w październiku można spodziewać się fajnych promocji/wyprzedaży etc. na tego typu kurtki, czy lepiej teraz chwytać ochłapy?
Proszę zatem o rady.
Liczba postów: 4268
Liczba wątków: 11
Dołączył: 05.11.2004
Generalnie żadnej z tych kurtek bym nie kupił, śmierdzą na odległość tandetą, a ta Gryzli to nie żadne GTX (Gore tex) tylko jakieś G-tex made in china. Kup sobie normalną kurtkę bez podpinki i tyle. W podpince kupowanej wraz z kurtką wcale nie jest cieplej tylko zimniej bo z przodu powstaje pas szerokości ok. 10cm który nie jest niczym ogrzewany, a powstaje dla tego, ze jakoś zamki trzeba wszyć. Polar założony osobno zapina cię szczelnie w 360*.
Tak po prawdzie to ani Grizzly ani Hannah do renomowanych marek nie należą. Za około 500zł można przebierać. Jednak jeżeli ma to być kurtka na miasto można zaryzykować zakup czegoś tańszego, a może bardziej sprawdzonego. Mam na myśli takie firmy jak Wolfgang
(np. http://pietros.pl/kurtka-gerlach-wolfgan...1d9f3e291c , http://www.wolfgang.pl/?p=wolf&cid=48
czy Milo np. http://8a.pl/page,produkty,kat,34,kurtki.html.
Jeżeli ufasz polskim produktom to niemal każdy poleci ci kurtkę Alvika Thor, a jest to już model, napisać można, ekspedycyjny, a na pewno pancerny. Ciekawa jest tez ta oferta http://pietros.pl/kurtka-losar-alvika-p-...1d9f3e291c
Ponadto warto zwrócić uwagę na firmę The North Face. Szyją z bardzo dobrej, wytrzymałej membrany, a z racji że szyją dużo często też można spotkać ich ciuszki na wyprzedażach. np.
http://8a.pl/page,produkt,id,3892,evolution-parka.html
http://8a.pl/page,produkt,id,2781,evolut...imate.html
Za ok 500zł można też i szukać czegoś z membraną Gore-Tex, aczkolwiek o kurtkę odpowiadającą twoim wymaganiom w tej cenie będzie trudno. chyba, że nie przeszkadza ci kamuflaż i wojskowy wygląd. w takim razie odsyłam do wątku o kurtkach wojskowych.
Radzę po prostu poczytać wątki o kurtkach, przejrzeć recenzje i zrobić rajd po większej ilości sklepów.
Ze swojego doświadczenia wiem, iż oczywiście Arni ma rację pisząc o podpince, jednak w użytku miejskim, łażąc np do szkoły/pracy trochę niewygodnie jest zakładać wszystko osobno. Mając wpięty polar łatwiej to wszystko zostawić w jakiejś szatni. Ale to też i bardzo subiektywne odczucie.
Jednak rzeczywiście na miasto lekka kurtka też ma swoje plusy.
Za ok 300-400 zł można mieć coś fajnego np. tnf resolve, marmot precip czy nawet coś z Gore-tex paclite.
Liczba postów: 3243
Liczba wątków: 14
Dołączył: 12.09.2007
Niektóre kurtki (np wspomniana alvika thor) mają zamki umożliwiające wpięcie odpowiedniego polara, w ten sposób możesz albo odrębnie zapinać polar i na to kurtkę, albo zintegrować polar z kurtką i traktować go jako podpinkę.
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka
Eh, myślałem, że zaopatrzenie się w kurtkę będzie łatwiejsze od studiowania butów. Chociaż z mierzeniem nie ma tyle ceregieli i kurtkę śmielej można kupić przez net - chyba. Ewentualnie mogę penetrować Kraków.
Dzięki za uświadomienie mnie z tą membraną G-tex Gryzli! Bo myślałem, że to Gore :D
Czyli jak kurtka nie ma podpinki tzn., że nie będzie mi w niej zimno przy -20 stopniach? Np. taki TNF Paraka, co proponuje ~mimochodem...
Hannah Highlander ma nienajgorsze recki na ngt.
To czy będzie Ci zimno przy -20 zależy tylko i wyłącznie od tego jak szybko potrafisz się ruszać. ;p A tak serio to podałem przykłady głównie po to byś mając taką sumę nie ograniczał się do dwóch zaledwie kurtek. Kurtka zewnętrzna ochroni przed szybką utratą ciepła, a to w jaki sposób go dostarczysz zależy od twojej aktywności i wygody. W pierwszym poście starałem się podać przykłady kurtek wprawdzie sprzedawanych bez podpinki lecz mających odpowiednie suwaki do jej wpięcia. A jeżeli ten hannah ma dobrą prasę i dobrze na Tobie leży, to jak mawiali starożytni czacho-słowacy bene tibi.
Czy ktoś z Warszawy ma Jetboila PCS lub Flash i zechciałby się spotkać, pogadać o tej zabawce i dać przetestować?:)
Noszę się z zamiarem zakupu, ale chciałbym najpierw zobaczyć jak to gotuje.
Dobrą duszę proszę o kontakt: lkomorowski@gmail.com
Liczba postów: 5526
Liczba wątków: 7
Dołączył: 05.11.2006
Czester,
>> ''Czyli jak kurtka nie ma podpinki tzn., że nie będzie mi w niej zimno przy -20 stopniach?''
To nie tak... kurtka membranowa to tylko taki wór foliowy, który zakładasz na coś co zatrzymuje ciepło (np. polar) po to, żeby wiatr tego ciepła nie wywiał, a woda nie zmoczyła.
Grzeje Cię tylko Twoje własne ciało, a konkretnie powietrze, które uwięzione między Tobą a kurtką (np. w polarze, lub jakiejś podpince watowanej) ogrzewa się podczas wysiłku.
Sama kurtka nie robi NIC (dosłownie NIC) poza ochroną przed deszczem/wiatrem, żeby ciepło nie uciekało z warstwy izolacyjnej (bluzy, polaru, swetra, waciaka, kufajki, puchówki, czy co tam się da pod kurtkę wsadzić).
Aha, legendy głoszą, że niektóre kurtki membranowe potrafią ''oddychać'', czyli odprowadzać częściowo nadmiar pary wodnej wytwarzanej podczas pocenia się. Legendy głoszone przez sprzedawców owych kurtek głoszą, że membrany ''polepszają oddychanie'' itp., co jest śmiechu warte, sprzedawcom tak mówiącym lepiej nie ufać co do ich wiedzy.
Sama kurtka, choćby kosztowała 1500 zł i miała Niewiadomojakigoreteks, nie da Ci zimą NIC bez odpowiedniej ociepliny pod spód.
Krok po kroku dowiesz się wszystkiego stąd:
https://ngt.pl/thread-9398.html
https://ngt.pl/thread-9398.html
https://ngt.pl/thread-9398.html
---
Edytowany: 2010-08-28 17:32:03
Liczba postów: 8
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06.08.2010
orientujecie się po ile teraz można kupić scarpy manty? i gdzie? okolice Katowic i Krakowa mnie interesują
i czy np nie będzie taniej kupić je za granicą ?
-------------------------------------------
widawa
|
