To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Turystyka zimowa
A z tego, coś sprawdzałeś? Może akurat coś Ci podpasuje?

https://ngt.pl/thread-3431-page-4.html
-------------------------------------------
... a nie jakiś tam siusiumajtek

Odpowiedz
W Bieszczadach nie ma zbyt wiele stacji pogodowych, a z pewnością nie ma ich na każdym szczycie. Takie miejsca otrzymują zwykle prognozy interpolowane, mniej lub bardziej trafne. Taka jest zresztą cecha prognoz, że są prawdopodobne, a w górach to prawdopodobieństwo czasami bierze w łeb. Prosta zasada - w górach trzeba być przygotowanym na załamanie pogody.

Ja sprawdzam też na yr.no i kilka portali bieszczadzkich także stamtąd pobiera prognozy.
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)

Odpowiedz
Dzięki yr.no wydaje się bardzo ciekawy, chociaż niepokoi mnie ta prognoza wiatru 4 m/s co daje ok 15 km/h gdy inne podają ok 35-40, strasznie duża różnica a jak znam połoniny to te 15 km/h wydaje mi się trochę mało, no nic jutro sprawdze empirycznie ;-)

Odpowiedz
ale yr.no nie podaje Ci warunków na szczytach... już szybciej http://www.mountain-forecast.com/

Odpowiedz
W prognozie krótkoterminowej to ICM mi sie sprawdza a w długoterminowej MeteoGroup
---
Edytowany: 2017-02-03 07:12:32

Odpowiedz
yr.no można se o kant potłuc. Teraz Śnieżka i +3st, a yr.no podaje -3. Prognoza może i dobra, ale dla skandynawii.

Odpowiedz
Szybkie pytanko:

Czy w Pieninach mogą być mi potrzebne raki i czekan? Niedługo wyjeżdżam a z opisów i wszelkiej maści filmików nie wygląda, żeby były niezbędne. Może same kijki wystarczą, a i dźwigania będzie mniej?

Odpowiedz
Porządne raczki uznałbym za dużo bardziej przydatne.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.

Odpowiedz
Szczególnie jak uczęszczane ścieżki zostaną wyślizgane do lodu.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
@ludz oczywiście, że podaje
Proszę bardzo
Temperatura ,,na dole'' - UG (prognoza na sobotę) od plus 1 do 2 st. C
http://www.yr.no/place/Poland/Subcarpath.../long.html
Temperatura ,,na górze'' - Rawki - od minus 1 do minus 2
http://www.yr.no/place/Poland/Masovia/Rawki/long.html
Jest także uwzględniona różnica w sile wiatru.
Inny przykład Zakopane-Kasprowy
W Zakopcu od +3 do 0
Na Kasprowym minus 2 do minus 6
Pisałem to już wielokrotnie - yr.no jest jednym z najlepszych DARMOWYCH serwisów meteo podającej prognozy długoterminowe dla naszej części Świata.

Odpowiedz
tu jest zapis temperatury na Kasprowym http://pogoda.topr.pl/view/6 mopzna sie pobawic i sprawdzic jaka jest celnosc.

Prognoza MeteoGroup na Kasprowy na jutro, 4 luty:
-3ºC/-4ºC
duże zachmurzenie
Wiatr: 17km/h SSW
Ciśnienie: 1007.9hPa
Opady: 0.0mm/12h

Odpowiedz
PRS, a ja się z tym nie zgadzam :)

Osobiście zimą wolę przeglądać bezpośrrednio model GFS, na podstawie którego wiekszość prognoz na portalach podaje pogodę. Jedynym minusem gfsa jest zawyżanie temperatury w trakcie wyżu, ale s kolei ECMWF zaniża o kilka.

Odpowiedz
Ja podobnie Jak PRS jestem zadowolony z yr.no. Czasem się nie sprawdzi, ale częściej jest ok. Jedno zastrzeżenie, że temperatura nie jest zbyt trafna.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
Potwierdzam yr.no jest jednym z najlepszych portali jeśli chodzi o 2-3 dniowe prognozy. Sprawdzam na co dzień na własnej skórze w terenie górskim. Czasem pokażą deszcz, którego potem nie ma, ale to w sytuacji kiedy opady ''mogą wystąpić'', wtedy wiadomo jak to w górach, nic nie popada albo jest krótka zlewa ;)

Odpowiedz
To jak wytłumaczycie to co jest teraz? Grzbiet Karkonoszy i obecnie ok. +1/+2st, a yr.no podaje -5 :D
Bzdet prawdopodobnie podane z modelu ECMWF, meteo pl jest dokładniejsze na 1/2 dni.

Odpowiedz
Jeżeli mogę coś dodać:
http://meteomodel.pl/gfs-para/PWATER/00
Prezentuje dane w dosyć surowej formie, ale jest ich dużo.
Ja sobie chwalę.
Mój prywatny ranking:
1. ICM że względu na dokładność krótkotermonową.
2. Jeśli chodzi o trendy długoterminowe to yr.no i meteomodel.
Co do wątpliwości Arniego. Wydaje mi się, że standardowe modele długoterminowe nie radzą sobie dobrze z interpretacją pogody w terenie górskim.
Dopiero modele bardziej wyspecjalizowane dają sobie z tym radę, oraz te krótkoterminowe (ICM). Pamiętam z Alp precyzję francuskich prognoz tak do trzech dób. Było to dla mnie nie pojęte. No ale jak się ma dane meteo że 100 lat obserwacji dla poszczególnych dolin, to można stworzyć model matematyczny, który wykorzysta ten zasób wiedzy.
Po za tym znaczenie może mieć zasięg prognozy. ICM to polska i okolice. Yr.no duży kawał północnej półkuli....
Czy jest wśród nas meteorolog?
---
Edytowany: 2017-02-04 14:20:47
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Nie ma idealnej prognozy pogody, nie zdziwię się, jeśli nigdy takiej nie będzie ;) Nie ma sensu przegadywać się o wyższości jednej nad drugą. Z doświadczenia sugeruję zapoznawanie się z 2-3 prognozami opartymi na różnych modelach (!!!). No i do tego rzecz jasna kwestia długości prognozy - do 2-3 dni można ufać, na dłużej rzecz jasna z dużą dozą ostrożności ;)
Sam na co dzień do zorientowania się w prognozie 1-2-dniowej korzystam z yr.no i ICM, natomiast gdy potrzebuję lepszego rozeznania w prognozie pogody zerkam też np. do takich stron:

https://www.windytv.com - ciekawie i atrakcyjnie zaprezentowane warunki i prognozy meteo, do tego bezpośrednie porównanie prognoz z modeli GFS, ECMWF i NIMS.

http://wxcharts.eu/ - również atrakcyjna strona meteo; do porównania prognozy z GFS-5, GFS-10, GEFS i ARPEGE

http://pogodynka.pl/inca/temperatura2m - nowcasting, tzn. prognoza ''na teraz''. Nie mam tylko pewności czy INCA jest jeszcze rozwijana w IMGW... Wyjaśnię to wkrótce :-)
---
Edytowany: 2017-02-04 15:52:50

Odpowiedz
Co do samych temperatur na szczytach, faktycznie yr.no nie zawsze jest dokładne. Choć 2-4 stopnie różnicy wielkiego znaczenia nie mają, bo i tak trzeba być przygotowanym w związku z różnicą wysokości. Niższe partie są już bardzo bliskie prawdy. Cały czas mówię o prognozach 2-3 dniowych. Wszystkie inne są dla mnie ''z czapy''.
A ogólnie to i tak najważniejsze są prognozowane opady.
---
Edytowany: 2017-02-04 20:05:32

Odpowiedz
Kilka spostrzeżeń ,,swiezaka,, z pierwszego wyjazdu zimowego w gory ( Ustrzyki Górne). W srode byla Tarnica o czym pisalem wczesniej a w czwartek miałem iść na połoninę carynska ..no i niestety padał deszcz, wczoraj tez...juz miałem dobrego nerwa ale dziś juz nie padało wiec plan carynska. Prognoza z yr.no minus 2 stopnie, wiatr 3 m/s ( 11 km/h), opady śniegu, prognoza meteoblue minus 2 stopnie, wiatr ok 35 km/h, brak opadu. Trasę chciałem zacząć w Brzegach Górnych wiec czekanie na stopa, 40 min stania i nic nie jedzie...mówi się trudno i zaczynam w Ustrzykach, pozniej bede sie martwil powrotem tez stopem. Temp. ok. + 3 stopnie. Oczywiście śnieżna breja na podejsciu, na szczęście wczesniej spotkanych czterech muszkieterow przecieralo szlak jak sobie czekalem na stopa :-) widać ze chłopaki zapadali się po kolana i uda ale juz wiem gdzie stawiać kroki żeby nie wpaść. Ewidentna odwilż w lesie, kapie z drzew na głowę, zaczyna się lekka mżawka...mysle sobie byle w górę bo przecież tam ma być na minusie. Za granica lasu zaczeła się z mojej perspektywy rzeźnia, widoczność na 10-20 m, szedlem po śladach chłopaków, widać było ze trochę się pogubili a co za tym idzie ja tez, no to zaczynam test rakiet quechua inuit 500 kupionych na wyprzedaży za 160 zetow i ide po tych błędnych śladach, chłopaki widać zapadali się po krocze, ja tylko do łydek. Wreszcie jest ponownie gran bo tak jakoś ja zgubilismy no i....... tam dobrze dmucha i na pewno nie jest to prędkość z prognoz, momentami delikatnie chce mnie zepchnąć, może dlatego ze wazę 62 kg ale 30 km/h to to nie jest tylko więcej. No i najlepsze, temp na bank była na plusie, niby nie padało mimo wszystko cały byłem mokry, nie wiem czy to ta mgła ma takie właściwości czy jednak był to lekki opad jednak dla mnie nie zauwazalny ...nie zmienia to faktu ze było mokro. Prognoza można powiedzieć ze z deczka się różniła bo jednak wolalbym te minus 2 stopnie tak jak miałem w drodze na tarnice niż wszystko mokre na sobie. Z drugiej strony dobrze ze się nie sprawdziła, bo jeśli miałby wystąpić ten opad śniegu to byłbym w jednej wielkiej ess :p trzymalem się juz dzielnie grani i śladów muszkieterów. Wiedziałem ze mieli odbić na Rawki a ja miałem plan do Brzegów. I tak się stało, ślady skręcają na Rawki, no nic trzeba trzymać się grani i do przodu. Jednak mam trochę szczęścia w tej rzeźni i widać jeden ślad po podobnym przypadku jak ja :-) dopiero przy zejściu z grani w stronę niewidocznego lasu zaczeła się jazda z zapadaniem po kolana. Widać było ze trochę kluczyl, mialem tylko nadzieje ze jednak jest to dobry trop i nie będę przedzierał się przez krzaczory zapadając po uda w poszukiwaniu szlaku w lesie. Raz tak zarylem rakieta w tym mokrym śniegu ze nie mogłem jej za cholerę wyciągnąć tak ze musiałem ja odkopac :p Za chwile pojawila się w przeciwnym kierunku para i jakaz radość ze zaraz jest las i szlak...czyli jestem w domu..ufff. Dodam, ze zapadali się po uda torując drogę a ja juz skorzystalem i w rakietach tylko do kostek, czasami lydek,.... jednak dobrze być wagi koguciej :-) Kilka uwag. Trasę przeszedlem w w butach skórzanych bez membrany, stuptuty, kalesony termiczne, koszulka termiczna (50/50 wełna /syntetyk) spodnie z membrana, bluza montano tecnostrech ngt , wiatrówka i na to kurtka z membrana 10 tys. I tu właśnie uwagi, postanowiłem sprawdzić VB na nogach, zastosowalem linera welnianego,dyskontowa reklamowka za 10 gr, gruba wełniana skarpeta, folie w kostce okrecilem taśma srebrna duopack. Po powrocie liner cały mokry, gruba skarpeta całkowicie sucha, but po części rowniez, nie rozumiem czemu jest cały mokry w okolicy ścięgna, drugi rowniez i na piecie kawalek a reszta sucha, przecież miałem stuptuty. Nawet jeśli byłby to nacisk rakiet to czemu tylko tam jest mokro. Z drugiej strony mogę to tylko wytłumaczyć słabsza impregnacji która zastosowalem... dziwne, juz sam nie wiem. Na głowę kominiarka strech i czapka blokująca wiatr. Rękawice ..strecz na to polarowe i lapawica membranowa Milo Yoda. I tu największe rozczarowanie, całkowicie przemokla. Bylo juz zle ale tak wialo ze nie miałem kiedy cos zaradzić i dopiero na carynskiej ( słupek ze znakami) minimalne zmniejszenie wiatru. Miałem zapasowe torebki jakbym miał poprawić Vb , wiec zakladam zapasowe welniane rękawice, na to reklamówki i te przemoczone nieszczęsne lapawice, i tak doczlapalem do Brzegów z ciepłymi dłońmi. Jak sobie pomyśle ze reklamówki za 20 gr mnie uratowaly...ehhhh chyba znaczne nosić takie gumowe wielkie rękawice. O co chodzi z tym ze tak cale przemokly, czy to ze był nacisk dłoni na kijki, czy wilgoć powietrza 99 % i to był mój pot co nie bardzo mi się wydaje bo były całkowicie mokre??? Mam je reklamowac ? Bo normalnie mam takiego nerwa :((( W drodze na tarnice obtarlem sobie jedna pietę, postanowiłem teraz wykorzystać srebrna taśmę i proszę bez szydery.....nakleilem sobie bezposrednio na piety :-) efekt zero obtarc :) Trasa według czasu letniego ok 3 h, ja przeszedlem w 5 h 15 min z postojami ok 20 min. Oczywiście w Brzegach zaczelo się...lłapanie stopa. Przez pol godziny zywego ducha...juz myślałem ze te 6 km przyjdzie mi robić z buta....i cud ..udało się, kamień z serca. Jak tak sobie czekalem i dreptalem poczulem ze jestem na końcu świata :-) A gdzie jutro, czy powtorka z warunków, zobaczymy :)

Odpowiedz
Temperatura powyżej ZERA, a Ty napierałeś w tym śniegu w kalesonach, stretchach, wiatrówce i jeszcze membranie góra/dół + stuptuty. Nie masz litości dla siebie? Tak ubrany i dziwisz się, że mokry jesteś? Co Ty chcesz reklamować? Wybacz, ale ja się nie dziwię.
-------------------------------------------
... a nie jakiś tam siusiumajtek

Odpowiedz


Skocz do: