NGT

Ja posiadam ją chyba już 4 lata. Nie zakrywa, jest tak mniej wiecej do polowy pośladków. Oczywiście można naciągnąć, ale podjeżdża do góry w czasie ruchu. Jesli siedzisz przykrwa częściowo pośladki po odpowiednim ułożeniu. Nie jest taliowana wiec trudno tu mówić o kobiecym kształcie. W moim egzemplarzu wewnetrzna kieszonka, a w zasadzie suwak, ociera się o 2 warstwę ubrania i mechacą mi się w tym miejscu rzeczy. Faktycznie brak listew jest odczuwalny przy wietrze. Jesli jestes zainteresowana foty moge wrzucić wieczorem.
---
Edytowany: 2014-02-03 12:59:08

dziękuję serdecznie, fotkami zainteresowana jestem jak najbardziej, chcę sobie zakupić, a w necie głównie w tym facetów widać. taliowania nie wymagam, ale zakryty tyłek jest dla mnie ważny.

@PRS mieszkam w Toruniu, nie ma tu nigdzie eskimo, były w salamandrze ale wybyły :P
---
Edytowany: 2014-02-03 17:02:16

Kurtka jest w rozmiarze XS.

Z tego co widzę można dodać trzy foty.

Mam nadzieję, że będą pomocne.

Jak mówiłam, kurtka kończy się w połowie pośladków. Nie licz na to, że będzie je zakrywała. Też wolałabym, żeby była ciut dłuższa.
---
Edytowany: 2014-02-03 18:19:22

Tu masz zdjęcia eskimo w rozmiarze XS.
https://ngt.pl/thread-6056-page-4.html
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności!

@Mon, dzięki śliczne, o to mi chodziło, nie jest najgorzej z ta długością, a gdybyś jeszcze mogła napisać przy jakim wzroście tą xs nosisz, ja mam 164 i nie wiem na jaki rozmiar sie zdecydować bo wypada to między M i S.

@PIT, widziałam, dziękuję.

Cały czas się łamie, ale cena jest obecnie dość atrakcyjna i nie widzę jakoś alternatywy na rynku w tej cenie (szukam czegoś ciepłego, jako sweter mam phantoma)

Ioola, imo trochę bez sensu do phantoma dokupić drugą tak podobną rzecz.. Eskimo mi się podoba, ale chyba za bardzo pokrywa się ze swetrem.. Raczej bym dozbierał do jeszcze cieplejszej kurtki, znaczy z jeszcze większą ilością puchu... A tymczasem sweter możesz wzmocnić dobrą, zimową bielizną. Będzie bardziej uniwersalnie i taniej :-)
-------------------------------------------
Nanga Dream 2013-2014! Justice for all łoi!

Ioolu, mam 160 cm wzrostu.

@radziq, hm, no nie wiem. eskimo ma 2 x więcej puchu od phantoma, który przy mrozach niestety nie wyrabia. Potrzebuje cos cieplejszego, przy zachowaniu zalet phantoma, czyli lekkości i pakowności. Cena która teraz jest mnie kusi, a żeby dozbierać nie mam czasu, w poniedziałek wyjeżdżam :) 650 to max jaki mogę wyłożyć.

@mon, dziękuję :) wychodzi że odpowiedznikiem rozmiaru 38 powinna być s.
---
Edytowany: 2014-02-03 20:00:27

W Eskimo też nie ma puchu aż na tyle, żeby w mrozy dawało radę, ale cena 550 faktycznie zachęca, sam bym chętnie przytulił!
-------------------------------------------
Nanga Dream 2013-2014! Justice for all łoi!

Też się czaję na Eskimo ale Radziq dobrze prawi. 650 +przesyłka to nie jest mało. Na szybko to poszedłbym do Deca, kupił kurtkę, nie odrywał metek i po powrocie albo zostawił albo oddał jeżeli była by za zimna lub za ciepła.
Co nagle to po diable.
-------------------------------------------
PRS Z PKP

PRS, teraz jest wypż Pajaka i można kupić za 550 Eskimo, w ich sklepie na alledrogo, może jeszcze zdążysz, zanim rozkupią?
-------------------------------------------
Nanga Dream 2013-2014! Justice for all łoi!

Miałem Eskimo i mam obecnie Incredilite Cumulusa. Eskimo ma 200g puchu 750 cuin, natomiast Incredilite 115 g puchu 850 cuin. Z prostego rachunku wynika, że Eskimo powinien być ok. 50% cieplejszy. Tak jednak nie jest, bo Eskimo ma przeszywane na wylot komory, więc na szwach jest tyle samo puchu co w Incredilite - słownie zero ;) Tylko że w Incredilite komory są drobniejsze i szwy bardziej ''toną'' w grubości kurtki. W Eskimo tego efektu nie ma, ponadto w jego dużych komorach puch sobie wędruje gdzie chce. W Eskimo zdarzało mi się, że po chwili machania rękami puchu między tułowiem a ręką nie było w ogóle bo uciekł na zewnętrzną część bicepsa. I wtedy robi się nieźle zimno w okolicach pach. No i Eskimo ma straszną tendencję do podjeżdżania do góry nawet kiedy nie unosimy rąk, po prostu podczas chodzenia. Dlatego sprzedałem w cholerę. Wiadomo, że po kobiecych, zaokrąglonych biodrach kurtka łatwiej powędruje ku zwężonej talii niż po kwadratowym facecie. To do rozważenia dla przyszłych użytkowników, zwłaszcza pań, które chcą mieć ciepło w pupę.
---
Edytowany: 2014-02-04 13:27:30

cumulus damski wygląda na krótki, przynajmniej na fotach. poza tym ten okropny kaptur :/. Jakby ktoś mial inne pomysły do 650 pln, to jeszcze dziś mogę rozważyć, ale jutro muszę coś zamówić.

Nie widziałem na żywo, ale licząc komory to jest tak samo długi jak męski. Czyli długi :) No ale nie na duże mrozy, tak samo jak Eskimo też nie ;/

PS: Ioola sprawdź maila

Ok, przeczytane, odpisane.

Kurczę skoro każdy pisze że podjeżdża, to myszę coś innego wymyśleć, może na razie odpuszczę i będę liczyć ze nie zamarznę w phantomie:p a do next zimy może jakaś obniżka w yeti się przydaży :) wave tyłek zakrywa chyba? tylko nie wuem ile puchu ma.

Damska L ma 130 gram.
-------------------------------------------
wojtekgracz1

Męski Wave tyłek zakrywa, damski raczej nie. Tak jest przynajmniej w przypadku moim i dziewczyny - u mnie cały tyłek zakryty, u niej prawie wcale.

Damska Wave jest inaczej skrojona niż męska (jest taliowana). Mierzyłem wielokrotnie obie wersje ale chodziłem tylko w męskiej. I męska zakrywa tyłek a do tego mocno opatula biodra nie pozwalając sweterkowi podjeżdżać do góry. Mógłbym nawet napisać, że zbyt mocno.
Na mrozy do minus 20 naprawdę proponuję http://www.decathlon.pl/kurtka-turystycz...84735.html
200 g puchu tak jak powinno być w Eskimo to trochę zamało.
Wielokrotnie pisałem, że Eskimo to mój target ale ja potrzebowałbym takiego ,,uniwersala'' by nosić rezerwowo w plecaku i w razie potrzeby szybko się docieplić/ogrzać oraz używać kamizelki jako swoistego wkładu do śpiwora czy to w nogi czy z kapturem na korpus
( w ,,normalnej'' kurtce nie daję rady bo za gorąco mi w ręce, zazwyczaj nawet bez ,,ocieplacza'' mam wyciągniete na zewnątrz)

Mam Eskimo i testuję Wave'a. Wolę Wave'a. Ale nie uważam Eskimo za zły wybór. Na przykład nie zaobserwowałem tego podjeżdżania, o którym piszecie. Eskimo jest jednak - o dziwo, bo ma więcej puchu, o nieco tylko mniejszej sprężystości - trochę jakby chłodniejszy niż Wave. Być może zawiniło tu to, że rękawy są odpinane i przy naprawdę minusowych temperaturach czuć zimno wdzierające się przez nieosłoniętą dziurkę, gdzie zaczyna się/kończy zamek w rękawach. Podobnie czuje się mróz wzdłuż zamka (u mnie nie jest on od wewnątrz osłonięty listwą). Kolejną wadą - i to uważam za obiektywną usterkę - jet kształt kaptura, który nie pozwala osłonić czoła - nosząc podczas mrozów Eskimo trzeba mieć czapkę (w Wave to aż takie konieczne nie jest). Z drugiej jednak strony doceniam w Eskimo odpinane rękawy i kaptur - na wiosnę/jesień/lato na kemp mamy w sam raz elegancką i ciepłą kamizelkę.
-------------------------------------------
gavagai.ngt.pl

Owszem przy większym mrozie chłód wdziera się przez nieosłonięte zamki, no ale chyba nie ma się czemu dziwić przy takiej budowie. Też doceniam możliwość łatwej transformacji w kamizelkę. Jest mała i pakowna. Dzięki temu używam jej rownież w inne pory roku. Ba nosiłam ją na Teneryfie, choć na początku się ze mnie śmiali że ją biorę, potem ja się śmiałam. Niezmienia to faktu, że powoli myśleęo zakupie czegoś bez ''wywietrzników''