NGT

Pełna wersja: Via Ferrata - lonza
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Stanąłem przed zakupem lonży na via ferraty dla mojej lepszej połowy.
Na pewno typ Y i na pewno rozrywana. Polecicie najlepsze konkretne modele?
Jest ich tyle, że nie wiadomo który wybrać, a przecież niektóre mogą być nieco lepsze w użyciu niż inne (np. poprzez bardziej ergonomiczny system zapinania karabinków). Im lżejsza tym lepiej, ale w pewnych granicach, ponieważ te najlżejsze z reguły mają ''trudniejsze w użyciu'' karabinki i ''nie rozciągliwe'' taśmy z dyneemy, a CHYBA wolelibyśmy te ''rozciągliwe'' taśmy. :)

Wyselekcjonowałem kilka produktów, nadal proszę o radę. :)

Spodobały mi się lonże BD - Easy Rider lub Iron Cruiser.

Patrzę jeszcze na, mniej u nas popularnego, Edelrida.
http://www.edelrid.de/en/Edelrid/Sports ... rata-Sets/
Firma zacna, made in Germany, lonże wyglądają co najmniej zachęcająco.
Moją uwagę zwróciła zwłaszcza, zgodna z moją filozofią light&fast, leciutka Cable Ultralight 2.1 - jako że w praktyce na ferratach nie odpadamy i często w łatwiejszych miejscach (ocena subiektywna) w ogóle się nie wpinamy, nie ma sensu obciążać się ciężką lonżą. ;)

No i, last but not least, lonża Skylotec SKYSAFE II.

Co sądzicie? :)

Ja polecam w dośc dobrej cenie teraz Salewy Premium Attact z 2012 roku. 30 euro kosztuje. Miałem stycznośc z Edelridem o którym mówisz i z Black Diamond, obydwie godne polecenia.
Pamiętaj tylko o wygodnych karabinkach do wpinania i żeby wejście było dość szerokie bo czasem się do przydaje. najlepiej takie z blokadą od tyłu, bo te zakręcane to katorga na trasie.

Z wagą też bym nie przesadzał bo zjeżdżając z wagą na pewno traci się nieco na innych rzeczach, a parę gram w tą czy w tą nie odczujesz i tak, bez przesady róznicy nie ma w kilogramach ;)

Gwynbleidd - a są jakieś karabinki zakręcane na ferraty? Tego typu: http://tnij.org/7zjhggf tylko wyglądają jak zakręcane, ale są bardzo wygodne w użyciu, moim skromnym zdaniem wygodniejsze niż takie: http://tnij.org/ihi4l7a i nieco lżejsze.

tak spotkałem się z takimi zakręcanymi w Austrii w wypożyczalni, osobiście nie używałem bo mam swoją ale ludzie się z tym męczyli. Ja mam ten typ drugi co pokazałeś i sobie chwalę, naciskam całą dłonią ten hamulec i zatrzaskuje na linie. A z tym pierwszym czasem miałbym problem bo to trzeba pewnie palcami w dół pociągnąć? Czasem chodzę w pełnych rękawiczkach, zwłaszcza teraz jak jeszcze dość zimno a i sniegu trochę jest :) więc mógłby być problem. Zresztą do każdej rzeczy mozna się przywzyczaić także większość zestawów będzie dobra tak mi się wydaje. Na pewno tandety nie robią żadne szanujące się firmy.

doradźcie: lonza Simond Vitalink czy Edelrid E? A może coś innego?

Taką lonże mam, Ocun Via Ferrata Taja, i nie mam zastrzeżeń.
Moim zdaniem po obserwacji kilku osób z innymi typami lonż, brać trzeba z:
1 taśma Y sprężynująca (samo skracająca)
2 rozrywany absorber
3 łączone z uprzężą za pomocą taśmy a nie liny
4 Najtańszą spełniającą w/w warunki
Krętlik przy taśmie Y to fajny bajer, ale niema sensu za niego przepłacać

http://www.decathlon.pl/zestaw-wspinaczk...nchor_Comp onentProductFeatures

ta simond vitalink z deca sie nada ? - chyba w tej cenie nie wychaczy sie nic innego ?
---
Edytowany: 2014-12-23 20:27:12

Witam,
Planuje kupić uprząż i teraz mam zagwostke, czy:

Dokupić 2 taśmy (pętle) i dwa karabinki..
Jaka długość pętli będzie optymalna/wygodna? 80cm starczy, czy raczej 100cm++ ?

czy:

Kupić kilka m liny dynamicznej i kombinować z niej jakąś pseudo-lonże.

Zestaw generalnie do asekuracji na łańcuchach w Tatrach.

I drugie pytanie:
Jakie karabinki polecicie? Jakieś HMSy w okolicach 25-30zł (konkretne modele???)
Najwygodniejsze byłyby chyba niezakręcane, tylko z tym zabezpieczeniem zsuwanym, żeby wygodniej/szybciej przepinać.

Jakie rady?
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

foks64

Rada pewnie głupia, ale chyba lepiej kupić gotową.
Karabinek , żeby był wygodny to koszt 60 złotych i wiecej.
Bo po co robić samemu? Koszt gotowej to jakies 250 zł. Samorobka to też koszty.
2x karabinek z dużym prześwitem to jakieś 120 zł. Absorber energii to30, lina też parę złotych, a zszywanie? Ucho? Zaoszczędzisz kilkadziesiąt złotych. A sprawa atestow? Podejrzewam że gdybyś kupował , patrzył byś wlasnie na nie , a robiac samemu jakie masz atesty?
No chyba , że chodzi o satysfakcję. Aaaaa ..to już nie komentuję.
-------------------------------------------
grzesiek

Powiedzmy, że na razie poznaje temat. Załóżmy, że nie chce kupować gotowej, tylko zrobić samemu.

Ile +/- kosztowałoby zrobienie czegoś takiego? - (patrz zdjęcie).
Jakie karabinki? Jaka lina?
Czy to bezpieczne? (brak absorbera!)
Czy wystarczy na tatrzańskie łańcuchy?

Wiem wiem, 98% ludzi chodzi po Orlej itp. szlakach ''na żywca'' i żyją. Sam zlazłem całe Tatry bez asekuracji i nigdy nie było problemu. Zastanawiam sie czy to dobre rozwiązanie i czy w ogóle warto.

// Ok, znalazłem troche info o karabinkach:
http://tnij.org/iinx1ew
---
Edytowany: 2015-01-24 22:49:26
-------------------------------------------
Pozdrawiam.


[Obrazek: 2544-155-1.jpg]

foks64

Hmmmm. Koszt takiej to na dobrą sprawę koszt karabinków. Reszta to grosze.
Dobre to np:
https://www.polarsport.pl/karabinek-blac...rrata.html
dobre bo wygodne otwieranie
dobre bo 40 mm. prześwitu, a w tatrach łańcuch ma na pewno wiecej niż 25 mm. średnicy.
A brak absorbera? Na szlaki turystyczne powinno wystarczyć. A gdzieś bardziej ambitnie to bym raczej nie ryzykował.
Z resztą co tu pisać. Zobacz stronę 1 i wpisy kardiego czy Michu.
-------------------------------------------
grzesiek

Co do liny to na pewno dynamiczna, ostatnio płaciłem koło 10zł za metr, na takie coś jak na fotce pewnie z 2m pójdzie. Do tego karabinki jak pisze foks i za 200zł masz coś co weźmiesz w Tatry, ale na ferratę się nie nadaję.

Na twoim miejscu jednak zainwestował bym w absorber Kisa i zrobił porządną lonże jak koniecznie chcesz się bawić, chociaż jak nie masz w domu karabinków to kupna i samoróbka wychodzą w podobnej cenie...

Na pytanie czy warto brać lonże w Tatry musisz sobie sam odpowiedzieć, w końcu to twoje bezpieczeństwo.
-------------------------------------------
http://blizej-nieba.blogspot.com/

Dodam od siebie że do wiązania karabinków dobrze jest użyć węzła ''zderzaka'' gdyż on podczas upadku kiedy lina się napina, zaciska się amortyzując szarpnięcie i oczywiście im większy węzeł tym amortyzacja jest lepsza.
Karabinek który będzie lepszy do lonży to:
http://www.tuttu.pl/sprzet,karabinek-her...98-11136-p
i cena nieduża-60zł.
Osobiście w tatry na orlą perć lonże zabieram zawsze, nie użyłem nigdy ale dwa razy pożyczałem kiedy okazało się że osoba która była w połowie orlej nie dawała rady kontynuować przejścia a po użyciu lonży strach prawie znikał.
-------------------------------------------
Adam

Dzięki panowie, w Dolomity sie nie wybieram w najbliższym czasie więc pozostane póki co przy samoróbce.

Ten Herkules wygląda całkiem solidnie, ale nie wiem czy prześwit 23mm bedzie wygodny w przepinaniu na łańcuchach. Już chyba lepszy ten co foks64 podrzucił - prześwit 40mm.

Póki co kupie uprząż, patrzyłem na Lhotse Mercy za ~130zł. Prosta porządna i szeroki zakres regulacji w pasie (mam ponad 100cm :/ ).
-------------------------------------------
Pozdrawiam.

Hej, jeczcze jedno pytanie:

Czy ktoś użytkuje którykolwiek z poniższych karabinków?

http://tnij.org/ctkadvance
http://tnij.org/kongtango
http://tnij.org/campnomad
http://tnij.org/petzlvertigo

Czy ich prześwity są wystarczające, by nie haczyć przy zapinaniu o łańcuch? Który najwygodniejszy w użyciu?
Te CT i Kong mają zwiększoną wytrzymałość, ale za to Camp/Petzl bardziej uniwersalny chyba..
Muszę kupić 2 sztuki do lonży i sie waham które..
---
Edytowany: 2015-01-28 13:17:01
-------------------------------------------
Pozdrawiam, Tomek.

cześć, co sadzicie o takiej lonży?
http://www.skalnik.pl/prace-na-wysokosci...72-18753-p
nadaje się do niezbyt trudnych ferrat? mam zapas karabinków.

Panie i Panowie,
Czy ktoś ma może porównanie między tymi dwoma rodzajami karabinków w lonżach petzla?
Vertigo:https://www.petzl.com/INT/en/Sport/Lanyards/SCORPIO-VERTIGO#.WHiqQi996Hs
Eashook:https://www.petzl.com/INT/en/Sport/Lanyards/SCORPIO-EASHOOK#.WHiqQS996Hs
Który jest wygodniejszy w praktycznym użyciu?

Zielony, używałem jednego i drugiego rodzaju zamków. co prawda nie jest to jakieś wielkie doświadczenie (raczej jednorazowe użytkowanie), ale pamiętam, że krew mnie zalewała z zamkami ''zakręcanymi''. pewnie to kwestia wprawy, ale operacje wpięcia i wypięcia zajmowały mi chwilę. eashook lekko i przyjemnie :) dla mnie, był wygodniejszy.

Jako bartolini rzecze: eashook jest szybszy w obsłudze. Mam ten system w wydaniu Rock Empire. Na początku trochę się ''zacinałem'' przy jego obsłudze, ale paradoksalnie im mniej zwracałem uwagę na obecność zamka tym płynniej odpinałem karabinek. Po prostu wystarczyło odruchowo chwytać go w taki sposób w jaki byśmy używali goły karabinek bez zamka, nie robiąc żadnych dodatkowych ruchów związanych ze zwalnianiem blokady.

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9