NGT

Pełna wersja: Via Ferrata - lonza
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Dodam jeszcze, że bardzo fajną stronę na temat ferrat prowadzi Jarek Kardasz. Są tam nie tylko opisane trasy w Dolomitach, ale tez sporo na temat sprzętu właśnie, techniki chodzenia etc.

Linka poniżej:)

pozdrówaśki
-------------------------------------------
tom

Do tej strony czesto zagladam 8-)
Nie udalo mi sie tylko dotrzec od artykulow Wali na ten temat.

Co do zakupow w .de to polecacie jakis dobry sklep internetowy ?
Przesylka bedzie pewnie na terenie Niemiec.

globetrotter ma sklep internetowy: http://www.globetrotter.de/

Moja lonża spakowana, zaraz odpalama i jadę z małżonką w Dolomity:)

Pogodę na Alpy możesz sprawdzić na stronie Alpenvereinu:

pozdrówka
-------------------------------------------
tom

HAMMET

niestety globetrotter juz nie wyslyla do Polski :(

Tomys

awo -- jesli chcesz pocwiczyc z kobieta w Warszawie obsluge lonzy to w Parku Ujazdowskim , na placu zabawa dla dzieci (prosze sie nie smiac :P) jest taka pajeczyna zbudowana z liny o srednicy okolo 15 mm, po ktorej mozna chodzic. Moim zdaniem idealnie nadaje sie sie do treningu przepinania lonzy w trawersie - do niczego innego sie nie nada, ale kobieta pewnie bedzie czuc sie pewniej na ferracie jak juz bedzie szybko i skutecznie obslugiwac zestaw.
-------------------------------------------
tomek

O widzisz.. dobry pomysl.. nie pomyslalem.. ciekawe po jakim czasie zwinie nas ochrona 8-))

A juz nabralem objawow szpiega...
chodze po osiedlu i patrze gdzie jest jakis budynek z drabina i piorunochronem obok... 8-))

łojant

loże petzla są uważane za najlepsze na swiecie
-------------------------------------------
łojant

HAMMET

łojant- hmmm...nie wiem za jakie sa uwazane, ale moge dodac cos z obserwacji- podczas 11 dni w dolomitach widzialem max 3 osoby petzlem,wiedz popularne raczej nie sa:).Do tego karabinki petzl vertigo o 6 dniach juz sie pieknie zacinaly, wiec tez bylbym daleki od polecania ich, w kazdym razie przesmaruje je wd 40 i powinny jeszcze troche pociagnac

Pablo

Ja używałem w tym roku Zyper Vertigo Petzla i było OK. Karabinki chodzą miękko. Na szczęście nie sprawdziłem jak się zachowuje po odpadnięciu :-)
-------------------------------------------
Siste viator

Tom

łojant - co to znaczy, że są uważane na najlepsze na świecie?

Chyba ze Ty masz na nazwisko Świat :-)

nick

Ze strony Kardasza

''Pokonując drabiny, dla zwiększenia bezpieczeństwa, należy wpinać końcówki zestawu asekuracyjnego w szczeble – uniknie się wtedy ewentualnego dłuższego lotu.''


jakiego zestawu asekuracyjnego?

nick

jak w takim razie autor wyobraza sobie poruszanie się po ferracie?

kardi

nick- o co Tobie biega? nie rozumiesz że zeby zwiekszyc bezpieczenstwo na pionowym odcinku z drabiną masz sie wpinać w szczeble a nie line biegnaca obok?

nick

pytam sie kardi w takim razie jak wyobrazasz sobie przejscie takiej drabinki (wpinajac sie w szczeble)

braavosi

ja tak robiłem na ferratach i problemu nie miałem.Przy odpowiednich długościach lonży i przy przemiennym przepinaniu karabinków nie trzeba się tak często zatrzymywać, bo chyba to miałoby ci przeszkadzać?
pozdr#brav
-------------------------------------------
nie loguję, bo nie mój komp:P

nick

Acha czyli rozumiem ze wedlug tego pana dobrze jest sie przepinac po wejsciu na kazdy stopien, bo co ma do rzeczy dlugosc lonzy? Niech ma ona nawet i 50 m i co to zmienia?

HAMMET

nick...byles kiedys na ferratach ?, bo albo ja czegos nie rozumiem,a bylem,albo ty....wchodzisz na drabinke i wpinasz sobie lonze do stopnia najwyzszego ktorego dosiegniesz, idziesz wyzej, masz karabinek na wyskosci pasa, odpinasz go, wpinajac wczesniej drugi znowu na wysokosci wyciagnietej reki i tak dalej...sorry ,ale ja jakos nie widze problemu

PanKracy

wpinasz się na najwyższym szczeblu jakiego możesz dosięgnąć, potem mijając go przepinasz go znowu najwyżej jak potrafisz i tak ciągle- i podobnie z drugim karabińczykiem, tylko tego wpinasz np stopień niżej niż ten pierwszy. wcale nie trzeba się zatrzymywać praktycznie. lot wtedy krótszy jest, niż jakbyś wpiął się do linki biegnącej obok.

mich

Mam do Was takich kilka pytań odnośnie do sprzętu na via ferratę:
1. gdzie w Niemczech można znaleźć cały zestaw za 70E (jak jest wcześniej w temacie podane)? Obecnie jestem w Monachium i przeleciałem po wielu sklepach (nie tylko w Monachium, ale też bliżej Alp) i zwykle ceny wyglądają ok. min 50E za uprząż i min. ok. 60E za lonżę.
2. znalazłem jednak taki jeden wyjątek i chciałbym się Was zapytać co o nim sądzicie:
http://www.gipfelshop.de/assets/s2dmain....rrata.html
i całość kosztuje tam 89E. Jest to zdecydowanie najtaniej jak udało mi się znaleźć. Napiszcie proszę co to jest i czy warte ceny.
3. czy na ferracie lepiej używać uprzęży pełnej? Czytałem gdzieś, że tak, ale tutaj w sklepach 100x łatwiej znaleźć uprząż dolną. W Garmisch-Partenkirchen, choć stąd bardzo blisko na ferraty też praktycznie nie da się kupić samej pełnej uprzęży (tzn. tylko w tym zestawie ona była stąd naszły mnie wątpliwości).

Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam
-------------------------------------------
Michał

hm... co do uprzęży pełnej, owszem jest bezpieczniejsza, to się rozumie samo przez się. w zasadzie jest tyle lepsza od dolnej że gwarantuje że nie zatrzyma lotu głową w dół. ale na standardy via ferraty, to zdecydowanie przerost formy nad treścią. takie niuanse mają znaczenie przy dłuuugich lotach (mam na myśli samą długość, nie współczynnik odpadnięcia) a nie na ferratach.

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9