28-08-2004, 07:15
OPIS PRODUKTU:
materiał zewnętrzny: skóra licowa ~2,8 mm|n|
materiał wewnętrzny: Gore-tex|n|
podeszwa: Vibram|n|
waga jednego buta: 800g, rozmiar 43 2/3|n|
brak wejścia pod raki, brak haczyka na stuptuty
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
28-08-2004, 05:00
Od dwóch lat moim wiernym towarzyszem w górskich wycieczkach i podstawowym kompanem w jesiennych i zimowych wyjściach na miasto są buty firmy Asolo model AFX 520 GTX.
Budowa buta
Buty wykonane są ze skóry licowej, posiadają Gore-tex'ową membranę i podeszwę Vibram. Nie ma w nich żadnych materiałowych wstawek, język jest wysoko połączony z resztą buta. Sznurowanie jest standardowe, haczyki są porządnie wykonane, nic się nie odgina.
Irytującym elementem jest plastikowy napis ASOLO umieszczony po zewnętrznej stronie obu butów w ten sposób, że w skórze wycięty jest prostokąt, który podszyty jest skórą z naklejonymi na nią literami. Zupełnie niepotrzebnie zwiększa to liczbę szwów i powierzchnię, która może nasiąkać wodą. W dodatku zbiera się tam brud, a w czasie impregnacji - wosk. W nowszych modelach butów ASOLO zrezygnowało już z tego logo.
Praktycznie wszędzie stosowane są podwójne szwy - dwa idące równolegle do siebie ściegi. Gdyby tak nie było, dużym problemem byłoby to, że na wzmocnieniu z tyłu buta, w miejscu, gdzie biegnie ścięgno achillesa, jedna z nitek wyszła spod skóry i odstawała (przetarła ją lub przerwała - możliwe, że szew był za płytko pod skórą). Druga jednak pewnie trzyma, więc po prostu poprosiłem szewca, aby delikatnie chwycił odstającą nitkę cienką igłą.
Podeszwa - Vibram
Podeszwa jest twarda i sztywna, wygodnie się na tym chodzi. Vibram starł się bardzo na czubkach butów - pierwsze 3 cm są zupełnie pozbawione bieżnika, pięty (też ~3 cm) będą już wkrótce. Podeszwa trzyma pewnie na mokrych kamieniach, gorzej jest na bieszczadzkim błocie, ale nie ślizgają się bardziej niż inne buty. le jest na gładkich, mokrych powierzchniach. Buty nie mają wejścia pod raki.
Warstwa zewnętrzna - Skóra
Buty zaraz po zakupie wyglądają urzekająco - skóra jest błyszcząca i gładka jak pupa niemowlęcia. Taki stan będzie trwał jednak tylko do pierwszego poważnego wyjazdu - nisko oblane czubki butów powodują, że na skórze szybko pojawiają się mniejsze lub większe, ale płytkie, zadziory. Zwłaszcza podczas nocnej wędrówki po kamienistym podłożu. Tutaj moja rada - jeśli takie naderwane kawałki skóry ciągle trzymają się buta, to zamiast odrywać, lepiej jest je przykleić (oczyściwszy wcześniej but) np. kropelką. Poza tym skóra straci po jakimś czasie swój kolor. Dla estetów - duże ilości czarnej pasty konieczne. Grubość skóry to ok. 2,8 mm. Buty są sztywne i pewnie trzymają nogę, u mnie jest idealnie przy wełnianej skarpecie i mocnym sznurowaniu. Skórę czyści się bardzo łatwo, wszelkie zabrudzenia spływają z niej pod strumieniem bieżącej wody i po przetarciu wilgotną szmatką. W ciągu dwóch lat używania nie pojawiły się żadne pęknięcia, skóra odpowiednio impregnowana nie twardnieje i nie łamie się.
Przemakalność
Przez dwa lata buty ani razu nie przemokły ze swojej winy (zdarzyło się, że naleciało do nich śniegu lub skarpeta nasiąkła deszczem - buty schną bardzo szybko). W Gore-tex'owej membranie nie ma jeszcze żadnych przetarć, miałem ostatnio okazję przechadzać się w nich po bieszczadzkim strumyku i ani kropla wody nie przedostała się do środka. Sama skóra też stanowi dobrą ochronę - woda spływa po niej jak po kaczce (polecam dobrą impregnację, pomimo Gore-tex'u).
Wspomniane w poprzednim akapicie zadziory nie mają zauważalnego wpływu na nieprzemakalność buta.
Wygoda i oddychalność
Ocena będzie tutaj bardzo subiektywna, ponieważ, jak zauważyłem, moje stopy w ogóle są podatne na tworzenie się pęcherzy i odcisków.
Na dobry początek polecam wymianę wkładek. Po tej operacji w butach chodzi się wygodnie, bez żadnych otarć, choć nie bez odcisków (ale: patrz wyżej). Para butów waży 1,6 kg - mi ta waga zupełnie nie przeszkadza przy używaniu ich.
Oddychalność - zawsze mam na stopie warstwę zasypki do stóp i porządną skarpetę - w takim zestawie buty spisują się dobrze nawet w ciepłe lato.
Uwaga: Buty, także w wersji z nubuku, były flagowym produktem ASOLO z serii BACKPACKING w roku, bodajże, 2002 - teraz zastąpiła je seria TPS 520 GV, więc nie wiem jak jest z ich dostępnością.
Zalety:
- Bardzo solidnie wykonane
- Dobrej jakości skóra licowa
- Nieprzemakalność
- Łatwe czyszczenie i impregnacja
Wady:
- Nisko oblane czubki butów - tworzące się zadziory
- Szybko ścierająca i ślizgająca się na gładkich powierzchniach podeszwa
materiał zewnętrzny: skóra licowa ~2,8 mm|n|
materiał wewnętrzny: Gore-tex|n|
podeszwa: Vibram|n|
waga jednego buta: 800g, rozmiar 43 2/3|n|
brak wejścia pod raki, brak haczyka na stuptuty
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
28-08-2004, 05:00
Od dwóch lat moim wiernym towarzyszem w górskich wycieczkach i podstawowym kompanem w jesiennych i zimowych wyjściach na miasto są buty firmy Asolo model AFX 520 GTX.
Budowa buta
Buty wykonane są ze skóry licowej, posiadają Gore-tex'ową membranę i podeszwę Vibram. Nie ma w nich żadnych materiałowych wstawek, język jest wysoko połączony z resztą buta. Sznurowanie jest standardowe, haczyki są porządnie wykonane, nic się nie odgina.
Irytującym elementem jest plastikowy napis ASOLO umieszczony po zewnętrznej stronie obu butów w ten sposób, że w skórze wycięty jest prostokąt, który podszyty jest skórą z naklejonymi na nią literami. Zupełnie niepotrzebnie zwiększa to liczbę szwów i powierzchnię, która może nasiąkać wodą. W dodatku zbiera się tam brud, a w czasie impregnacji - wosk. W nowszych modelach butów ASOLO zrezygnowało już z tego logo.
Praktycznie wszędzie stosowane są podwójne szwy - dwa idące równolegle do siebie ściegi. Gdyby tak nie było, dużym problemem byłoby to, że na wzmocnieniu z tyłu buta, w miejscu, gdzie biegnie ścięgno achillesa, jedna z nitek wyszła spod skóry i odstawała (przetarła ją lub przerwała - możliwe, że szew był za płytko pod skórą). Druga jednak pewnie trzyma, więc po prostu poprosiłem szewca, aby delikatnie chwycił odstającą nitkę cienką igłą.
Podeszwa - Vibram
Podeszwa jest twarda i sztywna, wygodnie się na tym chodzi. Vibram starł się bardzo na czubkach butów - pierwsze 3 cm są zupełnie pozbawione bieżnika, pięty (też ~3 cm) będą już wkrótce. Podeszwa trzyma pewnie na mokrych kamieniach, gorzej jest na bieszczadzkim błocie, ale nie ślizgają się bardziej niż inne buty. le jest na gładkich, mokrych powierzchniach. Buty nie mają wejścia pod raki.
Warstwa zewnętrzna - Skóra
Buty zaraz po zakupie wyglądają urzekająco - skóra jest błyszcząca i gładka jak pupa niemowlęcia. Taki stan będzie trwał jednak tylko do pierwszego poważnego wyjazdu - nisko oblane czubki butów powodują, że na skórze szybko pojawiają się mniejsze lub większe, ale płytkie, zadziory. Zwłaszcza podczas nocnej wędrówki po kamienistym podłożu. Tutaj moja rada - jeśli takie naderwane kawałki skóry ciągle trzymają się buta, to zamiast odrywać, lepiej jest je przykleić (oczyściwszy wcześniej but) np. kropelką. Poza tym skóra straci po jakimś czasie swój kolor. Dla estetów - duże ilości czarnej pasty konieczne. Grubość skóry to ok. 2,8 mm. Buty są sztywne i pewnie trzymają nogę, u mnie jest idealnie przy wełnianej skarpecie i mocnym sznurowaniu. Skórę czyści się bardzo łatwo, wszelkie zabrudzenia spływają z niej pod strumieniem bieżącej wody i po przetarciu wilgotną szmatką. W ciągu dwóch lat używania nie pojawiły się żadne pęknięcia, skóra odpowiednio impregnowana nie twardnieje i nie łamie się.
Przemakalność
Przez dwa lata buty ani razu nie przemokły ze swojej winy (zdarzyło się, że naleciało do nich śniegu lub skarpeta nasiąkła deszczem - buty schną bardzo szybko). W Gore-tex'owej membranie nie ma jeszcze żadnych przetarć, miałem ostatnio okazję przechadzać się w nich po bieszczadzkim strumyku i ani kropla wody nie przedostała się do środka. Sama skóra też stanowi dobrą ochronę - woda spływa po niej jak po kaczce (polecam dobrą impregnację, pomimo Gore-tex'u).
Wspomniane w poprzednim akapicie zadziory nie mają zauważalnego wpływu na nieprzemakalność buta.
Wygoda i oddychalność
Ocena będzie tutaj bardzo subiektywna, ponieważ, jak zauważyłem, moje stopy w ogóle są podatne na tworzenie się pęcherzy i odcisków.
Na dobry początek polecam wymianę wkładek. Po tej operacji w butach chodzi się wygodnie, bez żadnych otarć, choć nie bez odcisków (ale: patrz wyżej). Para butów waży 1,6 kg - mi ta waga zupełnie nie przeszkadza przy używaniu ich.
Oddychalność - zawsze mam na stopie warstwę zasypki do stóp i porządną skarpetę - w takim zestawie buty spisują się dobrze nawet w ciepłe lato.
Uwaga: Buty, także w wersji z nubuku, były flagowym produktem ASOLO z serii BACKPACKING w roku, bodajże, 2002 - teraz zastąpiła je seria TPS 520 GV, więc nie wiem jak jest z ich dostępnością.
Zalety:
- Bardzo solidnie wykonane
- Dobrej jakości skóra licowa
- Nieprzemakalność
- Łatwe czyszczenie i impregnacja
Wady:
- Nisko oblane czubki butów - tworzące się zadziory
- Szybko ścierająca i ślizgająca się na gładkich powierzchniach podeszwa