Liczba postów: 1777
Liczba wątków: 18
Dołączył: 09.05.2005
Sam byłem ciekawy jak to jest z tym hdpe. Poszperałem i mam odpowiedź:
https://www.polarsport.pl/butelka-nalgen...mouth.html
wytrzymuje do 120 stopni
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/
Liczba postów: 1424
Liczba wątków: 12
Dołączył: 05.04.2004
Barsus - spójrz na średnicę korka w Nalgence i w PET. To ma znaczenie.
Liczba postów: 1777
Liczba wątków: 18
Dołączył: 09.05.2005
Doczu
Teraz już wiem.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/
Liczba postów: 927
Liczba wątków: 31
Dołączył: 12.04.2005
Ścianki w bidonach HDPE są porównywalne z tymi z Tritanu. Potwierdzam, wrzątek nie robi na nich wrażenia. Sam HDPE jest też elastyczny i nie pęka po upadku, nawet gdy stwardnieje na silnym mrozie.
-------------------------------------------
http://www.lukaszsupergan.com/
Liczba postów: 807
Liczba wątków: 8
Dołączył: 24.03.2014
HDPE też mam, ale nie lubię. Śmierdzi plastikiem i mam wrażenie, że zmienia smak tego, co się w niej znajduje. Żadnej wrzątek nie uszkodzi, ale HDPE bardzo mięknie.
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com
Liczba postów: 21
Liczba wątków: 5
Dołączył: 20.02.2016
fajny tekst Pim
Patrząc na wpisy, to moja Nalge ma już ponad 8 lat i dalej służy, choć od dwóch czy trzech częściej zabieram butelkę 0,75 Camelbak Better Bottle.
Zdecydowanie jestem uzależniony od tych słoików i nie potrafię ich zamienić na lżejsze :/
Kupiłem też stalową ''słoikowatą'' butelkę Rove: https://www.ttustore.com/product/40-ounc...ttle-rove/
jest ciut szersza niż Nalge i zalewając pod sam korek wejdzie ciut więcej wody.
Jest też o 10g cięższa od litrowej Nalge.
Mimo, że jest zapewne zdrowsza, to i tak częściej noszę plastiki - pewnie przyzwyczajenie.
Wagi:
Camelbak 0,75 (Tritan) 155g
Nalgene 1l (Lexan) 179g
Rove 1l (stal) 189g
Podpowiem, że Camelbak i Nalgene mają ten sam gwint, więc można do nich stosować nakrętki zamiennie - także te z rurką:
http://www.sklep.rwscetus.com/category/b...i-bidony/2
Niestety te wielbłądowe też ciekną po jakimś czasie na uszczelce zamykania ustnika, ale przynajmniej są tańsze :)
Liczba postów: 2130
Liczba wątków: 23
Dołączył: 24.11.2004
Vick!
Miło, że piszesz. Ostatnimi czasy zamilkłeś i na ngt i na blogu.
-------------------------------------------
Pim
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 30.08.2018
Fajnie zakupiłam ale od spodu butelki nr7 sama niewiem ale to jeden z najgorszych nr. Jeśli chodzi o plastik . Piszą bez BPA . To po co ta 7. Może ktoś to lepiej rozumie . proszę o opinie.
-------------------------------------------
Krystyna
Liczba postów: 2130
Liczba wątków: 23
Dołączył: 24.11.2004
Wyszukiwarka pomoże:
http://opakowania.com.pl/news/symbole-na...64327.html
''Inne'' bardzo szerokie pojęcie i diabeł tkwi w szczegółach. Liczy się deklaracja BPAfree.
-------------------------------------------
Pim
Liczba postów: 1445
Liczba wątków: 2
Dołączył: 15.04.2009
Ja kupiłem swoją po przeczytaniu artykułu Sołtysa. Czyli jest to butelka z HDPE i tak jak pisze Leśna czuć taki plastikowy posmak, jednak nie przeszkadza mi on aż tak strasznie. Rozmiar 0,5 l, ale przymierzam się do 1l. Korki tylko całe/pełne inne to badziewie. Sprawdzone na termosach i w pracy.
Liczba postów: 2130
Liczba wątków: 23
Dołączył: 24.11.2004
Ja przed latem też dokupiłem model 0,5l. Fajnie pasuje do torby do pracy i nerki. Można mieć przy sobie, spada kupowalność butelek wody mineralnej.
-------------------------------------------
Pim
Liczba postów: 927
Liczba wątków: 31
Dołączył: 12.04.2005
@Piotr.r: Dzięki! Ciesze się, że moje wypracowania pomogły. Gwoli ścisłości - polietylen (HDPE) ma też inną cechę: gdy lejesz do niego napojów o ciemnej barwie, jak np. herbata, nabiera z czasem ciemniejszego odcienia, jak ten na zdjęciu. Na szczęście to jedynie kwestia estetyczna. Co do posmaku, w moim już nic nie czuję. Kwestia przyzwyczajenia lub może 2 lat wyjazdów :)
-------------------------------------------
http://www.lukaszsupergan.com/
Liczba postów: 2130
Liczba wątków: 23
Dołączył: 24.11.2004
Tak miały bidony z demobilu, czy harcerskie. Ale tam szerokość wlewu utrudniała mycie. A w Nalgene? Szuru...buru...i wszystko czyste. To jest ta najważniejsza różnica eksploatacyjna.
-------------------------------------------
Pim
Liczba postów: 37
Liczba wątków: 0
Dołączył: 22.02.2017
1/ mam ponad 10 różnych butelek z Tritanu - oczywiście kupowałem BPA-Free- jako świadomy konsument ;)
.
2/ niestety nie byłem świadomy tego kolejnego ''chłitu matetinowego'' korporacji które zamiast BPA powkładały do składu BPS i BPF - czyli jeszcze większy syf niż ich protoplasta
.
3/ ale żeby było śmieszniej na stronie Tritana stoi jak byk : BPA/BPS-Free
cyt : ''Tritan doesn’t contain BPA, BPS or any other bisphenols.''
https://www.tritanfromeastman.com
.
4/ inne źródła podają : nie używaj butelek z nr : 3 lub 7 [a na kilku moich Tritan jest właśnie ''7'' ]
.
5/ zostaje szkło lub stal nierdzewna - tylko czy za parę lat nie dowiemy się że np. chrom z nierdzewki [szczególnie chińskiej budżetówki] szkodzi bardziej niż BISPHENOL ;)
Liczba postów: 2130
Liczba wątków: 23
Dołączył: 24.11.2004
Pierwsze podstawowe pytanie - jak często ich używasz?
Czy codziennie? czy np. raz w miesiącu na wypad do lasu?
Problemy z substancjami nie obojętnymi dla organizmu są znane i Tritan nie jest pierwszy. To samo było w przypadku menażek i butelek aluminiowych (glin), zalutowanych ołowiem konserw, które przyczyniły się do katastrofy wyprawy Franklina poszukującej przejścia północno - zachodniego, nie wspominając o teoriach upadku Rzymu z powodu ołowianych rur.
-------------------------------------------
Pim
Liczba postów: 1445
Liczba wątków: 2
Dołączył: 15.04.2009
Pim, ale problem ołowianych rur dalej istnieje. Bardzo dużo paryskich kamienic posiada intalacje ołowiane i to zasilanie jak i odpływy. Tylko główne przyłącza, są to instalacje miejskie, są już plastykowe. To musze zmienić miejsce zamieszkania, grozi mi katastrofa. 8P
Liczba postów: 2130
Liczba wątków: 23
Dołączył: 24.11.2004
Piotr! Zdecydowanie... Skoro upadło Cesarstwo Rzymskie, to Paryż także zagrożony...
Ale rury ołowiane chyba nie są? Pewnie miedź, mosiądz i łączenia lutowane?
-------------------------------------------
Pim
Liczba postów: 1445
Liczba wątków: 2
Dołączył: 15.04.2009
Te stare , to ołów wymieniane na miedź i plastyki.
Liczba postów: 37
Liczba wątków: 0
Dołączył: 22.02.2017
@Pim:
używam ich kilka tygodni /rok - turystyka , inne wyjazdy, czasem działka
zaczynam się też zastanawiać co przechodzi z bukłaków , których też używam, do wody/soków/wodnych roztworów elektrolitowo-witaminowych które popijam ;)
a może ten starszy Tritan miał BPS/BPF a nowy już nie ma ?
chyba aż tak hardo czy może głupio, Eastman by się na procesy sądowe nie wystawiał pisząc wbrew wynikom badań BPA/S/F-Free?
jakby jakiś spec to autorytatywnie potwierdził - rozwiało by to obawy/niepewności
Liczba postów: 37
Liczba wątków: 0
Dołączył: 22.02.2017
tak dla uzupełnienia:
w 2017 , Eastman wysyłał do klientów pisma w których informował że do produkcji Tritanu nie używa BPA , BPS i BPF .
wygląda na to że przynajmniej od 2017 , Tritan jest bezpieczny .
czy jest tak ze starszymi wersjami - nie wiem .
teraz tylko muszę się dowiedzieć , kiedy moja kolekcja butelek wszelakich, została wyprodukowana ;)
|