przykra wiadomość. dziś o 5 rano spłonęło doszczętnie schronisko w Smolniku w Biesach.wielka szkoda gdyż było to niesamowite schronisko z klimatem.
-------------------------------------------
piotr
ten Smolnik k/ Nowego Łupkowa przypomnę dla niewtajemniczonych
-------------------------------------------
piotr
Liczba postów: 17
Liczba wątków: 0
Dołączył: 31.07.2009
czy ktoś przechodził w ubiegłym roku graniówką Niżnych Tatr i mógłby napisać jak wygląda sprawa wiatrołomów na szlakach z 2004 roku czy nadal sprawiają problemy? czy możliwe są noclegi w namiotach i w których miejscach? i może jeszcz coś o ewentualnych spotkaniach z niedżwiatkami.Dziękuję z góry za wyczerpujące informacje , z górskimi pozdrowieniami i może do zobaczenia na szlaku Niżnych Tatr /będę tam we wrześniu/
-------------------------------------------
mundek28
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 0
Dołączył: 14.04.2009
zapytam tu, bo lepszego tematu nie znalazłem
W czerwcu ładujemy się na Dufourspitze i okolice
Kilka nocy chcemy spędzić w schronie Campagna Regina Margherita na Punta Gnifetti.
Czy ktoś z was ma jakieś informacje (był tam) jak wygląda sytuacja przed oficjalnym otwarciem schroniska?
Z ich strony wynika, że otwierają 19 czerwca.
Podobno przed tym terminem jest otwarty ogólnie dostępny schron.
Czy ktoś może potwierdzić albo zaprzeczyć?
Jakie warunki w nim panują?
Takie jak w Valocie?
Był ktoś w bacówce w bartem??
-------------------------------------------
maciek
Nie polecam. Co prawda byłam tam tylko przelotem, ale zrobiła na mnie bardzo złe wrażenie. Pan był bardzo gburowaty i nieprzyjemny. Do tego zimno jak w psiarni (co prawda byłam zimą, ale...).
Liczba postów: 874
Liczba wątków: 1
Dołączył: 30.05.2007
Polecam. Gospodarz należy raczej do szorstkich w obejściu, ale lepsze to niż ''ciepłe kluchy'' Pożyczył nam nawet swoją gitarę (co podobno jest precedensem :D. Bacówka ma klimat w przeciwieństwie do schronisk ''dworców'' np. Murowaniec, Strzecha Akademicka itp. A że zimno? Zawsze lepiej liczyć na własny śpiwór niż schroniskowe koce :)
Aha, Bacówka w Bartnem a nie Bartem ;)
---
Edytowany: 2010-04-28 11:07:46
-------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje:)
--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)
No bo podczas wakacji tam będe.
-------------------------------------------
maciek
Pozwolę sobie ponownie parę słów o moim ulubionym schronie Odrodzenie w Karkonoszach. Byłam tam rok temu i ponownie w ostatni weekend. Zmiany są zdecydowanie widoczne. Hol odnowiony, ścianka wspinaczkowa, 3 kominki w jadalniach, ciepłe kaloryfery i woda w kranie. Pokoje i łazienki wyremontowane. W łazienkach papier i mydło w płynie. Zapewniony parking na dole (pensjonat Marzenie, bądź Leśniczówka). Jedzenie ma już swoją markę.. Jedyny minusik to Pani za ladą... ech... typ zołzy ale do rozbrojenia :)
Schron na Szrenicy - się nie umywa.. na Hali Szrenickiej - omijać lepiej...
Liczba postów: 2680
Liczba wątków: 7
Dołączył: 02.05.2007
Jak to bywa, ''zołza'' w odczuciu kobiet, może być zupełnie przyjaźnie nastawiona do mężczyzn :-D
>>if - Pensjonat Marzenie w Przesiece? Ile płacisz za dobę?
Przy okazji - czy w tym roku działa noclegownia w dawnej strażnicy WOP na Łysej Polanie?
-------------------------------------------
Robert
10 zł/dobę od samochodu, tyle samo w Leśniczówce.
Zbynek :-)))) nie była....
>>if W ubiegłym roku można było zaparkować przy Chybotku, cenę uzgadniało się z panem, który tam zamieszkał. Wychodziło ok 20 zł za dwa i pół dnia.
-------------------------------------------
Robert
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 2
Dołączył: 02.02.2006
Dla mnie fajne schronisko to takie, w którym można zjeść dobre jadło i wyspać się w przyzwoitych warunkach (a więc nie 2 liche kocyki na krzyż i nocne wrzaski zza ściany), w którym jest znośna temperatura, można wysuszyć mokre ubranie, dostać darmowy (albo tani) wrzątek, można się umyć i odwiedzić bez obrzydzenia łazienkę/wc. Mile widziany względny spokój (brak quadów i buraków na nich jeżdżących). Tyle. Reszta jest mało istotna:) w końcu w góry jedzie się dla gór, a nie podziwiania schronisk. Chodzi tylko o to, by w miarę przyzwoicie spędzić czas potrzebny do odpoczynku i zregenerowania sił po łażeniu po górkach:)
enoo wymagania masz bardziej hotelowe, a schronisko ma to do siebie że warunki są bardziej spartańskie...
ROKO - niewykluczone... :) tamte miejsca były polecone przez ''kierownictwo'' Odrodzenia, mnie pasowało zwłaszcza, że w 5 samochodów jechaliśmy... Dodatkowo w tym roku w czwartkowe popołudnie lało aż miło, a ''Prezes'' schronu zjechał na dół, pokazał drogę do Leśniczówki, zapakował plecaki do swojego auta i jeszcze chciał zabrać kogoś chętnego na górę... ale wszyscy (23 sztuki, w tym 10 dzieci) solidarnie woleliśmy przemoknąć, co też nastąpiło... oj bardzo :-)
Dodatkowe pozytywy: wrzątek w Odrodzeniu darmowy i nawet ''zołza'' nie pluła jadem, że kubki nierówno ustawione :P, a na Szrenicy dostaliśmy nawet czajnik do pokoju.....
Liczba postów: 188
Liczba wątków: 2
Dołączył: 20.12.2005
Czy ma ktos numer do schroniska Goutier? I czy oni tam szprechaja po angielsku? Bo jak po francusku niet.
Liczba postów: 3390
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007