Liczba postów: 24
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16.10.2006
nie obrazajmy ''zwyklych'' turystow...chociaz jakimy my niby jesresmy...???''niezwyklymi''...????:/
-------------------------------------------
Jah Prayer by Izery Mountains ; 9092912
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 0
Dołączył: 24.04.2007
[OT]: A czym różni się stonka od wandala? Zdaje mi się, że to zbliżone określenie. A to czy kogoś można zaliczyć do stonki czy nie, to kwestia jego kultury.
Należę do tych co wychodzą, o 10-11, ale nie ma nic przyjemniejszego od wypicia sobie kawy w schronisku, gdy w nim panuje cisza i spokój ;). A do bycia stonką się nie poczuwam ;)
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.09.2007
Jarek - tak w cene noclegu (nawet na glebie)w chacie pod rysami jest wliczone sniadanie- 420 koron, ale naprawdę warto - wszystko w formie szwedzkiego bufetu czyli zjadasz tyle ile chcesz, plus kawa/herbata, jedzenie świeże i smaczne, miła obsługa, na koniec dnia rozdawali za darmo niesprzedane desery - budyń z owocami i biszkoptem, godne podziwu podejście do tematu - ktoś nastawiony tylko na zysk by je ''regenerował'' żeby poszły następnego dnia...
A my wszyscy jesteśmy tacy sami, każdy ma swój cel jadąc w góry. Jedni chcą odpocząć, inni pozwiedzać, a jeszcze inni zmęczyć się, pobić swoje ''rekordy''. A ja jestem każdym po troszku. Zależy od chwili, dnia, miesiąca. Czasem chcę uciec w samotność, wtedy przemierzam szlaki bardzo szybko, bez chwili wytchnienia, oczywiście sama. To mi pozwala zapomnieć o problemach życia codziennego. Nazywam to ''ucieczką''. Ale bywa, że chce nacieszyć oczy, wtedy biorę znajomych i wyruszamy w tzw. ''spacerówkę''. Chodzimy po górach, ale nie lecimy ;] W schroniskach nie narzekam, zawsze idzie z kimś porozmawiać. Jedynym niemiłym akcentem, który mnie spotykał, byli ludzie spożywający W NADMIARZE alkohol. Nie przeszkadzają mi małe ilości, ale trzeba mieć troszkę umiaru. Tym bardziej trzeba uważac, bo wysiłek i wysokość mogą zrobić swoje ;P Wiele razy przemierzyłam górskie szlaki, ale nie biorę ich na własność. Nikt mi takiego prawa nie dał. Wiecie co mnie jeszcze dziwi??? Jakoś nie spotykam się z takim chamstwem, cenami noclegu w wysokości 40 zł (piwo owszem, bywało po 6 ale to kosztowna rozrywka i nawet mnie to cieszy), niemiłą obsługą, jakimś strasznym brudem, grzybem czy co tam jeszcze wymienialiście. Wiadomo, nie są to hotele, ale ile można wymagać na takich wysokościach??? A swoją drogą bardzo lubie czytać wasze wypowiedzi, bo idzie się z czego pośmiać ;)))
-------------------------------------------
Strzałeczka
Teejay!
Dzięki za wyjaśnienie!
W takim razie jestem mega frajerem - bo w czasie gdy wszyscy zażerali się wędlinkami serkami i jajkami w majonezie i popijali kawą, ja wcinałem ostatnią zemstę vietkongu....
Ignorantia nocet.....cóż...
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16.10.2006
Ponawiam zapytanie bo moze jakies swierze wiadomości sa...:
Czy ktos ma info czy jest gdzies do wziecia-poprowadzenia schroniko??bylbymwdzieczny za wszelkie informacje:)
-------------------------------------------
Jah Prayer by Izery Mountains ; 9092912
Krzysiek z Lubonia szuka pracownika ale to mocną głowę trza mieć ...
http://www.beskidmakowski.pl/bes/
-------------------------------------------
ja tylko na chwilę
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16.10.2006
mocna glowe...???:/ hehehe...moge sobie wyobrazic...
-------------------------------------------
Jah Prayer by Izery Mountains ; 9092912
aaa, nie, Krzysiek się pewnie stamtąd zabierze z rodziną, dzieci do szkoły itd. No, ale mają jeszcze Kudłacze ...
-------------------------------------------
co ja tu jeszcze robię ...
Liczba postów: 627
Liczba wątków: 8
Dołączył: 28.12.2005
szary i MooseDlb>> z tego co wiem to oni wlasnie mieszkaja na stale na kudlaczach czasem on sam obstawia lubon ale zazwyczaj kogos do pomocy potrzebuje zeby moc byc z rodzinka....
probuj probuj MooseDlb
Wlasnie jestem wyrzuccany ze ''schroniska'' na murowancu i nie do konca wiem jak sie zachowac w takiej sytuacji Ktos slyszal o przepisie zabraniajacym spania na glebie? Wydaje mi sie ze na mapie ciagle jest napisane ''schronisko pttk'' a nie pensjonat pod roza...
było o tym głośno... kilka miechów temu! tpn wprowadził nowe zasady przeciwpożarowe i nici z gleby... i to we wszystkich schronach w tpn, teraz to trza sobie wcześniej rezerwować miejsce, jak w filharmoni:)))
-------------------------------------------
Odi profanum vulgus...
jesli przyjdziesz w nocy w ciezkich warunkach to nie moga ci odmówić noclegu.
MooseDlb>> wysłałem informację na piotrek@plebania-foto.info
doszła?
-------------------------------------------
Robert
Almalibre - przynajmniej 4 osoby spały na zewnątrz... nas przyjęli na glebę do swojego pokoju inni turyści (wielkie dzięki!). Moja noga w murowańcu więcej nie postanie.
Rada pani z recepcji? znajdźcie coś w Zakopanym. Równie dobrze mogłaby mnie wysłać do domu, biorąc pod uwagę, że z Zakopanego (przez Kościelec) szliśmy.
NDC - widocznie ten przepis obowiązuje tylko na gąsienicowej, bo ludzie, którzy szli z innego schroniska w TPN (może nie napiszę jakiego, bo np. jakiś zazdrosny dyrektor ''schroniska'' może donosić) mówili, że tam nie robili im problemu ze spaniem na jadalni.
Liczba postów: 23
Liczba wątków: 0
Dołączył: 14.04.2007
wg prawa polskiego schronisko w nagłym przypadku (tzn- nie jak przyjdziesz o 18, wypijesz sobie herbatke i zapytasz o szarlotke) nie moze ci odmowic noclegu. i niewazne czy nazywa sie murowaniec, czy inny mok.
Liczba postów: 1750
Liczba wątków: 29
Dołączył: 07.01.2006
Ms i inni to może jeszcze raz:
''Schronisko PTTK ''Murowaniec'' dostało ze straży pożarnej ''kategoryczny zakaz nocowania ludzi w pomieszczeniach do tego nieprzystosowanych''. Ponieważ budynek ma ponad 80 lat - jest nieprzystosowany do obecnych przepisów bezpieczeństwa (trwa sukcesywny remont i dostosowywanie). Nie przestrzeganie tego zarządzenia skutkuje natychmiastowym zamknięciem całego obiektu, co w sezonie byłoby stratą dla wszystkich. Mamy codziennie około 40-50 miejsc wolnych i zaczynamy je sprzedawać od godziny 10.00, przeważnie wystarcza ich do godziny 16.00. Schronisko działa normalnie od 7.30 - 22.00, łącznie z bagażownią od 6.00. Za utrudnienia przepraszamy, ale dostosować się musimy.
Służymy informacją internetową, telefoniczną (w każdym momencie można sprawdzić jak jest aktualnie z miejscami noclegowymi). Prosimy też o planowanie wycieczek rozważnie, by przed zmierzchem być bezpiecznym.
Z górskim pozdrowieniem,
Kierownictwo Schroniska''
ja sam się kiedyś zastanawiałem co by było, gdyby rzeczywiście w Murowańcu wybuchł pożarł, ile ludzi zostało by rozdeptanych przez pędzący z pokojów motłoch...
to że 4 osoby spały na zewnątrz nie znaczy, że nie chciały tam spać - ja sam nieraz kimałem na parapecie i 90% ludzi tam kimających robi to z własnej woli - przynajmniej nic nie placisz
---
Edytowany: 2007-12-29 11:47:56
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...
I jak schronisko przystosowało się do tego nakazu? Wynajęło wszystkie pokoje gościom którzy przyjechali na sylwestra (to kłamstwo, że od 10 do 16 były wolne miejsca). A może należało pomyśleć nad wygospodarowaniem jednej sali dla niespodziewanych gości? Oczywiście taki turysta z trasy nie siedzi na stołówce pół dnia kupując piwo za piwem i cole dla dziecka, raczej weźmie kubek wrzątku i zaleje sobie zupkę chińską, więc mniej więcej rozumiem, dlaczego to nas odesłano do Zakopanego a nie ''sylwestrowiczów''.
Znaczy - rozmawialiśmy z nimi, zostali wyrzuceni tak samo jak my. To, że dyrektora ''to nic nie obchodzi'' (pamięta Pan swoje słowa na stołówce?) nie znaczy, że mnie też.
Liczba postów: 1750
Liczba wątków: 29
Dołączył: 07.01.2006
ms możesz złożyć zażalenie do dyrekcji PTTK, ale nic z tym nie zrobią, to są schroniska nastawione na czysty zysk a nie debaty i użeranie się z turystami. Dla nich sprawa jest prosta - nie podoba się ? to wypad z powrotem do Zakopanego.
Jeśli oni mają mnie gdzieś, ja też mam ich gdzieś, dlatego od dłuższego czasu nocuję pod chmurką w skałach albo na parapecie.
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...
|