No dobrze, że Piotr.r zapytał, bo przynajmniej mogę napisać na temat, a nie tylko obiecywać... :)
Ad 1 - W czasie pierwszej trasy z nowym Kestrelem, zapakowałem do niego dwie butle 5l z wodą, około 1,5 li w bukłaku i moją minimalistyczną kuchnię plus Trochę Drobiazgów Jakie Zawsze Się Nosi :) Dało to wagę ok. 14,5 kg. Oczywiście butle trochę się telepotały, ale to był test bardziej poglądowy niż rzeczywisty. Takiego obciążenia w zasadzie nigdy nie noszę, ale tu komfort jeszcze był i to tak naprawdę. Trzeba umiejętnie dociągnąć pas biodrowy i lekko tylko obciążyć szelki. Im większa waga, tym lepiej dociągnąć też paski dystansowe nad ramionami, by maksymalnie zbliżyć środek ciężkości do pleców. W dobrym upakowaniu, 16 kg powinno być jeszcze w obszarze komfortu, choć na dłuższej trasie będzie ciążyć, no ale ciążyć będzie sama waga a nie niewygoda plecaka.
Nie jest to odpowiedź na pytanie ''z jaką maksymalną wagą...'' bo tylko raz do starszego Kestrela zapakowałem trzy butle 5l z wodą (znakomitą, żywą wodą ze starego źródła), ale taka wodna bezwładność trochę mną rzucała jak karp w bagażniku malucha (126p) ;-) Jednak dobre rozmieszczenie ładunku - zwłaszcza ciężkiego - to podstawa. No, ale ja chodzę na lekko...
Ad 2 - Tak - sprawdziłem. Dopiąłem mojego wielgachnego Colemana Darwin 2. Średnica pakunku - 20 cm. Troki maksymalnie wydłużone - 45 cm. To akurat taka średnia dwójka, spakowana w fabryczny pokrowiec, więc nie skompresowana zanadto. Mnie by takie majtanie się plecaka trochę irytowało, ale da się.
Ad 3 - Tak, komora główna ma wewnętrzną przegrodę. Pierwsza wersja jej nie miała, kolejna już tak, najnowszy model także ma. To forma fartucha z jednej strony - od pleców zapinanego na klamerki z regulowanymi paskami, od przodu wszyta. Po rozpięciu klamerek uzyskujemy jedną dużą komorę.
Ad 4 - Camelbak na ciekawą przestrzeń, a mianowicie pomiędzy workiem a usztywnieniem pleców, przez co nie zabiera miejsca wewnątrz i wkłada się go nie przez komorę główną, a właśnie przez szczelinę pomiędzy tymi elementami. Mi osobiście to rozwiązanie bardzo przypadło do gustu i nawet w Exosie który ma klasyczną kieszeń wewnątrz komory głównej, wciskałem bukłak pod siatkę dystansową. Oczywiście po wypchaniu plecaka dostęp jest utrudniony i jest tam ciasno, no ale w tłoku jest z natury ciasno... :)
Te kwestie zilustruję w kolejnym wpisie na moim blogu.
Pozdrawiam!
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT.pl :)