To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Najbardziej nieprzemyślany/niepotrzebny/nieudany zakup
#1
A tak mnie naszło- to chyba wpływ SESJI ;-)

1 ''Softshell'' Montano Bugabos II - rewelacyjnie zatrzymuje pot (za namową sprzedawcy, bardzo aktywnego trekkingowo)
2 Bluzy z golfem Icebreaker Merino 260 g (bo za ciężka do termiki, wolno schnie)
3 Kurtka Millet Belay Device Jacket (Primaloft) - po pierwszym praniu spadek termiki
4

a Wy ?
---
---
Edytowany: 2014-01-28 20:00:21

Odpowiedz
#2
dla czego Icebreaker Merino 260 g?

Odpowiedz
#3
Scarpy nepal- doskonale wykonane, za wąskie na moją stopę.

Skarpety xsocks trekking light comfort- w sumie są to porządne skarpety, ale za porządne uważam też np. posiadane fjordy, tylko o ile za fjordy dałem około 30 zł, to za Xsocks- 75. Tymczasem sprawują się podobnie i trwałość podobna. Więc jak dla mnie to marketing, a za skarpety już tyle nie daję i tyle-bo to w moim odczuciu strata pieniędzy (wyjątek zrobiłem dla skarpet z psp, ale to inna bajka).

Buty campus salamander- lepiej spuśćmy zasłonę milczenia.

Buty TNF Off Chute- ciepłe, wygodne i przepuszczające wodę.
---
Edytowany: 2014-01-28 21:34:14
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności!

Odpowiedz
#4
Meindl Engadin - na lato za ciężkie, na polską zimę bez sensu.

Zaznaczam, że to moja opinia na podstawie 4 lat użytkowania.

Odpowiedz
#5
1. Namiot Hannah Troll III - zbyt wielki i ciężki żeby go nosić na plecach, idealny na camping jak się jedzie samochodem, nie w góry.

2. Niezbędnik BW, kupiłem bo myślałem, że zgubiłem stary (szukałem 3 dni!) W dzień dostawy nowego, stary znalazłem przypadkowo...
---
Edytowany: 2014-01-28 17:40:48

Odpowiedz
#6
1. IB Merino 260 gr. długi rękaw (za to bardzo lubię t-shirt 150 gr.)

2. Scarpa Mont Blanc - źle dopasowane do mojej stopy, śnieg się lepi do podeszwy.

3. Zimowe talerzyki do kijków Fizan - b. ciężkie a i tak niewiele dają.

4. Him Hawk - amerykańska rozmiarówka bez uprzedzenia, L (po wymianie) trochę za szeroka i za krótka.
---
Edytowany: 2014-01-28 17:45:15

Odpowiedz
#7
Bluza Simond Alpinism Stretch 1/2 zip - niby dobrze, zgodnie z tabelą rozmiarów, dobrany rozmiar, ale workowata. Na szczęście udało się zwrócić. Nie udało się zwrócić niepotrzebnych lub kiepskich: balaklawy (marki nie pamiętam), czołówki TSL, zestawu do via ferrat Salewy
-------------------------------------------
gavagai.ngt.pl

Odpowiedz
#8
Fajny temat.
Tux mógłbyś rozwinąć myśl ''po pierwszym praniu'' (Millet)?
Moja żona ma ten model, jak na razie ok, ale prana jeszcze nie była.
-------------------------------------------
Farfura

Odpowiedz
#9
1. Skorupy na wszelki wypadek (było 10% szansy na wyjazd, oczywiście nie wypalił), prawdopodobnie jak je kiedyś założę, to rozsypią się ze starości.
2. Bluza termoaktywna Brubecka z wielkim dekoltem i jeszcze większym kapturem

a pewnie jeszcze coś mi się przypomni

Odpowiedz
#10
Alvika Losar Max - duża i ciężka. Przydatna tylko przy ostrej zimowej zadymce. W kazdym, innym przypadku, tylko balast. Mam ją 6 lat i tylez razy użylem.
Marmot Precip - delikatna ( plecaka na nia nie nałożę ) i ani to oddycha ani chroni przed deszczem. Porażka okrutna.

Odpowiedz
#11
''Moja żona ma ten model, jak na razie ok, ale prana jeszcze nie była.''

Moja żona też nie była prana, ale mimo to okazała się najbardziej nieprzemyślanym nabytkiem :D Dlatego już jest ''ex''. Szkoda, że nie pomyślałem jednak o praniu... :-\
NMSP... :)
-------------------------------------------
Yatzek - bieszczadnik z doskoku...

Odpowiedz
#12
no jak to trzeba uważać na słowa... ;)
-------------------------------------------
Farfura

Odpowiedz
#13
Regatta X-ert softschel - kupiony po namowach sprzedawcy ''biegacza'' - lekki softshel, miał doskonale oddychać, po kilku minutach na rowerze mam saunę parową w środku...
---
Edytowany: 2014-01-28 21:21:35

Odpowiedz
#14
Yatzek oplulem monitor. Masz plus!

Moj zakup: prysznic rocktrail

Odpowiedz
#15
- Farfura?
- No ten co ma niepraną żonę...

Plus i ode mnie :))))

Odpowiedz
#16
jeszcze nie prał...wszystko przed Nim...

-buty HiTec Eurotrek
połasiłem się na taniość i nie wiedziałem, że to na kopyto słonia zrobili, takie szerokie

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
#17
szalokominiarka WP - kupiłem bo były po 2 zł ale ani na szyi nie da się nosić ani na głowie bo się można podusić
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#18
U mnie w szafie rowerowy softshell z lidla zalega (jakby ktoś chciał, to nie krępować się - damski, S, kolor zielonkawy) i buty JW Star Track Texapore - chodzić w tym trudno, pięty zawsze obdarte i krążenie w palcach potrafi stanąć :)

Odpowiedz
#19
Buty Campusa, raz na szybko, raz normalnie i obydwa tragedia. Supratex i namiot od Bergsona tak samo, porażka na całej linii.

Odpowiedz
#20
Dobry temat! Brawo dla założyciela! Jak już opadną emocję, mogliby go admini lekko inaczej nazwać, żeby było łatwiej odnaleźć!

Najbardziej mi się podoba, w tym temacie, oprócz żartu Yatzka, że przestałem się łamać, że tylko ja wykonałem tak dużo nieudanych zakupów.. Dzięks y'all!

1. Hanwag Robin, niskie buty za 6 paczek, które się sypią po uzywaniu w mieście.. Do tego w fajnym sklepie je kupiłem!

2. IB BodyFit 260 Top Tech, ciężkie, śmiedzące i mokre po chwili używania..

3. HiM RiM p.o.r.a.ż.k.a. a nie softshell...

4. Leatherman Charge Ti najwyżej jako nożyczki do samochodu się nadaje...

5. Quechua Techwool Fresh, żółte plamh pod pachami na szarej/niebieskiej koszulce..

6. Zakup każdego softshella jaki mam to był efekt marketingowego prania mózgu...
-------------------------------------------
Nanga Dream 2013-2014! Justice for all łoi!

Odpowiedz


Skocz do: