To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Test bielizny NESSI dzięki nessi-sport.pl / cz. 1
#61
Dzięki za czapkę, jej recenzja na pewno będzie wyzwaniem dla mnie:)

Edit: Zastanawiałem się ile można napisać o czapce, ale trafiłem na recenzję Nemesis-a i widzę, że sporo:)
---
Edytowany: 2013-11-06 22:06:43
-------------------------------------------
blizej-nieba.blogspot.com

Odpowiedz
#62
Heh, ale powiem szczerze, że pisanie długich recenzji mnie i tak męczy. Na moim blogu dostaję zjebki że za długie wpisy zamieszczam. A do recenzji Berghaus Dru nie mogę przysiąść bo boję się, że wyjdzie praca magisterska...

Odpowiedz
#63
Już się cieszę na koszulkę! Dzięki za wytypowanie! Koszulek bezszwowych używam od dawna i chyba najstarsza od Lowe Alpine wciąż jest bezkonkurencyjna. Może ta w końcu ją przebije?:) Chciałbym, bo ten model LA już nie jest produkowany:( Fajne robi też Odlo (mam trzy pary takiego samego typu w pięknym niebieskim kolorze oraz czarną i szarą z serii najbardziej ''letniej'', o najmniejszej gramaturze) - niestety dość szybko łapią przykry zapach, rzekłbym że najszybciej z wszystkich, jakie kiedykolwiek posiadałem (no, może poza stary, starym Alpinusem z Rhovylonu). Mam również kilka podobnych bezszwowych Crafta, ale ich nie lubię (a dostałem w prezencie), więc leżą gdzieś tam nieużywane. Fajną bielizną tego rodzaju miałem od polskich firm Tervel i (to chyba również była bezszwowa) Brubecka, ale - niestety - z czasem obydwie jakoś strasznie zwiększyły swój rozmiar (szczególnie ta od Tervela zaczęła, niestety, przypominać bardziej sukienkę a nie ściśle opinające ciało bojowe wdzianko).
---
Edytowany: 2013-11-06 23:19:28
-------------------------------------------
gavagai.ngt.pl

Odpowiedz
#64
jutro z firmy wychodzą produkty. W poniedziałek powinny być u Was

Odpowiedz
#65
Potwierdzam. Paczki wyszly. Dajcie mi znać jak dojdą

+ pierwsze wrazenia po założeniu poproszę

Odpowiedz
#66
Hej,
właśnie do pracy przyszedłem i czekała na mnie paczka.
Melduję, że doszło i wygląda ciekawie! Ale też już mam jedną rzecz, do której się przyczepię :)

Więcej wieczorem, bo teraz nie mam czasu się rozpisywać. Będę wtedy też po krótkim rowerowaniu.
---
Edytowany: 2013-11-18 12:42:41

Odpowiedz
#67
Witam,

moja bielizna też już dotarła! Dzięki wielkie za spełnienie mojej zachcianki i przysłanie dwóch kompletów bielizny w różnych rozmiarach. Też mam już dwie doczepki. Jedna to właśnie rozmiarówka - tak jak myślałem. Zakup zgodnie z rozmiarówką podaną na stronie jest przekłamany. Według tej powinienem brać L a okazało się, że lepsza jest M-ka (czyli rozmiar, który noszę na ogół w innych ciuchach)

Druga uwaga będzie się tyczyć jakości wykonania, ale to już dokładnie wszystko opiszę i okraszę zdjęciami jutro jak zrobię rano zdjęcia.

Tak na mega szybko o samej bieliźnie - fajnie wygląda, ładnie przylega, nie krępuje ruchów, dużo stref wspomagających oddychalność (wydaje się, że pod tym względem będzie bardzo dobrze), materiał stosunkowo cienki

Odpowiedz
#68
ludz napisal:
''Melduję, że doszło i wygląda ciekawie! Ale też już mam jedną rzecz, do której się przyczepię :)''

Nemesis napisal:
''Druga uwaga będzie się tyczyć jakości wykonania, ale to już dokładnie wszystko opiszę i okraszę zdjęciami jutro jak zrobię rano zdjęcia.''

W nessi sport już zajawkę że COŚ będzie zapodałem. Na razie dają radę i czekają na uwagi! :)

Powiem więcej...znają swoje rzeczy i wiedzą co w nich można jeszcze poprawic a po części te testy też mają im w tym pomóc także testerzy! - sporo przed Wami

Odpowiedz
#69
Testerzy!

''Wojtek Nessi'' - taki ma nick i na pewno zabierze głos w tym wątku.

Powiem wiecej....na prv sporo maili przewalilismy o tym tescie i malo kto tak jak oni do tego podchodzą. Jak mi napisał .... chce kontaktu mielenia problemów itp.

Z ostatnich kilku tygodni z 5 firm które zaproponowały nam współpracę po mailu zwrotnym od nas o tresci (fragment):

''Witam serdecznie Już piszę co i jak.
Zanim przejdę dalej i się rozpiszę to muszę lojalnie uprzedzić (robię tak w stosunku do wszystkich producentów/dystrybutorów), że jeśli sprzęt będzie miał wadę lub będzie coś z nim nie tak - to zostanie to opisane przez testera w dedykowanym wątku testowym.
Test wygląda tak:(...)''

- tylko oni pozostali na placu boju.

Tak więc koniec chwalenia odwagi. Czas na Wasze uwagi i krytykę i mielenie problemów.

Odpowiedz
#70
Hej.
Moje wdzianko doszło przed chwilą. Pierwsze wrażenia ok. Fajny materiał, bardzo rozciągliwy. Nie znalazłem na razie żadnych niedoróbek rozmiar trafiłem dobrze. Jedynie półgolf, w sensie stójka, jest nieco cisnący. Ale myślę, że z czasem się odrobinę rozciągnie. Tkanina dzięki swojej elastyczności jest dopasowana dosłownie jak skóra. Nigdzie nie ma żadnych wiszących naddatków tkaniny. A jednocześnie koszulka nie krępuje ruchów. materiał jest bardzo miły. Nieco się elektryzuje.
Najbardziej jestem ciekaw tego wykończenia antysmrodowego. Jednak to pokażą dopiero biegi.
-------------------------------------------
Barsus

Odpowiedz
#71
Z informacji przekazanych z domu wychodzi, że czapka doszła. Z pierwszej szybkiej relacji wynika, że fajna ale jeden rozmiar powoduje, że osoby z większą głową mogą mięć z problem komfortowym noszeniem.

Więcej napisze jak już dostanie się w moje łapy.
---
Edytowany: 2013-11-18 16:25:17
-------------------------------------------
http://blizej-nieba.blogspot.com/

Odpowiedz
#72
a te czapki nie były dostępne w dwóch rozmiarach S/M i L/XL?
-------------------------------------------
Nemesis z pracy

Odpowiedz
#73
Nie. Tylko jeden rozmiar L/XL.

Cytat ze strony producenta:
- rozciągliwość w 4 kierunkach sprawia iż jest ona bardzo elastyczna i posiada jeden rozmiar uniwersalny,
-------------------------------------------
http://blizej-nieba.blogspot.com/

Odpowiedz
#74
Również i ja otrzymałem koszulkę:) http://www.e-nessi.pl/sklep/pl/p/Koszulk...ka-BK2/543

Pierwsze wrażenia.

Koszulka dotarła zapakowana w prostą przezroczystą torebkę. Kolor - przyjemny szary. Koszulka kolorystycznie jednolita (nie jest to regułą w tego typu koszulkach -> patrz np. koszulki Tervela), co osobiście przypada mi do gustu. Na zewnątrz - u dołu - widnieje jedynie - nienachalna - nazwa producenta ''nessi''. Podstawowe dane, zwykle zamieszczane na metce (w rodzaju składu - w tym wypadku 95%poliamid, 5% elastan - rozmiaru - M/L - przepisu do prania (mało czytelne!!!!)), tu znajdują się w postaci nadruku znajdującego się z tyłu od wewnętrznej strony na czymś w rodzaju mankietu koszulki. Słuszne to rozwiązanie, stosowane w bieliźnie bezszwowej, do której koszulka się zalicza. Od razu jednak polecam firmie dopracować nadruk, bo jak należy prać tę koszulkę, można się tylko domyślać (jest pięć piktogramów, ale są niewyraźne - będą foty).

Rozmiar koszulki to M/L. Mój wzrost to 181 cm, w pasie 81 cm, w klacie 102-104 cm, 69 kg +/- 2 kg). teoretycznie mogłem wybrać rozmiar L/XL, ale bazując na swoim doświadczeniu zaryzykowałem w M/L i trafiłem:)

Materiał jest w dotyku miły. Ma jednak większą gramaturę niż się tego spodziewałem. Nadaje się jednak - we wstępnej oczywiście ocenie - na lato, również w słonecznej Słowenii;) Koszulka jest na pewno ''grubsza'' od moich pięciu koszulek Odlo (w mojej szafie sprzętowej podane ich nazwy). Oceniając ''na oko'' podobna jest pod tym względem do bezszwowej koszulki Tervela i takiej Lowe Alpine. Od wymienionych koszulek różni się posiadaniem szerokiego mankietu (jakby pasa) u dołu, który ma - jak podejrzewam - zapobiegać podciąganiu się koszulki (co ma miejsce w mojej ulubionej Lowe Alpine). Jak to działa - zobaczymy. Różni się również stójką. Ewidentnie mnie uciska (choć mam raczej cienką szyję). Mam jednak nadzieję, że z czasem przestanie mnie podduszać;) Koszulka fajnie i ściśle opina ciało. Długość rękawków - zadowalająca. Podobnie długość samej koszulki - leży na mniej jak ulał. Takie właśnie dopasowane koszulki lubię - i do biegania i do turystyki, również wspinaczkowej.

Jakość wykonania - bardzo dobra: nie widzę żadnych zaciągnięć, niedoróbek itd. - wszystko gra:)
Jedyne w tej koszulce (płaskie) szwy znajdują się w miejscu połączenia korpusu koszulki ze stójką oraz połączenia tegoż z rękawami (i u spodu rękawków).
Uwagę zwraca zmienna gramatura koszulki - w strefach, w których zazwyczaj się zapacamy (pachy, plecy, mostek, brzuch) w materiale znajdują się takie jakby dziurki (jakby w dwóch różnych rozmiarach - największe na wysokości mostka pod pachami i z tyłu w poprzek na wysokości połowy kręgosłupa, w pozostałych miejscach - mniejsze). Jest to coś, co mają koszulki od Odlo i Lowe Alpine, ale nie od Tervela. Jednak w Lowe Alpine taka siateczkowa struktura biegała wzdłuż kręgosłupa, tutaj jakby w jego poprzek - tu jednak obejmuje większą powierzchnię pleców, co wydaje mi się korzystne.

Koszulka ma przyjemny, świeży zapach. Mam nadzieję, że pomimo użytkowania go zachowa:) (koszulki Odlo tego niestety nie potrafiły:( Lowe Alpine i Tervel zaś tak).
Poza tym podczas testu będę zwracał uwagę, czy z czasem (jak Tervel o podobnym, ale nieidentycznym składzie) koszulka nie zdefasonuje się i nie wyciągnie do formy szlafmycy;). Plan użycia mam taki: będę w niej chodził (poza pracą), biegał i wspinał się na panelu ''do oporu'', czyli pierwszego smrodu lub uczucia przepocenia. Po wypraniu użycie ograniczę już pewnie do biegania i wspinania.

Ogólne, pierwsze wrażenie jest więc bardzo pozytywne (choć ta stójka trochę ciśnie). Gdybym znalazł taką koszulkę w sklepie, mógłbym ją kupić z przeznaczeniem nie tylko biegowym (a może przede wszystkim niebiegowym, czyli w góry).
---
Edytowany: 2013-11-18 17:25:35
-------------------------------------------
gavagai.ngt.pl

Odpowiedz
#75
a i do mnie doszła paczka.
http://www.e-nessi.pl/sklep/pl/p/Skarpet...bra-T2/501

Na pierwszy rzut: dobrze wykonany produkt, materiał bardzo przyjemny dla skóry. Póki co mam na stopie jedną zokę i muszę przyznać, że bardzo przylegają, wręcz odczuwam niewielki ucisk trochę powyżej kostki. Rozmiar dobrałem odpowiedni, więc za mocna gumka lub po prostu ma tak być. Zobaczymy, jak na ten ucisk będzie reagować stopa. Jutro zaliczą pierwsze 20km.

Odpowiedz
#76
Z informacji które dostałem paczka czeka na mnie już w firmie, odbiorę ją dopiero pod koniec tygodnia i wtedy podzielę się pierwszymi wrażeniami

Odpowiedz
#77
hej, oto i jestem w domu.
Mój Komin - Szalik termoaktywny na prezentuje się tak: http://www.e-nessi.pl/sklep/pl/p/Komin-S...ex-AB7/601

W praktyce zaś, po jego otrzymaniu miałem chyba trzy podstawowe reakcje:
1) Wow, ale długi!
2) Ciekawy materiał
3) A co to za naklejki?

No i tak, po kolei może:
1. http://s23.postimg.org/6s3vzjewr/image.jpg Tak prezentuje się ta chusta w porównaniu z podróbką buffa by Wielicki (Multifunctional scarf chyba się toto u nich nazywa). Pośrodku widzimy oryginalnego Buffa. W przeciwieństwie do dwóch pierwszych, Nessi jest zrobione z dość grubego materiału, którego fakturę ładnie przedstawiają zdjęcia producenta. Ma też obszyte brzegi, co daje mi pewną nadzieję, ze w przeciwieństwie do oryginalnego Buffa i jego polskiej podróbki, nie będą się one zawijały.
Jakość wykonania nie powala, delikatnie mówiąc. Jak widzicie na zdjęciu wyżej, rzeczone 'naklejki' okazały się być nadrukiem... Dośc kiepskim, skoro dzisiaj po pierwszym użyciu mam już szalik firmy Ness, a nie Nessi... a zapowiada się, że firma zmieni się na Nes :) Drugą uwagą jest jakość szwów. Dość ciężko to pokazać moim aparatem, ale mam nadzieję, że się uda:
2. http://s23.postimg.org/sji2chvej/image.jpg - Tak oto wygląda główny szew w obszyciu. Wystające nitki też się zdarzają. Dla świętego spokoju upalę je wszystkie dzisiaj, ale póki co zostawiłem, dla celów dokumentacji.

Poniżej fotki, jak wygląda założona chusta. Widoku mojej facjaty Wam nieco oszczędziłem ;-)

3. Kominiarka - babuleńka: http://s23.postimg.org/56om7q4or/image.jpg
4. Na szyi: http://s23.postimg.org/7vo0bhzjv/image.jpg
5. Piratka: http://s23.postimg.org/x7y27okl7/image.jpg
6. Podwójna czapka: http://s23.postimg.org/w87rbz5ff/image.jpg
7. Opaska na ręce: http://s23.postimg.org/gy7w4s9x7/image.jpg

Jak widać, kombinacje z tą chustą są dosć klasyczne. Dla dalszego opisu wrażeń, warto wiedzieć, że mam spory łeb, bo 60cm w obwodzie i do tego długie włosy.

Miałem już okazję przejechać w tej chuście parenaście kilometrów na rowerze. Chusta była zwinięta jako zwykła podwójna czapka. Fajną cechą przez długość chusty jest to, że nie opina idealnie głowy, a tworzy coś na kształt wyższej, miejskiej czapki. Jeśli chodzi o termikę, to dawała radę (jest pewnie coś koło 3 stopni na dworze). Oddychalnośc wygląda na dobrą, bo czapka po zdjęciu była niemalże sucha, a ja cały spocony.
Sam materiał jest raczej typowo bieliźniany, przez co mniej rozciągliwy od Buffa czy jego podróby, ale za to sporo grubszy - w sumie chusta zwinięta w czapkę, czyli jej 2 warstwy były chyba nieco grubsze od Powerstretchu.

Co do reszty zastosowań - piratka u mnie nie działa, ot tak zwyczajnie mam za duży łeb. Ale z drugiej strony Buffów i pochodnych też nie jestem w stanie tak nosić.

Przy próbie założenia jako kominiarka, chusta mnie wyraźnie uciska przy brodzie - najlepszy znak, że nie jest zbyt rozciągliwa. W tej konfiguracji jej prawdopodobnie nie będę nosił.

Jako maska na twarz/szyję sprawdza się fajnie przez swoją długość - ale to jeszcze potwierdzę w terenie.

Na ręce zamiast frotki jest tej chusty dość sporo, ale myślę, że da radę.

Podsumuję na koniec drobnym narzekiem pod adresem firmy:
Skoro już chwalicie się swoją nazwą (co jest absolutnie słuszne!), to sprawcie, żeby ten nadruk nie przypominał naklejek (zarówno wyglądem, jak i trwałością). Być może ten materiał nie nadaje się przez swoją fakturę na żadne nadruki. Na pewno za to mając możliwość obejrzenia tej chusty przed zakupem w sklepie, miałbym mocne wątpliwości, widząc odpadające literki i postrzępiony, krzywy szew. Pierwsze wrażenie jest bardzo istotne. Mam nadzieję, że mój egzemplarz jest wyjątkiem, a nie regułą ;-)

To tyle mojego, chętnie odpowiem na wszelkie pytania. :)
---
Edytowany: 2013-11-18 22:39:13

Odpowiedz
#78
No dobra, w takim razie czas na nieco więcej informacji odnośnie kompletu bielizny, który przypadł mi do testowania. Mowa o - http://tnij.org/5zik

Bielizna, zgodnie z moją prośbą, ze względu na obawy o rozmiarówkę, przyszła w dwóch rozmiarach. Każda część zapakowana w oddzielne, estetyczne pudełeczko, zawierające podstawowe informacje o produkcie. Opakowania wyglądają tak: http://i39.tinypic.com/b4djbm.jpg, z tyłu informacje o produkcie, zalecenia dotyczące prania, itp.
Podsumowując, jest bardzo dobrze. Dzięki opakowaniom bielizna idealnie nada się na gwiazdkowy prezent, bo zawsze lepiej dać taki ciuch w pudełku niż foliowym woreczku, szczególnie, że cena 229zł za komplet nie należy do najniższych (choć i do najwyższych też nie) Tu też rodzi się pytanie, czy skoro getry i bluza sprzedawane są w oddzielnych opakowaniach to i można oddzielnie je nabyć? Na stronie sklepowej Nessi widnieje to jako komplet, a z praktyki wiem, że sporo osób często chce kupić samą bluzę. Stąd moje pierwsze pytanie do producenta, czy oferujecie również do kupienia dame bluzy, lub same getry?

Wspomniałem, że poprosiłem o dwa rozmiary kompletów, mianowicie rozmiar M i rozmiar L.
Mam 176cm wzrostu, ważę 70kg, w pasie mam jakieś 88cm. Jestem więc szczupły, średniego wzrostu ale mam mały brzuszek bo kocham jeść. Według rozmiarówki Nessi, którą znajdziecie tutaj – http://tnij.org/5zjp. powinienem zdecydować się na rozmiar L. Na ogół noszę jednak ubrania w rozmiarze M i jak się okazało ten w przypadku rzeczonej bielizny również lepiej na mnie leży. Getry leżą praktycznie idealnie, bardzo ładnie przlegają do ciała, nie krępują ruchów i nie uciskają w pasie. Są nieco zbyt luźne jedynie w dolnej część łydki nad kostką, ale w niczym to nie przeszkadza. Rozmiar L choć nadal dobry w pasie, był już zbyt długi, w większej ilości miejsc zbyt luźny, przez co nieestetycznie się marszczył w niejednym miejscu.
Co się zaś tyczy góry, tu mógłbym ewentualnie się zastanawiać nad L, która kusiła nieco mniejszym uciskaniem na brzuszku i była nieco dłuża – tak że zakrywa prawie całe pośladki. Jednocześnie była jednak zbyt długa w rękawach, które znowy brzydko się marszczyły, poza tym zbyt luźna na plecach, szczególnie wzdłuż kręgosłupu. Zdecydowałem się więc na rozmiar M, ten bowiem lepiej przylega do całego ciała i leży podobnie jak reszta mojej bielizny termoaktywnej.

Jak to wygląda w praktyce na mnie możecie zobaczyć na załączonych zdjęciach:
- http://i39.tinypic.com/2mgpjte.jpg
- http://i44.tinypic.com/2i1ppw8.jpg
- http://i43.tinypic.com/919b1k.jpg
- http://i39.tinypic.com/2q9icyg.jpg
- http://i42.tinypic.com/zrar4.jpg
- http://i40.tinypic.com/vwtpg4.jpg
- http://i41.tinypic.com/33dfcew.jpg
- http://i39.tinypic.com/2jg84si.jpg
- http://i40.tinypic.com/1zo9hk7.jpg
- http://i44.tinypic.com/2md52ck.jpg

Teraz nieco o samym materiale – bielizna jest stosunkowo lekka, bardzo rozciągliwa, wydaje się być delikatna i cienka. Na pewno jest dużo cieńsza od mojej zimowej bielizny firmy Gotherm, do której będę ją często porównywać. Czyli do:
- http://www.sklep.gotherm.pl/koszulka-wyk...szara.html
- http://www.sklep.gotherm.pl/getry-szare.html
Wracająć jednak do Nessi – to co wyróżnia tę bieliznę to jej strefowość, body mapping (porawiający oddychalność) i strefy 3D optymalizujące ucisk mięśni. Do czynienia mamy więc z inną strukturą materiału na kolanach, pod pachami, w środkowej części pleców, na brzuchu czy łokciach. Zależnie od części ciała, strefy te albo są skonstruowane tak by poprawić oddychalność – np. pod pachami lub wspomóc pracę organizmu – łatwiejsze zginanie kolan. W praktyce strefy wyglądają tak:
- http://i41.tinypic.com/ng1owi.jpg
- http://i44.tinypic.com/i4iki0.jpg
- http://i42.tinypic.com/30wl6ir.jpg

Jak to działa w praktyce, napisać będę mógł dopiero za jakiś czas. Na chwilę obecną spędziłem w bieliznie cały wczorajszy dzień i noc. Nic nie uciskało, więc jest dobrze :)
Sam materiał ma podwójną strukturę. Z załączonych zdjęć widzicie jak wygląda materiał zewnętrzy. Od środka mamy zaś szary materiał o nieco przyjemniejszej, bardziej meszkowatej konstrukcji. Prezentuje się to tak:
- http://i39.tinypic.com/11h3out.jpg
- http://i44.tinypic.com/2qv3x2q.jpg
- http://i42.tinypic.com/2zfv6zk.jpg
Nosi się zaś bardzo wygodnie, materiał nie jest zbytnio wyczuwalny, można więc mówić o efekcie drugiej skóry. Sam mam skórę skłonną do podrażnień, Bielizna Nessi wypada pod tym względem jednak dobrze. Czasem coś zaswędzi i trzeba się podrapać, ale to raczej tylko w stanie spoczynku. Pod tym względem Nessi nie wypada więc gorzej niż mający zupełnie inną strukturę Gotherm, czy na przykład moje przylegajace spodnie do biegania z Lidla.
Jednocześnie, cieńszy materiał znacznie wpływa na wagę ubrań. Bluza Nessi waży 170 gramów, a mój Gotherm 270 gramów. Wiem już który zestaw zabiorę ze sobą na majowe przejście GSB. Choć muszę też przyznać, że Gotherm wydaje się być bielizną cieplejszą (z drugiej jednak strony nastawioną bardziej na spoczynek i np spanie w śpiworze niż wzmożoną aktywność fizyczną)

Na opakoaniu Nessi widnieje informacja jakoby bielizna była bezszwowa. Nie jest to prawdą. Szwy są, tyle że są płaskie, co jest obecnie normą, tym bardziej w bieliźnie. Szwy są więc praktyczie niewyczuwalne. Podobnie zresztą jak ściągacze w stójce, rękawach i biodrach – te są dodatkowo bardzo cienkie, lubię to! Na ściągacach umieszczono informacje o praniu i składzie. Nie wygląda to zbyt dobrze, nie jest za bardzo czytelne i wydaje mi się, że po paru praniach będzie jeszcze gorzej. Tu przykład:
- http://i40.tinypic.com/6f820m.jpg
Na szczęście jednak informacje te zostały powtórzone i na opakowaniu u na stronie producenta. Przypomnę tylko: nie chlorować, nie prasować, nie czyścić chemicznie, nie suszyć w suszarce bębnowej, prać w 30 stopniach. Sporo zakazów :) Prać będę z początku zgodnie z zaleceniami, a po jakiś 2-3 miesiącach przejdę zapewne na 40 stopni, bo w tylu na ogół piorę wszystkie ciemne ciuchy.
Co bardzo mnie cieszy to informacja na opakowaniu – Made in Poland

No dobra, jak dotąd były albo suche fakty, albo superlatywy. Teraz to, co mi się nie podoba. A mowa tu o jakości wykonania. Miałem okazję przebadać w sumie dwa komplety więc informacja jest tym bardziej potwierdzona. W przypadku getrów nie jest jeszcze tak źle, na dwie pary znalazłem może ze dwie zaciągnięte nitki. Gorzej jest jednak z bluzami.
W rozmiarze M, który sobie zostawiam, już na starcie były trzy zaciągnięte nitki czy może zadziory materiału na prawym ramieniu:
- http://i42.tinypic.com/208cnb8.jpg
- http://i39.tinypic.com/3304mc8.jpg
Jedna nitka na lewym:
- http://i41.tinypic.com/2m34wo9.jpg
Wystająca nitka przy rękawie:
- http://i41.tinypic.com/2hpn6z6.jpg

W drugiej bluzie (rozmiar L, który odsyłam)
Zadziorek na plecach:
- http://i39.tinypic.com/2rqk65j.jpg
przy logo producenta:
- http://i44.tinypic.com/f9kpxy.jpg
A co najgorsze, rozerwany szew po wewnętrznej stronie stójki:
- http://i42.tinypic.com/szannk.jpg
- http://i43.tinypic.com/2r70vgn.jpg

Te wady kładą nieco cień na bieliźnie. Szczególnie, że komplet do najtańszych nie należy a i był tylko wyjęty z pudełka. Gdybym oglądał bieliznę w sklepie i znalazł, aż tyle zadziorków, chyba bym się na nią nie zdecydował. Popruty szew zaś na pewno deklasowałby zakup, przynajmniej tej konkretnej sztuki.
Domyślam się, że w przypadku cienkiej, mającej dobrze oddychać bielizny może być ciężko o zachowanie jej dobrej wytrzymałości, na chwilę obecną obawiam się jednak co będzie się działo po paru miesiącach użytkowaniach. Chociaż z drugiej strony mam nadzieję, że moje obawy nie okażą się zasadne. Wiem też jednak, że da sie zrobić cienką i super wytrzymałą bieliznę, czego przykładem jest wg mnie Under Armour. Wiadomo jednak, że to już nieco inna półka :)

Podsumowując, na chwilę obecną, po dokładnych oględzinach i jednym dniu noszenia bez większej aktywności fizycznej, do bielizny nie mam zastrzeżeń, wyłączając niestety nie do końca satysfakcjonującą jakość materiału. Następne miesiące pokażą, czy bielizna będzie się szybko zużywać, czy też trafiłem po prostu na jakieś pechowe, losowe mankamenty. Mam nadzieję, że to drugie. Mam nadzieję, że jeszcze wieczorem uda mi się wyjść na jakieś bieganie.

Odpowiedz
#79
Witajcie.

Nazywam się Wojciech Izbicki i jestem współwłaścicielem marki Nessi. Jestem w naszym przedsiębiorstwie odpowiedzialny za produkt. Od idei po zmierzch. Wpadliśmy tutaj do Was, by poddać nasze produkty, rzetelnym i niezależnym testom. Celem tych testów jest zasięgnięcie opinii innych użytkowników niż my sami jesteśmy. Zauważyłem, że przestajemy być obiektywni jeśli chodzi o nasze produkty. Dlatego zwracamy się do Was o pewną formę pomocy. Pragnę także zaznaczyć, że dostarczamy Wam produkty, które funkcjonują na rynku, zarówno polskim jak i niemieckim. Czyli sprzedają się. Ale aby doskonalić się i odpowiadać na potrzeby użytkowników, musimy poznać wiele opinii i to rzetelnych opinii. Nasza marka jest marką Polską, produkujemy wszystko w Polsce. Jesteśmy firmą garażową, czyli zaczynaliśmy od zera. Wszystkie produkty, które trafiły do Was, były prze zemnie wymyślone, testowane, wdrażane. W związku z tym, że nie jestem ideałem to i zdaje sobie sprawę, że nasze produkty nie są idealne. Podstawową cechą jaką, sobie założyliśmy dla naszej marki, to taka, że produkty muszą być funkcjonalne, dobrej jakości, i wykonane z dobrych materiałów. Poddając się Waszej ocenie jest oczywiste, że narażamy się na falę krytyki. Zdajemy sobie sprawę, że nasze produkty zostaną rozłożone na czynniki pierwsze i sprawdzone pod wieloma aspektami. Jednakże, aby tworzyć produkty zaspokajające potrzeby użytkowników, chcemy te potrzeby zbadać na szerszej grupie ludzi. Będę z Wami się kłócił, polemizował, bronił swoich racji, tłumaczył, pytał i dyskutował, a wszystko po to by nasze produkty stawały się coraz lepsze. Podejżewam, że Wasze sugestie będziemy się starać wdrażać na bierząco, i zanim testy się zakończą, produkt będzie już zupełnie innym produktem. Jestem biegaczem, gram w kosza, pływam, jeżdżę na rolkach, chodzę na siłownie w tym roku zaczynam przygodę z nartami. Jestem aktywny sportowo, dobrze znam możliwości naszych produktów, ale nie mam pewności, że inni podzielają tą samą opinie. Wiecie jak to jest, trudno widzieć mankamenty u swoich dzieci. Mam nadziej, że uda nam się wypracować kilka fajnych spraw. To tyle tytułem, przedstawienia się i kilku słów o nas. Będę tutaj codziennie. Już widzę, że do kilku rzeczy możemy się odnieść. Mam nadzieje, że zderzymy dwa światy Wasz i Nasz i wyjedzie z tego coś bardzo fajnego. Zależy nam by polskie produkty były bardzo dobre i zdobywała jak najwięcej zwolenników. Życzę Wam i sobie powodzenia! Wojtek

Odpowiedz
#80
Wojtek Nessi----> dobre wejście :)
Witamy!

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz


Skocz do: