To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Warm Wed\'ze kurtkosweter pierzopuchowy
#1
OPIS PRODUKTU:

Sweter puchowy o stosunku 50/50 pierza do puchu i wypełnieniu ok 200 g
Długość 72 cm
Szerokość 60 cm
Waga 720 g
Bez kaptura
DWR

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
28-02-2013, 01:00

Sweter Wed’ze Warm
https://www.youtube.com/watch?feature=pl...vZ_B4ZkZZk

Wdzianko opisywane było przez Decathlon jako kurtka puchowa. Według mnie bliżej mu do grubego swetra puchowego więc tak go kwalifikuję. Oczywiście ktoś inny może określić je jako lekką kurtkę puchową. Jak zwał tak zwał...

Geneza

Pod koniec 2010 roku rozglądałem się za jakąś puchową warstwą termiczną. Nie chciałem wydawać zbyt wiele pieniędzy na coś co będę nosił w plecaku i zakładał sporadycznie. Moje oczy skierowały się na Decathlon. Pisałem wtedy na forum: ,,
Oglądałem wczoraj puchówki za 139 PLN w Decathlonie. Raczej w kontekście jako sweter puchowy niż kurtka. Przy moim 172 cm i ,,średnim'' brzuchu S się nie zasuwa, M tak ale uścisk pod szyją, L już odstaje od tułowia ale raczej wyklucza także bieliznę ,,golfowatą'' z suwakiem. Zaznaczam, że nie mam ,,podwójnego podbródka'' ;) . Rękawy w tych 3 rozmiarach są bardzo podobnej długości. XL nie mierzyłem bo pewnie jeszce bardziej odstaje czyli na sweter nie bardzo.”
Sweter kupiłem... w rozmiarze XL (z metki EUR XL, US L ). Nie pamiętam czy zapłaciłem za nią max cenę czy ciut mniej. Najniższa jaka obowiązywała w RP w ramach promocji na ferie to 69 PLN.

Budowa

Sweter wypełniony jest mieszanką puchu i pierza w stosunku 50/50. Waga samego wypełnienia nie była podana ale oceniam ją na ok 200 g. Pierzopuch w moim egz. jest koloru białego. Powłoka jest poliamidowa i została podzielona na 4 rzędy poziomych komór. Dodatkowo komory posiadają pionowe przeszycia zapobiegające przemieszczaniu się wsadu. Od frontu jest ich 16, od tyłu 4. Do tego dochodzi duża komora na barkach i kołnierz. Rękawy składają się z 5 komór półobiegowych. Od strony wewnętrznej jest pionowy szew. Przy połączeniu rękawów z korpusem są niewielkie, trójkątne komory-kliny ( 2 z tych 16). Dół rękawów nie posiada lamówki czy ściągaczy na rzepy.
Kołnierz prosty typu stójka. Sweter zapinany jest na suwak YKK długości 72 cm. Od wewnątrz zabezpieczony jest listwą-plisą zapobiegającą wcinaniu i izolującą termicznie. Od góry naszyty jest garaż na konik suwaka. Sam konik posiada dzyndzel z wczepionym owalnym kawałkiem gumy. Nie zwiększa to powierzchni dzyndzla ale ułatwia, uprzyjemnia użytkowania.
Z boków 2 kieszenie także zasuwane na zamki YKK o dł. 17 cm ale już mniejszego gabarytu. Wymiary to ok 17x20 cm. Materiał zewnętrzny jest hydrofobowy posiadający niezłą aperyturę DWR. Mój sweter jest koloru szarego.
Od wewnątrz naszyta jest podszewka w kontrastującym ładnie kolorze pomarańczowym. Podszewka jest podwójna – tzn pod pomarańczową jest dodatkowa zabezpieczająca puch przed przenikaniem do odzieży. W podszewce po lewej stronie została umieszczona wewnętrzna kieszeń z pionowym zamkiem YKK dł. 17 cm (jeszcze inny rodzaj).Przy rozmiarach 20x15 cm mieści ona spokojnie portfel, smyrfona czy jak trzeba browara. Wdzianko jest prostego kroju, bez taliowania.
Jego szerokość to 60 cm, a długość jest równa dł. suwaka czyli 72 cm. Na dole posiada regulację za pomocą sznurkogumy z 2 bocznymi stoperami od wewnątrz.
Swetrokurtka była sprzedawana w pokrowcu o wymiarach ( po spakowaniu) 40x28x15 cm. Tworzy to zgrabną poduszeczkę. Niestety pokrowiec nie jest zapinany na suwak tylko na pojedynczy rzep. Na pokrowcu została naniesiona instrukcja prania. Podobna instrukcja znajduje się po wewnętrznej sronie swetra na pomarańczowej podszewce. Akurat wdzianko które zdjąłem z wieszaka w sklepie nie posiadało pokrowca więc ,,pożyczyłem” z rozmiaru M. Całość w pokrowcu waży 741 g a sam sweterek 720 g. Da się ją zmieścić do torebki po U15, ja przenoszę ją w klapie Ospreya K48

Wykorzystanie

Początkowo służyła jako docieplenie postojowe więc była oszczędzana. Jak to w życiu bywa w miarę upływu czasu zakładałem ją coraz częściej na miasto i do pracy. Obecnie śmigam w niej prawie codziennie. Zaliczyłą też parokrotnie dość ciężki plecak z zakupami. W kwietniu ub. r. zmuszony byłem jej użyć jako docieplenie śpiwora w Bieszczadach Wsch. Już we wrześniu założyłem ją podczas pobytu na Mazurach i wtedy to została potraktowana niezłą zlewą. Wtedy też przekonałem się naocznie o niezłym działaniu DWRu – konsekwencją jest obecne noszenie do pracy.

Termika

Górna granica dla puchu jest wysoka. Nie jestem w stanie dokładnie podać w jakiej plusowej temp. w samej koszulce można w niej wytrzymać. W zimie zakładam ją na 2-3 warstwy. Postojowo na bieliznę termo, strecza Montano i Rima dawała radę przy ok minus 20 st. C. Ale to w górach przy sporym wysiłku. Postojowo-peronowo już bez spec warstw na koszulkę i polar 100 komfortowo jest przy minus 5 st. C. Drepcząc po zakupy to i przy minus 15 st. C też było spoko. Na polską zimę czy to na miasto czy postojowo/stanowiskowo w górach jest on wystarczający.

Puchoszczelność

Pierze oraz puch wyłazi. Trochę przez szwy zewnętrzne, trochę przez kieszenie. Nie jest to jakiś dramat ale 1-2 dziennie to norma. Co należy podkreślić podwójna podszewka zapobiega wyłażeniu puchu od środka i nawet zakładając czarny polar czy wełniany sweter nie jest się oskubanym kurczakiem. Śmiało mogę napisać, że porównując z wyrobami krajowych firm jest dobrze.

Wiatroodporność

Sweter bardzo dobrze izoluje przed czynnikiem wychładzającym wiatru. Kołnierz ściśle przylega a dolny gumosznurek pozwala na zlikwidowanie luzu-podwiewanie.

Wodooporność

Sweter pierzopuchowy nie jest kurtką membranową typu HS. Pomimo tego dobrze radzi sobie z deszczem. Początkowo woda się perli a po ok. 15-20 minutach mega zlewy zaczyna nasiąkać. Nie wiem ile z tej wody dostaje się bezpośrednio do puchu. Nie udało mi się przemoczyć jej do cna, czyli jak to się kolokwialnie mówi skundlić. W temp. 23-25 st. C po dokładnie 6 minutach na materiale zaczynają pojawiać się jaśniejsze plamy, powiększają się by po ok 20 min powłoka zewnętrzna wyschła całkowicie. Suchy, zmrożony śnieh jej nie straszny. Po prostu się zsuwa. Gorzej jest z mokrym. Niestety płatki się lepią i jeżeli krople by się zperliły i odpadły przy strzepywaniu to z mokrym śniegiem tak łatwo nie ma. Przy dużej wilgotności powietrza loft niestety siada, ale częściowe wypełnienie pierzem ratuje poniekąd termikę. Staram się w czasie takich dni nie nosić. Dodatkowo podnoszę jej loft kładąc na dmuchawie z ciepłym powietrzem.

Wytrzymałość

Nic się nie zepsuło, nic się nie urwało, suwaki się nie zacinają. Materiał tak zewnętrzny jak i wewnętrzny ma dużą wrodzoną odporność na brud. Dziwi mnie to bardzo, bo za młodu nosiłem fleyersa z także pomarańczową podszewką i syfiła się strasznie. Może taki urok i przewaga poliamidu nad poliestrem? Suma sumarum jeszcze jej nie prałem. Nie śmierdzi także kaczką.

Podsumowanie
Kurtka-sweter Warm Wed’ze nie jest już produkowana i nie ma jej w sprzedaży. Nie mogłem znaleźć żadnych jej zdjęć, nie ma już także opisu producenta. Zamieszczam link do filmiku, który w skrócie pokazuje budowę swetra. Poza odzieżowym żartem z Oszołoma ( 9 zł.) była najtańszym swetrem puchowym dostępnym w Polsce. Jeżeli była by nadal w sprzedaży kupiłbym ją nawet za max. cenę jeszcze raz. Na miasto to bardzo dobry wybór, a z braku innego tego typu wdzianka zabierana jest także w góry czy sporadycznie na Mazury. Leżeli ktoś trafi na Aledrogo w dobrej cenie i dobrym stanie to polecam.

Plusy
-tania
-trwała
-ciepła
-wodooporna
-wiatrooporna

Minusy
-brak kaptura
-brak lamówek na rękawach
-brak wewnętrznego zintegrowanego pokrowca
-ciężka
https://www.youtube.com/watch?v=6vZ_B4ZkZZk
zdjęcie pokrowca jest bodajże wolfa, wygrzebane w sieci

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 5/5
Wiatroodporność: 5/5
Wodoodporność: 5/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.80/5


[Obrazek: Warm%20Wed_%60ze.jpg]

[Obrazek: pierzopuch%20waga.jpg]


Odpowiedz
#2
Sorka ale nie mogłem wyszperać internetowego zdjęcia i opisu producenta. Dokleiło się zdjęcie chyba autorstwa wolfa (pozdrawiam) wyszperane w guglarce obrazujące kompresję w org. pokrowcu w stosunku do kartonu mleka.

Odpowiedz
#3
http://www.decathlon.fr/warm-noir-id_8227321.html :)

http://www.koodza.pl/index.php?%20%20opt...Itemid=103 a tu siakaś wersja z kapturem

Odpowiedz
#4
DużyMi - dzięki za parafrazując dobry link ale to nie są te kurtki. Wierz mi prawie 1,5 h szukałem po sieci. Zalinkowana przez Ciebie szara nie jest moją kurtką - różni się min ilością komór. Niebieska (damska?) ma kaptur.

Odpowiedz
#5
Kolega kupił dwa lata temu. Bardzo sobie chwali, a ponieważ razem odbywamy większość wyryp narciarskich, to mogę potwierdzić jego opinię. W stosunku cena/jakość rewelacja.
Wagowo spora, ale coś za coś
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#6
Właśnie urwałem pętelkę do zawieszania - powiesiłem w pociągu i się oparłem :) ewidentnie moja wina. Trzeba będzie doszyć.

Odpowiedz
#7
Czy ktoś miał może do czynienia z kurtką Warm Ultralight Wed'ze? Zastanawiam się nad nią w kontekście jesienno-zimowego docieplenia w górach? Jest cieńsza, o wiele lżejsza od Warm Wed'ze (którą mam i używam w mieście), ale ma też zupełnie inny stosunek puchu (90%) do pierza (10%). Właściwie czy to jeszcze jest kurtka czy już sweter puchowy?

Odpowiedz
#8
Też się nad nią zastanawiam. Cena i waga kuszą, proporcje puchu do pierza również, choć o jego jakości i sprężystości niewiele się już dowiemy. Zapewne będzie to świetna alternatywa dla polarów. A co do tego czy to kurtka czy sweter, to przynajmniej pod względem kroju warto zerknąć na filmik: http://www.youtube.com/watch?v=hAccboLimCU

Zastanawiam się co lepsze na użytek miejski i jako warstwa pośrednia w górach, czy właśnie Wed'ze Warm Ultralight czy może http://www.decathlon.pl/kurtka-turystycz...86424.html, który na outdoor.org ma niezłe opinie...

Odpowiedz
#9
@Nemesis, jest jeszcze to: http://www.decathlon.pl/kurtka-hoodie-in...84706.html

Mierzyłem, świetna po prostu.

Odpowiedz
#10
Punkt 6 opisu odmienny od pk. 3 mówi o 90% pierza a 10 puchu.
http://www.decathlon.pl/kurtka-puch-na-w...81846.html
;)
Ten sweterek ma między 50 - 90 g puchu
Oblukać trzeba będzie bo kiedyś... jakaś wyprz nastąpi. :)

Odpowiedz
#11
pnd mówisz, że warto ? J a się czaje na bezrękawnik inuit xlite.

Odpowiedz
#12
myślę, że warto. waży to prawie nic, myślę, że jako docieplenie na postoje przy napieraniu będzie idealne. tak samo do warunków miejskich, może niekoniecznie na dłuższe spacery, ale do sklepu/do samochodu czemu nie :D

Odpowiedz
#13
konkurencyjny wątek się rozwija - szczególnie w kontekście zakupów grupowych Yeti i Cumulusa ;)

Odpowiedz
#14
~Nemesis
Ten waciak innuit, który jest chwalony m.in. na outdoorze, mocno różni się od tego nowego, który zalinkowałeś.
Z zewnątrz wygląda prawie tak samo, ale ma bezsensowną folię ''refleksyjną'', która tylko usztywnia kurtkę i zwiększa wagę. Jak dla mnie, przedobrzyli.

Odpowiedz
#15
Tego Innuita mierzyłem niedawno w sklepie, bardzo fajnie na mnie leżał, przyjemny krój i ogólnie mi przypadł do gustu. Ta folia też mi nie przeszkadzała, chociaż faktycznie zwiększa nieco wagę. Z drugiej strony jako ciuch na miasto i lekki outdoor ten Innuit wydaje się adekwatny.
A Warm Ultralight Wed'ze z chęcią obmacam przy najbliższej okazji, chociaż gdzieś wyczytałem, że już w sklepie są mocno sprasowane i nie sprawiają wrażenia za ciepłych. Sprawdzę też skład.
InuitDownXLIGHT zaś niezbyt mi się podoba wizualnie, zarówno komory jak i błyszczący materiał :)

Odpowiedz
#16
Sam używam poprzedniego modelu Inuita i jest idealny. Chciałem kupić na zapas a tu niespodzianka i pseudo Columbiowe wynalazki...
Warm Ultralight Wed'ze nie widziałem, jutro skoczę do Deca na przymiarkę.
A InuitDownXLIGHT przymierzałem ale w wersji bez kaptura (w bardzo mocnej przecenie). Też nie podobał mi się zbyt błyszczący materiał i komory ;). Co gorsza, rozmiar dobry na tułowiu miał za krótkie rękawy. I to mocno.

Z kapturem ma taki sam kształt?

Odpowiedz
#17
Kupiłem wczoraj tego Wedze Warm Ultralight: http://www.decathlon.pl/kurtka-puch-n-wa...81850.html
Co do termiki wypowiem się jak potestuję, na razie mogę napisać ze na metce jest: 90% puch kaczy (duck - down) / 10% pióra kacze (duck - feather). Dla rozmiaru L wychodzi to wagowo: puch 90g i pióra 10g. Cała kurtka waży 270g (wg mojej wagi kuchennej).
---
Edytowany: 2013-12-23 21:13:56

Odpowiedz
#18
Orientuje się ktoś czy kamizelka iniuta (http://www.decathlon.pl/kurtka-inuit-100...84709.html to to samo tylko z długim rękawem) sprawdzi się jako warstwa docieplająca pod softa na miasto i na softa w górach przy postojach? Zastanawiam się czy takie rozwiązanie ma w ogóle sens.

Odpowiedz
#19
Ja używam Wedze Warm Ultralight. Jeśli chodzi o termikę to oceniam że +/- polartec 200. Używałem jako ocieplenie pod gore. Generalnie starannie uszyta, wszystkie zamki YKK, woda perli się na materiale, jedyne co mnie denerwowało to zbyt luźny i nieregulowany kaptur, który nie podążał za obracającą się głową. Rozwiązałem ten problem wciągając w istniejącą ,,gumkę'' która jednocześnie jest obszyciem kaptura, więc tworzy coś w rodzaju kanału okrągłą gumeczkę 1,5 mm teraz jest git :))) końcówki miałem uciąć i wszyć ale zdecydowałem się zostawić je zawsze można jeszcze bardziej ściągnąć kaptur.
-------------------------------------------
Szymon


[Obrazek: 8188-19-1.jpg]

Odpowiedz
#20
,,Używałem jako ocieplenie pod gore. ''
Na postoju ?

Odpowiedz


Skocz do: