To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Sprzęt Fjallraven / w tym: materiał G-1000 / Softshelle
#1
Wszystkim wiadomo, że coś takiego jak Fjallraven istnieje - za morzem, w zimnej Szwecji noszą go męscy potomkowie Wikingów i ich żony, piękne blondynki.
Firma porządna, ale generalnie cholernie droga, w odróżnieniu od innych firm, swoje produkty robią raczej w stonowanych kolorach.
Interesuje mnie ich materiał G-1000, z którego szyją stosunkowo dużo.
Czy ktoś zetknął się z G-1000 (brzmi, jak oznaczenie kolejnej wersji Terminatora)?
Jak wrażenia, jak się to nosi?
Czy jest miękki, czy wręcz przeciwnie? Szybko schnie, dobrze oddycha, jak szybko się brudzi?
Gdzie widzicie jego zastosowanie? Uniwersalny - trekking, kajaki, las, czy raczej niedzielny wypad do Szczawnicy lub na lody do Pszczyny?
Zastanawia mnie stosunkowo wysoki udział bawełny...
Wszelkie uwagi i spostrzeżenia mile widziane!
F.

Odpowiedz
#2
http://www.polarsport.pl/news/show/Fjall...ej!/id=100
-------------------------------------------
Dać w ziemię nura – najlepsza to emerytura. JS

Odpowiedz
#3
Farfura ja zamówiłem spodnie abisko, niestety okazały się za duże i już 2 miesiąc czekam aż pojawią się mniejsze w odpowiednim kolorze dark olive :D Spodnie są uszyte z dwóch materiałów Stretchu i G-1000
Nie wiele mogę powiedzieć bo tylko kilkanaście minut nosiłem na sobie, ale zrobiły na mnie DUŻE wrażenie. G 1000 użyty jest na dupie kolanach i wewnętrznej stronie nogawek, czyli tych najbardziej narażonych na przetarcia. Materiał wygląda na bardzo wytrzymały , w dotyku jest raczej twardy i sztywny, nie jest gruby dlatego mogę przypuszczać, że nie schną długo, ale nie miałem okazji sprawdzić. Zastosowanie każde z twoich wyżej wymienionych (może prócz kajaków) :D Nie jestem fachowcem od spodni wojskowych, ale ten materiał trochę mi go przypomina, z tą różnicą, że wygląda na lepiej dopracowany i bardziej pancerny.

Odpowiedz
#4
z uwagi na coraz wiecej zapytan o markę Fjallraven zmienilem lekko tytuł wątku

Odpowiedz
#5
Od dłuższego czasu z powodzeniem używam spodni Fjallraven model Karl Zip-Off Trousers. Jestem z nich zadowolony. Świetnie oddychają, szybko schną i są wygodne. Impregnacja z użyciem wosku poprawia ich wodoodporność. Co do wytrzymałości to na trekking polecałbym wersje ze wzmocnieniami w okolicach pośladków i kolan. Sam materiał (G-1000) pomimo tego, że jest cieńszy niż jeans jest od niego wytrzymalszy. Po wtopieniu wosku spodnie stają się sztywniejsze, oddychalność spada. Po pierwszym użyciu i dość znacznym ich zabrudzeniu (kurz, błoto), spodnie pomimo wielokrotnego prania z użyciem różnych specyfików nigdy już nie odzyskały swojej pierwotnej barwy. To mnie trochę zdziwiło....
-------------------------------------------
kalejdoskop

Odpowiedz
#6
Dzięki za info!
Wygląda na to, że G-1000 to odporny i trwały materiał, lecz średnio nadający się na letni trekking w Polskich górach - pewnie dobrze sprawdza się np. w takiej Szwecji.
Pytałem, że bo: http://tnij.org/q4ui i zastanawiałem się, czy nie kupić ich dla żony.
Cena ok.
Ja mam spodnie od Fjalla, ale zupełnie inne - czarne, lekkie z dodatkiem spandexu, bez G-1000, też kupione na serwisie.
Bardzo je sobie chwalę - doskonale oddychają, szybko schną, zajmują mało miejsca. Płaciłem ok. 100 zł, tak więc ujdzie.
F.
---
Edytowany: 2012-06-20 10:24:50

Odpowiedz
#7
hej hej :-)
a czy ktoś z Was jest w posiadaniu jakiegokolwiek plecaka liskowej firmy?
Jeśli tak, to jak się sprawdza na codzień? Co z ramionami, odpornością na wredne deszczowe grymasy itp??

http://www.fjallraven.pl/produkty/plecak...o21-medium
Osobiście choruję na fjallraven Rucksack No.21
niestety cena jest kosmiczna / model large kosztuje ok 950 zł, medium jest 300 zł tańszy...

Podoba mi się jego zlekka spartański design :-) urocze paski no i oczywiście lisek.
Jest też odpowiedni na moje codzienne zastosowania (nie szukam plecaka w którym będe chciała przemycić pół domu i hasać z tym po górach)
Szukam dogodnego jednodniowego wypadowego towarzysza no i przenośnego mieszkanka dla mojego kompa i plenerowych rzeczy ;-))

Warto zainwestować 600 zł w coś takiego? Z założeniem służenia do konca moich dni :P... nigdy siebie nie rozpiesczałam w tych kwestiach *świat szpilek i kusych spódniczek to nie moja bajka*

Zatem czekam na Wasze podpowiedzi :-)...

pozdrawiam
-------------------------------------------
~pelisa z lisa

Odpowiedz
#8
600 zł za to COŚ???
Pelisa... jeśli chcesz usłyszeć od nas
''tak, kup sobie, to świetny plecak, a za 6 stów to prawie darmo dają!'' ...to lepiej zmień forum ;)

A na poważnie - jeśli Cię stać, to dlaczego nie?
Jeśli jeszcze przy okazji dasz 5% ceny na jakiś dobry cel (niekoniecznie na radio Ojca Dyrektora), to myślę że nie tylko będziesz uszczęśliwiona, ale wręcz zachwycona :)

Odpowiedz
#9
mówisz :-D? (ojca dyrektora pomine we wspieraniu, ponieważ zakładam, że jego sypialnia jest wytapetowana tymi plecakami)

Eh no tak, ja odbiegam rozumowaniem od normalnych ludzi więc mogłam się spodziewać wszędzie takich opinnni :-D (tak wiem wiem, macie racje, ale pofantazjować można)

Ofc nie sikam 6ma stówami na prawo i lewo,więc musiałabym solidnie odkładać by za lat naście sprawić sobie owy plecak!
Aczkolwiek byłam ciekawa czy ktokolwiek cokolwiek wie lub powie odnośnie tych plecorków :-D
---
Edytowany: 2012-07-19 20:12:30
-------------------------------------------
~pelisa z lisa

Odpowiedz
#10
Generalnie to nie jest tak, że to jest plecak na 40lat, to jednak mieszanka bawełny i przy codziennym użytkowaniu w końcu się wytrze. Jeśli masz świadomość, że z tych 600zł, 400 płacisz z design i markę to wszystko ok. Plecak rzeczywiście fajnie wygląda.
-------------------------------------------
ot

Odpowiedz
#11
ot - o dziękuję :-) właśnie takich info poszukuję,
hmm w takim razie będe musiała poszukac jakiegoś twarlszego zamiennika, mimo wszystko zależy mi na jakości (bo plecaki, które miałyby być na cale życie... już są poprzecierane :-( )
Gdyby ten plecak nie kosztował 600 zł a powiedzmy max 300/400 to wtedy podjełabym ryzyko.
Może do moich sędziwych lat 30, cena ulegnie zmianie :-)... ma na to jeszcze 9 lat!
W takim razie wezme pod lupę wolfganga, który mi się zawsze podobał :-) przystępne ceny i mam nadzieję, że jakość też
---
Edytowany: 2012-07-19 20:17:09
-------------------------------------------
~pelisa z lisa

Odpowiedz
#12
Marka Fjall Raven jak do tej pory nic mi nie mówiła. Ze względu na wyjazd na Syberię poszukiwałem spodni, które były by wykonane z materiału odpornego na przebicie przez komara i szybko wysychającego (częste przechodzenie przez potoki). Znajomy polecił mi - jak dla mnie - egzotyczną markę Fjall Raven. Spodnie nie były tanie, a nazwa firmy też mi nic nie mówiły. Spodni o rozmiarze 56 nie mogłem przymierzyć nigdzie w Krakowie bo po prostu nie było takiego rozmiaru. Sprzedawcy również nie widzieli możliwości sprowadzenia takiego rozmiaru. Zaryzykowałem i kupiłem spodnie w sklepie internetowym www.arizzon.com bez przymierzania, bo tylko tu były dostępne większe rozmiary. Spodnie które kupiłem używałem prawie non stop przez 22 dni. Zarówno marka, materiał, sposób skrojenia spodni jest dla mnie wielkim odkryciem. Rewelacja ! Rozciąganie tego entuzjazmu na całość wyrobów tej firmy może być nie uzasadnione, bo ja tylko miałem te spodnie. Dużym atutem tych spodni jest użyty materiał o nazwie G1000. Wg producenta składa się w 65% z poliestru i 35% bawełny. Materiał dobrze chroni przed owadami. Komary, meszki ani większe gzy i inne bąki nie są w stanie przebić się przez materiał nawet w części dobrze przylegającej do ciała takiej jak na zgiętych kolanach.
Materiał słabo przyjmuje brud. Ze zdziwieniem zobaczyłem jak mało brudnej wody 'wyprodukowały' spodnie w których chodziłem po syberyjskich bagienkach (może te bagienka były czyste?). Bardzo szybko i bez zbędnych nakładów czasu udało się je doprać.
Wielką zaletą jest krótki czas schnięcia. Chodziłem całe dni w tych spodniach często przechodząc potoki. Materiał zachowuje się jakby był częściowo oddychający.
Materiał jest mało rozciągliwy, ale o dziwo dość dobrze krój spodni dopasował się do moich niezbyt szczupłych nóg. Mimo to polecam osobiste sprawdzenie czy mała rozciągliwość materiału nie będzie stanowić niedogodności.
Materiał bardzo dobrze zniósł siadanie na skałach i obcieranie nogawkami o kamienie. Ciemne fragmenty materiału nieznacznie wyblakły (odbarwiły się) na kolanach.
Producent daje możliwość zaimpregnowania spodni specjalnym preparatem tak aby były wodoodporne. Tych możliwości nie testowałem. Ja musiałem wchodzić wielokrotnie w ciągu dnia do wody. Czasami po pas, więc impregnacja nie bardzo miała by sens. Zakup uważam za wyjątkowo udany. Polecam !
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#13
Pelisa, sprawdz plecak Duluth Wanderer. Podobny design a materiał jeszcze trwalszy, z tego co czytałem powinien Ci służyć do końca Twoich lat :)
Trzeba go sprowadzić ze stanów, ale to nie jest problem.

Odpowiedz
#14
~BaRy
2012-05-29 15:07:37
83.14.33.194
nr 3149
głosów 0

Poszukuję softshella i taki mi wpadł w oko z firmy Fjall Raven:
http://www.fjallraven.pl/produkty/softsh...ell-jacket
Podoba mi się w nim w miarę cywilny wyglad.
Jak go oceniacie, warto go nabyc czy szukac czegos innego?
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#15
W sklepach dostępne jest mydełko do impregnacji tej tkaniny. Niestety z kosztami przesyłki wyjdzie ponad 40 zł wydaje mi się, że jest co cena zawyżona. W składzie mydełka napisali, że jest to zwykła parafina i wosk pszczeli. Czy znacie jakiś zamiennik tego impregnatu? Gdzie można go dostać?
-------------------------------------------
''Niektórzy myślą, że góry są gdzieś wysoko...''

Odpowiedz
#16
Polecam blog Katnego moje-u-gory
http://moje-u-gory.blogspot.be/2013/03/g...aweny.html
-------------------------------------------
rzeczy dziejące się od razu...

Odpowiedz
#17
Dziękuję za odpowiedź, właśnie o to mi chodziło! :)

Kłaniam się nisko.
-------------------------------------------
''Niektórzy myślą, że góry są gdzieś wysoko...''

Odpowiedz
#18
Mam możliwość kupna takiego swetra: http://www.fjallraven-shop.pl/pl/p/SHEPP...LNIANY/249 po dużo niższej cenie, czy warto?
Jagnięca wełna - nada się w outdoorze?

Odpowiedz
#19
Mam produkty FR. ale sweterka z wełny nie mam :). Miałem za to z innych firm m/in. Patagonia- niestety w tej delikatnej wyselekcjonowanej wełnie po 2-3 latach używania pojawiają się dziury. Samo noszenie jest ok - miło, ciepło, przewiewnie.

Odpowiedz
#20
Spodnie Barents pro - parę osób na forum widzę że ma a nurtuje mnie jedna rzecz w opisie technicznym....

''Proste, niewykończone nogawki pozwalają wygodnie dostosować długość spodni do wzrostu''

Jak to wygląda w praktyce?

Odpowiedz


Skocz do: