[Odzież] Kurtki Bergson / supratex

[nix]

2007-09-07 23:03
nix@rac.pl

Bergson Valley
Kurtka zakupiona jakieś sześć lat temu, jako kurtka o zastosowaniu miejskim. Ot po prostu trafiłem do sklepu Bergsona w Opolu i postanowiłem ją kupić.

Wrażenia z użytkowania

Sama kurtka jest wykonana dość starannie. Do dziś, od czasu do czasu jej używam, jednak tak naprawdę jej żywot zakończył się jakieś 1.5 roku temu. Materiał z jakiego jest wykonana - Supratex 5000 - wytrzymał próbę czasu pod względem wytrzymałości. Nie ma żadnych przetrać, czy pęknięć na szwach. Parametry wodoodporności i oddychalności od początku nie były rewelacyjne, z czasem się pogorszyły. Kurtka przecieka nawet przy niezbyt dużym deszczu. Łatwo się w niej również zapocić. Po jakichś trzech latach zaczęły puszczać szwy przy kieszeniach oraz rzepy na rękawach, które na dzień dzisiejszy w ogóle nie pozwalają na regulację obwodu mankietów. Kurtka jest wyposażona również kaptur, chowany w kołnierzu. Jest to chyba najlepiej trzymający się dziś element kurtki, ponieważ praktycznie go nie używałem :) Generalnie nie używam kapturów. Jeśli chodzi o tą kurtkę to pierwszy ''poważny'' test kaptura odbył się po 4 latach użytkowania, dwa lata temu, podczas zjazdu w śnieżycy z Marmolady. Sprawdził się dość dobrze, gdyż posiada niezłą regulację. Kurtka nie zachwyca ilością kieszeni. Posiada dwie kieszenie zewnętrzne i jedna napoleońska. Jak na kurtkę miejską to jednak wystarcza.

Podsumowanie

Jeśli chodzi o zastosowanie z jakim została kurtka kupiona - sprawdziła się. Zarówno materiał jak i krój stawia pod znakiem zapytania inne zastosowania. Co ciekawe firma Bergson od lat nie zmienia materiałów, które powiedzmy sobie szczerze nie są topowe. Model Valley nie jest już produkowany z tego co mi wiadomo, jednak ze względu na identyczny materiał stosowany również dziś, można odnieść to do obecnie produkowanych kurtek. Mogę polecić więc tą kurtkę osobom, które potrzebują kurtki miejskiej, na jakieś 2-3 lata. I to wszystko. Ale uczciwość wymaga, abym zachęcił jednak potencjalnych kupców do porównania oferty firmy Bergson z ofertą innych firm. Mogą być lekko zaskoczeni... ;)

Wady:

* słabe rzepy
* niska wodoodporność/oddychalność
* mała ilość kieszeni
* ograniczone zastosowanie

Zalety:

* odporność materiału na przetarcia
* regulacja kaptura

Ocena produktu
Oddychalność 2
Wiatroodporność 4
Wodoodporność 2
Wygoda 4
Wytrzymałość 4
OGÓLNA 3.20
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

[~Miros]

2007-09-10 18:51

Bergson Valley
Kurtkę od 4 lat posiada moja żona. Była to jej pierwsza odzież termoaktywna. Dziś śmiało mogę powiedzieć, że firmie Bergson już ''podziękujemy''. Właściwie najważniejsze wiadomości zostały zawarte w recenzji powyżej. Potwierdzam bardzo słabą oddychalność i wodoodporność (sam w niej trochę chodziłem i przy dłuższych podejściach po prostu ją ściągałem pocąc się masakrycznie - materiał zewnętrzny mimo impregnacji ma tendencję do ''picia'' wody), zabrudzony materiał zewnętrzny bardzo ciężko się pierze, po 2 latach rzepy i mankiety stały się mało użyteczne. Kurtka zawsze była prana i impregnowana preparatami firmy Toko. Niestety ostatnio po praniu membrana w najwazniejszym miejscu kurtki, czyli na barkach, nie tyle się złuszczyła co zupełnie odkleiła zostawiając 15 cm obszar samego materiału zewnętrznego. Teraz to chyba służyć może jako lekka przeciwdeszczówka, nieźle chroniąca przed wiatrem.
Kolejnym minusem jest krój. Projektanci postawili na prostotę i przeznaczenie typowo miejskie, ale w kurtce człowiek czuje się trochę jak ''w worku'', zero oryginalnego stylu, wszystko jest proste aż do bólu. Na plus trzeba zaliczyć niską cenę i, nie licząc tej wpadki z membraną oraz rzepami, całkiem niezłą wytrzymałość mechaniczną materiału. Ogólnie rzecz biorąc, nie polecam kurtki, chyba, że wymagania i oczekiwania są minimalne.

Ocena produktu
Oddychalność 2
Wiatroodporność 4
Wodoodporność 2
Wygoda 3
Wytrzymałość 3
OGÓLNA 2.80
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

[~Artoos]

2009-02-13 14:07
mr_bass@wp.pl

Bergson Valley
Skuszony ceną kupiłem sobie pierwszą membranę. Pięć, sześć lat temu dałem za nią 320 zł (promocja), nie dużo, ale i te nie mało. Radość sprawiała 3-letnia gwarancja i to by było na tyle... Niedługo po zakupie trafiła się ulewa w Tatrach, koszmar. Kurtka przemokła totalnie na ramionach, a siateczka podszewki zaciągła wilgoć aż po łokcie. Po 3 latach zaczęła wysypywać się membrana. Dodam że dbałem o kurtkę, rzadko tragałem w niej plecak, nie przemaczałem (no może 2-3 ulewy) i prałem delikatnie raz w roku tylko szarym mydłem. Poza cienkimi właściwościami membrany dodam, że taśmy do odpinania na mankietach wystrzępiły się i wyglądało to koszmarnie. W tym samym czasie żona kupiła kurtką Hannaha o z nazwy słabszej membranie i 100 zł. tańszą a zdecydowanie lepiej wykonaną (nic się nie szczerbi, ładnie zakończone gumowanym plastikiem) i hula w niej do dziś a o odporności na deszcz podobnej jak w/w model. Podsumowując: krój fajny, wygodna, lecz z kiepskich materiałów i za droga.

Ocena produktu
Oddychalność 2
Wiatroodporność 5
Wodoodporność 3
OGÓLNA 3.33
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

[~tiken]

Witam, moj tata upatrzyl sobie kurtke zimowa Bergsona model BLAST material : SUPRA-TEX® XP 5000. Czytalem na forum ze nie warto jej kupic. Wiec jaka kurtke na zime tak do 600zl mozecie polecic?? tylko warunkiem jest jednokolorowosc kurtki...:) przeznaczenie ogolnie po miescie, czasem wypad w gory. Pozdrawiam

[Arni]

tiken, poszukaj czegoś z Milo. Rozsądne pieniądze i przyzwoita jakość. Polar dokupisz osobno jeśli potrzeba i będziesz miał to samo co Bergsona ale jakością lepsze.
http://www.milo.pl/
http://www.8a.pl/index.php?wybwal=&str=p...rt=5&kto=1

[~tiken]

no ciekawe te kurtki... tylko dobrze byloby je przymierzyc... jest jakis sklep w lodzi, radomiu lub warszawie?? najczesciej bywam w lodzi i nie spotkalem sie z takim sklepem... moze ktos wie??

[~tiken]

Bergsona nie polecam. Cztery lata temu kupiłem Blizzarda. Mniej więcej dwa lata po zakupie zauważyłem, że coś białego sypie mi się na głowie z kaptura... Zaniosłem do sklepu, w którym ją kupiłem a tam orzekli, że membrana się sypie i że firma powinna wymienić. I wymieniła na taką samą tylko że jakby lepszą (w dwa lata późniejszym modelu dodali kilka gadżetów). Jakiś miesiąc temu zrobiło się zimno i zaczęło padać. Założyłem więc znowu mą wspaniałą kurtkę i co? I coś białego zaczęło mi się sypać na głowę a i oblepiać spodnią odzież... Dodam jeszcze, że zarówno pierwsza jak i druga kurtka używana była głównie w warunkach miejskich. A pierwszej nawet nie zdążyłem wyprać. Krótko mówiąc: porażka. Szkoda pieniędzy. Wolałbym zainwestować te pieniądze w coś lepszego, ale bardziej pewnego - co wystarczyłoby mi (bez niespodzianek) na długie lata.
-------------------------------------------
Michał