To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Termosy obiadowe - jaki wybrać?
#1
Zastanawiam się nad kupnem termosu obiadowego, głównie do takich dań jak ryż, makaron, jakiś kotlecik (głównie do drugiego dania obiadowego)

Mam wybrane dwa takie:

Termos ESBIT Food Jug 1 L
TERMITE TERMOS 0,75L MODEL STORE


Tylko nie wiem który wybrać, więc proszę o poradę chyba że jeszcze proponujecie jakiś inny....

Odpowiedz
#2
Marylka, a na ile osób Ci potrzebny ten termos?
Bo jak tylko dla ciebie, to chyba 1L za duży.

Ja mam dla siebie 0,5L Esbit, i jest OK.

Mam jeszcze chęć na zmianę i dokupić 1L na większe wyjazdy z żoną i dzieckiem.

Odpowiedz
#3
myśle nad tym TERMITE TERMOS 0,75L MODEL STORE

czy ktoś go testował...?

Odpowiedz
#4
odswieze watek...,
pojawilo sie cos na rynku wartego uwagi w poj. 0,75-1l?
-------------------------------------------
salleh

Odpowiedz
#5
Ja mam Esbita litrowy. Pod względem trzymania ciepła super, polecam, używam 1 rok codziennie. Tyle, że farba schodzi od zakrętki i czasem wpada do jedzenia, a nie mam czasu tego zeskrobać. Rosołek gorący wlany rano o 6:30 do 12:00 nadal gorący tak samo.
-------------------------------------------
karol

Odpowiedz
#6
Na ile można zaufać termosom izolowanym styropianem?
http://allegro.pl/i1873133072.html
Potrzebuję tylko na uczelnię, czy wytrzyma 6-8h ciepła zupa lub fasolka/makaron.

Odpowiedz
#7
Nie ma co liczyć. Sam opis mówi o 4h a po prawdzie to nadaje się co najwyżej, żeby zanieść komuś obiad. Po 6h będzie zimne :/
-------------------------------------------
ot

Odpowiedz
#8
Mam od roku esbit food jug wersja 0.75 L . Jestem zadowolony z tego zakupu , nawet po 6-7 godzinach obiad ma temperaturę prawie taką samą jak jak w czasie nakładania do termosa . Używam go 5 dni w tygodniu w pracy praktycznie przez cały rok . Jedyne do czego mogę się przyczepić to , że dla mnie mógłby być trochę szerszy (delikatne problemy z umyciem , bo ręki nie mam specjalnie wąskiej :) i rzeczywiscie ściera się farba na obudowie . Ale to są tylko detale , generalnie termos oceniam na na 5 z małym minusem .
-------------------------------------------
melon

Odpowiedz
#9
Wszyscy kuszą tym esbitem, ale 100zł to już sporo;) Przydaje się ten korek do obniżania ciśnienia? Za 50zł mogę mieć innej firmy, też próżniowy. Warto dopłacać?

Odpowiedz
#10
Ja kupiłem taniej -20 % na 8a.pl , trzeba tylko trafić na taką ofertę , ostatnia taka była ze 2 tygodnie temu . Jeżeli nie spieszy się Tobie to poczekaj do sylwestra bo wtedy tradycyjnie od paru lat sprzedają wszystko z rabatem 20 % .
Jeżeli do termosa włożysz gorące jedzenie to może się póżniej ciężko odkręcać , a dzięki temu korkowi likwidujesz ten problem wyrównując ciśnienie .
-------------------------------------------
melon

Odpowiedz
#11
Który byście wybrali? (obydwa Bergner)
http://tinyurl.com/74yvyf5
czy
http://allegro.pl/show_item.php?item=1904868101
Różnica w pojemności 0,2L, ale większy ma przycisk do zmiany ciśnienia. Szczerze wolałbym bez, bo to zawsze łatwiej czyścić, jak w korku jest mniej zakamarków, a mogę się posiłować:)

Odpowiedz
#12
Takie info - 0,75L dla jednej osoby może być za mało, jeśli ma być głównym posiłkiem w ciągu dnia (tj. rano lekkie śniadanie, później tylko obiad z termosu do 16).
Nie próbowałem jeszcze dopychać się kanapkami, bo nie miałem czasu robić.

Odpowiedz
#13
Bo ja wiem, czy mało. Porównuję do 1L menażki. W zasadzie po brzegi ma ona 1,2L. Zjeść prawie pełną, czyli cały 1L, gęstej strawy typu kasze z soją, to nie lada wyczyn :-) Chyba, że jakiejś wodnistej brei, to można i więcej.

Odpowiedz
#14
znacie jakiś termos szerszy jak wyższy? chodzi o przechowywanie jedzenia w temp +30C coby kanapki się nie rozpływały i pomidor nie był na ciepło..

Odpowiedz
#15
Coś nowego w temacie?
Z pobieżnego przeszukania widzę wspominany Esbit, Primus Lunch Jug i thermocafe by Thermos

Na alle są też np KINGHOFF 0.6L KH-4076 w niskiej cenie - warte to to cokolwiek czy conajwyżej na dojście ryżu czy makaronu po zalaniu wrzątkiem?
---
Edytowany: 2014-09-22 14:36:23
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#16
@m - mam tego primusa i z powodzeniem z niego korzystam przez kilka lat, gorącą zupa jest gorąca po kilkunastu godzinach, świetnie chroni przed zamarzaniem zimą i rozmarzaniem latem - czyli działa. Termos jest szczelny a zakręcany jest całkiem niezłą miską ;) Mój ma pojemność 1,5 l.

Oczywiście udało mi się go popsuć, tzn. zakręcona zupa zaczęła niestety zwiększać swoją objętość co spowodowało wystrzelenie korka z kawałkiem plastikowego gwintu termosu, niby się zakręca i jest szczelny ale pewności już takiej jak była nie mam.

Temp. nie mierzyłem i mierzył nie będę.

Żarcie jest ciepłe i ok a termos robi cały czas dobrą robotę utrzymując temp. przenoszonych w nim potraw.

Odpowiedz
#17
Dzięki Arek.
To mam jeszcze pyt ogólne o samą konstrukcję.
Czy z stałym jedzeniem (drugie danie) też jest tak wesoło? Samą zupę to mogę w zwykłym termosie nosić a mi chodzi o po pierwsze noszenie stałego (a więc z sporą ilością powietrza w środku + jak pojemnik do dochodzenia np makaronu zalanego wrzątkiem. Z tym drugim to i termosu nie trzeba, ale z pierwszym chyba tak różowo nie jest. Tym bardziej, że i szeroka zakrętka nie pomaga w utrzymaniu temp.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#18
Z tego co pamiętam mieliśmy kiedyś bigos w tym termosie, cześć zjedliśmy a część została, w samochodzie w okresie kiedy w nocy na pewno było poniżej zera, po 3 dniach nie zamarzł i był jeszcze taki ''letni'' pycha :D
Ale to duży termos a większa ilość wolniej się wychładza niż mniejsza, ciekawy jestem jak jest w tych małych.

Cd..

Tak myślę kiedy ja miałem w tym termosie coś innego niż zupa, kasza, płatki itp. raz miałem puree ale wtedy trzeba mieć dłuuuugggggąąąąąą łyżkę i stąd pewnie wolę produkty, które da się przelać/przesypać do miski zakrętki.
---
Edytowany: 2014-09-23 20:57:12

Odpowiedz
#19
No bigos to prawie jak zupa ;) Przy takim daniu czy gotowej zupie to najczęściej lżej wychodzi zabrać np kocher i podgrzać (o ile jest czas i pogoda w miarę).
Duży rzeczywiście wolniej się wychładza ale chyba o ile jest pełny. Tak przynajmniej wynika z moich termosowych spostrzeżeń, gdzie połowa herbaty była co najwyżej letnia, gdy bliźniaczy, pełny termos miał gorącą herbatę. Ale też całkowicie szczelny kubek 300ml z szeroką zakrętką miał zimną herbatę już po kilku godzinach.
Ale jeśli po 3 dniach było ok z bigosem, to wróży całkiem nieźle dla stałych pokarmów na pół dnia :)
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#20
mam esbita. Dobry, nawet bardzo dobry. Sporo jeździmy i sprawdza się super ale szukamy nadal dwukomorowego tak by wlazło żarcie płynne np na dole i stałe na górze. Jak się jeździ z całą ferajną (3 dzieci) to jest to potrzebne.

Odpowiedz


Skocz do: