14-10-2005, 11:42
''scyzoryk''??
|
[Akcesoria] Noże i scyzoryki
|
16-10-2005, 17:28
Za speca od noży się nie uważam. Mam kilka noży i w zakresie tych posiadanych oraz wypływających z nich doświadczenień moge doradzać. A na innych forach prosze mnie szukać jako McBren.
W ostatni piatek mój stan posiadania wzrósł o Camillus - Becker Necker. http://military.pl/s/m/NCUBK11.html
16-10-2005, 17:57
gratulejszyn!
napisz coś jak go pociurasz po lesie, zetniesz kilka pniaków... sam się do niego przymierzam, a jestem ciekaw jak z wygodą trzymania i pracy (oczywiście po owinięciu chwytu jakimś repem) oraz jak trzyma ostrość z góry thx ------------------------------------------- ... nemo me impune lacessit ... 
16-10-2005, 19:18
Bren na jakimforum jesteś obecny w tematach militarnych??
16-10-2005, 19:39
Witam
Czy ktoś z formunowiczów dorabiał okładziny do noża. Ostrza fallkniven można kupić same bez okładzin (50 zł różnicy). Z buszowania po magii stali wiem, że potrzebna okładzina, piny,wiedza jak, na pewno cierpliwość (zdolności manualne mam). Chyba na którejś stronie było o tym, tylko nie pamiętam gdzie. Czy oprócz przyjemności robienia jest to opłacalne. Gdzie można kupić potrzebne rzeczy? Ciągnie mnie do Fallknivena F1 (marka) ale i do CS Master Hunter CarbonV (ostrze 12 cm, stal carbonv). Czy ktoś używa CS Master Hunter CarbonV? Jak dotąd żaden użytkownik się nie wypowiedział. Proszę o pomoc i poradę.
17-10-2005, 08:51
przy różnicy w cenie 50 zł taka operacja jak dorabianie samemu okładzin raczej nie jest opłacalna (moim skromnym niefachowym zdaniem)
same materiały na okładziny mogą kosztować więcej co innego jeśli robisz to aby mieć niepowtarzalny nóż najlepiej popytać na forum Knives.pl lub na budo.net.pl - masters of steel (czy jakoś tak) 
17-10-2005, 13:40
>Gawel... w Polsce jest wiele autorytetow nozowych. IMHO wiekszych niz panowie Mitin i Ogorek (oczywiscie nic im nie ujmujac). Wystarczy poczytac forum magiastali.pl (na budo.net.pl) i knives.pl
POLECAM!
17-10-2005, 20:29
Akme >> Już dotarłem. Ostatnio czytałem (oglądałem) ''Pierwszy terenowy test noży''.Biorąc pod uwag cenę rozumiem żal z powodu utraty noża w tych testach. A swoja drogą to nawet się nie domyślałem jaki wysokie ceny osiągają nooże.W tym kontekście zaczynam rozumie tych, którzy decydują się na małe siekierki, które są zdecydowanie tańsze.
A tak przy okazji, co jest takiego w węglówce, że wolicie ją od stali nierdzewnej?
17-10-2005, 20:33
Nierdzewkę trudniej się ostrzy i szybciej się tępi, dlatego lepsza jest węglówka z jakąś powłoką antykorozyjną.
18-10-2005, 09:20
W domu używamy od wielu już lat noże kuchenne ze stali nierdzewnej ząbkowane japońskiej firmy Ginsu . Są specjalnie ząbkowane i jak mówił sprzedawca ''nie do ostrzenia''. I ostrzenie nie jest potrzebne. Noże są cały czas ostre.
18-10-2005, 09:36
A jak mówimy o ostrzeniu, to co myślicie o takich małych prętowych ostrzarkach, które są reklamowane jako bardzo poręczne i przydatne w turystyce? Czy są one równie skuteczne jak klasyczna osełka?
18-10-2005, 09:57
co rozumiesz przez ''takich małych prętowych ostrzarkach''?
najistotniejszym elementem ostrzenia jest dobranie odpowiedniego kąta oraz ziarnistości ostrzarki, zatem zastosowanie patentu pozwalajacego utrzymać odpowiedni kąt jest podstawą dobrego sotrzenia jeśli myślisz o ostrzarkach typu Spyderco Triangle, czy innych ostrzarkach np. Lansky'ego to są one optymane (z wyjątkiem ceny) jednak poraczne zbytni nie są w rozumieniu noszenia w plecaku :) do plecaka zabieram ostry nóż, a w domu bawię się ostrzarką jeśli zaś myślisz o małych podręcznych ostrzarkach, np. w formie pisaka (np. Victorinox) to przydatność jest wątpliwa, może ew. do podostrzania, a kamień marny jak w osełce... ------------------------------------------- ... nemo me impune lacessit ...
18-10-2005, 10:45
~rumcajs >> Dziękuję. Właśnie o ten ołówek Victorinoxa mi chodził.
18-10-2005, 11:03
>>zygem
jesli dalej szukasz noza jest urzywany Cold Steel Master Hunter jeśli chcesz zajrzyj 
18-10-2005, 11:25
>> rumcajs a co byś polecił do ostrzenia Victorinoxów. Coś taniego i poręcznego (małego)
18-10-2005, 12:03
nie mam doświadczeń, noże ostrzy mi kumpel, na ostrzałce Lansky'ego, Victorinoxa jeszcze nie ostrzyłem - raczej używam go do smarowania masłem :)
------------------------------------------- ... nemo me impune lacessit ...
18-10-2005, 12:08
to może ktoś inny doradzi? ja swoim starym tnę często kable telefoniczne i ostrzę go ostrzałką żelazną(??). nie szkoda mi go, ale mam inne i te wolałbym ostrzyć czymś lepszym.
18-10-2005, 14:29
Spyderco TriAngle... moja ulubina, a z mniejszych, ktore mozna zabrac ze soba w teren Gatco Tri-Seps. Ewentualnie Lansky Dog Bone lub Pocket Crock Stick, Gatco Micro X, Gerber... jest tego troche.
Jesli ktos ma cierpliwosc i chec ostrzenia z wolnej reki - Arkanzas Bench Stone lub DMT Diamond. |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|