To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Wolfgang Guide 28l
#1
OPIS PRODUKTU:

Plecak o zastosowaniu miejskim i wycieczkowym.

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
07-09-2007, 09:58

Plecak zakupiłem ponad rok temu w czerwcu. Głównie z myślą o użytkowaniu miejski (zakupy) oraz noszeniu sprzętu na treningi. Najpierw dokonałem przeglądu oferowanych plecaków w internecie, a następnie udałem się w celu ich obmacania do sklepu. Z racji planowanego wykorzystania plecaka zwracałem uwagę przede wszystkim na zastosowane materiały (ich potencjalną wytrzymałość) oraz sposób uszycia (rozmieszczenie i ilość kieszonek). Przyjęta pojemność plecaka od 25-35 litrów.

Z dostępnej wówczas oferty (porównanie z produktami Salewy i Milo) plecak Wolfganga najlepiej spełniał moje wymagania. Materiał z jakiego został uszyty (DuraOn) sprawiał naprawdę pancerne wrażenie. Ilość kieszonek również imponowała. Dość dobrze leżał mi również na plecach (oczywiście w sklepie był pusty). Także nie wahając się dłużej zakupiłem wybrany model.

Dane techniczne

Podaję wg producenta:

* 3 kieszenie zewnętrzne
* 3 kieszenie wewnętrzne
* trok biodrowy
* siatkowa przegroda wewnętrzna
* boczne troki kompresyjne
* suwaki YKK
* klamry i akcesoria Duraflex
* gwizdek ITW Nexus
* pokrowiec przeciwdeszczowy
* elementy odblaskowe

Mój plecak wg danych naszytych na nim ma pojemność 28l. Zauważyłem, że teraz jest na stronie producenta oferowany w dwóch pojemnościach: 20l. oraz 25l.

Wrażenia z użytkowania

Po ponad roku użytkowania szczerze muszę przyznać, że dobrze wydałem pieniądze. Plecak używany jest codziennie pod różnym obciążeniem. Raz są to dość ciężkie zakupy, a innym razem jedynie ubrania na trening. Towarzyszył mi również na kilku jedno-dwudniowych wyjazdach, na rajdy terenowe oraz w góry.

Jeśli chodzi o materiał, okazał się rzeczywiście bardzo wytrzymały. Nie ma żadnych przetarć, naderwań szwów, czy tym podobnych uszkodzeń. Świetnie trzyma się również materiał, którym są obszyte szelki - jedynie minimalne zmechacenia. Co do zamków również nie ma się do czego przyczepić, chodzą tak jak na początku, płynnie, bez zacinania się. Ale w końcu wszystkie zamki to YKK, więc nie ma się co dziwić.

Plecak dobrze leży, zarówno załadowany po brzegi jak i pusty, skompresowany trokami. Jednak przyznać trzeba, że z racji swojej konstrukcji (sztywne plecy) będzie chyba nie do końca pasował osobom niskim i “wąskim”, mam tu na myśli głównie kobiety. Radziłbym go przymierzyć, żeby nie okazał się potem niewygodny.

Ilość kieszonek w plecaku daje możliwość wygodnego rozmieszczenia różnych noszonych na co dzień drobiazgów. Wewnętrzne kieszonki są zabezpieczone zamkami, co skutecznie zapobiega mieszaniu się wszystkiego razem. Jest to niewątpliwy plus tego plecaka.

Jeśli chodzi o system wentylacji, to powiedzmy szczerze, że nie jest on jakimś niesamowitym rozwiązaniem. Na dłuższym podejściu, na szlaku możemy odczuć, że wilgotnieją nam plecy. Nie jest to jednak jakaś straszna wada jeśli weźmiemy pod uwagę miejskie zastosowanie plecaka.

Plecak nie jest wyposażony w pas biodrowy a jedynie taśmy stabilizujące. I tu kilka słów na ich temat. Nie są one przyszyte na stałe a jedynie przytwierdzone do plecaka za pomocą klamer. Istnieje więc możliwość ich całkowitego odpięcia. Będąc jednak w zeszłym roku na rajdzie terenowym w Sielpi, który słynie z tego, że jest dość mokry, miałem ze sobą ten plecak. Otóż po namoknięciu pod wpływem moich ruchów, paski wysuwały się z klamer. Zakładałem je może ze dwa trzy razy, w końcu odpiąłem całkowicie, zmuszony zrezygnować ze stabilizacji plecaka w pasie. Także ten element na minus. Dodam, że paski były przełożone należycie, z zabezpieczeniem ;)

Jeśli już o niedociągnięciach. Muszę wspomnieć, że z racji pancerności plecaka, niestety posiada on dość sporą wagę, jak na w sumie niewielki plecak - 1500g. Mnie osobiście jakoś niespecjalnie to przeszkadza, ale mogą się znaleźć osoby, którym nie spodoba się waga pustego plecaka. Wydaje mi się więc, że z racji budowy i wagi, niespecjalnie nadaje się dla dzieci. Osoby drobniejsze powinny go przymierzyć.

Podsumowanie

Po ponad rocznym użytkowaniu mogę stwierdzić, że plecak jest jak najbardziej wart polecenia. Na co dzień sprawdza się znakomicie, a i na krótkie wycieczki za miasto będzie świetnym rozwiązaniem. Materiały w nim zastosowane są naprawdę bardzo dobre i myślę, że będzie mi służył jeszcze bardzo długo. Póki co nie planuję jego wymiany na inny. Polecam go wszystkim, przy zastrzeżeniach, o których wcześniej wspomniałem.

Wady:

* waga samego plecaka
* rozsuwające się paski stabilizatora biodrowego

Zalety:

* bardzo mocny materiał, odporny na ścieranie
* mocne szelki
* duża ilość kieszonek na drobiazgi
* troki kompresyjne

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 4/5
Wyposażenie: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.67/5



Odpowiedz
#2
DATA RECENZJI:
08-08-2009, 18:32

Witam,
Używam plecaka Wolfgang Guide (w wersji 25 litrów - pomarańczowy) od czerwca 2007 roku i myślę, że po tym czasie mogę napisać o nim kilka słów.

Wygląd i wytrzymałość

Plecak przeszedł ze mną dwie pielgrzymki (10 dni każda) oraz kilkanaście kilku i kilkunasto dniowych wypadów głównie w góry. Pomiędzy wyjazdami używam go prawie codziennie do noszenia notebooka do pracy, zakupów czy weekendowe wycieczki rowerowe. Przez cały ten czas plecak nie był ani razu prany i nie zanosi się na to żeby w najbliższym czasie był ponieważ materiał prawie nie łapie brudu, a mam zwyczaj wykorzystywać go jako poddupnik tak często jak to tylko możliwe. Dura-On jako materiał na plecak sprawuje się wyśmienicie, kolory nie wyblakły, materiał nie nosi praktycznie żadnych śladów użytkowania, choć trzeba przyznać, że swoje jednak waży. Jedyne co się stało to lekkie wytarcie warstwy impregnującej na spodzie plecaka od noszenia w nim komputera – nie ma to jednak żadnego wpływy na jego wytrzymałość. Kilka delikatnych zacieków jest widocznych ale dopiero z bliskiej odległości i nie psuje ogólnej estetyki plecaka. Sama impregnacja plecaka jest dość wytrzymała i przy niewielkich opadach woda nie dostaje się do środka – przy większych i dłuższych warto już założyć pokrowiec ,który swoją drogą zakłada się bardzo sprawnie, a dzięki temu że jest przyczepiony do dna plecaka nie ma szansy na to, że wiatr nam go porwie. Dodatkowo pokrowiec ma duże odblaskowe logo na środku więc w nocy jesteśmy widoczni. Odblaski są również na szelkach oraz na tyle plecaka.

System nośny

O systemie nośnym czy jego regulacji ciężko tu mówić bo trudno o coś prostszego. Do dyspozycji mamy dość grube wyłożone siateczką szelki które możemy spiąć paskiem piersiowym zaopatrzonym w gwizdek. Plecy są również wyłożone siateczką i tworzą tunel którego zadaniem jest poprawienie wentylacji pleców. Szału nie ma, ale jeśli wysiłek nie jest duży i nie jest zbyt ciepło to plecy pozostają suche. Producent dołożył jeszcze pas stabilizujący jednak wysunął się na jakimś wyjeździe i słuch po nim zaginął. Czytając recenzję poprzednika uważam to za wadę fabryczną. Za nowy pasek producent krzyknął mi ok. 30 zł więc interes należy do tych mniej opłacalnych i każdemu kto ma taki plecak proponuje go albo odpiąć albo przeszyć żeby nie zgubić. Brak pasa biodrowego ciężko uznać za wadę w plecaku miejskim, ale ja już kilka razy żałowałem, że go nie mam gdy przyszło mi nosić w plecaku kilka litrów wody i trochę innych gratów na większe odległości.
Jeśli chodzi o wygodę noszenia to jest ona na dobrym poziomie choć wg mnie szelki mogły by być przyszyte trochę szerzej. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest usztywniony tył plecaka który powoduje , że przenoszony ładunek nie wbija się w plecy, a sam plecak utrzymuje prawidłowy wygląd.

Pakowność

Plecak ma 25 Litrów które można skompresować dwoma pasami, mnóstwo kieszeni i kieszonek oraz dodatkowy dostęp do spodu plecaka. Bardzo przydatna rzecz jeśli plecak jest wypakowany, a zachodzi potrzeba wyjęcia czegoś z samego dołu. Dodatkowo po bokach są kieszenie z siatki zapinane za zamki błyskawiczne, które jednak wg mnie są zbyt małe i o włożeniu do nich butelki można tylko pomarzyć – takie w sam raz na klucze czy chusteczki. Plusem jest za to całkiem spora ilość miejsc gdzie można przytroczyć ładunek, a pasy kompresyjne są na tyle długie że swobodnie można pod nie wcisnąć karimate. Mi udaje się do niego spakować na ok. 4-5 dni w wiosenno-letnie warunki jeśli nie biorę śpiwora i żarcia. Brakuje mi jednak systemu pod camelbak-a. Mam mniejszy plecak z Camelem i uważam, że jest to genialne rozwiązanie jeśli chodzi o nawadnianie w czasie drogi. Niby można sobie z tym poradzić, ale jednak żal.

Podsumowanie

Ponad dwu letnie użytkowanie potwierdziło, że plecak ten był bardzo trafionym wyborem i nawet jeśli miałbym teraz wybierać jeszcze raz to raczej w tym przedziale cenowym nie znalazł bym dla niego konkurencji. Jeśli ktoś szuka wygodnego, wytrzymałego plecaka ze sporą ilością tzw. bajerów, a waga go nie odstrasza to warto wziąć pod rozwagę tego Wolfgang-a.

Minusy
- małe boczne kieszenie z siatki,
- wysuwający się pas stabilizujący,
- brak systemu na H2O,
- dość spora waga (jest jednak wytrzymały)

Plusy
- wytrzymały i niebrudzący się zbytnio materiał,
- dobre wykonanie plecaka,
- dużo miejsc do troczenia,
- troki kompresyjne,
- pokrowiec przeciwdeszczowy,
- bezpośredni dostąp do dolnej części plecaka,
- odblaski

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 4/5
Wyposażenie: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.67/5



Odpowiedz
#3
DATA RECENZJI:
26-03-2011, 19:01

Witam ,
plecak w wersji Guide 23 w wersji niebieskiej , zakupiony został 16 lutego 2006 i od tamtej pory był nieustannie eksploatowany po dzień dzisiejszy i to wcale nie koniec naszej wspólnej przygody .
Wersja z materiału Dura.ON , jednak w przeciwieństwie do najnowszych modeli bez Nylonu .

Wygląd ,wykonanie i wytrzymałość
W czasie gdy go kupowałem konkurencja była niewielka , po przejrzeniu kilku sklepów turystycznych wpadł mi w oko , dodatkowym atutem była promocja – moja sztuka była ostatnią . Wygląda nowocześnie , materiał jest gruby gęsty i wyjątkowo solidny (przypomina drobniejsze plecionki z judogi :D ) .
Szwy są równe i dokładne a nici mocne .
Nic nie jest niestety idealne a i okres tych 5 lat przez który był często kilka razy dziennie odpisany i zapinany wpłynęły na materiał w najczęstszym ruchomym miejscu . No dobra dla jasności tych których przestraszyłem i bądź którzy zwątpili wyjaśniam , materiał zewnętrzny pozostał nienaruszony , jedynie podklejka od wewnątrz zapewniająca wodoodporność się wykruszyła (fot) – ale zaznaczam że tylko i wyłącznie w tym najczęściej ruszanym miejscu.
Zamki niczym nie zszagrały swojej sławnej opinii i mimo upływu czasu sprawują się niezawodnie .
Wypełnienie szelek oraz zmiękczenia na plecach zachowały swoją pierwotną elastyczność i wciąż zapewniają wzorowy komfort .
Niestety plecak nie jest ultra lekki ale patrząc na solidność wykonania, grubość materiałów to dochodzimy do wniosku że właśnie tak musi być.

Funkcjonalność
Kupowałem go jako plecak codzienny (używany analogicznie do damskich torebek – nigdzie się bez niego nie ruszam) ,oraz towarzysza wypadów w góry bądź wycieczek rowerowych . Na co dzień gdy chcemy nosić w nim duperele wystarczy jedynie zacisnąć paski redukując pojemność i już nic w środku nie lata. Sporo kieszeni zapewnia swobodę w takim rozmieszczeniu bagaży by wszystko niezbędne było pod ręką . Często przydaje się możliwość sięgnięcia do dna plecaka od wewnątrz.
Pokrowiec przeciwdeszczowy okazuje się nieoceniony przy każdej ulewie i wnętrze plecaka pozostaje suche .

System nośny
Gąbczaste wymoszczenie pleców jest wygodne , a tunel powietrzny sprawuje się nieźle pod warunkiem że luźna bluza go nie zatka .Ponadto plecy są sztywne dzięki odpowiedniej wkładce ,która doskonale spełnia swoje zadanie. Zapięcie obu pasów znacznie poprawia komfort noszenia przy znacznym obciążeniu plecaka dzięki czemu po całodziennej wyprawie nie odczuwamy bólu pleców . Nie zapięty pas biodrowy ma tendencje do rozluźniania się i czasami zastajemy klamerki jego skraju ,chodź grube jego zakończenie w pewien sposób spowalnia potencjalną zgubę (u mnie obyło się bez strat) . Pas piersiowy możemy za pomocą rzepów w pewnym zakresie podnieść bądź opuścić zależności od preferencji i anatomii.

Pakowność
Plecak oferuje sporo miejsca i przynajmniej mi zawsze zapewniał go wystarczało .
Gdy wypełnimy go po brzegi otrzymujemy spory „balonik” jednak pełna główna kieszeń ogranicza nam pojemność tej mniejszej.
Dzięki 2 stronnym zamkom można pokombinować i zaadaptować mniejszą kieszonkę montując pojemnik na wodę.
W moim przypadku pojemność okazałą się wystarczająca począwszy od podróży na uczelnie skończywszy na parodniowych wyjazdach.
Ciekawostka to możliwość włożenia laptopa do kieszonki przy plecach wewnątrz głównej kieszeni .

Podsumowanie

Ponad 5-letnia przygoda była wymagająca i pełna doświadczeń jednak plecak dzielnie sprostał wszystkim przeciwnością losu. Po wypraniu (trzecim w jego karierze ) wygląda zewnętrznie jak zdjęty z półki sklepowej. Minimalne blaknięcie nici na logo – tyle lat w słońcu to dla mnie usprawiedliwienie wystarczające. W mojej opinii pozostaje on mocną pozycją którą powinniście brać pod uwagę. Ja się nie zawiodłem .



Plusy
- wytrzymałość: niemal niezniszczalny – nie ma mowy o rozdarciu / przetarciu
- bardzo wygodny i stabilny na plecach
- bogate wyposażenie i mnoga ilość kieszonek
- przeciwdeszczowy zintegrowany pokrowiec przeciwdeszczowy
- pokrowiec przeciwdeszczowy
- komplet zamków YKK odpowiednio „dużych” ( 6 z nich 2stronnych ,pozostałe to 2 w bocznych siatkach )

Minusy
- rozluźniający się pas stabilizujący,
- brak systemu na H2O (ale możliwa adaptacja z wykorzystaniem mniejszej kieszeni),
- nie jest to lekki plecaczek
- wykruszająca się wodoodporna podklejka w wyjątkowo ruchomych miejscach materiały ( dopiero po 3 latach pierwsze symptomy)

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 5/5
Wyposażenie: 5/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.67/5


[Obrazek: a.jpg]

[Obrazek: b.jpg]


Odpowiedz
#4
DATA RECENZJI:
20-05-2013, 21:05

Witam,
plecak Wolfgang Guide (szaro-czarno-pomarańczowy, 25l, materiał DURA ON) kupiłem w czerwcu 2009 roku. Szukałem plecaka do 30l na jednodniowe wycieczki oraz jednocześnie na miasto.

Wolfganga wybrałem względu na jego ''pancerny'' wygląd. Niepokoiły mnie tylko pomarańczowe wstawki, obawiałem się szybkiego ''zszarzenia'' tych elementów (innych kolorów nie było akurat w sklepie).

Plecak służy nieprzerwanie przez prawie 4 lata, dlatego postanowiłem podzielić się doświadczeniem użytkowania.

Wyposażenie i funkcjonalność
Plecak tradycyjnie podzielony na komorę główna i kieszeń boczną, po bokach dwie siateczkowe kieszonki zamykane na zamki.
Wszystkie zamki YKK, o różnej grubości. Zamki na kieszonkach wewnętrznych koloru pomarańczowego - łatwiej znaleźć przy nikłym oświetleniu.

Komora główna zamykana na zamek dwustronny, gruby jak na tak mały plecak - wygląda bardzo solidnie. Dostęp do niej również od dołu poprzez zamek dwustronny. W komorze głównej znajdziemy trzy kieszenie wewnętrzne:
-kieszonka od strony pleców na górze plecaka - z wodoodpornego materiału, zamykana na pomarańczowy, jednostronny zamek. Na zewnątrz do kieszonki przyczepiona plastikowa klamerka na pasku, do przypięcia kluczy. Na kieszonce nadruk - wypisane po angielsku kilka funkcji plecaka oraz informacja o znakach YES / NO dla helikoptera i puste białe miejsce na wpisanie nazwiska i adresu. Kieszonka łatwo dostępna przy wypchanym plecaku. Używana głównie na dokumenty, klucze i czołówkę.
-kieszeń od strony pleców na dole plecaka - siateczkowa, zakończona gumą. Idealna na zeszyty, teczki, dokumenty czy nawet laptopa
-kieszeń od przodu - siateczkowa zamykana na dwustronny, pomarańczowy zamek. Używana przeze mnie głównie na śmieci, papierki, chusteczki itp.

Kieszeń boczna zamykana na podwójny zamek, trochę ''chudszy'' od tego na głównej. Przestrzeń tej kieszeni podzielona mniej więcej na pół poprzez wszytą wewnętrzną kieszeń na pomarańczowy, jednostronny zamek. Na wewnętrznej kieszeni naszyte małe ''otwarte'' kieszonki - dwie chude na długopisy, dwie trochę szersze i jedną większą - do niej mieści się np. paczka chusteczek.

Kieszonki boczne zamykane na zamki. Wygodne miejsce na 0,5l butelki - nie mieszczą się całe, ale wystaje tylko nieznaczna część. Zamki na tyle dobrze trzymają, że wystająca część butelki nie powoduje jego otwarcia, nawet podczas marszu czy wspinaczki.
Puszki 0,5l mieszczą się całe. Można również zamontować butelkę 1,5l, wkładając górną część z zakrętką do kieszonki, a dół butelki przypinając paskiem kompresyjnym. Warto dodać, że nawet przy maksymalnie wypchanym plecaku nie ma większych problemów z wsadzaniem/wyciąganiem butelek.

Na spodzie plecaka kieszonka na pokrowiec zamykana na zamek dwustronny. Pokrowiec przypięty na pasku, możliwość odpięcia.

Na plecach system AIR TUNEL, czyli dwie podłużne gąbeczki ciągnące się z góry na dół po bokach oraz centralnie biegnący z góry na dół korytarz powietrzny. W praktyce ten system powoduje wygodę w noszeniu, dobrze przylega do pleców. Z drugiej strony przy wyjściach w góry mamy na plecach dwie podłużne plamy potu z suchym środkiem.

Szelki plecaka szerokie i wyłożone gąbką, wygodne nawet przy większych obciążeniach. Dla dodatkowej stabilności dodane paski biodrowy i piersiowy. Oba paski nie są wszyte na stałe do ramion, tylko zamontowane na klamrach. Ja nigdy nie miałem potrzeby wypinania tych pasków - na mieście pas piersiowy nie przeszkadza, a zwisający pasek biodrowy można przepleść przez pętelkę na przodzie plecaka i zapiąć. Klamerka na pasku piersiowym w kolorze pomarańczowym jest jednocześnie gwizdkiem sygnalizacyjnym.

Na górze plecaka wygodna rączka do niesienia oraz pętelka do powieszenia plecaka.

Na przodzie plecaka znajdziemy pod logiem gumkę, pod nią pojedynczą drabinkę na „szpeje”, a na dole pętelkę. Po bokach troki kompresyjne pozwalające spłaszczyć niewypchany plecak.
Gumki i pętelki można użyć do przypięcia kijków, jednak kijki będą wystawać poniżej plecaka i trzeba uważać żeby o nic nie zahaczyć.

Wytrzymałość, wygląd i zużycie
Plecak przez okres 4 lat służył mi codziennie na uczelnie oraz na kilkunastu wyjazdach jednodniowych w góry. Plecaka specjalnie nie oszczędzałem, przy dojazdach na uczelnie nieraz wycierał podłogi w autobusach razem z zimową solą chodnikową, na wyjazdach w góry służył za poddupnik. Używałem go również na zakupy, wypychając niemiłosiernie np. butelkami.

Plecak przez cały okres był prany jednokrotnie, powodem było zalanie przez piwo z sokiem. Gdyby nie to prawdopodobnie nie musiałbym go w ogóle prać. Materiał praktycznie nie łapie brudu. Podczas zimy spód plecaka łapie zacieki z soli chodnikowej, jednak przetarcie i ''odsączenie'' mokrą szmatą wystarcza do utrzymania go w całkowitej czystości.

Przez ten okres plecak nie stracił ''żywości'' kolorów, po porównaniu z plecakiem wiszącym w sklepie, nie widać różnicy w barwach.

Ślady zużycia można zaobserwować po bliższym zapoznaniu się z plecakiem, na trasie mijający turyści z pewnością nie będą w stanie określić czy i ile plecak był użytkowany. Ogólnie materiał z którego uszyty jest plecak jest nienaruszony, również ogumowanie wewnątrz plecaka nie jest w żadnym stopniu zniszczone. Najpoważniejszym zarzutem jest podgumowanie pokrowca - guma odchodzi i na brzegach strzępi się. Inne ślady użytkowania to drobnostki – gąbeczka na szelce w jednym miejscu zaczęła się mechacić, białe pole w logo wolfgang oraz jasna drabinka odrobinę się ''przykurzyły'', na klamrach i odblaskowych plastikach widać zarysowania.

Podsumowanie
Plecak polecam dla każdego, który nie będzie przejmował się wysoka wagą, w szczególności dla osób, które na pierwszym miejscu stawiają na wytrzymałość. Gdyby nie problem z pokrowcem, uznałbym go za idealny plecak miejsko-wycieczkowy bez żadnych wad.

Wady
- waga
- marne podgumowanie pokrowca

Zalety
- wytrzymały (prawie niezniszczalny)
- materiał odporny na zabrudzenia
- duża ilość kieszonek/przegródek
- paski kompresyjne
- paski stabilizacyjne
- wygodne boczne kieszonki

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 5/5
Wyposażenie: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 5.00/5



Odpowiedz
#5
Z czystym sumieniem mogę go polecić - przywykłem do niego, i nie rozstaję się z nim :)


Odpowiedz
#6
Posiadam plecak WolfGang Guide od sześciu miesięcy,
co prawda nie był jeszcze używany na extremalnych wyjazdach ale
na pomniejszych i w mieście się sprawdza doskonale:)

Jest bardzo dobrze wykonany, materiały z jakich jest wykonany
są bardzo dobrej jakości a liczne kieszonki bardzo ułatwiają użytkowanie.

Serdecznie polecam ten plecak:)


Odpowiedz
#7
2007-12-27 16:28
swistakman@o2.pl

Plecak jest w użyciu już dwa lata i bez żadnych watpliwości mogę powiedziec, że jest to najlepszy plecak jaki miałem i chyba najlepszy jaki widziałem z przedziału 20-30l. Z inusów, tak jak napsiano wyżej wymienic można jedynie wysuwające sie ze szlufek pasy piersiowy i biodrowy. Ale sam fakt, że są demontowalne zasługuje na pochwałę. Wagi plecaka nie uważam za minus, bo kto tak naprawdę to czuje... Plecaka nie polecam osobom mniejszym bo jet dosyc toporny sam w sobie. Na mnie wyglada dobrze(skromniacha:), z tymże mam 186 cm wzrostu i ważę 85 kilo. I naprawdę radzę to wziąc pod uwagę. Poza tym super wygodny i bardzo wytrzymały.Użytkowany w sezonie w warunkach terenowych i codziennie w warunkach miejskich nie okazuje żadnych oznak zmęczenia materiału. Zakup jak najbardziej godny tej ceny, zresztą jak inne plecaki Wolfganga(używam też Travellera i Włóczykija), zwłaszcza że to jeden z tańszych plecaków z ''wyższej'' półki.

Ocena produktu
Wygoda 5
Wyposażenie 5
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 5.00
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#8
2008-06-25 12:43
rybak-aw@wp.pl

Plecak kupiłem w maju 2007 roku i od tego czasu jest (z niewielkimi przerwami) wykorzystywany praktycznie każdego dnia. Wytrzymuje codzienne wypady do pracy z laptopem i innymi drobiazgami (poręczna kieszeń z siatki w środku) oraz trochę wypadów na całodniowe wycieczki na rowerze.

Moja opinia:
Praktycznie same plusy. Plecak bardzo dobrze leży. Duże obciążenie - można go wypchać po brzegi i wygodnie poruszać się przez dłuższy czas. Po roku użytkowania lekko się przybrudził i trochę wytarły się odblaski. Poza tym nie widać żadnych przetarć, pęknięć itp. Ochronny pokrowiec przeciwdeszczowy też dobrze zdaje egzamin.

Jedyny minus to wysuwający się pasek od ''pasa biodrowego'' (pomimo prawidłowego zamontowania).

Ocena produktu
Wygoda 5
Wyposażenie 4
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.67
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#9
2009-06-17 23:57
hangmann@o2.pl

Plecak użytkuję już trzeci rok. Rzeczywiście muszę przyznać, że największym jego mankamentem jest brak kontroli nad stabilizatorem biodrowym. Kiedy jest używany ma tendencję do rozregulowywania się, kiedy natomiast nie jest - nie można go umocować tak, żeby nie zawadzał i po dniu używania pozostał tak, jak się go spięło. To prawda, że odblaski po jakimś czasie wycierają się (szczególnie na szelkach) ale nie wpływa to zbytnio na walory użytkowe nosidełka:). Plecak z zewnątrz jest niezwykle wytrzymały. Dura on sprawia, że jest nie do zdarcia. W środku jednak schodzi (przynajmniej w moim egzemplarzu) te tworzywo, którym plecak jest zaimpregnowany. stanowi to jednak tylko problem natury estetycznej. czasami po prostu wyjmuje podręczniki z płatkami ciemnobrązowego tworzywa na rogach:P nie wpływa to jednak znacząco na wodoodporność machinki. Zasadniczo biorąc pod uwagę walory użytkowe i cenę tego plecaka polecę go każdemu:)

Ocena produktu
Wygoda 5
Wyposażenie 5
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 5.00
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#10
Czy on ma jedna glowna komore i dodatkowe kieszenie czy jest to jakos inaczej rozwiazane
szukam wlasnie plecaka ale nie mam gdzie go pomacac ze zdjec i opisow nie jest to do konca jasne

Odpowiedz


Skocz do: