Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: 24.02.2009
Chce sie dowiedzieć na temat tych butów. Potrzebuje obuwia trekingowego do turystyki nie góry, ale użytkowanie codzienne, całoroczne tj jesien zima i wiosna, plus jakieś tam wypady. Dysponuje budżetem do 250 zł z czego mam te buty w okazji za 190 zł , zastanawiałem sie jeszcze na campus gobo. Oglądałem jescze colorado low ale rozncia jest taka miedzy tymi dwoma modelami karrimora ze colorado ma membrane wodoodporna .
-------------------------------------------
Michał
Karrimory mogę Ci polecić z czystym sumieniem, są bardzo wygodne i wytrzymałe, więc nie wahaj się tylko je kupuj bo na pewno do 300 zł lepszych butów nie znajdziesz.
Wiec lepiej jest dołożyć pare zł i kupic colorado a nie jave? różnica jest tak ze ma podwyższona odpornosc na wode?
-------------------------------------------
Michał
A i drugie pytanie czy obydwa buty beda sie nadawac na zime wiosne i lato? Brat ma clorado i chodzi wlasnie cały rok ale nie wiem jak jest to z butami java
-------------------------------------------
Michał
~michalw877
Javy na jesień i wiosne możesz używać bez problemów, jeśli chodzi o lato to może być ci w nich trochę za ciepło. Butów nie polecam do chodzenia po śniegu bo w takich warunkach Javy bardzo się ślizgają.
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: 24.02.2009
http://www.8a.pl/index.php?str=prod_big&...=36&subkat=
Ślizgają? Brat ma colorado na tej samej podeszwie i jakos nie narzeka a te z linka co podałem?
-------------------------------------------
Michał
michalw877
Może mój twój brat inaczej układa stopy podczas chodzenia i dlatego się nie ślizga idąc po śniegu, ja akurat mam inne doświadczenia pod tym względem w szczególności jak się idzie po pochyłej powierzchni. Przypuszczam że jest to wina ukształtowania bieżnika, który w zasadzie składa się jedynie z poprzecznych nacięć na podeszwie.
The North Face z twojego linku to całkowicie inne buty, z zastosowaniem głównie do chodzenia po suchym terenie, natomiast w Javach przy dobrej impregnacji możesz śmigać w trakcie deszczu zachowując suchość skarpetek.
Widzę, że polecacie Karrimora - kupiłem na początku czerwca 2009 Java II Low.
Teraz, po 1.5 roku _jeżdzenia samochodem_ ze zdumieniem zauważyłem, ze podeszwy obu butów są popękane (na ''ząbkach'') - zauważyłem to tylko dlatego, że nagle kałuże stały się problemem.
Jak dla mnie - nigdy więcej Karrimora - poprzednie były znakomite - szczególnie podeszwa - te? Plastikowy spód, wycierające się wnętrze...
Nigdy więcej butów Karrimora nie kupię.
-------------------------------------------
Strzałeczka
przechodzień w takim razie kupiels sobie jakies podróbki ja mam swoje javy juz prawie 4 lata, chodze w nich jesien zima wiosna (na lato za cieple) i na podeszwie nie widac zadnych pekniec czy innych tego typu uszkodzen. po tym czasie wyszla mi tylko gabka spod stóp (dokladniej tam gdzie sciagno achillesa) no i musialem wymienic wkladki bo nie ladnie zaczelo pachnac (delikatnie mówiąc).
-------------------------------------------
piotr
zapomnialem jeszcze dodac w poprzednim poscie ze w zime faktycznie sie troche slizgaja ale na lodzie a nie na sniegu. Jestem z tych butow bardzo zadowolony
a natrafilem na to froum bo wlasnie jestem w trakcie szukania nowej pary (oczywiscie karrimo), ta juz swoje wysłużyła. wiec pójdzie jako buty robocze i napewno posluza mi one jeszcze przez kolejnych pare latek ;)
-------------------------------------------
piotr