Potwierdzam, zarysowania pojawiają się po pierwszym kontakcie z bardziej skalistym podłożem, niestety jestem trochę estetą i drażnią mnie porysowane czuby ;)
Co do przemakalności, takze potwierdzam. Jak dotad do impregnacji uzywalem pasty granger's i nigdy mi nie przemokly. Jednak co skóra, to skóra.
Posiadam TPS 520. Mają podeszwę anti-shock, co jest fajne, bo noga nie męczy się zbytnio po całodniowym chodzeniu z 75l plecakiem. Przedtem chodziłem w wojskowe trepach, więc naprawdę doceniam wygodę tych butów. Z drugiej strony podeszwa jest trochę ''dziurawa'' - warstwa pianki stykająca się w 3 miejscach z podłożem ściera się szybciej niż guma vibram. Na razie jest ok, przetrwały pare wypadów w góry (m.in. tatry wysokie) bez szwanku ale boję się o podeszwę...
Podeszwa ślizgała się na oblodzonych kamieniach z samego rana, ale jak słonko przygrzało i zrobiła się z tego breja, było już ok, pełna stabilność.
Aha. Chodziłem w nich też po lasach w lecie i nawet nieźle się sprawdziły (podeszwa), ale jednak co pare godzin musiałem wietrzyć stopy ;)
-------------------------------------------
furry
Jestem szczęsliwym posiadaczem Asolo TPS 520 GV Mw, mam je już pół roku...to mało więc moge się chwilowo podzielic tylko kilkoma spostrzeżeniami. Po pierwsze bucik jest fajny, dobrze pracuje, wygodny, stabilny na sniegu, a w błotku, trawie i kamieniach tez dobrze sobie radzi. Do minusów oczywiście nalezy zaliczyć ''nosek'' w moim przypadku juz mocno zjechany. Kolejny minus to wilgoc w okolicach noska(po 6h w śniegu)..obawiam sie, czy wszystko jest OK, zmoczyłem palce w zimie. W sklepie przy zakupie oferowano mi do 1 roku za darmo zalanie przodów i tyłów gumą (nie znam szczegółów ani jej parametrów, jeszce..bo jestem zainteresowany). To już moje 2 butki z Gtx, jednakże te to ''twardy treking'', jak dla mnie butki w górki od 1500 m.n.p.m i na zime, nizej nie opłaca sie ich niszczyć. Przedemną lato...w Tatrach, zamieszce cos po powrocie. po 6 miesiącach: umiarkowanie zadowolony
-------------------------------------------
Coff
Liczba postów: 21
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06.10.2004
I ja dorzucę cos na temat butów Asolo AFX 520 GTX. Potwierdzam wszystko co w swojej opini napisał Arti, jedyna ciekawostka to to że podeszwa faktycznie szybko sie trochę strała na czubach i pietach, ale z czasem proces ten znacznie się spowolnił (sam nie wiem dlaczego). Obecnie buty zaczynają czwarty sezon i nic im nie brakuje. Nie podzielam opinii, że jest to but zimowy, chodze w nim zarówno w lecie jak i w zimie i nie czuję żadnego dyskonfortu w lecie. Oczywiście stosuję do każdej pory roku odpowiednie skarpety Rohnera i nigdy nie miałem problemów z nogami. Trzeba pilnować drożności otworków wentylacyjnych we wkładce, a od czasu do czasu ją wymienić. Mimo swojego wieku butów nie trzymają się ''złe'' zapachy, mówiąc krótko nie smierdzi z nich jak z murzyńskiej chaty, co potwierdziły pełne poświęcenia obiektywne tesy wykonane przez nosy żony i córki :-). Nie mogę narzekać na ich przemakalność, bo nigdy jeszcze mokrej nogi z podu przesiąknięcia nie miałem. Oczywiście trzeba zdawać sobie sprawę, że czasem w środku jest wilgotno, jednak zdecydowanie jest to pot który zmierza sobie na zewnątrz. Obite czubki butów faktycznie nie wyglądają najlepiej, szczególnie po dłuższych wędrówkach po Tatrach, ale pasta i impregnat potrafią czynić cuda. Co potrafi zrobić makijaż wie nie jedna kobieta. Chodząc po mokrych skałach i lekkim oblodzeniu stosuję do podeszwy zasadę ograniczonego zaufania, bo pare razy but chciał wyjechać spode mnie. Jednak butów z ABS-em jeszcze nikt nie wymyślił. Do tych butów stosuję raki paskowe Salewa i zestaw ten się sprawdza. W czasie wejścia i zejścia na Mont Blanc nie zgubiłem raków ani raz , raki nie pozostawiają żadnych śladów zużycia. Sznurówki są nadal oryginalne, bez śladów przetarć. Zaczepy do tej pory wszystkie na miejscu. Wszytskie szwy są jeszcze w całości, wewnatrz buta nie ma żadnych przetarć. Buty te nie stoją sobie w szafie, a są dosyć czesto używane około 12 wyjazdów wciągu roku. Ostatnio były przypiete do rakiet i z tego testu też wyszły obronną reką. Chodzone od Beskidów, przez Pieniny, Gorce, Tatry, Dolomity po Alpy. Pewnie jeszcze przez jakis czas żaden sklep nie zarobi na mnie na butach :-).
-------------------------------------------
Marek N (SGTS)
Pewnie nikogo nie zadziwie ze też posiadam ten model butów.
Również mi starły sie czubki, co nie przeszkadzało mi za bardzo.
Póżniej było tylko gorzej. Zaczeła mi pękać skóra przy podeszwie co prowadzi do szybkiego przemakania butów ( w innych modelach butów asolo znarzyło sie to nie tylko mi).Na koniec odkleił sie czubek.
Czas w jakim sie to wszystko stało to ok 1.5 roku od zakupienia. Nadmienie że w górach w warunkach zimowych nie chodziłem za intensywnie.
-------------------------------------------
Marcin
mam pytanie do forumowiczow, uzytkownikow , posiadam nowszy model tego buta TPS 520 GV, buty sa nowe, maja gore skroa licowa, caly czas jest w nich wilgotno, sa impregnowane zgodniez przykazanie.
sam nie wiem czy moge sie tak pocic, czy mozna reklamowac. sprawdzałem buty w wodzie, bez stopy, i wydaje m sie ze jednak nie przemakaja. ale jakby w ogole nie oddychały.
czy mial ktos podobne odczucie??
reklmaował ktoś juz buty w podobnym przypadku.
Rodzice mają Alviki i nawet latem maja sucho w bucie.
poprosze o rady. jednak buty za 550 zł powinny ''działać''
-------------------------------------------
WiewioR
haczyk to jest w stuputach a nie na bucie :)
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 0
Dołączył: 12.02.2008
2005-01-07 14:08
maja@grappa.p
lMam te buty od czterech lat. Wersja LADIES, brazowe.
Logo asolo jest wytłoczone w skórze, więc w żaden sposób nie przeszkadza. Jedyne co wymagało wymiany po pierwszym solidnym wypadzie w góry, to sznórówki - rozwiazywały się stanowczo za często.
Podeszwa starła się odrobinę w okolicach palców i pięt, ale nie aż tak jak w butach Artiego. Pewnie mam ''lżejszy chód'':) Wkładek nie wymieniałam, służą mi do dziś. Zarówno one, jak i wyściółka wewnątrz buta noszą tylko niewielkie ślady zużycia(do butów ZAWSZE używałam skatpet technicznych). Warstwa zewnętrzna mocno porysowana na czubkach, ale przy porzadnej impregnacji skóra nie łamie się, nie odkształca. i nigdy nie przemaka. Do oddychalności nie mam żadnych zastrzeżeń - w zestawieniu z porządną skarpetą spisują się znakomicie.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 12.09.2005
2005-11-01 01:01
krawendziarz@o2.pl
+ Buty wygodne, solidne, ciepłe, nieprzemakalne - ciężkie (co jest zauważalne dopiero po długim marszu ), estetykom nie spodobają się poobdzierane czubki
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
2006-03-30 15:09
mam takie same buty tylko ze nowszy mogel TPS 520 GTX moge je polecic wszystkim ktorzy lubia wygode i ciepelko;) sa bardzo wytrzymale maja miekka podeszwe co mozna odczuc po dluzszych wedrowkach (stopa nie boli az tak bardzo)sa w 100% wodoodporne czego nie moge niestety powiedziec o oddychalnosci jest kiepska nawet w zime mialem spocone stopy nie chodze w tych butach zbyt dlugo wiec nie moge terasz za duzo powiedziec
Ocena produktu
Oddychalność 3
Podeszwa 5
Wodoodporność 5
Wygoda 5
Wytrzymałość 4
OGÓLNA 4.40
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.07.2006
2006-07-21 00:17
var1at@necro.pl
Oddychalność - 1 - no bo jak buty z całości wykonane z nubuku mogą oddychać w stopniu większym od 1 :)
Podeszwa - 3 - bardzo fajnie wykrojony Vibram, ale po 4 latach prawie łysa
Wodoodporność - pierwsze 2 lata super, potem gorek sie przetarł :P
wygoda - suuuper, zalozyllem 4 lata temu i zdejmuję tylko latem
wytrzymałość - poza podeszwą to wszystko jest super... no a podeszwa.. hmm jak się waży ponad 100 kg i chodzi w butach 3 sezony to jaka ma być?
zdecydowanie jeden z lepszych bucików w moim skromnym gronie turystycznym, konkurencją dla nich jest keyland i scarpa i wg mnie są to buty na podobnym poziomie.
Zdecydowanie polecam
Ocena produktu
Oddychalność 1
Podeszwa 3
Wodoodporność 3
Wygoda 5
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 3.40
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.06.2006
2006-11-03 13:31
mam je już siódmy rok, co prawda od 3 lat noszę je naprzemiennie z innymi trekami, ale i tak ich stopień zużycia, jak na tak długi staż jest minimalny (ostatnio w niektórych miejscach zaczął odklejać się wibram). bardzo dobry wibram, buty stosunkowo lekkie, sprawdzają sie nawet w zimowych warunkach (bardzo dobra wodoodporność). jedyną cechą do której można mieć zastrzeżenia to kiepska oddychalność.
naprawdę buty godne polecenia.
Ocena produktu
Oddychalność 1
Podeszwa 5
Wodoodporność 5
Wygoda 5
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.20
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
~cwieq
2009-11-19 19:30
sq6idv@poczta.onet.pl
Buty solidne i sprawiły się dobrze zarówno w mniejszych górach jak i podczas trekingów w Tatrach i Dolomitach. But mocny dobrze trzyma stopę. Przy odpowiednim impregnowaniu ( wosk wcierany ręcznie w skórę) nie było siły żeby przemokły. Teraz gdy za nimi pięć sezonów górskich wędrówek przymierzam sie do zmiany. Podeszwa już troche wyślizgana i skóra popękana i poocierana bo swoje przeszła :) . Jedyny minus to brak mocowania pod raki. Wygoda - może to kwestia mojej wagi ale po trzech sezonach czułem podeszwę od śroka na śródstopiu. Jeśłi chodzi o oddychalnośc to trudno o niej mówić przy butach skórzanych ( mimo że z membraną). Szczególnie gdy buty jeszcze się impregnuje, nie czarujmy się są jak termos :)
Ocena produktu
Oddychalność 2
Podeszwa 4
Wodoodporność 5
Wygoda 4
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.00
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
|
