Luka:
Ale jak poluzuje to mi stopa wyjeżdża do przodu, więc za bardzo nie mogę.
Piecia:
Ja wczesniej chodzilem w jakis sandałach Alpinusa, i było dużo wygodniejsze. Tyle że wciąż się rozpadały więc aż tak wiele też nie połaziłem:) No zobacze jak będzie za jakis czas.
-------------------------------------------
Piotrek
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 0
Dołączył: 31.07.2006
Szukam sandałów dobrze trzymających się mokrych powierzchni. Chcę czegoś wytrzymałego. Myślałam o Gobi lub Teva chyba Hurricane chyba. Nie chodzę po górach, potrzebuję sandałów, w których nie przewrócę się na mokrym pokładzie czy kamieniach w wodzie.
Spróbuj Source Stream. Podeszwa non marking, w wodzie dobrze trzyma, sprawdzałem w strumieniach, na pokładzie jeszcze nie miałem okazji.
Wytrzymałość legendarna.
na pokładzie Source też trzymają świetnie (laminat i drewno :) - sprawdzone w lipcu.
pozdrawiam
A gdzie w Krakowie, te Source mozna ogladnac,
no i jaki model najbardziej polecany ?
-------------------------------------------
NYC
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 0
Dołączył: 31.07.2006
jeśli dobrze rozumiem, to każdy rodzaj Source będzie OK? Dzięki :)
Witam,ja wczoraj dostałem Source Mojave i jak narazie jestem zadowolony.Bardzo dobrze trzymaja stope są wygodne.Mam nadzieje ze długo będą mi słuzyc!!! Pozdrawiam
-------------------------------------------
zygi
witam co do sandalow wszak sprawilem sobie lizardy- super hike jak do tej pory to nie zawodza (2 tygodnie) :) trzymaja sttope , wygodne oby tak dalej pozdro
a mi dobrze chodzi się i Bóg wie jeszcze co w lawinach:)
jak widać po wypowiedziach sandały to sprawa indywidualna.
pozdrawiam!
-------------------------------------------
@metka@
Ja chodze w Tevach Hurricane II. To raczej sandałki żeglarskie niż górskie, bo mają dość miękką podeszwę, ale na miasto, schronisko wieczorem są idealne. Lekkie, wygodne i fajnie wyglądające.
a ja mam taki problem z teva cross terra 2 .sa dosc wygodne ale problem jest taki ze potem jak ponosze caly dzien te sandaly to taki zapach...
a jak kupowalem powiedziano ze jest zastosowana jakas tam technologia cynkowa i zapachu nie bedzie.raczej nogi musza mniej pocic sie w sandalach niz w pantoflach ale w moim przypadku tak niestety nie jest.
chce dodac ze zaciagam paski dosc mocno.
moze ktos ma podobny problem i moze cos poradzic!!
Liczba postów: 627
Liczba wątków: 8
Dołączył: 28.12.2005
ja tez mam te tevy cross terra 2 i tez nie mam pojecia dlaczego mi tak nieladnie pachna - a milo byc ok (wrr), i jescze jedno mnie w nich irytuje - ze te rowki w podeszwie od strony stopy sie tak latwo zapychaja kurzem piaskiem i innym badziewiem - i potem jak sie czysci to mozna kota dostac, ale poz atym sa MEGA wygodne i bardzo szybko schna co jest ich wielkim plusem... tylko te zapaszki:/
hmmmm... cos jeszcze odnosnie mych lizardow napoczatku troche brudza stope ale wygodne:) bardzo, toc tyle o nich pozdro
Mam pytanko, wie ktos może, gdzie mogę dostać sandały source (konkretnie chodzi mi o mojave) w Warszawie. W sklepie podróżnika niestety juz nie mają. Ewentualnie na trasie w kierunku Bielska Białej.
-------------------------------------------
piotrek
multan extreme ale tam musisz pogadać o rabat bo jak w podróżniku mojave stoją ok 250 to w multanie 300 ;]
dzieki Luka,
obdzwonilem całą wawę i wygląda, że już całkowicie po sezonie, w multanie mają z większych tylko nr 46 :(
-------------------------------------------
piotrek
Dapietro na trasie w kierunku Bielska są Katowice a w nich 2 sklepy (tzn. ja wiem o 2 z Sourceami)- jeden na Placu Wolności a 2 na Mickiewicza; no i Mojave kupiłam za 215 na Pl. Wolności, musisz się tylko ładnie uśmiechnąć i poprosić o rabat
A tak wogóle to b. dobry wybór: ))
-------------------------------------------
ewa
czesc troche juz przechodzilem w mych super hikach-lizard wakacje sie koncza ma przygoda w krakowie tez :( moze nie biegalem w nich maratonow ale gubalowke zaliczyly:) a oto moja opinia
poczatek troche opcieraja (po 1 tygodniu mija ) brudza stope rowniez mija chyba tez tak po tygodniu ,przechodzimy w etap wygody i komfortu jestem bardzo z nich zadowolony podeszfa nadal nie tknieta polecam wszystkim no i 2 lata gwarancji ale tak mysle ze nie bedzie mi ona potrzebna oby:) pozdrawiam
Miałem Karrimory (pasek wyrwany - niespełna rok) miałem Source Stream (pasek wyrwany po pół roku) Teraz chodzę w Lizard Marine - trzeci rok. Chodzę w nich latem, i wiosną, po kontuzji nogi chodziłem też przez całą zimę !!! (w ciepłych skarpetach...) chodze na baseny z wodą chlorowaną i ozonowaną, byłem w nich w Chorwacji - skaliste dno, słona woda, Grecji i nad Polskim morzem, wszedłem na Rysy i przeszedłem większość Orlej Perci, piach, ulica, las, góry, deszcz i upał. Są nie zniszczalne! Jedyna wada to to, że ...śmierdzą jak długo się chodzi - nie mają antybakteryjnych powłok a paski potrafią zgnić :) ale i tak trzymają nogę. A No i piorę je w pralce!
-------------------------------------------
Maatzey