~wacex: tzw. doświadczenie życiowe mówi mi że, jak śpiewa Kazik: ''gorsi są tańsi a lepsi są drożsi''
zresztą możesz poczytać marketingowe opisy ze strony dystrybutora:
http://www.tevapolska.pl/index.php?id=2
oraz opinie na NGT (sam znajdziesz)
Terra Fi tylko oglądałem w sklepie:
- grubsza, trochę twardsza podeszwa, jednocześnie więcej pianki amortyzującej
- podeszwa od góry pokryta miękkim tworzywem (pewnie się stopa nie odparza)
- paski dopasowane i regulowane
w Hurricane łażę drugi sezon
- paski muszę mieć poluzowane, bo jak dobrze dopasuję, to mam trójkącik na kostce i brzydkie otarcia po 2 dniach
- podeszwa strasznie miękka, na góry zupełnie się nie nadaje, od długiego chodzenia po asfalcie bolą stopy (mogłoby być więcej pianki), skóra ściera się na górnym bieżniku. To najtańszy model (co nie znaczy że tani) i cudów nie ma się co spodziewać.
- na plus liczy im się, że nie widać śladów dość intensywnego używania.
Aha. Jeśli przeraża cię wydanie ~300 zł na jakieś tam sandałki, zobacz jeszcze model Cross Terra - mają dodatkową warstwę amortyzacyjną i mogą być mniej męczące przy długim chodzeniu, a są trochę tańsze. W sumie teraz bym pewnie z nimi spróbował, Hurricanów już raczej drugi raz nie kupię.
http://www.tevapolska.pl/index.php?id=2&prod=3
Aha. Znajomi usilnie twierdzą, że na góry to tylko Source :)
-------------------------------------------
furry@gazeta.pl