|
Odzież wojskowa - wątek ogólny, nie wiesz? Zapytaj.
|
10-02-2009, 09:23
Czy podczas prania spodnie bardzo farbują? Kobieta zasugerowała mi, że jeśli tak jest, to można zrobić przepierkę w letniej wodzie z octem (proporcje 50/50). Może to pomogłoby na blednące kolory? Zależy mi na tym, bo spodnie chciałbym tez używac na mieście i nie wygladac jak flejtuch:)
------------------------------------------- Pozdrawiam 
10-02-2009, 18:47
Rada o tyle słuszna, że ocet służy jako utrwalacz barwnika tkanin. Gdy swego czasu farbowałem sobie ręcznie jakieś ciuchy, to ocet służył właśnie jako utrwalacz. Warto spróbować, ale cudów się raczej nie należy spodziewać.
------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success.
12-02-2009, 13:17
Witam serdecznie!
Takie mam pytanko: czy jest jakas organoleptyczna metoda sprawdzenia, z jakiego materialu zrobiony jest ciuch? Konkretnie, chodzi o chinskie podroby :-). Czy mozna nie wiem, miedlac w lapie albo stosujac jakies inne, bardziej wyrafinowane techniki badawcze odroznic NYCO od 100% bawelny czy polycottonu 65/35? Jakos nie jestem przekonany ze w takim przypadku metka prawde powie... ------------------------------------------- garf serdecznie pozdrawia 
12-02-2009, 13:25
odróżnić w wielu wypadkach sie da, ale nieumiem tego opisać jak;) powiedzmy tak ze 100% bawełny bedzie najbardziej matowy, i najmniej szeleszczący, pozniej NyCo a dalej PolyCotton. (matowy do błyszczący)
ale to takie moje spostrzeżenie:D ------------------------------------------- poniekąddziałęk albo coś w okolicach środy
12-02-2009, 14:46
Jeśli skład materiału nie jest na metce, to może być ciężko, aczkolwiek chyba najłatwiej odróżnić czystą bawełnę, jak napisał Jagular. Polycotton 65/35 na odmianę będzie chyba z tego najbardziej gładki, ''lśniący'' oraz najbardziej ''niegniotliwy''. Polycottonu również najsłabiej trzyma się brud.
NYCO już trochę trudniej odróżnić, trzeba by się chyba pod mikroskopem przyglądać, które włókna są z syntetyku, a które bawełniane. Moim zdaniem wystarczy przede wszystkim wynaleźć metkę z nazwą producenta. Mil-Tec, MFH czy Fostex stosują raczej tylko polycotton 63/35, albo tylko 100% bawełnę, czasami w ripstopie, a to już można na oko od siebie odróżnić. Reguła jest taka - w podróbkach materiał ripstopowy to prawie na pewno 100% bawełna, zaś materiał gładki to prawie na pewno polycotton 65/35. NYCO (w splocie twill, a ostatnio także w ripstopie) stosuje głównie Helikon, ale również niektóre kopie Teesara (chyba) i Proppera też. Wszystko powinno być na metce. Jeśli ciuch jest kontraktowy, to także warto doszperać się metki. --- Edytowany: 2009-02-12 14:48:39 ------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success. 
12-02-2009, 17:58
Material jest niestety od srodka lekko polyskliwy, po zmoczeniu schnie blyskawicznie, od srodka gladszy niz od zewnatrz. Ciuch jest chinska podroba (a w zasadzie luzna wariacja na temat), niefirmowana przez nic co mialoby biuro po zachodniej stronie Amuru, kupilem bez ambicji do mania oryginalu, bo mi sie po prostu na zdjeciach spodobalo :-). To ze na metce napisane jest NYCO nie swiadczy o niczym, zwlaszcza, ze na metce bluzy dumnie stoi ''TROUSERS, ARMY COMBAT UNIFORM'' :-D
Sprzedawca twierdzi ze produkuja to te same male zolte lapki co dla Helikona, w co jestem sklonny uwierzyc - identycznie zawyzona rozmiarowka co w Helikonie, i nawet dokladnie taka sama niedoroba w jednym miejscu jak w kilkuletnich Helikonowych portkach a'la BDU :-) --- Edytowany: 2009-02-12 19:30:46 ------------------------------------------- garf serdecznie pozdrawia 
17-02-2009, 22:31
Mam idealne pytanko do tego wątku - przy okazji innym pomogę...
Kupiłem ostatnio spodnie ACU UPC z American Apparel a teraz myślę sobie o MARPAT spodniach z Helikona lub oryginalnych i czy ktoś mógłby mi opisać czym one się różnią oprócz materiału i tego że w jednych kieszenie cargo są na rzepy a w drugich na guziki, czy są inne różnice ? ------------------------------------------- Z góry dzięki za pomoc mędrcy NGT
17-02-2009, 23:44
Krój kieszeni (ACU skośne, MARPAT jak BDU + gumki wszyte), ACU ma jeszcze kieszenie na dole nogawek, MARPAT nie ma.
Ogólnie MARPATy są bardziej 'workowate' jak dla mnie, nogawki szersze i nie mają ściągaczy na dole. MARPATy mają też gumkę w pasie zamiast ściągaczy BDU czy sznurka ACU. W kolanach mają miejsce na włożenie pianek, ale od wewnątrz i bez rzepa. (Helikony tego nie mają w ogóle). Materiał kontraktów (ja mam pustynne) wydaje się cieńszy i gęstszy niż helikonowych woodlandów.
18-02-2009, 08:49
Do tego w spodniach MCCUU zmieniono troche kroj kieszeni cargo, jest zdaje sie o jeden guzik mniej (ale jest wspomniana gumka) i kieszen ma jakby pozioma ''zakladke'' na dolnej krawedzi.
------------------------------------------- garf serdecznie pozdrawia
19-02-2009, 14:08
Helikona spodnie ACU są ekstra. Żadnej różnicy w materiale i metce itp... mają na Andersa w Warszawie po 120 złotych. Bluzy też, w zasadzie jeśli ktoś nie jest ortodoksyjny spokojnie wystarczą. Porównywałem z kontraktem i powiem szczerze że kupiłem i kjest ok. Zastanawiam się nad windshirtem patagonii-czy ktoś używał? Też mają w tym sklepie, tylko czy 300 to dużo? Jakie są wasze opinie
------------------------------------------- andre
19-02-2009, 14:13
Ja używałem/używam. Jak dla mnie jest dobry. Tylko kieszenie są mało praktyczne, bo materiał miękki i się w nich wszystko co lekko cięższe 'majta'.
Ja kupowałem (jak dolar był jeszcze za 2 zł) z przesyłka za około 200 zł. Od wiatru chroni wystarczająco. Pod plecakiem materiał się trochę mechaci ( u mnie na plecach). 
19-02-2009, 16:14
znowu ten Anders w warszawie... w sumie to drogo tam mają, bo w predathorze i najemniku wszystkie spodnie helikona są po 80-90z.
27-02-2009, 08:45
Pytanie o odzież pseudowojskową: gdzie w Warszawie można znaleźć odzież Surplusa? W szczególności chodzi mi o bluzę BDU i kopie spodni M65 w kolorze Woodland
27-02-2009, 09:06
Kashpir_pl - a dlaczego wlasnie Surplus?
------------------------------------------- garf serdecznie pozdrawia
27-02-2009, 15:05
Właśnie... czemu Surplus, skoro możesz mieć np. Helikona?
------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success.
27-02-2009, 15:39
Chyba, ze koledze wlasnie chodzi o to zeby bylo widac ze to jest odziez PSEUDOwojskowa. Surplus pasuje jak najbardziej, a Helikon bylby zbyt realistyczny :-D
A tak powaznie, to przy dzisiejszych cenach coraz bardziej oplaca sie polowac na kontrakty. ------------------------------------------- garf serdecznie pozdrawia
28-02-2009, 19:05
hej, ostanio kupiłem flyersa firmy BTWay i niestety zatrzaski były do bani. Jakiej firmę polecacie, żeby było wszystko gut:)
28-02-2009, 23:15
Surplus, bo:
- chodziło mi o ''wyprany'' kamuflaż - dobrze wyglądał na zdjęciach :-) A teraz do rzeczy: udało mi się obejrzeć bluzę w Militaria.pl na Tamce i stwierdziłem, że w realu kamuflaż jest zdecydowanie ciemniejszy niż na zdjęciach. Jeśli chodzi o spodnie to mi nie przeszkadza, ale bluzę jednak wolałbym nieco jaśniejszą. Może spece mnie wspomogą: czy polski woodland Helikonu będzie jaśniejszy od woodlandu Surplusa?
01-03-2009, 00:18
Ojojoj...
Nie Helikon i nie Surplus, ale - calkiem subiektywnie, oryginalny US woodland jest, moimi oczami widziany, jasniejszy od polskiego wz. 93. Zaznaczam, ze a) - w obu przypadkach rozpatruje oryginaly, i b) - to moja nieobiektywna opnia :-) A co do twojej, kashpir_pl, wypowiedzi, to wiesz, Mil-tec tez dobrze wyglada na zdjeciach... ------------------------------------------- garf serdecznie pozdrawia
01-03-2009, 17:28
Kashpi_pl... jeśli chodzi Ci o sprany kamuflaż, to nic nie wygląda lepiej niż oryginalny kontraktowy woodland, z reguły już dość sprany, możesz sobie kupić za 40-50 zł na Allegro.
Albo weź Helikona i przepierz dwa razy, też Ci spłowieje, Helikon dość szybko traci barwy. ------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success. |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
